Wiola1983

Ja też siedziałam do 2. Dzień jak codzień.
Agusia - cesarka niekoniecznie oznacza pełną narkozę. Może będziesz miała znieczulenie miejscowe i pierwsza zobaczysz maleństwo.

Halo halo 🙂
Moja mała kopie aż miło. Chyba jej Piccolo zasmakowało 🙂 A ja wczoraj się zmagałam cały dzień z mega zgagą 😞
Dzisiaj leniuchuje i się cieszę że nie jestem w gronie tych, którzy obudzili się na mega kacu 🙂

Ale się nawcinałam fasolki po bretońsku 🙂

Dziołszki no i ja dołączam się do życzeń. Abyśmy dotrwały w miłości i zdrowiu. Aby nasze dzieciątka dały nam mnóstwo radości, żeby ten rok był milion razy lepszy niż ten mijający. Spełnienia wszystkich marzeń wam życzę i porodu łatwego jak pierdnięcie 🙂

Hej mamuśki.

Ja dzisiaj pierogi z mięsem na kolację mam. Kupie Piccolo i się upiję 🙂 Sama będę w domu więc nie będzie żadnych fajerwerków 🙂
Zostałam zaproszona na 2 imprezy ale za cholerę nie zamienię łóżka i rozciągniętej pidżamy na siedzenie przy stole i wpatrywanie się w ludzi, którzy żrą i chleją 😉

Ja w łóżeczku z ciepłą herbatką. Będę oglądać "uciekinierów z zoo" - fajna bajka.

Ale się objadłam ptasim mleczkiem.

matyldusia napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

Cześć dziewczynki.

Witamy nowego boya wśród nas - Kamikusia gratulacje.

Ja właśnie odebrałam wyniki z moczu i glukozy i dupa. Mam dość liczne bakterie a glukoza (50g. po godzinie wyszła mi 169) 😞 Myślę sobie że to może dlatego że kobitka pobrała mi krew po 50 min a nie po godzinie bo już koleś po próbki przyjechał. Pewnie będę musiała badanie powtórzyć 😞

czyli jak tylko jedno pobranie miałaś, po godzinie????a przed wypiciem też czy nie??

Miałam dwa pobrania - za pierwszym miałam 89.

Cześć dziewczynki.

Witamy nowego boya wśród nas - Kamikusia gratulacje.

Ja właśnie odebrałam wyniki z moczu i glukozy i dupa. Mam dość liczne bakterie a glukoza (50g. po godzinie wyszła mi 169) 😞 Myślę sobie że to może dlatego że kobitka pobrała mi krew po 50 min a nie po godzinie bo już koleś po próbki przyjechał. Pewnie będę musiała badanie powtórzyć 😞

Ja również. Spokojnej nocki.

matyldusia napisał(a):

Agusiaa napisał(a):

idziesz na czczo pobierają krew pijesz glukozę, którą musisz sobie kupić w aptece i po godzinie znowu pobierają ci krew i tyle. kup sobie wodę min. bo będzie cię mdliło

kiedy o to chodzi że lekarz zabronił aby mi pobierali przed tylko godzinę po wypiciu a oni nie chcą tak tylko chcą żeby u nich pić i chcą mi pobierać i przed i godz i dwie po
co tych rozmów w toku to tez wydaje mi się że chodziło o miesiące albo nie wiem bo ni eoglądałam ale u mnie w 4 tc nic nie był wtedy robiłam test, dopiero w 8 zarodek zaczął "tętnić" i na pewno widocznych kończyn nie było

Matylda masz mega dziwnego lekarza.

Dagi nie martw się - ja też często czuje ruchy właśnie tak wysoko - to normalne. Lekarz mi powiedział tydzień temu że macica kończy mi się parę centymetrów nad pępkiem. Poza tym jej rozmiar osiąga już w moim tygodniu rozmiar piłki do koszykówki więc co się dziwisz 🙂

matyldusia napisał(a):

wróciłam i idę po jakąś kawę bo zaraz usnę
Brechti gratuluję córy
moja mnie tak skopała teraz jak prowadziłam ze szok chyba jej się nie podobało że mamusia ją na taki mróz wyciągnęła
WIOLA jesteś bo mam pytanie; jaki alkohol dodajesz do tiramisu bo przecież PICOLLO tam nie wleję

Ja dałam taki słabiutki likier karmelowy - na 2 paczki biszkoptów jeden kieliszek więc choćbyś nie wiem jak chciała to dzidzi nie zaszkodzisz 🙂 Normalnie daje się koniak.

Kamtus - ty też tu brzuchol pokazuj!!! Wszystkim na ulicy pokazujesz a nam nie?? 😠

alexia_79 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

A ja właśnie się podniosłam z popołudniowej drzemki 🙂

Wcinam nutelle i kotleta 🙂

Brechti gratuluję dziewuszki.
Alexia - no właśnie - obiecałaś pokazać brzuszek po świętach 😠

O rozstępach nie mówię bo na całym brzuchu mam jeden wielki rozstęp.

Nigdy niczego tu nie obiecywałam 🙂 Pisałam, że się zastanowię 🙂

Ale czy jest jakiś powód dla którego nie chcesz pokazać brzuszka? 😉

skrzywienie psychiczne 😉

Ale z ciebie głupol 🙂

to akurat zostało stwierdzone dawno temu 😁

I jeszcze uparciuch niezły 🙂

alexia_79 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

A ja właśnie się podniosłam z popołudniowej drzemki 🙂

Wcinam nutelle i kotleta 🙂

Brechti gratuluję dziewuszki.
Alexia - no właśnie - obiecałaś pokazać brzuszek po świętach 😠

O rozstępach nie mówię bo na całym brzuchu mam jeden wielki rozstęp.

Nigdy niczego tu nie obiecywałam 🙂 Pisałam, że się zastanowię 🙂

Ale czy jest jakiś powód dla którego nie chcesz pokazać brzuszka? 😉

skrzywienie psychiczne 😉

Ale z ciebie głupol 🙂

alexia_79 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

A ja właśnie się podniosłam z popołudniowej drzemki 🙂

Wcinam nutelle i kotleta 🙂

Brechti gratuluję dziewuszki.
Alexia - no właśnie - obiecałaś pokazać brzuszek po świętach 😠

O rozstępach nie mówię bo na całym brzuchu mam jeden wielki rozstęp.

Nigdy niczego tu nie obiecywałam 🙂 Pisałam, że się zastanowię 🙂

Ale czy jest jakiś powód dla którego nie chcesz pokazać brzuszka? 😉

A ja właśnie się podniosłam z popołudniowej drzemki 🙂

Wcinam nutelle i kotleta 🙂

Brechti gratuluję dziewuszki.
Alexia - no właśnie - obiecałaś pokazać brzuszek po świętach 😠

O rozstępach nie mówię bo na całym brzuchu mam jeden wielki rozstęp.

Frytus150 napisał(a):

Hej Brzuchole!!! Jak mineła nocka....Mi średnio,ale dzisiaj już humorek lepszy 🙂 Wkoncu wstawiłam swoj brzuchol 🙂 🙂 🙂 Chyba jedna nie jest taki mały jak sobie wkrecałam;p 🤪

No Frytus - piękny brzusio 🙂

Chyba wszystkie sobie poszły 😞

Cześć dziewuszki 🙂

Ja już jestem posilona kanapkami z Nutellą i zasiadłam do kompa.

W kwestii kasy na dziecko to ja z moim trochę się "zabezpieczyliśmy". Jak już się dowiedzieliśmy, że będzie maluch to założyliśmy dla niego konto i każdą "wolną" kasę na niego wpłacaliśmy - żeby było na wyprawkę. Uzbierało się przez te parę miesięcy trochę szmalu 🙂Teraz brakuje nam już tylko łóżeczka i wózka z fotelikiem a kasiorka z konta kruszynki nie ruszona bo i tak zawsze z bieżących środków coś kupujemy. No ale na te większe wydatki to już na pewno będę musiała ruszyć.

Mnie też skurcze łapią jak cholera ale na szczęście siary jeszcze nie mam. Dzisiaj w nocy z kolei i od rana - pikawa mi napierdziela jak nie wiem co.

Mam mega lenia i dzisiaj z pidżamy nie wychodzę 🙂

Zmykam spać brzuchatki.

Dobranoc.

Dorka1986 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

ogladam sobie wlasnie jakies koszule ciazowe do szpitala, jakie to wszystko jest OKROPNE ! Jak ja mam w czyms takim wyskoczyc przy ludziach to dajcie spokoj.. same worki jakies staroswieckie, niczego normalnego..

ja sobie ostatnio kupilam fajna koszulke zaraz ci pokaze jak znajde na allegro

OK 🙂

Koszulka fajna ale do porodu to raczej nie teges - raczej po porodzie 🙂


http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-baw-100-l-i1376589767.html

a sa wogole jakies do porodu ?

W sumie jak nie będziesz karmić piersią to może taka ci wystarczy.

Tyska_1 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

Ale wiecie co - ja mam sposób na chrapanie mojego chłopa 🙂 Zatyczki do uszu. Już się przyzwyczaiłam. Chociaż powiem wam, że wole spać sama jak już coraz większa jestem. Muszę mieć serio dużo miejsca.

ja tez mialam zatyczki .. ale mi kot wszystkie ukradl i chyba pozarl bo nigdzie nie ma 😞

Ja mam takie jak plastelina bo tylko takie mi się sprawdzają. Tym bardziej, że po imprezie trudno jest go dobudzić i muszę się nieźle zaprzeć żeby go na bok obrócić 🙂 🤪 🤪 🤪

wiem jak to jest... ehhh straszny los z takim chrapaczem

No dokładnie 🙂 Dlatego teraz cenię sobie jak śpię sama 🙂

Dorka1986 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

ogladam sobie wlasnie jakies koszule ciazowe do szpitala, jakie to wszystko jest OKROPNE ! Jak ja mam w czyms takim wyskoczyc przy ludziach to dajcie spokoj.. same worki jakies staroswieckie, niczego normalnego..

ja sobie ostatnio kupilam fajna koszulke zaraz ci pokaze jak znajde na allegro

OK 🙂

Koszulka fajna ale do porodu to raczej nie teges - raczej po porodzie 🙂


http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-baw-100-l-i1376589767.html

Tyska_1 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

Ale wiecie co - ja mam sposób na chrapanie mojego chłopa 🙂 Zatyczki do uszu. Już się przyzwyczaiłam. Chociaż powiem wam, że wole spać sama jak już coraz większa jestem. Muszę mieć serio dużo miejsca.

ja tez mialam zatyczki .. ale mi kot wszystkie ukradl i chyba pozarl bo nigdzie nie ma 😞

Ja mam takie jak plastelina bo tylko takie mi się sprawdzają. Tym bardziej, że po imprezie trudno jest go dobudzić i muszę się nieźle zaprzeć żeby go na bok obrócić 🙂 🤪 🤪 🤪

Ale wiecie co - ja mam sposób na chrapanie mojego chłopa 🙂 Zatyczki do uszu. Już się przyzwyczaiłam. Chociaż powiem wam, że wole spać sama jak już coraz większa jestem. Muszę mieć serio dużo miejsca.

Jak was czytam to się dołuję.

Wychodzi na to że życie jest do kitu 😞 Ehhh