kasia87krk

MonisiaD to już możesz dni odliczac do spotkania, świetnie ze wszystko Ci sie dobrze uklada. 🙂 ja dopiero za tydzień sie dowiem jak bedzie z naszym porodem. ma obawy ale to chyba normalne. nie wiem co mnie czeka. u nas niby ciepło ale sloneczka brak. MonisiaD miala byś piekny prezent na dzien kobiet jak bys do marca wytrzymala 🙂

a co do porodu czy któraś z Was będzie miec cesarskie cięcie? 🙂

u nas też brak jeszcze karuzeli, nawet nie myślelismy jeszce o jakies konkretnej ale Mała bardzo lubi muzyke disco 🙂 czesto slucham i wtedy daje znac o sobie najbardziej 🙂

właśnie mamy juz 34 tydz 🙂 z wóżkiem też mamy wielki dylemat, nie ozemy sie zdecydowa na jakis konkretny. ale w piatek ide znow do diabetologa a po wizycie wybiore sie znowu na jakies zakupy 🙂

Mamusie też mam takie sny jak Wy. czasem sie budze z przerazeniem, problemy ze spaniem tez mam. chyba mi sie zegarek przestawil 🙂 strach przed porodem jest, z kazdym dniem coraz blizej spotkania z naszymu Skarbami 🙂

MonisiaD kurteczka dla Julii jest śliczna 🙂 brzusio też masz już duży. ja przy Was mam chyba malutki albo mam takie wrażenie że mam za mały. postaram sie zrobic jakieś fotki i wrzucic 🙂 widze ze ogarnęło Was szaleństwo zakupów, ale nie ma się co dziwic jak się widzi takie śliczniutkie ubranka to nie da się nie kupic, może mam takich zapasów jak wy ale tez tego troszke mamy. teraz jestesmy na etapie kupna wozka ale mamy ogromny dylemat. 🙂

aniafam też jeszcze niemiałm airaz robionego ktg. lekarz mi powiedział że jeśli wszstko jest dobrze to pierwsze ktg robi się w 36 tyg.tak więc mamy jeszcze troche czasu 🙂

asiula83 miałaś naturalny porod w siemieradzkim? bo ja jestem tak na 90% zdecydowana na ten szpital. nie mam z tamtad lekarza w sumie.

Asiula83 wybieram się na di otwarte do siemieradzkiego w sobote,coraz czesciej mysle o porodzie a najbardziej boje si tej niewiadomej co mnie czeka.

dawno tu nie gościłam ale ze wzgledów zdrowtnych nie miałam wyjscia, widze Drogie mamy ze przygotowania ida pelna para 🙂 tez juz nie moge sie doczekac spotkania z Moja Kruszynka. z kadym dniem jestesmy coraz blizej i z kazdym dniem coraz wiecej obaw i leku niestety. tez po malu kompletujemy wyprawke 🙂 zostało nam jeszcze pare rzeczy do kupienia. pozdrawim wszystkie mamusie.

u mnie już coraz blizej porod a ja jestem wciaz nie zdecydowana,wiem jedno ze bede miec cesarke bo mam łożysko przodujace a do tego doszla jeszcze cukrzyca 😞

w 30 tyg. moj Kruszynka ma 1693g. nie wiem czy to dobra waga. nie mogę sobie poradzic ze skrotami z usg i nie wiem ile ma cm np. czarna magia 🙂

31 tydzień + 8kg , nie wiem czyto dobrze. lekarz mi powiedział że mu się nie podoba moja waga teraz może dlatego że mam problem z cukrzycą 😞

27 tydzień i mamy już 4.5kg więcej 🙂

MonisiaD u mnie teżchyba będzie Julia, bardzo mi się podoba to imię. miałaam ałe nerwy bo Kruszynk przez 2 dni nie dawała znac o sobie i trochę sie denerwowałam ale wczoraj wieczorem nawet mąż zauważył jak rusza mi sie bluzka od ruchów małej. mam cały czas diete. a chęc na słodkie przerasta wszystko. najgorszy cukier mam zawsze po śniadaniu. nie chce brac insuliny. od badania tego cuku boląmne już palce strasznie. czy któraś z was też tak ma??

też mi się wydaje że mam malutki brzuszek jak na ten tydzień, mąż twierdzi że rosnie mi z tygodnia na tydzień 🙂 w każdym bądz razie z moją Kruszynka wszystko jest dobrze, więc się nie zamartwiam 🙂 ja dopiero 3 .5 kg przytyłam może teraz będe szybciej na wadze przybierać chociaż jakoś specialnie nie obiadam się, mam w sumie też mała diete przez cukier i może dlatego, kuszą mnie strasznie słodycze ale wszystko z umiarem 🙂 pozdrawiam wszystkie brzuszki 🙂

Moja Kruszynka szaleje zwykle koło 17 potem ma przerwe i tak po 20 znowu 🙂 wspaniałe uczucie. 🙂

Edi81 też nie miałam problemów z sennościa, wrecz przeciwnie energia mnie rozpierała. zrobiłam glukoze ledwo bo ledwo wytrzymałam i się okazało że mam typową cukrzyce ciążową, oczywiście teraz czeka mnie cięzka praca bo musze kontrolować 6 razy dziennie cukier, pożegnałam się ze słodyczami i nie którymi owocami, poprostu dieta. ale to wszystko da się przeżyć, dla Mojej Kruszynki warto się poświecić, ważne zeby wszystko było dobrze. mam wizyte u diabetologa 10 grudnia to się okaże czy coś się poprawiło. pozdrawiam serdecznie 🙂

też byłam na samym początku bardzo wystraszona, bałam sie wszystkiego.wciaż myslalam o tym wszystkim a teraz z biegiem czasu podchodze do tego pozytywnie. a jak mialam 1 usg to az sie poplakałam, ze szczescia oczywiscie, teraz już czuje Moja Kruszynke, kopie na całego, jestem szczęśliwa z tego powodu. natalka1906 zobaczysz też będziesz mieć taki stan. pozdrawiam 🙂

24 tydzień i mamy już 3,5 kg więcej 🙂

u mnie też od dwóch dni tak bolą plecy że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować, moja Mała Kruszynka też nie dawała długo znać o sobie ale od tygodnia kopie, bardzo się cieszę z tego powodu 🙂 natomiast mam inne zmartwienie bo wczoraj miałam wyniki badań i wyszło że mam cukrzyce ciążową 😞 dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej ale jak zawsze numer telefonu mam ale nikt nie odbiera 😞 martwie się strasznie, chyba ztych całych nerwów nie mogłam zasnać i cała noc się strasznie wierciałam 😞

u mnie też wcziraj zdiagnozowano cukrzyce ciążową 😞 nawet nie wiem skad mogło mi się to wziać bo nigdy nie miałam z tm problemu, martwię się bardzo. dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej ale jak to bywa w naszym kraju telefonu nikt nie odbiera. mój gin mnie pocieszył że co 3 kobieta tak ma w ciązy i ze jak urodze to mi wszystko minie, ale mimo to strasznie się martwie o moją Kruszynke 😞 mimo że jeszcze nie mam diety to może powinnam już coś ograniczyć?? pomożcie...

bo też myślę tam nad porodem 🙂 nie jestem jeszcze zdecydowana do końca 🙂

u mnie też będzie Julka albo Nikola 🙂 sami jeszcze nie wiem, trudno nam się zdecydować 🙂 mam wizyte w poniedziałek to będe wiedziec ile mi sie przytyło, w każdym bądz razie przytyłam napewno bo ubrania robią sie troche za ciasne 😁 dokuczają mi bóle nóg ostanio,ale nie codziennie i dziwne bo nie bolą mnie nogi w kostkach tylko piszczele, zastanawia mnie to czemu... zaczełam odczuwać wyrazne ruchy mojej Kruszynki 🙂 puka do mnie czasem, przeważnie wieczorami, moje Kochane Maleństwo. mamy termin na 23 marca 🙂 pozdrawiam wszystkie marcowe mamusie 🙂

ja też mam straszną zgage, najgorzej jest wieczorem bo czasem przez to zasnąć nie moge.też mi mama mowiła że podobno dziecku włosy rosną. sampoczucie nawet w miare dobre. wczoraj kregosłup strasznie mi dokuczał ale dziś jest juz ok 🙂 jak narazie przytyłam tylko 3kg od samego poczatku.mysle że nie jest zle 🙂