Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

U lekarza wszystko sii wczoraj 😎
Ale powiedziala Mi lekarka ze za badania na paciorkowca bede musiala zaplacic 😠
I po co ten fundusz ja sie pytam 🤔

Wszystkiego najlepszego dla Was i dzieciatek 😘 ☺️

Verandzia napisał(a):

U lekarza wszystko sii wczoraj 😎
Ale powiedziala Mi lekarka ze za badania na paciorkowca bede musiala zaplacic 😠
I po co ten fundusz ja sie pytam 🤔

Wszystkiego najlepszego dla Was i dzieciatek 😘 ☺️

fundusz jest po to żebyśmy płacili ale leczyć się musimy prywatnie i badania też takie robić....a szczepienia dla dzieci???kogo na to wszystko stać?? to niech oddadzą to co z pensji idzie na fundusz i wtedy płatnie a nie że podwójnie człowiek płaci.... 😠 😠 😠

Tyssiiaa napisał(a):

Wole swojego 😁

Tysia kochana to ubierz swojego w rozowe fatalaszki i zrob dla nas zdjecie :P Nasi mezczyzni sie nie zgodza na to a ten widac chetny na roz ;D

katiaa85 napisał(a):

Tyssiiaa napisał(a):

Wole swojego 😁

Tysia kochana to ubierz swojego w rozowe fatalaszki i zrob dla nas zdjecie :P Nasi mezczyzni sie nie zgodza na to a ten widac chetny na roz ;D

hahaha ale mój jest i tak kochany mimo że w różowe ciuszki nie wskakuje 🙂 też sprząta w domku 🙂 a w weekendy gotuje, ja mam obiady w tygodniu a on weekendy 🙂 a pysznie gotuje 😉

dobra laseczki, zmykam na zakupki coby na ten obiadek coś było 😉

Mojego tez bym nigdy w róż nie ubrała więc taka sesja niestety odpada 😜

Aga co dzisiaj szef kuchni poleca? 😁

U nas pizzaaaa 🙂

u mnie zupka jarzynowa ;D

u mnie dzis skrzydelka z kurczaka do tego ziemniaczki i pieczarki :P

u mnie dżiuze PP e 😁

katiaa85 napisał(a):

u mnie dzis skrzydelka z kurczaka do tego ziemniaczki i pieczarki :P

w końcu upieczesz hehe 🙂

Miałam iść do apeteki ale taka u nas paskudna pogoda ze nie chce mi się tyłka ruszać:/ no ale chce jutro iść na wyniki więc muszę się jakoś zebrać do tej apteki 🤢

emi-rose napisał(a):

katiaa85 napisał(a):

u mnie dzis skrzydelka z kurczaka do tego ziemniaczki i pieczarki :P

w końcu upieczesz hehe 🙂

Miałam iść do apeteki ale taka u nas paskudna pogoda ze nie chce mi się tyłka ruszać:/ no ale chce jutro iść na wyniki więc muszę się jakoś zebrać do tej apteki 🤢

skrzydelka wczoraj sie upiekly dzis tylko sie je odgrzeje i ziemniaki wstawi :P

Trzeba się iść ogarnąć i na spacer na powietrze trochę wyjść 😮

listonosz przyniósl paczkę otwieram a tam wkładki laktacyjne z aventu 20 na noc i 30 na dzień chyba ktoś wiedział jaki mam problem 😁

dziewczyny orientuje się któraś jak najlepiej sadzić rzeżuchę na wacie? bo pokupiłam sobie nasionek a nie chce mi się babrać w ziemi tylko temu,żeby sobie zaraz wyrosła,a pamiętam,że z mamą sadziłam na wacie tylko nie pamiętam jak to się robiło,czy sama wata,wysypać nasionka i podlać czy coś jeszcze ☺️

kozinka napisał(a):

dziewczyny orientuje się któraś jak najlepiej sadzić rzeżuchę na wacie? bo pokupiłam sobie nasionek a nie chce mi się babrać w ziemi tylko temu,żeby sobie zaraz wyrosła,a pamiętam,że z mamą sadziłam na wacie tylko nie pamiętam jak to się robiło,czy sama wata,wysypać nasionka i podlać czy coś jeszcze ☺️

Instrukcja sadzenia rzeżuchy:
1. Do naczynia włóż watę lub ligninę, możesz też rozłożyć ją na płaskim talerzu albo obłożyć nią zewnętrzną stronę salaterki (wówczas rzeżucha będzie przypominać zieloną górkę).
2. Zwilż watę wodą. Rozsyp nasiona. Postaraj się zrobić to w miarę równomiernie, by nie było „łysych” miejsc. Spryskaj je wodą.
3. Przez cały okres uprawy (a trwa to około 1,5 tygodnia) podlewaj wodą (trzeba to robić codziennie, bardzo ważna jest tu regularność). Pierwsze nasiona kiełkują już po 2–3 dniach Rzeżucha wyrośnie szybciej, jeśli postawisz ją w słonecznym, ciepłym miejscu. Po ok. 10 dniach można ją już ścinać i jeść. 🤪 🤪 🤪

Tyssiiaa napisał(a):

kozinka napisał(a):

dziewczyny orientuje się któraś jak najlepiej sadzić rzeżuchę na wacie? bo pokupiłam sobie nasionek a nie chce mi się babrać w ziemi tylko temu,żeby sobie zaraz wyrosła,a pamiętam,że z mamą sadziłam na wacie tylko nie pamiętam jak to się robiło,czy sama wata,wysypać nasionka i podlać czy coś jeszcze ☺️

Instrukcja sadzenia rzeżuchy:
1. Do naczynia włóż watę lub ligninę, możesz też rozłożyć ją na płaskim talerzu albo obłożyć nią zewnętrzną stronę salaterki (wówczas rzeżucha będzie przypominać zieloną górkę).
2. Zwilż watę wodą. Rozsyp nasiona. Postaraj się zrobić to w miarę równomiernie, by nie było „łysych” miejsc. Spryskaj je wodą.
3. Przez cały okres uprawy (a trwa to około 1,5 tygodnia) podlewaj wodą (trzeba to robić codziennie, bardzo ważna jest tu regularność). Pierwsze nasiona kiełkują już po 2–3 dniach Rzeżucha wyrośnie szybciej, jeśli postawisz ją w słonecznym, ciepłym miejscu. Po ok. 10 dniach można ją już ścinać i jeść. 🤪 🤪 🤪

haha wiem,bo to samo czytałam 😉 myślałam, tylko że któraś ma jakieś dodatkowe metody czy coś,ale widzę,że wystarczy wata i woda 🙂
a tak poza tym w biedronce są nasionka po 1zł 🙂

Tyssiiaa napisał(a):

Aga co dzisiaj szef kuchni poleca? 😁

właśnie wróciłam i wcinam pomarańczka 😉
u nas dziś nic szczególnego bo schaboszczaki 🙂 i suróweczki 😉
ale Emi ma fajowy obiadek, mniam mniam pizze mogłabym jeść o każdej porze dnia i nocy 😁 😁

emi-rose napisał(a):

katiaa85 napisał(a):

u mnie dzis skrzydelka z kurczaka do tego ziemniaczki i pieczarki :P

w końcu upieczesz hehe 🙂

Miałam iść do apeteki ale taka u nas paskudna pogoda ze nie chce mi się tyłka ruszać:/ no ale chce jutro iść na wyniki więc muszę się jakoś zebrać do tej apteki 🤢

no popatrz a u nas rewelka z pogodą, słonko świeci i powietrze pachnie tak fajnie wiosennie 🙂 W końcu 😉
też jutro jadę na wyniki i to niestety ta obrzydliwa glukoza do picia fujjj już cytrynkę mam spakowaną, ale czy to coś pomoże ? no nic, każda musi to przejść

no i jeszcze jedno pytanko ☺️
czy któraś wyrywała zęba w okresie ciąży? czytałam,że można po 12 tygodniu,więc niby się kwalifikuję 🙂
mianowicie problem jest taki- pierwszą ósemkę miałam wyrwaną w około 3 tyg ciąży o której nie wiedziałam ☺️ chirurg już wtedy stwierdził,że do wyrwania są wszystkie,a że dokuczała mi wtedy tylko ta jedna więc postanowiłam resztę usunąć po ciąży,ale... kiedy pojawił się problem z tamtą to towarzyszył temu również oprócz bólu i stanów zapalnych to szczękościsk i musiałam brać antybiotyki przed wyrwaniem 😮 teraz zaczyna się od ponad tygodnia to samo co z tamtym i nie wiem czy nie iść z nim od razu póki nie ma szczękościsku i nie potrzeba antybiotyku 🥴

nie wiem też czy jeżeli byłam na nfz bezpłatnie wyrywać i to ten chirurg zdecydował o kolejnych wyrwaniach to kontynuując wyrywanie u niego po takim czasie powinnam przynieść kolejne skierowanie czy nie? czy wystarczy zadzwonić i się umówić?
orientujecie się w takim czymś? 🙂

Kocik napisał(a):

emi-rose napisał(a):

katiaa85 napisał(a):

u mnie dzis skrzydelka z kurczaka do tego ziemniaczki i pieczarki :P

w końcu upieczesz hehe 🙂

Miałam iść do apeteki ale taka u nas paskudna pogoda ze nie chce mi się tyłka ruszać:/ no ale chce jutro iść na wyniki więc muszę się jakoś zebrać do tej apteki 🤢

no popatrz a u nas rewelka z pogodą, słonko świeci i powietrze pachnie tak fajnie wiosennie 🙂 W końcu 😉
też jutro jadę na wyniki i to niestety ta obrzydliwa glukoza do picia fujjj już cytrynkę mam spakowaną, ale czy to coś pomoże ? no nic, każda musi to przejść

mi nie pozwolili dodać cytryny 😮 mimo,że miałam ją ze sobą 😮 ale za to dostałam to do picia w dużym kubku a nie w szklance 250ml więc ta słodkość cała była troszkę bardziej rozcieńczona i nie miałąm problemu z wypiciem tego 🙂

hm...no zobaczymy jutro jak będzie , co do zęba to najlepiej zadzwoń sobie do swojego doktorka i się upewnij no i u dentysty też się dowiedz, ja nie wiem bo nie miałam nigdy problemów z zębami w ciąży (tfu tfu żeby nie wywołać) 🙂

tez jutro jade na glukoze bo tata ma wolne 😜

Tyssiiaa napisał(a):

tez jutro jade na glukoze bo tata ma wolne 😜

hahaha to sobie jutro ponarzekamy na forum 🙂 🙂jakie to nie dobre 🙂