Skocz do zawartości

carpioo

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1293
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez carpioo

  1. no właśnie, sączy się 🙂 a nie chlupie 🙂

    jak większość radziło na szkole rodzeinia- weź wkładkę lub poidpaskę, byle by nie zapachową, i zbierz trochę tego płynu, w szpitalu sprawdzą czy to wody czy nie..

    no i zasada jest taka, że wód płodowych nie kontrolujesz, nie wiesz kiedy płyna a kiedy nie.. to nie jest z jak z sikami 🙂
  2. NATALIA do 24tej możesz zdązyć 🙂 spokojnie 🙂

    nie myslo o KONKRETNYCH DATACH
    mówi ci to specjalistka 😜 😉

    MEEGOTKO
    przeczytałam twój poród i ja się poryczałam ze szczęścia..
    bo jaka historia by nie byla to zakończyła sie dla was szczęśliwie i to jest najpiękniejsze!
    dałas sobie radę!

    bo własnie kobiety są silne, dzielne i o swoje dzieci walczą jak lwice.. mimo rozdzierającego bólu, strachu.. zrobimy dla Kruszynek wszystko

  3. Kokosanka napisał(a):
    Carpioo sorry, że nie zamieściłam fotki Mai od Zuziaczka, ale a) fatalnie się dzisiaj czuję, b) mam stary telefon i nie mam jak przeniesc fotek z komórki na kompa


    SPOKO LUZ.Ja wróciłam z działeczki zobaczyłam że foto już było, ale inne 🙂 bo facet Zuziaczka wrzucił więc na spokojnie sobie nadrobiłam forum, i wrzuciłam foto.

    AGUSKA21
    jezeli to TE skurcze toi gratuluję 🙂

    jak Zuziaczek zaczynała rodzić to ja z tego wszystkiego też dostałam skurczy, ale .. minęły w wannie 🤨
    Juz przestałam liczyć na jakąś datę.. bo w sumie wszystkie jakie chciałam to mi przeszły koło nosa 😉
    ale zrozumiałam, a raczej tłumaczę sobie to, że 1- Jagodzie sie nie chce wychodzić bo zimno, 2- za dobrze jej u mamusi pod serduchem, 3- i najważniejsze- każdy dzień w brzuchu dla niej jest na wagę złota.. więc niech siedzi ile zechce 😜

    Aneta84 napisał(a):
    Dziewczynki nierozpakowane nie martwcie się o kilogramy. Karmiąc piersią znikają z dnia na dzień. Ja już ważę 58 kg (przed ciążą 55) i muszę się pilnować, żeby na razie nie chudnąć. Po porodzie cała woda ze mnie od razu zeszła - nogi mam teraz chudsze niż przed ciążą. Nie wiem czy to te kroplówki i jeden dzień tylko na wodzie mineralnej tak zadziałały ale wyglądają jakby ktoś mi tłuszcz odessał 🙂



    ANETKO, ja sie boje jak diabli tych moich dodatkowych kg, ale ja przytyłam już 25 kg!
    wy to miałyście +10, +15 kg, a ja morświn jeden aż tyle przybrałam na wadze.. Mam jednak nadzieję, że to woda i inne rzeczy które wkrótce po porodzie ze mnie wypłyną, bo jak już 10000razy mówiłam ja naprawdę się nie obżerałam.. zobaczymy jak to będzie 🤔
    na razie nie robię sobie żadnych nadziei, poza jedną- że wejdę na sylwka w moje stare ciuchy! 😜

    mduondi
    nic złego swojemu dzieci nie zrobisz.. wszytko podpowiada ci instynkt, i jak sie teraz przekonałaś- działa poprawnie- dobrze zrobiłaś że zmieniłaś mleczko i że dałaś koperku.
    Nasze pra babki, matki, babki kiedyś nie miały takiego rygorystycznego podejścia, a niektóre nawet nie byly w szpitalach jak rodziły, i nie mialy opieki położnych.. Jak zanikał im pokarm to karmiły zwykłym krowim mlekiem, często nawet mlekiem z mąką, i jakoś te nasze babki, matki i ciotki zyją, są zdrowe..
    nie ma sie czym przejmować!
    jesteś swietna mamusią!!!

    a mozę spróbuj na mleczko herbatki HIPP laktacyjnej? Ja sobie kupiłam i leży na półce w razie 'w'

    Kokosanka napisał(a):

    Może Carpioo była dzisiaj na działce, to się trochę wymęczyła, albo pospacerowała z 3 godzinki 🙂


    kochana, na działce schodziłam chyba z 5 km, potem w drodze powrotnej zaciągnęłam rodziców do JYSK, potem Tata złapał bakcyla zakupowego i do MediaMArkt nasz zaciągnął, i do Saturna.. wiec się nałaziłam. Potem z Moim do OBI...
    i wrociłam do domu.. hm.. koło 18? od 8 rano!!

    i co- i nic.. nawet mnie brzuszek nie bolał, tylko plecy!


    Koyotko.. dobrze sobie radzisz.. ja tez JUŻ schizuję, czy ja bede musiała budzik w nocy do małej nastawiać, czy ona będzie mnie budziła? czy moze ja z wrażenia i emocji nie bede w ogole spała 😮
    skąd bede wiedziała co i jak.. ale o tym juz pisałam,.. i IRIS mnie uspokoiła..

    idźcie na spacerek.. korzystajcie z pogody. Ja pewnie w grudniu urodzę, to będzie mega zimno 😜 😜

    a teraz uciekam na PRIV
  4. bojalubię.. jestem generalnie w wielkim szoku!!!! fakt, ze nie wiedziałaś co robia z twoim dzieciątkiem, to ze sie nacierpiała Baśka, to że niepotrzebnie ty sie denrwowałaś o zdrowie Malutkiej????! szok!


    a tutaj zamieszczam fotkę MAI ZUZIACZKA 🙂

    sorrki że z opóźnieniem, ale byłam na działeczce 🙂

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/256/majat.jpg/][IMG]http://img256.imageshack.us/img256/781/majat.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

    jest po prostu Śliczna, słodka, cudowna 🙂
  5. ANETKO
    do szpitala to ma wstęp MÓJ i RODZICE i SIOSTRA i basta!!! ja sobie właśnie wyobrażam, jak to musi tą druga wkurzać, że tyle gości. dlatego ja swoją rodzinkę już uprzedziłam.

    a w domu to chyba po miesiącu rodzinę zacznę spraszać.. a koleżanki po 2 miesiącach 😜

    słuchajcie, jak smsowałam z Renatą to mnie bolesne te skurcze zaczęły łapać.. śmiałam się do Mojego, ze teraz tylko pora na nasionka 😉 i jedziemy na porodówkę..
    ale wpierw zrobiłam test wanny..
    i co.. i skurczy ni ma! 😜

    więc nasionka nasionkami -- muszą być 😜
    zaraz zjem serek pleśniowy z panierce z piekarnika -jummy!
    a potem ..
    zobaczymy


    ZUZIACZKU! odzywaj się!
    aha.- moj zazdrozny o SMSy. 😮 . tzn nie wiedział, że z Tobą.. i do mnie po 3cim SMS-ie.. 'SMSKA dostałaś.. ciekawe od kogo.. " i tak za kazdym SMS jaki dostałam 🙂
    aż smiać mi się chciało, ale dopiero poźniej mu powiedziałam że z Brzuszkową 😉
    rozbawił mnie..
    wczoraj tez zazrośnik, bo bluzke z dekoldem załozyłam.. 😮
    głupolek 🙃

  6. aha.. kobietki moje, oglądałam na mamazone.pl o noworodkach i tam położne mówiły o pierwszych odwiedzinach rodzinnych..

    a wy kiedy zapraszacie rodzinkę? na oglądanie Maleństwa?
    może już miałyście jakieś większe wizyty??

    podobno dla dzieci z 'zimnych miesięcy' powinno sie odczekać 3-4 tyg, a z 'letnich' 2 tygodnie..
  7. kasiuszka26 napisał(a):
    LASKI!!! malutki cos się zrobił niespokojny od godziny i sie okazało ma 37 stopni celsjusza 😞 😞 co mam robic ? chyba go dzis za lekko ubrałam a sprawdzałam czy jest ciepły 😞 😞 sie porycze jeśli to moja wina


    SŁUCHAJ, JA TAM MAMUSIĄ JESZCZE NIE JESTEM, ALE MOŻE WILGOTNĄ PIELUSZKĄ GO OBŁÓŻ?
    ALBO DO APTEKI PO COŚ..


    Dziewczyny, mi sie wydaje właśnie że ten brzuchol już opadnięty.. Ale ja nie czuje jej niżej, ani nic.. nic po prostu co zwiastowało by poród..
  8. Kokosanka napisał(a):



    a jak Zuziaczkowi nic się nie rozkreci do wieczora to też tam ma wracac do szpitala
    TEGO NIE WIEM>>> MA CZEKAĆ, NAPISZE DO NIEJ WIECZORKIEM

    Carpioo jesli chodzi o karmienie i to, czy przez to jesteś chroniona od zwolnienia to się tego dowiem od kumpeli, która ma dojścia do kadr,ok?
    BYŁO BY SUPER, BO U SIEBIE WOLĘ NIE PYTAĆ, ZEBY NIE BYŁO, ŻE JUŻ KOMBINUJE I OD PRACY SIE WYMIGUJE
  9. znalazłam coś takiego o OKRESIE OCHRONNYM KOBIETY słowa nie ma o tym, ze moga mnie zwolnić jak skorzystam z przerwy na karmienie. Kurde Kokosku, tak sie wystraszyłam, że teraz przeczesuje Internet. Jak któraś z Was się natknie na taki artykuł dajcie linka 🙂

    jeżeli jesteś czynną zawodowo kobietą w ciąży lub młodą mamą, szczególnie karmiącą piersią, pracodawca ma obowiązek respektować Twój wyjątkowy stan zapewniając Ci bezpieczne dla Ciebie i Twojego dziecka warunki pracy.
    Zakaz wypowiedzenia i rozwiązania umowy o pracę

    Zakaz ten dotyczy każdej umowy o pracę, z wyjątkiem zawartej na okres próbny krótszy niż miesiąc. Jeżeli obowiązuje Cię umowa na czas określony, na czas wykonania określonej pracy lub okres próbny dłuższy niż miesiąc, która rozwiązuje się po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega ona automatycznemu przedłużeniu do dnia narodzin dziecka. Umowa wygasa w dniu porodu, a Ty, nie będąc już pracownicą, nie masz prawa do urlopu macierzyńskiego ani wychowawczego. Zachowujesz jednak prawo do zasiłku macierzyńskiego.

    Okres ochronny w pracy zaczyna się z dniem stwierdzenia ciąży, a więc w momencie, w którym przedstawisz swojemu pracodawcy stosowne zaświadczenie lekarskie. Jeżeli zaszłaś w ciążę na wypowiedzeniu, wówczas staje się ono bezskuteczne.

    Prawo dopuszcza pewne wyjątki od powyższego zakazu. Pracodawca może Cię zwolnić, nawet jeśli jesteś w ciąży, kiedy w grę wchodzi zwolnienie dyscyplinarne albo grupowe.

    Zakaz zatrudniania w godzinach nadliczbowych, porze nocnej oraz delegacji

    Będąc w ciąży, jesteś szczególnie chroniona przed uszczerbkami na zdrowiu fizycznym i psychicznym, dlatego Twojego pracodawcę obowiązuje zakaz powierzania Ci pracy w godzinach nadliczbowych oraz porze nocnej, a także wysyłania Cię bez Twojej zgody w delegacje. Możesz, choć nie musisz, korzystać z tego przywileju, dokąd Twoje dziecko nie skończy czterech lat.

    Konieczność zmiany warunków pracy

    Jeżeli w czasie ciąży lub karmienia piersią wykonujesz pracę, która może zagrażać zdrowiu Twojemu lub Twojego dziecka, pracodawca ma obowiązek zmienić Twoje stanowisko pracy. Jeżeli wiąże się to z obniżeniem zarobków, przysługuje Ci zasiłek wyrównawczy. Zawsze także możesz wrócić na poprzednio zajmowane stanowisko, a pracodawca ma obowiązek Ci to umożliwić.

    Pamiętaj, że jako ciężarna lub matka karmiąca nie możesz wykonywać prac:

    związanych z wysiłkiem fizycznym i transportem ciężarów
    w pozycji stojącej powyżej 3 godzin dziennie
    w mikroklimacie zimnym, gorącym lub zmiennym
    w drganiach i hałasie
    przy komputerze dłużej niż 4 godziny dziennie
    pod ziemią, poniżej poziomu gruntu i na wysokości
    w podwyższonym lub obniżonym ciśnieniu
    w kontakcie ze szkodliwymi czynnikami biologicznymi
    narażających na działanie szkodliwych substancji chemicznych
    grożących ciężkimi urazami fizycznymi i psychicznymi, w tym w wymuszonym rytmie pracy, np. przy taśmie


    Przerwa na karmienie

    Jeżeli karmisz piersią, masz prawo do dwóch półgodzinnych (45-minutowych, w przypadku dwójki lub większej ilości karmionych dzieci) przerw w pracy, które możesz także wykorzystać łącznie lub wyjść wcześniej z pracy. Tylko jedna taka przerwa przysługuje Ci, gdy pracujesz mniej niż 6 (ale nie mniej niż 4) godzin dziennie. Przywilej ten przysługuje Ci tak długo, jak długo karmisz piersią.



    i tutuaj jeszcze więcej o innych prawach http://www.feminatal.pl/poznaj_swoje_prawa.html#8 ale to stare jest, np. wymiar urlopu macierzyńskiego.. ale warto wiedzieć, że są takie a nie inne prawa!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...