Skocz do zawartości

MadziaW

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2154
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez MadziaW

  1. agucha - ale jakbys byla zdeterminowana i systematyczna, to jeszcze masz szanse wrocic do cycusia, tylko Kacperek by sie musial chciec cycusia lapac, musialabys regularnie i czesto go przystawiac na jak dlugo tylko sie da, tak co 2-3h lacznie w nocy (albo nawet czesciej). Do tego duzo plynow i ewentualnie cos na polepszenie laktacji, jesli z tym bys miala problem. To wymaga duzej determinacji, ale jest mozliwe. Pisalysmy wlasnie o tym niedawno. Wpisz i poszkukaj na necie o relaktacji. Moze jeszcze sprobuj? 🤨Im mlodsze dziecko, tym bardziej to jest mozliwe. Kacperek nie ma jeszcze 2 m-cy, wiec a noz? 🤨
  2. kurcze ciekawe jak sie peg ma 🤨 arnulka tez sie nie odzywa i to juz dluuuugo , tak samo Margaritae 🤨 ciekawe, co u nich... 😞
  3. Co do oddania malego facetowi... To ja tez uwielbiam bliskosc malego ze mna, jak sie przytula itd itd - uwielbiam i moglabym tak caly czas 🙂 Z karmieniem piersia to juz roznie 😉 , tzn chyba nie moglabym tak caly czas 🤨 Ja bym facetom malego nie oddala, tylko dolozylabym im produkcje mleka - do odciagniecia i podania w butli przez mame 😁
  4. Aga - moje starsze dziecie tez nie lubialo lezec na brzuchu - bardzo sie przy tym denerwowal. No chyba, ze na czyims 😜 hehe Aniu - no to trzymamy zatek kciuki. A jak Majeczka? Lepiej sie cos czuje? Jared za mna wodzi wzrokiem , ale nie jest zainteresowany przedmiotami, ma je w glebokim poszanowaniu 😜 Dzis tatus zabral go na usg bioderek, teraz tylko wyniki - mam nadzieje, ze wsjo ok. W poniedzialek health visitorka mi go zwazy i w ogole a w nast. poniedzialek mamy wizyte u lekarza taka ogolna po porodzie, oboje - ja i maly.
  5. Tak donciu - matka adopcyjna tez moze byc w stanie karmic piersia. Wtedy chyba podaja oxytocyne i byc moze cos tam jeszcze a pozniej zasada taka sama jak normalnie, tzn czeste przystawianie dzidzi, duzo plynow itd, itd. A sama relaktacja ma wieksze szanse sukcesu im mlodsze dziecko, a najwieksze chyba jak zanim dziecko ukonczy 4 m-ce, ale nie jestem pewna. Szkoda, ze faceci nie maja gruczolow mlecznych w cycach - mogliby karmic przy takiej zasadzie, jak powyzej 😁 Kobiety by rodzily, a fececi by karmili - 50/50, a co 😜 😁
  6. Aniu - to witaj w klubie. My tez juz zaliczylismy chorobe starszego rodzenstwa. U nas to byl wirus i kazdy w zasadzie go zlapal, wlacznie z Jared'em, a zaczelo sie wlasnie od Oskara. Na szczescie tylko niegrozne przeziebienie, ale tez u lekarza z mlodszym bylismy. Co do zoltaczki Kubusia i malego przyrostu wagi, to my mielismy podobie wlasnie z Oskarem - on po urodzeniu stracil ponad 16% wagi i kazali nam go karmic co 3h z zegarkiem w rece i nie przegapic karmienia, zeby zaczal przybierac ladnie, bo wlasnie do tego jeszcze mial zoltaczke. Ale karmieniem piersia sie nie martw kochana, bo jesli tylko Kubus sie ladnie cycusia chwyta, to po prostu go nie wykluczaj, tylko wprowadz butle na jakis czas az przybierac zacznie (jesli tak lekarz zaleci) a/i w miedzyczasie odciagaj, zeby podtrzymac produkcje. Bedzie dobrze, jeszcze bedziecie cycusiem karmic 🙂 A slyszalyscie o relaktacji? Ja nie wiedzialam, ze to mozliwe 🙂
  7. Ja dzis zabralam mezulkowi bezalkoholowe piwo Bavaria - doslownie 0.00% alkoholu 😉 Zobaczymy czy cos da 😉 I zobaczymy ile z nim wytrzymam, bo nie przepadam za napojami gazowanymi, jedynie Bacardi i gin z tonikiem 😁, no ale te raczej niewskazane przy laktacji 😁 😜
  8. A co do diety przy karmieniu piersia, to tez wydaje mi sie, ze rygorystycza dieta nie jest idealnym rozwiazaniem, bo wtedy matka moze nie dostarczac sobie potrzebnych witamin czy mineralow i wtedy jej zdrowie moze na tym ucierpiec. No chyba, ze bierze jakies specjalne suplementy diety dla karmiacych, zeby takie braki uzupelniac. Ale tak jak donciu napisalas - sam ryz, gotowany kurczak i marchewka nie brzmi dla mnie rozsadnie. Zwlaszcza, ze mleko po takim pokarmie razej nie bedzie zbyt wartosciowe 🤨
  9. 10 lat? Uoooo ciup! 😜 Ja po pierwszym prawie przez rok sie zarzekalam, ze wiecej nie, a poziej z dnia na dzien doslownie mi sie odmienilo hehe 😉 Mnie tez nachodza refleksje.. 🤨 Tzn, z teraz mam juz naprawde maly brzuszek, prawie go nie ma, tylko jeszcze pare zbednych kg na biodrach 😜 😉 I z jednej strony sie juz nie moglam (nie moge) doczekac az wsjo wroci do normy, a z drugiej strony to jeszcze jakas pozostalosc wlasnie po brzusiu, do ktorego mam straszny sentyment 🤨 I w ogole cala ta ciaza, caly ten porod itd tak szybko mi zlecialy, ze czasem mam wrazenie, ze to sen jakis byl, ale nie jestem do konca pewna, czy sie chce z niego wybudzic 😞 Do tego jeszcze co chwile ktorys ze znajomych zostaje rodzicem, nasza dzidzia ma juz ponad miesiac i wlasnie wyadaje mi sie, ze wszystko za szybko zlecialo 😞 I moze to nawet glupie, ale nawet porodu nie mam jak wspominac, bo tak jakos mam wrazenie szybko poszlo (mimo, ze sie na niego naczekalam) 🤨 I ciesze sie, ze mialam opcje cesarki w naszym przypadku i nie zaluje, ze tak zdecydowalam, ale jednoczesnie tak bardzo nastawialam sie (i chcialam) miec porod naturalny (tzn samo rozwiazanie), ze jakos czuje jakas taka...nie wiem....pustke 😞 Raczej malo prawdopodobne, ze bedziemy mieli wiecej dzieci, wiec nie wiem czy bedzie mi dane cieszyc sie jeszcze ciazowym brzuszkiem i porodem (bo nawet ten bole jest jakos dla mnie magiczny), wiec te wspomnienia sa dla mnie teraz jeszcze cenniejsze 🥴 I w ogole dzieci tak szybko rosna - nie mozna czasu jakos zatrzymac? 🤨 A co do zasypiania to moj w ogole nie a problemu z zasypianiem samemu. Jak poje, beknie sobie, klade go czesto jak jeszcze nie spi (bo np nie zasnal na jedzeniu). Chwilke tylko go obserwuje, czy czasem nie ulewa (jak ma czkawke to czekam, az minie, bo zazwczaj ma jak poje i tez wtedy mu sie zdarza ulewac) i on sam sobie zasypia. W ciagu dnia tez raczej nie mam z nim problemu. Jesli jest marudny to zazwyczaj nalykal sie powietrza i musi sobie beknac, albo z kolei ma pare baczkow 😉 Choc i tak bez watpienia najsmaczniej mu sie spi u mamy 😉
  10. Dober! Melduje sie 😉 Karmilam wczoraj Dziubdziusia o 22ej a kolejne karmienie bylo o 4tej, 6 godzin wytrzymal 🤪 😆
  11. Spac mi sie chce 😁 Co naskrobalyscie? 😜 My sie juz z polozna w ogole nie widujemy, zostalismy \'przekazani\' pod opieke do health visitor. Przyjdzie do nas w poniedzialek 25go, to maly bedzie mial 6 tygodni. Wtedy tez ide na kontrole do lekarza ogolnego (u nas ogolny prowadzi, gdyby cos bylo powazniejszego nie tak, wtedy do pediatry w szpitalu daja skierowanie), no i wtedy tez bede miec kontrole ja po tej cesarce i w ogole po porodzie. No i musze sie umowic na szczepienie w 6 tyg. A 20go w srode mamy wizyte w szpitalu na usg bioderek.
  12. michasiu no zapytaj sie nastepnym razem. Wydaje mi sie, ze gdzies kolo 6m -ca mozna, ale tez nie jestem na 100% pewna 😉 daga- no bardzo drogie, 2x 300 to juz jest 600, do tego chyba z 3 dawki tych pneumo i chyba taka sama cena, co? To w sumie jak sie podliczy, to czyjas wyplata cala moze byc 🤨
  13. daga - no to ladnie Julcia wazy 🙂 Szkoda, ze tez nie macie tych pneumokokow bezplatncyh 🤨 Bo faktycznie sumy kosmiczne za te szczepienia 😮 Ja Oskarka szczepilam i wsjo bylo ok i tego tez bede szczepic, no ale tak jak napisalam...u nas one sa darmowe 🥴
  14. michasiu - a nie za wczesnie na badanie wzroku? Takie niemowlaczki dobrze i tak jeszcze nie widza a najwczesniej chyba mozna wzrok sprawdzac po 6 m-cu zycia. Nam nikt wzroku malego nei sprawdzal, sprawdzali natomiast sluch. Moj dziubdzius wczoraj zjadl kolo 20tej, pozniej kolo polnocy, o 4tej a pozniej juz po 7ej, wiec tez nie najgorzej 😉Wiem, ze po jedzonku nie od razu zawsze zasypia, ale grzecznie sobie lezy w lozeczku i sam sie do snu potrafi utulic 🙂 Wczoraj sie dowiedzialam, ze moja najlepsza przyjaciolka (z Polski) rowny miesiac po urodzinach Jared'a (a dzien po urodzinach Oskarka) zostala mamusia, jupi 🙃 🙂
  15. Aniu - no oficjalnie jestes nasza weranka 😉 Nawet Ci watek gratulacyjny zalozylam na lutowkach 😉 Co do porodu, to wyczekalas sie swoje na akcje, ale na szczescie Kubus szybko wszystko pozniej nadrobil i faktycznie ekspresowo samo rozwiazanie nastapilo 🙂 Ciesze sie 🙂 😘 Fruziu - ja niestety Ci rady na ten temat nie dam ,bo nie wiem 😞 Moj maly ma takie drobne krosteczki na buzce, ale zastanawiam sie, czy to czasem nie z ulewania. Natomiast same krosteczki nie rzuczaja sie bardzo w oczy - tzn widac je, ale to sa bardzo lagodne zmiany skorne. Jak sie bedzie Tosi dluzej to utrzymywac to chyba bedziesz musiala z lekarzem skonsultowac, ale moze to jednak cos lagodniejszego niz skaza? A Ty sama spozywasz nabial? Taka stronke na necie o skazie znalazlam, ale pewnie sama na nia natrafilas: http://www.skazabialkowa.pl/ . Nie wiem, czy sie okaze pomocna 🤨 Aga - a dla Ciebie tez cos znalazlam na temat kolek. Przysylaja mi maile z roznych serwisow o dzieciach i dzis akurat byly rozne porady a w nich m.in. o kolkach. Zobacz, a noz: http://www.smanutrition.co.uk/Portals/3/CONTENT/Helpsheets/Consumer/Langs/Polish/Feeding_Colic_Polish.pdf A moze juz z Kacperkiem lepiej?? 😘 dla wszystkich 😉
  16. michasia24 napisał(a): Oskarek dziekuje 😉 😘
  17. agniesiu - ja nie mieszkam w Polsce, ale bardzo chetnie rozesle wiadomosc np na facebook\'u. Czy moge przekopiowac tam u siebie ta informacje od Ciebie? A moze jest jakis dodatkowy link, ktory moglabym na stronce wkleic??? Jakby co, pisz prosze na privie - jesli moge choc w ten sposob, to bardzo chetnie pomoge! 😘
  18. Fajne dzieciaczki dziewczyny 🙂
  19. aga - u nas tak samo, tzn duzo dostaje z mleka, wiec nic nie podaje. A pytalam sie co by bylo jakbym piersia tylko karmila, to powiedziala, ze wtedy to ja bym bardziej miala cos lykac i wtedy dziecko by ode mnie w mleku dostalo, no ale wiem, ze w Polsce przepisuja wlasnie. A co do wit. k to moj dostal zastrz z wit k po urodzeniu, przeciw zakrzepom chyba, ale nie wiem jak sie to ma (jesli chodzi o dawki itd) z pozniejszym podwaniem 😮 My wrocilismy od lekarza i potwierdzil tylko to, co przypuszczalam - czyli wirusik, ale obsluchal plucka i wszysko ok. Powiedzial, ze on sie zupelnie normalnie zachowuje i nie ma powodu do zmartwien. Obserowowac i zglosic sie jesli zaczal by miec jakies problemy z oddychaniem - a to, ze bede wiedziec, jak bedzie bral naprawde glebokie wdechy, ktore bedzie mozna poznac po tym,ze bedzie je na klatce widac . A nieregularny oddech, czy np przyspieszony to zupelnie normalne, tylko jak na tej klatce piersiowej bedzie widac.
  20. Dober. Moje starsze dziecie dzis konczy 4 latka 🙂 Mlodsze dziecie dzis do lekarza, zeby go obsluchal i sprawdzil 🤨 Mam nadzieje, ze wsjo ok 🥴 Nocka bylaby ok, gdyby nie baczki malego, bo co jakis czas sie prezyl i kopal, i przez to rozbudzal, a ja razem z nim. A tak jadl kolo 1szej w nocy i pozniej przed 5ta, wiec nie najgorzej.
  21. Wiesz co donciu, musisz chyba go po prostu obserwowac. Jak zmienil mleczko, to moze od niego nieco inna kupka, ale niekoniecznie musi byc na nie uczulony. Moze faktycznie jakies przeziebienie go do tego bierze i sie to tak na siebie nakalda. A na wczesniejsze mleczko byl uczulony?
  22. doncia - najwazniejsze, ze plucka czyste a tak dzieciaczki czesto charcza.
  23. A Jaz ladnie spal caly dzien, teraz przyszedl wieczor i noc a ten sie ozywil 😜
  24. donciu - kochany babelek 🙂
  25. A moj dzidzis zlapal nasze wstrene przeziebienie 😠 Mokry kaszelek, ale na szczescie poki co kaszle tylko co jakis czas (nie ma problemow ze spaniem przez niego), zachowuje sie normalnie, nie placze, nie ma temperatury i je normalnie, ale mam na niego oko, bo wiem, ze to ten cholerny wirus, ktory mielismy/mamy 😞 A ten kaszel nie brzmi ladnie 😞 To samo, co Oskar mial jakis tydzien temu :/ Na wirusa i tak mi nic lekarz nie da a dla takich maluchow to i tak chyba nie ma za bardzo lekarstw 🤨 Klade mu wyzej glowke, zeby mu nizej nie zeszlo, gruszeczke specjalna do sciagania z noska tez mam ,w razie czego jeszcze siedzenie w zparowanej lazience... 🤨 Zobaczymy.. 🤨 Cholerne wirusy 😠 No i tez nas czeka lekarz 🤨
×
×
  • Dodaj nową pozycję...