Skocz do zawartości

fela58

Mamusia
  • Liczba zawartości

    218
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fela58

  1. fela58

    Pazdziernik 2013

    Hej dziewczyny 🙂 Na wszystko brakuje mi czasu , dlatego tak rzadko zaglądam 😞 Teraz jestem u rodziców , bo mąż znowu na 3 doby poszedł do pracy , a ja mam dość bycia wiecznie samej ... może troszkę tu odsapnę .. Jak czytam jak Wasze maluszki przybierają to zazdroszczę ,moja Polcia od tygodnia nie przybrała dosłownie nic , jej waga urodzeniowa to 3850 , a teraz waży 4120 😞 Położna kazała mi podać jej MM i od wczoraj daję jej jak na razie po 1 butelce dziennie i zobaczymy jak to będzie , tylko martwi mnie to , że ona mój pokarm wypija ok 100-110 ml a MM wypija mi 60 ml , nie wiem czy jej nie smakuje czy takie syte czy o co chodzi ?... za dwa tygodnie do pediatry i jak nie zacznie przybierać to pewnie całkiem będzie musiała przejść na MM , nie rozumiem tego, bo niby się mówi ,że nie ma "złego pokarmu" a jednak z moim coś nie tak, bo dużo je a przybiera byle jak 😞 Paella ja dostałam od mamy Chodakowską na płycie, z tym , że tam są dwa zestawy ćwiczeń , skalpel 2 i szok trening, ja jak na razie ćwiczę codziennie skalpel 2 , bo ten drugi jest za trudny jeszcze dla mnie , zamówiłam już sobie matę do ćwiczeń i będę jeszcze robić te zestawy co są na you tube , podobają mi się skalpel i turbo spalanie i będę je robić na przemian z tym z płyty - ten skalpel 2 jest przy użyciu krzesła. Efekty są już widoczne , co prawda jeszcze długa droga przede mną , ale już czuję się lepiej, boki już się nie wylewają 😁 a to nie cały miesiąc ćwiczeń , fakt faktem ćwiczę codziennie 🙂 Tak w ogóle to mąż mój w środę robi pępkowe z kolegami , a ja w czwartek wychodzę z koleżankami też na pępkowe 🙂 już nie mogę się doczekać , po takim czasie wyjść na miasto i jeszcze pić alkohol 🤪 coś czuje , że szybko się upije 😁 Kati a te wodniste kupki to jakie są ? rozwolnienie u tak małego dziecka to praktycznie kupka-sama woda , więc jeśli Maks ma tylko takie rzadsze to nie masz się co martwić , mają prawo być inne niż poprzednie bo w końcu zmieniłaś mleko. Jak się tak mocno schizujesz to patrz na ciemiączko , jak dziecko zaczyna się odwadniać to ciemiączko się zapada, ale myślę , że 2 kupki to jeszcze nie odwadnianie się.
  2. fela58

    Pazdziernik 2013

    Syla u nas żółtaczka szybko zeszla , ale to dlatego że byliśmy w szpitalu naswietlane , ale bez tego dzieci karmione piersią mogą mieć nawet do 6 tygodni żółtaczkę, zaleca się przepajac glukoza , wtedy szybciej zejdzie , moja dostawala w kroplowce w szpitalu i 3 dni i było po żółtaczce. Obserwuj Lare , zaczyna schodzić od dołu , na buzce schodzi na sam koniec , to samo oczka, zobacz może nóżki ma już różowe. Co do kapieli to ja kapie codziennie dla zachowania rytuału , a poza tym Pola mi ulewa i szyjka jej później śmierdzi , a propo smrodu to mi też nie ładnie pachną te odchody i mleko moje też mi śmierdzi , masakra 🤪 A miałam Wam mówić, do wagi sprzed ciąży zostało mi 3 kg :-) Ćwiczenia z Chodakowska czynią cuda :-) ciężko znaleźć na nie czas , ale póki co się udaje :-) najgorzej zacząć , później już jakoś idzie - polecam :-) Giga bardzo Ci współczuję sytuacji z mężem , ja prawie też jak samotna matka mimo że mąż czasem jest i jest wtedy dla mnie kochany i pomocny , ale widzę że silna z Ciebie babka i dasz radę sobie doskonale I nie będziesz tak beczec jak ja slabeusz.
  3. fela58

    Pazdziernik 2013

    Gratulacje dla Asi ! Zostały chyba tylko 3 mamusie z brzuszkiem Ola, Giga i Solenizantka chyba co ? Pola dziś dużo lepiej , póki co obyło się bez kolek, nie wiem czy pomogły te kropelki czy to że odstawilam karmi. Może jednak te gazowane jej zaszkodziło. Z mlekiem robię tak jak Dg mówiła ściągam laktatorem na pusto tyle ile to możliwe. Jak na razie mleka wystarczy. Kati słyszałam że mleko Bebilon jest dobre, ponoc najbardziej tuczace , może po nim Maks by się na dłużej nasycil. A masz butelkę antykolkawa
  4. fela58

    Pazdziernik 2013

    Ja tak na szybko , zaczęły się u nas kolki , dziś po 17 taki atak , że płakałam razem z Polą , dopiero co sie uspokoiła. słyszałyście bądź stosowała któraś Delicol ? Podobno dobry , a Wy co polecacie? tą Bio Gaję?
  5. fela58

    Pazdziernik 2013

    Gosia, Młoda gratulacje , witam na świecie nowe maluszki 🙂 U nas znów kryzys, tacę już pokarm, nie wiem może to przez stres , zaczęłam pić karmi. Ale nie wiem czy to nie zaszkodziło Poli bo od dwóch dni po każdym karmieniu strasznie płacze i aż słychać jak jej w brzuchu bulgoce, bidulka moja. Maks dalej zachowuje się jak nie on , już nie umiem sobie z nim poradzić. Spacery to jakiś koszmar , ale nie rezygnuje z nich bo wiem jakie są ważne. Jedyny plus to taki że te afty już go nie bolą i pewnie zaraz znikną , ale gila ma zielonego , oby Pola nie zalapala, współczuję Dg tego kataru Ingi. Dziś spalam całą noc , mąż wstawał do Poli a ja byłam w innym pokoju , raz tylko ściągalam pokarm , dał mi pospac bo teraz muszę mieć siłę, bo zostaję sama z dziećmi na 5 dni 😞 o właśnie się obudziła
  6. fela58

    Pazdziernik 2013

    Dobry wieczor Kurcze dziewczyny maz byl dzis z Maksem u lekarza i okazalo sie , ze to wcale nie gardlo go bolalo tylko ma afty rozsiane na policzkach 😞 jestem przerazona , raz ,ze boje sie , ze dlugo bedzie to schodzilo a dwa ze moze zarazic Pole , jutro bedzie u nas pediatra to zapytam czy to zarazliwe bo nawet nie wiem. Kurcze zawsze cos musi sie przypaletac , boje sie bo moj brat z takim czyms wyladowal w szpitalu i strasznie sie meczyl i plakal praktycznie 24 h. Ja teraz bzm tego nie przezyla , nawet nie chce myslec bo ciarki ida. Dg jesli chodzi o zachowanie Agatki to jakbym czytala o Maksiu, on zachowuje sie identycznie, a nawet czasami jeszcze gorzej , i sama nie wiem tez co robic.. Dobra spadam , korzystam , ze maz jest w domku i zjemz sobie razem kolacje , dzieci juz spia 🙂 Dobranoc 😘
  7. Jeszcze raz gratulacje!! , dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku 😘
  8. fela58

    Pazdziernik 2013

    Ale wieści 🤪 🤪 Syla gratulacje CÓRECZKI 🙂 ale niespodzianka 🙂 ale przeżycia to miałaś , dobrze , że już po wszystkim. Asiu teraz możesz dołączyć do Syli co by jej raźniej w szpitalu było 🙂 Giga Ty bidulko , jeszcze troszkę i pozbedziesz się tych dolegliwości i oby doszło jak najmniej nowych 🤪 Ja dziś chodzę półprzytomna , Maks mi się rozchorował , boli go gardło i budził się co chwilę w nocy na przemian z Polą , a ona od 1 do 3 w ogóle nie chciała spać , masakra , dobrze , że mąż dziś przychodzi do domu to może uda mi się zdrzemnąć. Oby tylko Pola nie załapała choróbska ehh...
  9. fela58

    Pazdziernik 2013

    Hej dziewczyny 🙂 Podziwiam Was , że dajecie radę funkcjonować o tak późnej porze , ja odkąd mała się urodziła ( a ma już 3 tygodnie 🤪 ) Chodzę spać z kurami 😁 Jak kładę Maksa spać to sama też zasypiam , wczoraj o 20.30 już spałam 🤪 Ale dzięki temu jakoś funkcjonuję w nocy , tym bardziej korzystam bo Pola najdłuższą przerwę w jedzeniu sobie robi właśnie po kąpieli , o 20 zje i śpi do ok 24 - 1 w nocy , a póżniej to już co 2,5 - 3 h się i budzi i je tak ok 100 ml. Najbardziej aktywna jest rano , jak się obudzi ok 7-8 to idzie spać dopiero ok 11 -12 , dziś wyjątkowo śpi. Ja niestety smoczek podaję , bo bez tego to by nie zasnęła , płacze i pcha piąstki do ust i zaśnie dopiero jak jej dam smoka , z Maksem tez tak miałam , ale pilnowałam żeby miał smoka tylko do zaśnięcia , nie dawałam mu go jak był aktywny , jak co niektóre dzieci siedzą ze smokiem w buzi non stop nawet w wieku 2 -3 lat. Maks z niego korzystał do 6 m-ca więc mam nadzieje , że u Poli będzie podobnie. Z tą krytyką to ja mam podobnie , choć staram sie zaciskać zęby , żeby mąż się nie zraził , ale też mam wrażenie , że zrobię sama wszystko najlepiej , choćby z karmieniem , wolę zrobić to sama , mimo , że przecież daję z butli , bo jak widzę jak mąż karmi i leci jej bokiem to mleko to mnie aż trzęsie , ale wtedy po prostu wychodzę i nie patrzę 😁 Wiecie wczoraj jak zaczęła mi się akcja z płaczem to zadzwoniłam do męża i on poradził mi żebym włączyła sobie tą Chodakowską i poćwiczyła to będzie mi lepiej i wiecie , że pomogło 🙂 Zrobiłam ten 15 minutowy trening skalpel II i dzięki tym endorfinom jakoś przetrwałam wieczór wczorajszy bez płaczu, ale nie powiem , że po takiej przerwie bez ruchu strasznie ciężko mi było to wszystko wykonać , ale dałam radę 🙂 a upociłam się jak przy porodzie 😁 Zobaczymy może to będzie dobra metoda na moje humorki a i przy okazji na ciało 🙂 Kati może spróbuj też tak zrobić 🙂
  10. fela58

    Pazdziernik 2013

    Dzień dobry Kati - nam kikut odpadł w 6 dobie i też cały czas jeszcze troszkę podkrwawia , na początku dość sporo , teraz już bardzo malutko . Krwawienie po odpadnięciu może występować nawet do dwóch tygodni. Ja robię w ten sposób , że psikam octeniseptem na gazik i nim wycieram tą zaschniętą krew aż pępuszek jest cały czysty i suchy, nie bój się dziecka to nie boli . Z tym urlopem ojcowskim to u nas jest tak , że mąż ma dwie prace , jest strażakiem i tam dostał urlop do 17 października , ale pracuje też jako ratownik medyczny w pogotowiu i tam jest zatrudniony na kontrakt , czyli ma swoją działalność i nie istnieje tam coś takiego jak urlop, musi wypracować swoje dyżury w danym miesiącu , jeśli chce mieć wolne to musi sprzedać swoje dyżury komuś innemu , a to już sporo kasy 😞 także teraz on i tak mniej pracuje jak normalnie , bo do Straży nie chodzi , niestety 17 już idzie i w ogóle go prawie nie będzie 😞 A z dwójką dzieci to Dg ja Cię doskonale rozumiem , ja też z chęcią oddaję Maksa do żłobka , bo tak jak mówisz jak dziecko nie ma zajęcia to z nudów mu już odbija i robi się nieznośny, a jak tu organizować mu ciągle zajęcia jak trzeba jeszcze zając się niemowlakiem i domem? np. teraz się rozebrał do golaska i nie chce się ubrać , włączył sobie bajki i zaczął się drzeć , że nie ma piratów z nibyladii i mnie opluł 🤢 i jak tu postępować ?? czegoś mu nie dasz to zaczyna się histeria i bicie - nigdy tak nie robił, wiedział , że płaczem niczego nie osiągnie. Nie chcę na niego krzyczeć , zwłaszcza teraz , ale widzę , że on pozwala sobie na coraz więcej , a ja nie mam siły patrzeć teraz na jego łzy, matko jakie to trudne. W pomoc przy Poli staram się go angażować , pomaga mi ją kąpać , myje jej włoski , na spacerze prowadzi wózek, ale tak poza tym to nie za bardzo chce się angażować , a jak zaczynam ją karmić to skacze po mnie i zazwyczaj coś ode mnie chce - albo pić , albo jabłuszko albo chlebek i tylko wymyśla... Mam nadzieję , że to mu minie jak najszybciej , a ja nie chciałabym popełnić jakiegoś błędu żeby nie skrzywdzić jego ani Poli.
  11. fela58

    Pazdziernik 2013

    Paella- super , że już w domku 🙂 powiedz u Ciebie nie ma problemów z karmieniem piersią ? Giga- super wieści , gratuluję synka 🙂 synkowie są super!! 🙂 córeczki zresztą też 😁 U mnie dziewczyny nie za ciekawie, czuję się coraz gorzej, zamiast coraz lepiej, mam tak potworną deprechę , że ciągle chce mi się płakać , a wieczorami to już w ogóle jest masakra , nie potrafię powstrzymać łez. Najgorsze jest to, że mój mąż tyle pracuje, jak jest w domu to jest w miarę ok , bo duzo mi pomaga i podtrzymuje na duchu , ale jak już idzie do pracy to wpadam w taką histerię , że sama siebie nie poznaję. Jest mi żle i Maks zaczyna chyba być zazdrosny , on tez płaczliwy się zrobił i cały czas psoci i dokucza, nie chce chodzić do żłobka , gdzie wcześniej robił to z wielką chęcią, już nie wiem co robić. Z całej rodziny mogę liczyć tylko na męża , ale on ma taką pracę a nie inną i nie może wziąć wolnego. A ja jestem taka , że nie umiem prosić o pomoc i nie wiem jak sama sobie z tym poradzę, nawet nie mam odwagi powiedzieć komukolwiek , że tak źle się czuję i nawet jak ktoś pyta to mówię , że ok, a tak na prawdę sobie nie radzę 😞 Przed chwilą mąż wyszedł do pracy i w domu będzie dopiero w poniedziałek rano 😞 przeraża mnie to 😞 sory dziewczyny , że Was zadręczam, ale musiałam się wygadać ,choć wcale lżej mi nie jest. Kiedy się to skończy??? ...
  12. Ula gratulacje !! Dużo zdrówka dla Lili i szybkiego powrotu do formy dla Ciebie 😘
  13. fela58

    Jakub

    Super Figa , ze napisalas do nas, zagladam na forum i czytam na biezaco co u Kubusia i caly czas trzymam kciuki , buziaki 😘
  14. Gratulacje!!! i duzo , duzo zdrowka dla Huberta 😘
  15. fela58

    Pazdziernik 2013

    Oj dziewuchy Wy tu o wypiekach , a ja na diecie 🤪 Na siłownie nie poszłam , bo macie racje troszkę za wcześnie , ale za to wybrałam się do lasu na pierwsze bieganie i na pierwszy raz pobiegałam 15 minut i będę systematycznie zwiększać ten dystans aż do godzinki plus do tego mama mi kupiła książkę i płytę Chodakowskiej i dziś ma mi ją przywieść 🙂 wczoraj mąż mi zrobił zdjęcia w samej bieliźnie i jak to zobaczyłam to aż się popłakałam ale przynajmniej mam motywację i później sobie porównam 🙂 Co do karmienia to mam zamiar odciągać pokarm i dawać małej swój tak długo jak to będzie możliwe , póki co pokarmu mam sporo , z jednej piersi ściągam ok 110 ml tak co 3 h , więc nie jest źle , najważniejsze , że Poli wystarcza i nie muszę dokarmiać MM. Oby tylko laktacja utrzymała się choć do 3 m-ca. Położna mnie pocieszyła i mówiła , że jej córka tak karmiła rok czasu 🙂 Troszkę to podwójna robota , ale moje piersi już przywykły , nic mnie nie boli a ściąganie zajmuje mi 5 minut. Giga - spóźnione , ale szczere życzenia urodzinowe, wszystkiego naj , szybkiego i w miarę bezbolesnego porodu, oczywiście zdrowego dzidziusia i jak najszybszego powrotu męża 😘 A co do imion to ja dla chłopca miałam wybrane Tymek albo Aleksander , Hubert też mi się bardzo podoba , moja przyjaciółka ma synka Huberta 🙂 A dla dziewczynki od samego początku chciałam Polę ,więc tak się nie zastanawiałam , ale ładne są Maja , Natalka , Zosia , Hania, Agatka, Matylda 🙂 Ciekawe co tam u Paelli , pewnie już są w domu ...
  16. fela58

    Pazdziernik 2013

    Hej Mało się odzywam bo i czasu niewiele , a jak już chwila wolna to staram się spać , co by w miarę funkcjonować . U nas dalej walka z karmieniem i wygląda to teraz tak , że częściej dostaje ściągnięty pokarm z butli niż z piersi , bo tak jak u Ciebie Dg , ja je z piersi to mało zjada i wtedy od razu mi z wagi spada , a jak dostanie butle to ładnie przybiera, już sama się zastanawiam czy nie odpuścić ... tym bardziej , że doły łapię coraz częściej i praktycznie co wieczór ryczę 😞 Dg ja jeszcze krwawię , ale już bardzo malutko , w zasadzie wystarczyłaby tylko wkładka , a co do słodyczy to nic nie mów , jak dorwę się do biszkoptów to potraię cała paczkę na raz zjeść , na nic innego sobie nie pozwalam , bo boję się , że małej zaszkodzi , a poza tym nie mogę na siebie patrzeć , na moje ciało - jest okropne , brzuch nie dość , że cały w rozstępach to jeszcze wisi i co bym nie ubrała to wylewa mi się na boki , strasznie mnie to dołuje, nie wiem czy to nie za wcześnie , ale od jutra idę na siłownię , muszę wrócić jak najszybciej do formy bo deprecha murowana. Pozdrawiam Was wszystkie :* AAAAA i gratulacje dla Paelli 🙂
  17. fela58

    Pazdziernik 2013

    Dg Pola też je tak ok 5- 10 minut , ale połykanie słyszę cały czas, zauważyłam też , że jak je z piersi to szybciej się domaga jedzenia, jest tak jakby zmęczona tą piersią , a jak ściągnę mleko i dam jej z butli to zje mi 110 ml i śpi bite 3 godziny bez jęczenia. , położna mówiła żebym spróbowała dać jej jeszcze z butli ściągnięty pokarm i zobaczyć ile jeszcze zje po piersi. Może leniuszki te nasze dziewuszki 🙂 Pokarmem bym się nie martwiła , bo skoro Inga je i później śpi to znaczy , że brzuszek ma pełny , ja tak miałam z Maksiem jadł bardzo krótko i też wydawało mi się , że niedojada , tym bardziej , że kupka była raz w tygodniu 🤪 Pediatra tłumaczyła to w ten sposób , że całkowicie przyswaja mój pokarm , bo kupki robił bez problemu , nie miał zaparć i przybierał na wadze, więc może i u Ciebie teraz tak będzie. Pola jak na razie kupki robi mi nawet 3 dziennie. Giga tak właśnie robię , ściągam pokarm aż pierś zmięknie i wtedy jej podaje , ale ona i tak się buntuje , normalnie się zachowuje przy niej jakby ta pierś jej śmierdziała. Kurde nie chcę tej asymetrii , mąż też się śmieje , że nie chce żony mutanta 😁 Póki co ściągam z niej pokarm aby się nie zasuszył i będę ciągle ją przystawiać , może w końcu się przekona. Coś obijacie się dziewczyny z tymi porodami 🙂 co wchodzę to liczę na info o narodzinach kolejnego bobaska , a tu cisza ... 🙂
  18. fela58

    Pazdziernik 2013

    Witam 🙂 Nie pisałam długo , bo u nas znów kryzys karmieniowy 😞 eh z tym karmieniem widzę są u każdej jakieś cyrki.U nas mała zaczęła już ładnie jeść i jak na złość ja dostałam nawału pokarmu i piersi zaczęły mi się robić jak skała , mimo tego , że masowałam i odciągałam pokarm tylko do poczucia ulgi. No i oczywiście przez to , że piersi twarde to mała ma problem z uchwyceniem brodawki i strasznie się wkurza i o ile z prawą piersią jakoś to idzie to z lewej nie ma bata , siedzi pół h i wyje , a ja nie potrafię jej pomóc i albo przystawiam do prawej albo ściągam laktatorem i daje z butli. Już teraz widzę asymetrię piersi , prawa jest zdecydowanie większa i albo przyjdzie mi się z tym pogodzić , albo jeszcze uda mi się "naprawić" tą lewą.Już nawet tych kapturków próbowałam , ale z nimi jeszcze gorzej. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie to , że tak bardzo zależy mi na tym aby ją karmić piersią i ciężko mi odpuścić i dać MM , no ale jak będzie trzeba to nic nie zrobię , póki co walczymy. Dg Pola przy wypisie ze szpitala ( tym drugim pobycie ) ważyła 3670 rano, póżniej ją ważyłam na drugi dzień wieczorem to ważyła już 3790 , a dziś znowu przez to , że się tak namęczy bidulka to spadła mi z wagi do 3690 dlatego już sama nie wiem co mam robić , jutro rano będzie położna to jeszcze podpytam. Z tych lepszych wieści to wczoraj byliśmy na pierwszym spacerku 🙂 co prawda wózka jeszcze nie mamy , ale poszliśmy w starym po Maksiu , a Maks dumny braciszek całą drogę prowadził wózek i nawet nie było mowy , żeby oddał ster 😁 Pola oczywiście spała jak zabita 🙂 Widzę dziewczyny , że już się niecierpliwicie na rozpakowanie , biedne , nie dziwię się , ale powiem Wam szczerze , że chwilami tęsknię za brzuszkiem , a najbardziej za tym uczuciem kiedy dzieciątko się wierci 🙂 tym bardziej , że nie planujemy już więcej dzieci i ta ciąża była moją ostatnią - chociaż jak to mówią " Nigdy nie mów Nigdy " 😁 Dg - jak tam wizyta pediatry ? Kati - jakie mleko podajesz Maksiowi ?
  19. fela58

    Pazdziernik 2013

    Dg ja teraz karmie tak co 3 godzinki , czasem już po godzinie chce jeść , ale to tylko wtedy gdy jest aktywna, tzn nie śpi , w nocy dziś spała bez jedzenia 4h, ale to tylko raz , później już co 3 h. Odkąd zeszła jej ta żółtaczka to zrobiła się bardziej aktywna i ma więcej takich momentów , że sobie leży , patrzy , robi minki. Dzieci przy żółtaczce są bardziej ospałe, leniwe , myślę , że jak przyjdzie do Ciebie położna czy pediatra to zobaczą czy jest mocno żółta i jak będą miały wątpliwości to skierują Cie na sprawdzenie tej bilirubiny, pamiętaj , że u dzieci karmionych piersią żółtaczka dłużej się utrzymuje , ale najważniejsze żeby jadła i przybierała na wadze. A powiedz Inga sama budzi się na jedzenie czy musisz ją wybudzać ? Bo moja w ogóle się nie budziła , ja ją wybudzałam , ale i tak ledwo co jadła bo zaraz usypiała , a w sobotę to od 6 rano do 13 nie zjadła dosłownie nic i dlatego od razu jechałam z nią na szpital. Jeśli chodzi o laktacje , to ja w szpitalu praktycznie non stop ściągałam pokarm laktatorem ,bo musiałam dość sporą porcję zostawić na noc i żeby im nie zabrakło to praktycznie co 1h-1,5 h ściągałam z piersi tyle ile się dało, a teraz to aż leci ciurkiem, nosze cały czas stanik , bo jak tylko zdejmę to z piersi od razu wypływa pokarm i tak sobie kapie, Pola aż czasem się dławi nim. Teraz już nie ściągam tak dużo , bo chcę żeby to się unormowało, zaczęłam tez mrozić ten pokarm bo żal mi go wylewać. Pamiętam , że z Maksem jak miał te swoje skoki rozwojowe i potrzebował więcej jeść to piłam piwo Karmi i od razu pełne piersi się robiły 😁 😁 Dg , Kati kiedy wybieracie się na pierwszy spacer? mnie już korci , czekam jeszcze na wózek bo nie przyszedł , ale myślę czy nie iść w Maksiowym wózku bo doczekać się nie mogę 🙂 A i miałam pytać jak z krwawieniem u Was? Bo ja już prawie nic nie mam i nie wiem czy to normalne, z Maksem dłużej krwawiłam. Syla myślę , że raczej nie dotrwasz do terminu CC , skoro masz już takie objawy , no ale najwyżej weźmie Cię z zaskoczenia 😁 Paella - poniedziałek już tuż tuż , śpij teraz ile wlezie i pojedz troszkę "zakazanych" rzeczy , bo potem to może być różnie 😁 Marzy mi się BIG Mac i frytki do tego 😁
  20. fela58

    Pazdziernik 2013

    Cześć dziewczyny 🙂 Nie miałam zbytnio czasu na nadrobienie i mam nadzieje , że u Was wszystko w porządku, My już dziś w domku jesteśmy 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 Poli spadło to CRP całkowicie , także z infekcją poradziła sobie sama bez antybiotyku , żółtaczka po fototerapii też nam ładnie zeszła no i w końcu moja malutka zaczęła przybierać na wadze 🙂 wreszcie się obudziła i ładnie ssie pierś , a ja mam mleka , że aż cieknie tak sobie rozbujałam laktacje laktatorem 🙂 apropo laktatora to bardzo Wam polecam ręczny tomme tippe , mam też elektryczny , ale jest bardzo głośny , a ten cichutko ładnie ciągnie , nic nie boli i efekty są 🙂 Będąc w szpitalu trafiła mi się na zmianie pielęgniarka , która dodatkowo jest doradcą laktacyjnym i bardzo mi pomogła , Dg jak Inga Ci zasypia przy cycku to są trzy miejsca na ciele dziecka , które aktywizują do ssania , pocieranie stópek , wewnętrznej strony dłoni lub takie jakby wybieranie pod bródką. żadne tam smyranie po policzkach nic nie da więc może spróbuj tak wybudzać małą, moja na to reaguje. Mówiła mi , że dziecko najada się po ok 5-10 minutach aktywnego ssania , pod warunkiem , że oczywiście słychać przełykanie , może sobie robić przerwy i karmienie może nawet trwać 40 minut. Może zapytaj swoją położną środowiskową czy mogłaby pożyczyć Ci wagę ? Ja właśnie od mojej pożyczyłam na tydzień i będę jeszcze Polę w domu kontrolować. Jak na razie to zjada mi tak między 70-90 ml więc jest ok. Ciesze się , że już w domku , ale mimo to jak zbliża się wieczór to odczuwam obniżenie nastroju , chce mi się płakać z byle powodu , jeszcze hormony u mnie szaleją , mam nadzieje , że się uspokoi bo nie chce znów przeżywać "baby bluesa" jak było z Maksiem po porodzie. Najgorzej będzie jak zostanę z dziećmi sama , mąż już w niedziele idzie na dyżur i będę 24 h sama z dziećmi, zobaczymy jak sobie poradzę. Już niedługo wszystkie będziemy mogły pisać o karmieniu , kupkach itp itd 🙂 większość na razie jeszcze z brzuszkiem , mój brzuch wygląda masakrycznie , od dziś zaczynam ćwiczenia , mąż ma mi towarzyszyć 😁 co by mnie motywować 😁 😁 Trzymam kciuki za bezbolesne porody 🙂 albo chociażby szybkie takie jak mój 🙂 Buziaki 😘
  21. fela58

    Pazdziernik 2013

    Dziękuje dziewczyny za słowa wsparcia. Po obchodzie dobre wieści, crp spadło, bilirubina też także idzie ku dobremu, do północy ma być naswietlana i rano pobiora jeszcze krew i jak będzie ok to jest szansa na wypis 🙂 nawet nie wiecie jaką czuję ulgę. Jeszcze raz dziękuję Wam za każde mile słowo , bardzo to doceniam. Buziaki 😘
  22. fela58

    Pazdziernik 2013

    Dziękuje dziewczyny za słowa wsparcia. Po obchodzie dobre wieści, crp spadło, bilirubina też także idzie ku dobremu, do północy ma być naswietlana i rano pobiora jeszcze krew i jak będzie ok to jest szansa na wypis 🙂 nawet nie wiecie jaką czuję ulgę. Jeszcze raz dziękuję Wam za każde mile słowo , bardzo to doceniam. Buziaki 😘
  23. fela58

    Pazdziernik 2013

    Za mną najgorsza noc od bardzo dawna, jak wróciłam do domu i widziałam puste lozeczko , w którym jeszcze niedawno spala sobie moja Polcia to serce mi pękało, dobrze że Maksio był przy mnie, nie chciałam spać sama i wzięłam go do siebie. Teraz jestem już w szpitalu i czekam na wynik, jeśli crp wzrośnie to dostanie antybiotyk , jeśli nie to czekamy na wynik posiewu , który pewnie będzie dopiero we wtorek . W nocy odpadl Poli pepuszek. Dg nie martw się , jeśli Inga je to żółtaczka sama jej zejdzie, obserwuj czy robi siusiu i jeśli nie albo mało to przepajaj ja glukoza. Trzymam kciuki. Jest szansa że w poniedziałek zwolni się łóżko dla mnie , ale mam nadzieję że nas tu już nie będzie.
  24. fela58

    Pazdziernik 2013

    Pola oprócz żółtaczki ma jakaś infekcję, dlatego jest taka senna i nie chciała jeść a tym bardziej jeszcze ssac z piersi . Ma podwzszone crp i badanie moczu wyszło złe. Pobrali teraz posiew i pewnie jutro będzie wynik. Pielegniarka mówiła że prawdopodobnie dostanie antybiotyk i będzie w szpitalu 10 dni. Najgorsze jest to , że ja nie mogę z nią zostać na noc , bo nie ma już miejsc. Muszę ściągnąć pokarm na noc i iść do domu. Serce mi pęka, że muszę ją tu zostawić samą. Łzy same płyną i jeszcze w dodatku mąż dziś i jutro w pracy a Maksio póki co przez weekend z ciocia a później to nie wiem jak będzie. Jednym słowem jestem załamana
  25. fela58

    Pazdziernik 2013

    Pola oprócz żółtaczki ma jakaś infekcję, dlatego jest taka senna i nie chciała jeść a tym bardziej jeszcze ssac z piersi . Ma podwzszone crp i badanie moczu wyszło złe. Pobrali teraz posiew i pewnie jutro będzie wynik. Pielegniarka mówiła że prawdopodobnie dostanie antybiotyk i będzie w szpitalu 10 dni. Najgorsze jest to , że ja nie mogę z nią zostać na noc , bo nie ma już miejsc. Muszę ściągnąć pokarm na noc i iść do domu. Serce mi pęka, że muszę ją tu zostawić samą. Łzy same płyną i jeszcze w dodatku mąż dziś i jutro w pracy a Maksio póki co przez weekend z ciocia a później to nie wiem jak będzie. Jednym słowem jestem załamana
×
×
  • Dodaj nową pozycję...