Skocz do zawartości

letka82

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1210
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez letka82

  1. Anulcia napisał(a): Położna do której chodziłam przy wizycie u lekarza,to sie na mnie wydarła,że panikuje i że Dziecko samo musi sie urodzić i pomagać nie wolno,bo to idiotyczne,że nikt mi na siłe Emilki nie wyciągnie-ale chyba będą musieli jej pomóc,bo sama jest za leniwa..jak Jej to powiedziałam to widać było że ciśnienie Jej skoczyło 🙂 A może Aniu Twoja Emilka jest jeszcze niedojrzała tak jak moja Olga? Nam lekarz juz na samym początku powiedział, że zaszłam w ciążę późno, więc ciąża jest młodsza niż wychodzi z usg. Lecę na śniadanko do teściowej na górę. Uszy w górę - wrócę to pogadamy dalej 🙂 Cyyba że przymkniesz gdzieś po drodze oko
  2. gosia2301 napisał(a): Nie wiem jak to jest, ale jak przychodzi co do czego to mój M. ma obawy... On a nie ja 🤪 Wczoraj próbowaliśmy "wygonić" Olgę z brzusia, ale jakoś się nie udaje ;( Pakować się nie bali a z wyciąganiem mają problemy... Moja położna na moje pytanie: "jak przyspieszyć poród" od razu przeszła z odpowiedzią do mojego męża mówiąc: "No i ja mam panu tłumaczyć??" Stwierdziła że żel jaki maja panowie jest dużo tańszy i zdrowszy niż te z apteki 🙂
  3. Anulcia napisał(a): Oj Kochana współczuję Ci... Wszystko jest ok!! Emilka ma mało miejsca a poza tym już jest zmęczona ciągłym rozpychaniem... Moja Olcia ostatnio też się bardzo wyciszyła i czasem nieśmiało stuknie w brzuch. Pocieszające jest to że już niedługo i będą skarby z nami 🙂 Aniu a nie możesz iść wcześniej do szpitala? Ja np. na skierowaniu nie mam daty kiedy mam się zgłosić. U Nas jest "żelazna" zasada,ze ciężarna jak w terminie nie urodzi to zgłasza sie do szpitala 7 dni po terminie.. 😞 Cholera, kocham takie zasady... Ja w poniedziałek jestem 6 dni po i mój lekarz stwierdził, że chyba lepiej będzie spędzić weekend w domu niż w szpitalu.
  4. Anulcia napisał(a): Oj Kochana współczuję Ci... Wszystko jest ok!! Emilka ma mało miejsca a poza tym już jest zmęczona ciągłym rozpychaniem... Moja Olcia ostatnio też się bardzo wyciszyła i czasem nieśmiało stuknie w brzuch. Pocieszające jest to że już niedługo i będą skarby z nami 🙂 Aniu a nie możesz iść wcześniej do szpitala? Ja np. na skierowaniu nie mam daty kiedy mam się zgłosić.
  5. Anulcia napisał(a): dlatego lekarze nie powinni określać daty porodu. Jakby powiedział: "W trzeciej dekadzie września" to byśmy się mniej napalały...
  6. poszło dwa razy... mój komp jeszcze śpi 😜
  7. meldujemy się 🙂 Nie śpimy od 6..., czyli jedna przespana noc musi nam wystarczyć 😞
  8. czarna79 napisał(a): dziękujemy 😘 😘 😘
  9. No my chyba będziemy mykać do spania... Może dzisiejsza noc też będzie spokojnie przespana? Dobranoc Brzuszki i Mamuśki 🙂
  10. Maggie003 napisał(a): TRZYMAM KCIUKI KOCHANA 🙂 BEDZIE DOBRZE!! no wlasnie musi byc !!! pozytywne myslenie to podstawa!!! Czyli w przyszłym tygodniu kończymy rozpakowywanie?
  11. Doris5969 napisał(a): Ha ha!! Moja antykoncepcja jest z przodu... taaaka wielka...
  12. W razie "wu" będę zawiadamiała albo Agę Czarną albo AsiulkęZG, bo do nich mam numery telefonu. mam neta w telefonie, ale nie mogę w nim odpisywać na forum 😞 Pozostaje mi tylko podglądanie Was ☺️
  13. Anulcia napisał(a): A ja się nie drę... czekam na poniedziałek 😉 Udało mi się dzisiaj odespać wszystkie nieprzespane tygodnie 😁 Najpierw dwie krótkie pobudki w nocy (o 1 i o 2) a potem spanie do 9 🤪 Śniadanko i znowu spańsko aż do 12 🤪 🤪 🤪 Fakt, że z jakimś kaszlem się obudziłam, ale to nieistotne...W ten sposób mam dziś taryfę ulgową i mogę gnić w betach do oporu!! Hura!! A tak w ogóle to jakoś przez noc spadł mi brzuszek... Do tego stopnia, że mogę się śmiało przewracać z boku na bok bez sapania 😮 Szok...
  14. no dobra ja uciekam... Ciekawe o której będzie pobudka?? Dzisiaj o 4.30 😞
  15. AsiulkaZG83 napisał(a): no a pilke probowalas? jesli nie to jak znajdziesz sie w szpitalu i bedziesz naprawde zdesperowana to sobie skacz..ja nie wierzylam tez w te brednie i raczej nikt by mnie nie przekonal..ale jednak pila dala rady! 😉 Piłkę też mam przerobioną 😞 Nabyłam takową i dzielnie na niej skakałam a po skręceniu nogi kręciłam bioderkami 😉 I nic jak widać... Podobno przez stres się mała Frania wycofała i zaczynamy zabawę od nowa...
  16. ja też do zakładów się nie dołączam 😞 Niech rozpakowane obstawiają... meggi, czyli Ty pierwsza będziesz no chyba że Ania znajdzie upragnioną meduzę :P Mnie dziś muli cały dzień, od teściowej wiem że to może być początek. Ale ja już nie wierzę w takie prognozy... Usta i ręce opuchnięte od miesiąca, brzuch klapnięty od półtora, eh... Jestem dowodem na to, że te wszystkie wiesiołki aplikowane "dowcipnie", skakanie po mężu i po piłce, jabłeczniki i inne przysmaki to pic na wodę fotomontaż 😞 A może mój dżin ma rację mówiąc, że Olga nie dorosła jeszcze do wyjścia...
  17. Anulcia napisał(a): co mnie dziwi..że Nas z Letką różni jeden dzień terminu i Ona ma na poniedziałek a ja dopiero na środe 😞 Aniu wg mojego lekarza zaszłam w ciążę w ostatniej chwili, więc tak de facto jestem jeszcze nieprzeterminowana 🙂 A do szpitala idę tak na wszelki wypadek...
  18. AsiulkaZG83 napisał(a): Nasza mała nie jest wstawiona do końca główką... A dzisiaj lekarz coś mi mówił, że chyba będzie się wstawiała nie najmniejszym obwodem główki 😞 No zobaczymy co powiedzą w poniedziałek. We wtorek nie mogę rodzić, bo Michał ma wizytę u ortopedy w innym mieście 😮
  19. AsiulkaZG83 napisał(a): Nie zostawiaj mnie.... 😁 😁 To że idę do szpitala nie oznacza, że szybko urodzę... Mogą mnie tam trzymać do dwóch tygodni...nie no darmozjada nie beda tak dlugo trzymac chyba 😜 😉 oby... Zapas książek już mam zrobiony 🙂 Jeszcze tylko muszę dyżury wśród znajomych poustawiać 🙂
  20. Anulcia napisał(a): Nie zostawiaj mnie.... 😁 😁 To że idę do szpitala nie oznacza, że szybko urodzę... Mogą mnie tam trzymać do dwóch tygodni...
  21. melduję się po wizycie. Skierowanie odebrane, w poniedziałek rano meldujemy się na IP. Ciąża nie jest przenoszona, dużo wód płodowych, kłaczki pływają w nich, więc jest git. Zwapnień na łożysku nie przybyło i nic nie zapowiada rychłego zakończenia ciąży... Gratulacje dla karolajny i leginsa 🙂
  22. Witajcie! Jadę do lekarza po skierowanie do szpitala. Ciekawe czy coś się w moim środku zmieniło?
  23. Nadrobiłam... Długie posty omijałam, bo wiedziałam co zawierają - nie jestem gotowa na szczegółowe opisy porodów ;( Jutro idę do dżina po skierowanie do szpitala. Anulcia - pożyczyłam Twój tekst o trojaczkach i wrzuciłam na FB. Może wreszcie się ode mnie odczepią. Hanula - gratuluję 🙂 Luizka - ale fajnie że będziecie już w komplecie. A na Pogorii jest pięknie, fakt 😉 Byłam, widziałam!!
  24. Nadrobiłam... Długie posty omijałam, bo wiedziałam co zawierają - nie jestem gotowa na szczegółowe opisy porodów ;( Jutro idę do dżina po skierowanie do szpitala. Anulcia - pożyczyłam Twój tekst o trojaczkach i wrzuciłam na FB. Może wreszcie się ode mnie odczepią. Hanula - gratuluję 🙂 Luizka - ale fajnie że będziecie już w komplecie. A na Pogorii jest pięknie, fakt 😉 Byłam, widziałam!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...