Skocz do zawartości

Zocha

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1144
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Zocha

  1. Louisedg napisał(a):
    Zocha napisał(a):
    czekamy, czekamy 🙂
    Fajnie że już będą w domciu 🙂 ale dziwnie... w niedziele 😲 fajnie


    No rewelka ze tak teraz wypuszczają, a po wypis w tygodniu sie idzie,
    kiedys to trza bylo do poniedzialjku siedziec jak w morde...

    u mnie nadal do poniedziałku trzeba czekać... w weekend nikt decyzji nie podejmuje... 😞
  2. karolajna1988 napisał(a):
    AsiulkaZG83 napisał(a):
    LEER URODZILA!!!!!!!
    NADIA MA UWAGA !!!-3905KG!!!! 55CM ZDROWIUTKA.. 🙂
    POROD KOSZMAR-DARLA SIE W NIEBOGLOSY ... 😞
    ALE NAJWAZNIEJSZE ,ZE JUZ JEST OK! 🤪 🤪 🤪 🤪



    SUPEROOWOO!!!!!! PIĘKNY PULPECIK

    o tu są wymiary 🙂
  3. no zgrubsza nadrobiłam wczorajszy dzień i widzę ze tui chyba wszystkie złożyłyście mi zyczenia 🙂 🙂
    BARDZO ALE TO BARDZO WAM DZIĘKUJĘ!!!!!!!!
    TO STRASZNIE MIŁE 🙂


    Trzymam kciuki za Asie!!! ale super- codziennie coś 🙂

    Ja w nocy sie obudziłam i bardzo źle czułam... było mi niedobrze i miałam uczucie że chce to wc ale jak szłam to ani nie wymiotowałam ani sie nie wyprózniałam... 🥴 do tego zaczęłam mieć skurcze i to dość bolesne, czułam że mała napiera na dół i że sie lekko porusza i przez jakiś czas siedzieliśmy z mężem z zapalonym światłem i czekaliśmy na rozwój sytuacji.. niestety skończyo sie na regularnych dość silnych skurczach co ok 10 min. więc poszłąm spać... obudził mnie później jeszcze jeden skurcz ale rano już tylko brzuszek twardnieje bez bólu... widać mam jeszcze czas...
    bardzo bym chciałą żeby mnie ktoś zbadał i powiedział jak tam sytuacja- czy sie coś rozwija czy cisza .. szkoda ze samemu nie można ocenić sytuacji .. albo ze mój mąż nie jest ginem... 😉
  4. weszłam tylko na sekundę a tu takie wieści w tabelce widze 🤪 🤪 🤪
    Super!!!! Dziś więcej nie podczytam wiec jak mozecie napiszcie czy coś jeszcze poza mała Alą mnie ominęło????

    He, he a tak wogóle wszyscy którzy stawiali że urodzę w moje urodziny sie pomylili... bo już dziś to raczej nie dam rady 😉
  5. ale tu cicho.... 😲
    ja włąśnie straciłam dobry nastrój.. w tatmtym miesiący wydaliśmy na naprawę auta 700 zł - coś ze sprzęgłęm było... a wczoraj rozwaliłą sie skrzynia biegów... dziś maż podzwonił po mechanikach i wymiana skrzyni to minimum 750 pln... do tego przyszło jakieś pierdzielone wyrównanie z elektrowni...- do zapłąty 740 pln - termin płatności do dziś !!!!
    zaraz isę urodzi dziecko a my w długach będziemy.. noż płakać mi sie normalnie chce... jeszcze dziś powinnam iść do opieki społecznej na ten pierdzielony wywiad w sprawie alimentów dla mojego ojca ale tego to ja już dziś nie dam rady przełknąć...
    jakaś czarna seria normalnie finansowa nas dopadła..
    powtarzam sobie że kasa jest nieważna- nawet jak się jest na minusie dużym- , że najważniejsze że z Zosią wszystko dobrze ale i tak mi się ryczeć chce!!!
  6. Agamu napisał(a):
    AsiulkaZG83 napisał(a):
    Agamu napisał(a):
    AsiulkaZG83 napisał(a):
    Leginsik napisał(a):
    ja juz mam porod przed oczami,doczekac sie nie moge ale jak pomysle ze niektore baby rodza w 40/41 tygodniu to na sama mysl odechciewa mi sie tyle czekac 😲
    no ja rodzilam w 41tc 🙂 dwa dni po terminie...

    Mi mój gin powiedział tylko tyle, że jeśli do 12 nie urodzę to 12 mam przybyć do niego na wizytę i on ma już swój sposób na zaproszenie Gabi do wyjścia 🙂 🙂 i że najpóźniej 14 Gabi już będzie z nami 🙂
    Moje znajome, które do niego chodziły wszystkie urodziły właśnie po tych wizytach...i to nie był żaden bolesny masaż szyjki, tylko zwykłe badanie 🙂 Widać wie chłopaczyna, gdzie pomacać coby się zaczęło coś dziać 🙂 🙂 🙂
    ma fach w dloniach.... 🤪 🤪 🤪

    heheehheheeeh oby ten jego fach zadziałal też na Gabi, bo jeśli charakter odziedziczy po mnie to może być różnie 🙂 🙂 🙂 😜 😜

    może Gabrysia się sama wcześniej zdecyduje... trzymam kciuki!
  7. Agamu napisał(a):
    AsiulkaZG83 napisał(a):
    Leginsik napisał(a):
    ja juz mam porod przed oczami,doczekac sie nie moge ale jak pomysle ze niektore baby rodza w 40/41 tygodniu to na sama mysl odechciewa mi sie tyle czekac 😲
    no ja rodzilam w 41tc 🙂 dwa dni po terminie...

    Mi mój gin powiedział tylko tyle, że jeśli do 12 nie urodzę to 12 mam przybyć do niego na wizytę i on ma już swój sposób na zaproszenie Gabi do wyjścia 🙂 🙂 i że najpóźniej 14 Gabi już będzie z nami 🙂
    Moje znajome, które do niego chodziły wszystkie urodziły właśnie po tych wizytach...i to nie był żaden bolesny masaż szyjki, tylko zwykłe badanie 🙂 Widać wie chłopaczyna, gdzie pomacać coby się zaczęło coś dziać 🙂 🙂 🙂

    a moja wraca z urlopu dopiero 19... a termin mam na 16.. żeby więc nie wejść na macierzyńśkie to muszę zasymulować jakby co żeby mnie do szpiala wzieli... :/
    chociaz z mężem sie wczoraj śmialiśmy że w sumie jak do 15 mam zwolnienie to moge 16 do pracy wrócić 😜 to by sie szefowa zdziwiła... pewnei tak by mi ciśnienie podniosła że od razu bym urodziła 🙃
  8. a jak mnie wcześniej do szpitala przyjmowali to widziałam jak przyszła dziewczyna w dniu terminu- sama samiusieńka z torbą w łapce i powiedziała ze zmierzyła w domu ciśnienie i miała 160/100 i mimo ze jak jej zmierzyli to miała niziutkie to od razu ja na oddział położyli... zawsze to jest sposób...
  9. mi gin kazała jechać w dniu terminu na IP - gdybym nie urodziła- i dla pewności że mnie przyjmą powiedzieć że mnie brzuch boli, że mi się tak jakoś spina...
    ona nie może dać zwolnienia dalej niż do terminu więc chce zeby później mnie w szpitalu połozyli bo wtedy dostanę zwolnienie szpitalne...
  10. asia2011 napisał(a):
    agata_1982 napisał(a):
    poczytałam dziś sierpniówki bo pisały o swoich porodach i niestety u większości zainteresowanie położnych do czasu kiedy nie zaczęła sie druga faza było znikome(chyba, że miały kogoś znajomego)Niestety w szpitalu jest mnóstwo pacjentów i doczekać się super traktowania i zainteresowania graniczy z cudem 🤔


    ale tez nie mozna oczekiwac ze wszyscy będą w okół nas skakać bo my rodzimy, nie pierwsze i nie ostatnie, wiadomo ze to nie trwa 5 min tylko te fazy są długie, poza tym chyba oni najlepiej wiedzą kiedy co podac tylko nam sie tak wydaję ze nikt sie nami nie interesuje a my sie męczymy i tzreba zapłacić- tzreba sie nastawić zupełni inaczej- nikt nie da nam krzywdy zrobić ani naszym dzieciom, a poród sn jest najszdrowszy dla obu stron więc jesli na prawdę nie ma żadnych medycznych względów zeby ciąc to potrzeba duużo cierpliwości i bez paniki 😎

    brawo!
  11. n0vika napisał(a):
    Zocha napisał(a):
    n0vika napisał(a):
    w ogóle to ja bym zjadła dziś wszystko 😁
    wyznaje ostatnio głupią zasadę ze jem wszystko bo potem nie będę mogla prawie nic 😉
    a jeśli chodzi o McDonalda to wiem wiem , nic zdrowego ale jaaaaaaaaaaaakie pyyyyyyyyyyycha 😁
    aż ślinotoku dostałam 😁
    o i jakąs pizze bym zjadła 😜 z owocami morza najlepiej !! oooo !!
    Boże , ja dzis chyba od koryta nie odejdę 🤪

    wiem o czym mówisz... ja też wyznaje tą zasade od pewnego czasu i na wadze widać efekty... ale co tam.... ostrzegam tylko że to moze się skońćzyć źle... ja jak ostatnio po pizzy wcisnęłąm gofra z bitą i owocami mimo ze jużmi pizza uszami wychodziła to później cała noc się źle czułąm... więc umiar (malutki) chyba jednak wskazany... 😉


    ooo kurwa , Gofra !!!! ja też chce gofra !! 😁
    (przepraszam za wyrażenie ale inaczej się nie da ! )
    ja w czerwcu byłam nad morzem , codziennie jadlam gofra , albo dwa , na obiad pizza śr 30 cm ! sama , wogole mialam tydzien dziecka , jadlam co chcialam , bez pretensji ! jedno moje slowo i dostawałam !
    no i wrócilam do domu + 3 kg na wadze 😁

    he he.. no ja sobie teraz też ochoty narobiłam... w sumie jutro mam urodziny więc już by można dziś zacząć świętować... bo jak urodze i nie zdąże???? nie ma co jade dziś z mężem po gofra 🙂
  12. Agamu napisał(a):
    INFO OD ASI Z KRAKOWA

    "Skurcze co 5/6 minut,i młyn na porodówce,czekam ciul wie na co. Zaraz mamy z murzynem gadać bo mieli mnie podłączyć a chyba czekają na KASE!! Szlag mnie trafi.... "


    no pięknie. 🤨... ehh.. niech nam się dzielnie trzyma!!!
  13. gosix89 napisał(a):
    Zocha napisał(a):
    gosix89 napisał(a):
    n0vika napisał(a):
    gosix89 napisał(a):
    n0vika napisał(a):
    karolajna1988 napisał(a):
    gosix89 napisał(a):
    a jak to dokladnie wygl;ada jak odchodzi ten czop?

    MEDUZA ZABARWIONA KRWIĄ TAK DZIEWCZYNY TO PORÓWNUJĄ NIE KAZDEJ ODCHODZI WCZESNIEJ MOZE WCALE NIE ODEJSC ALBO PRZED SAMIUŚKIM PORODEM

    mój np wyglądał jak upławy i to takie nieciekawe , bo żółtawe , krwi nie było ... i w sumie uświadomiła mnie moja lekarka że to czop , a mi to już odchodziło ponad 1,5 tyg ! 🤪

    bo uplawy mam ale lekarz mowil ze to normalna wydzielina..biala taka..wiec chyba to nie czop..;.

    odejdzie nie odejdzie , urodzisz na pewno 😉

    no niemozliweoscia byloby zebym nie urodzila 😜 ale ta biala wydzielina to nie ten czopek co? 🥴

    to nie to... czop jest galaretowaty- taki bardzo gęsty śluz i jest go dużo

    uff to dobrze ze u mnei to jeszcze nie to..

    a tak wogóle to mi czop wylazł w środę ponad 2 tygi temu ... a wg wszystkich opini od odejscia czopa to max 2 tygodnie do porodu... a tu nic... więc ja to już w nic nie wierze... dopiero jak mi wody odejdą (o ile odejdą wcześniej) to będę pewna ze to już odwrotu nie ma ...
  14. gosix89 napisał(a):
    n0vika napisał(a):
    gosix89 napisał(a):
    n0vika napisał(a):
    karolajna1988 napisał(a):
    gosix89 napisał(a):
    a jak to dokladnie wygl;ada jak odchodzi ten czop?

    MEDUZA ZABARWIONA KRWIĄ TAK DZIEWCZYNY TO PORÓWNUJĄ NIE KAZDEJ ODCHODZI WCZESNIEJ MOZE WCALE NIE ODEJSC ALBO PRZED SAMIUŚKIM PORODEM

    mój np wyglądał jak upławy i to takie nieciekawe , bo żółtawe , krwi nie było ... i w sumie uświadomiła mnie moja lekarka że to czop , a mi to już odchodziło ponad 1,5 tyg ! 🤪

    bo uplawy mam ale lekarz mowil ze to normalna wydzielina..biala taka..wiec chyba to nie czop..;.

    odejdzie nie odejdzie , urodzisz na pewno 😉

    no niemozliweoscia byloby zebym nie urodzila 😜 ale ta biala wydzielina to nie ten czopek co? 🥴

    to nie to... czop jest galaretowaty- taki bardzo gęsty śluz i jest go dużo
  15. n0vika napisał(a):
    w ogóle to ja bym zjadła dziś wszystko 😁
    wyznaje ostatnio głupią zasadę ze jem wszystko bo potem nie będę mogla prawie nic 😉
    a jeśli chodzi o McDonalda to wiem wiem , nic zdrowego ale jaaaaaaaaaaaakie pyyyyyyyyyyycha 😁
    aż ślinotoku dostałam 😁
    o i jakąs pizze bym zjadła 😜 z owocami morza najlepiej !! oooo !!
    Boże , ja dzis chyba od koryta nie odejdę 🤪

    wiem o czym mówisz... ja też wyznaje tą zasade od pewnego czasu i na wadze widać efekty... ale co tam.... ostrzegam tylko że to moze się skońćzyć źle... ja jak ostatnio po pizzy wcisnęłąm gofra z bitą i owocami mimo ze jużmi pizza uszami wychodziła to później cała noc się źle czułąm... więc umiar (malutki) chyba jednak wskazany... 😉
  16. gosix89 napisał(a):
    Zocha napisał(a):
    gosix89 napisał(a):
    karolajna1988 napisał(a):
    gosix89 napisał(a):
    karolajna1988 napisał(a):
    Leginsik napisał(a):
    zaraz sie zbełtam..czop czy cheeseburger 🤢 ??

    HAHA PYSZNE TEMATY 🙂 🤪

    jesus sory ze zapoytalam

    ALE NIKT PRETENSJI O TO NIE MA PRZECIEŻ

    zabrzmialo odwrotnie..mneijsza z tym.

    Gosia strasznie przeczulona jesteś... wyluzuj!!!!!!!!!!! tu ciagle sie mieszają tematy jedzenia z czyszczeniem, czopami i innymi intersującymi wydzielinami wiec już wszystkie się chyba przyzwyczaiłyśmy... a wkrótce to jeszcze o konsystencji i kolorach kupek maluchów będziemy debatować zapewne...

    sorki.porpostu podkurw dzisiaj jestem

    nie przepraszaj- nie masz za co .... tylko trochę zluzuj bo tak Tobie bedzie łatwiej!!!!
    ja też ostatnio chodziłam nabuzowana i wszyscy mnie wkurwiali strasznie i jak o coś pytałam na forum i mi nikt nie odpowiadał to mnie roznosiło (właściwie to tylko maż mnie nie wkurzał wtedy )
    a jak ostatnio mi sie nastrój poprawił to chodzę usmiechnięta i ludzie też sie inaczej wobec mnie zachowują!!! polecam!
  17. gosix89 napisał(a):
    karolajna1988 napisał(a):
    gosix89 napisał(a):
    karolajna1988 napisał(a):
    Leginsik napisał(a):
    zaraz sie zbełtam..czop czy cheeseburger 🤢 ??

    HAHA PYSZNE TEMATY 🙂 🤪

    jesus sory ze zapoytalam

    ALE NIKT PRETENSJI O TO NIE MA PRZECIEŻ

    zabrzmialo odwrotnie..mneijsza z tym.

    Gosia strasznie przeczulona jesteś... wyluzuj!!!!!!!!!!! tu ciagle sie mieszają tematy jedzenia z czyszczeniem, czopami i innymi intersującymi wydzielinami wiec już wszystkie się chyba przyzwyczaiłyśmy... a wkrótce to jeszcze o konsystencji i kolorach kupek maluchów będziemy debatować zapewne...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...