Skocz do zawartości

Doris25

Mamusia
  • Liczba zawartości

    659
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Doris25

  1. beti82 napisał(a):
    a no to teraz kumam. cewnik wprowadzili Ci do pecherza a głowka pewnie juz uciska i dużo sie nie dało wprowadzic tylko blokada. ale to i tak w pecherzu było i gumowe. 🙂
    Doris nie kumam za to co to sa smartfony i raybeje czy costakiego.zacofana jestem juz.


    ja też nie wiem dokładnie więc pozwól, że zacytuję wikipedię:
    Smartfon – przenośne urządzenie telefoniczne integrujące w sobie funkcje telefonu komórkowego i komputera kieszonkowego .Pierwsze smartfony powstały pod koniec lat 90, a obecnie łączą funkcje telefonu komórkowego, poczty elektronicznej, przeglądarki sieciowej, pagera, GPS, jak również cyfrowego aparatu fotograficznego i prostej kamery wideo. 😮

    dalej chodziło o okulary RAY-BAN y - to takie okulary przeciwsłoneczne co nosi teraz młodzież coś w stylu lat 70 ? 😮
  2. lunaaa86 napisał(a):
    Ja mam taką szybka przemianę materii jak nigdy, załatwiam się 2-3 razy dziennie, także hemoroidy raczej mi nie grożą! Ja tez mam obiad z głowy- teściowa wałówke zapakowała 😁 zupkę kalafiorową i mięciunią karkóweczkę z warzywkami plus 2rodzaje ciast- KOCHANA JEST!!!
    CZERWCOWKA nie przejmuj sie wymiarami u mnie też długoścć kości udowej zawsze tydzień- 2tyg mniejsza!!!


    ja też tak mam, że przed ciążą miałam problemy z kibelkiem - raz na 2 dni a teraz 2 razy na dzień.
    Może mieć na to wpływ to, że na czczo piję siemie lniane (z przyzwyczajenia na żołądek bo kiedyś mi dokuczał), no i żelazo podobno poprawia te sprawy, a ja biorę tardyferon.
  3. beti82 napisał(a):
    co do kultury Polaków to ja dzis od 6ej do 12 byłam u lekarzy, zero przepuszczenia miejsca, na przystanku zero ustapienia miejsca, w autobusie tez.norma.w cała ciąże tylko 3 razy mi sie zdazyło ustapienie miejsca a jezdze autobusem codziennie.az normalnie ludzi mozna znienawidziec.
    mojego ginka nie było, bo nie zdazył doleciec, gdzies tam wybył.bez sensu, wkurzona byłam.zostałam do drugiego:głowka bardzo nisko,szyjka bardzo krótka,ale rozwarcia brak na szczescie,skierowanie do diabetologa. u diabetologa znowu czekanie, w sumie powiedziała mi to co sama wiedziałam bo juz diete stosuje, jedynie trzy składniki musze jeszcze usunac zero ziemniaków, i białego pieczywa mimo ze tylko bułke jedna jadłam, i mleka tez nie mogę. normalnie głodówka.paski dostałąm w koncu na recepte i wpisana cukrzyce cieazarnych. ja to nie narzekam jedanak bo na koncówce ciązy mi to wyszło, ale podziwiam Cie Czerwcóweczko bo Tobie to wczesniej wyszło i same zakazy. mam nadzieje ze mi nie zostanie ale całkiem mozliwe ze zostanie bo PCO i juz kiedys miałam leki zmniejszające insulinoopornosc przepisane tylko ich nie brałam.
    Doris ja chodze na NFZ ale mój lekarz to zawsze jeszcze robi usg na koniec ciązy (37-39 tydz). w sumie nawet jak sie do niego nie dostane to i tak do kogos pojde zeby sprawdzic wymiary a przede wszystkim przepływy, ilośc wód i czy łożysko sie nie odkleja. dla tych trzech ostatnich warto pojsc na usg.a co do aparatu fotograficznego to nałąduj baterie i schowaj 🙂 ja juz tak zrobiłam i jak bede rodzic to mojemu przypomne i wezmie naładowany 🙂
    ps. przypominam pytanko:na jakiej wysokosci zamątowałyscie spód łozeczka na najwyższej czy na tej pośredniej?



    Co do ludzisk to rzeczywiście można znienawidzieć ! Bardziej jednka denerwują mnie starsi ludzie bo w sumie kto ma wiedzieć, że ciężarnej w upał ciężko jak nie doświadczona, mająca już dzieci baba ? Młodzi mniej mnie denerwują - nawet chyba bardziej reagują na ciężarne a jak nie reagują to sobie tłumaczę, że takie chore czasy nastały - tak jak Małgorzatta pisała - tylko mp3, mp4, wi-fi 😮, smartfony 😉 , gry komputerowe, raybany na nos, rurki na grubą dupę, stringi na plecy, hary potter do torby i wszystko inne w dupie mają ... 😠


    Co do łóżeczka to ja mam problem z głowy bo mam z ikea i tam są 2 wysokości, chyba ...
    mam na tej wyższej.
  4. Nieźle dałaś czadu Luna - kupiłaś panthenol w sprayu ? Dla mnie debeściak na oparzenia (mam jasną karnację i często tak kończę...)

    No jest Mikanka !!!

    Wypiłam szklankę coli i mi leń przechodzi, pewnie to ciśnienie ...

    A tak przu okazji snu Butterfly - ciekawe czy wszystkie czerwcówy urodzą szkraby tej płci co lekarz wylukał (hmm nie wiedziałam jak to napisać 😮 ja to się tak nastawiłam na tą Jullkę, że nie wiem ...
  5. Dzięki dziewuszki, umówiłam się na to usg na środę - 130 zl to nie majątek a ja będę spokojniejsza... albo i nie po tym co napisała czerwcówka 🤢 ....
    zobaczymy, może będę 😉

    Czerwcowka - niezłe porównanko z tą piersią kurczaka, masakra z tym puchnięciem

    Mamuska - też bym chciała wpaść w taki trans prasowania ale dziś na to nie liczę - LEŃ NA MAXA

    Luna - patrząc na twoj licznik to ty też niedługo będziesz tulić swoją niunię więc nie zazdrość 😉
  6. Jak chodziłam prywatnie to też miałam często usg ale w połowie zmieniłam lekarkę na NFZ a wiadomo tu już luksusów nie ma i za usg trzeba bulić 130 zeta więc się zastanawiam czy jest jeszcze sens bo w sumie jak nawet mała nie urosła dużo to co - przecież jej teraz nie podtucze cukierkami 😁
    no nie ? Sama juz niewiem dlatego chcę się PORADZIĆ WAS.
  7. Dziewczyny, doradzcie: czy jest sens robić jeszcze usg bo moja ginka to jakaś niezdecydowana jest i jej to lata koło d...
    Ostatnie miałam w 30 tyg. no i mam mieć to cc ...
    Niby wszystko wporządku ale jakoś po tym co pisała Kasiulla to chyba bym wolała sprawdzić ile mała urosła przez te 6 tygodni czy się jakoś nie obkręciła strasznie pępowiną....
    Uważacie, że lepiej wydać kasę i być spokojnym czy jest to wydawanie kasy bezsensu ? ! Jestem przewrażliwiona chyba ... DORADŹCIE PLIZZZ ☺️
  8. Butterfly napisał(a):
    Oj, Doris, obyś miała rację! Choć ja faktycznie bardzo dużo piję wody i może dlatego tak długo udawało mi się uniknąć tych opuchnięć. Ale dzisiaj to prawie z kibla nie schodzę 😉
    Malgorzatta takie ładne dziecko i nie móc zrobić zdjęcia?!- toż to skandal! Koszmar! 🙂 Ja już widzę, jak mój Marcin z aparatem ciśnie do szpitala- może zapomnieć ciuszków dla Małego, ale aparatu- nie ma szans. Dobrze, że w razie czego są telefony...


    Ja coś czuję, że z zapałem mojego męża do robienia zdjęć to nie będziemy mieć z Julką żadnego w tych pierwszych chwilach. Zapomni aparatu a jak weźmie to z rozładowaną baterią albo bez karty, albo.... coś. 😠
  9. kurcze, a ja sole jak opętana w tej ciąży, niby wiem, że nie powinnam ale to silniejsze odemnie...
    Może organizm tego potrzebuje bo mam niskie ciśnienie ?
    Apropos niskiego cisnienia to NIC MI SIĘ NIE CHCE, masakra jakaś, spać bym poszła a BAŁAGAN w kuchni na 102 ! Pełno zmywania ale najpierw trzeba opróżnić zmywarkę ale nie mam siły ...
    Dobrze, że chociaż obiad mi dziś wypadł - mama nas zaprosiła, ale MAM LENIA ...
  10. Malgorzatta napisał(a):
    ja wczoraj wieczorem np. nie mogłam uklęknąć, tak jakbym miała spuchnięte i łydki i kolana.... masakra... Doris ja nigdy w życiu nie miałam spuchniętych nóg ani problemów tego typu, do soboty właśnie....


    czyli możliwe, że dopiero przedemną ...
    monia29 kiedyś taki link dała z artykułem o opuchnięciach no i podobno są objawem zbliżającego się porodu. Pewnie tyczy się to tych, które wcześniej nie miały a teraz na sam koniec mają no bo przecież większość ciężarówek uskarża się na te opuchnięcia na miesiąc przed terminema a nie na tydzień przed. 😮
  11. BarbaraK napisał(a):
    Masakra jakaś normalnie z tą opuchlizną,... Mnie normalnie bolą nogi aż do kolan tak mi spuchły... Ale mierzę ciśnienie i ok, to chyba nie ma co panikować?


    jakbyś miała na twarzy też opuchnięcie i ciśnienie wysokie to trzeba paniokwować a tak to nieee ...
    GORĄCO JEST i dlatego puchną. PIJ DUŻO WODY.
  12. Dzień dobry brzuszki !
    U mnie nocka supcio ! Zero bóli, skurczy, mała grzeczna - troszkę za mocno stópki wystawia z prawej strony ale lepiej tak niż ma się nie ruszać !
    Przed chwilką wróciłyśmy z pobranka krwi, nawet jedna kobita (stara) bardzo sympatyczna zauważyła ciążę i powiedziała pozostałym żeby mnie puścili bez kolejki. Opowiedziała mi jak to ona w siedemdziesiątym którymś stała w kolejce w ciąży i źle się czula a nikt jej nie puścił i było jej przykro i się rozpłakała ... 😞 Stwierdziła że, że kobiety, które porodzily dzieci strasznie szybko zapominają co to znaczy ciąża, a przecież kto jak nie one powinny najlepiej rozumieć ciężarną... Pozostałe bardzo niechętnie ale przyjęły do wiadomości, że następna wchodzę JA.

    Ja też się wczoraj pokłóciłam z moim chłopem, ale o głupotę więc zaraz była zgoda. ☺️

    Aleksandra_W - ja na twoim miejscu już bym spanikowała z tym czopem a ty tak ze stoickim spokojem o tym piszesz ...
  13. Hejka laski !
    U mnie nocka spoko, od jakichś 3 dni mam na noc mega parcie na pęcherz, bóle i skurcze nie występują tylko brzuch twardnieje mi bardzo często ...
    Kasia - wszystkiego najlepszego ! Nie mart się tyle bo szkodzisz małej, może ona poprostu jest filigranowa ?
    Nika - GRATULACJE ! Wreszcie się doczekałaś swojego upragnionego dzidka !
    Czerwcówka - moja Julka też się ostatnio mało rusza, ale na tym etapie podobno nie będzie już kopnięć itp jak wcześniej tylko lekkie wypinanka np. tyłeczka.
    Ja też zaobserwowałam, że nie działają już na nią słodycze czy cola, nawet czkawkę od kilku dni ma rzadziej... Myślę, że to poprostu brak miejsca ... Też już miałam jechać ale chyba jesteśmy przewrażliwione...
    COŚ DŁUGO NIE MA DOROTY552 ... 😮
  14. gosia87 napisał(a):
    ja czułam te skórcze co 5 min troche mocniej niz na okres, dołem mnie bolało troche promieniowalo do krzyża.


    dzięki za info.
    Jak się czujesz ? Nie masz deprechy ? Podobno przychodzi na 3 dzień po.
  15. Hej laseczki !
    Jak samopoczucie ?
    U mnie spoko loko 😎 -żadnych objawów porodowych

    Kasiulla - Iwonka ma rację - lepiej leżeć bez powodu w szpitalu niż jakby miałoby być jakieś zagrożenie dla maluszka.

    Małgorzatta - nie szalej tak z tym sprzątaniem bo Ci mały wypadnie i nawet nie zauważysz !

    Agata - cieszę sie, że tarta Ci smakowała bo tak jak wcześniej pisałam podobno mój spód nie był najlepszy ...

    Dobrze, że Nika i Nequita się odezwały, choć liczyłam, że któraś się rozpakowała, a tu niespodzianka i rozpakowana ... Gosia87.

    Butterfly - ty się tak nie przejmuj tą bakterią bo denerwujesz tylko dzieciaka ! Co ja mam powiedzieć w takim razie ( przypomionam, że GBS +) ? ! Będzie dobrze bo inaczej być nie może. Każdy ma w sobie jakieś szajstwo ... Głowa do góry, zrozumiano ? 😉

    Aleksandra _W
    - moja mała też jest dziś leniwa, może tak reaguje na upały, pozatym ma tam już bardzo ciasno ... Przykro mi z powodu pieska ! Nie zły stres ...

    Gosia87 - super ten twój facecik, koniecznie dawaj fotkę ! Ja mam pytanko - jak czułaś te skurcze co 5 minut -jaki to rodzaj bólu, czy to tylko na dole brzucha czy po całości czy może tylko w piczce ? ☺️
  16. Hejka laski. Ale miałam super nockę, nic nie bolało, nic nie kłuło, plecki git, a noc zapowiadała się kiepawo bo mała naciskała mi na pęcherz przed snem.

    Ivi - jeśli lekarz nie zrobił Ci jeszcze tego gbsa to możesz sobie sama pobrać - ja tak zrobiłam bo mi lekarka wogole o nim nie powiedziała, tylko o zwykłym wymazie.Dobrze, żebyś go zrobiła prędko bo to się pobiera do 37 tyg.
    Ale jak go nie zdążysz zrobić to też się nie przejmuj bo wtedy po odejściu wód muszą dać Ci antybiotyk - tak na wszelki wypadek.W razie co to się zapytaj w szpitalu.
    Mi podobno przy planowanym cc nie dadzą bo nie ma potrzeby ale ginka zdecydowała żebym teraz wzieła.
    Kasiulla - jesteś bardzo odpowiedzialna, głowa do gory, wszystko będzie GIT !

    Dziwne, że Nequita i Nika sie nie odzywają ..

    Agata - mam nadzieję, że tarta CI będzie smakować ...

  17. Hej dziewuszki, już nadrobiłam zaległości.
    Dziewczyny - odnośnie tej tarty to ja Wam powiem, że mi smakowała ale moja mama skrytykowała to ciasto - konkretnie spód - może za krótko piekłam ... Zdziwiona też była, że nie daje się tam jajca.
    Kiedyś robiłam taką tartę z porem i serem pleśniowym i ciasto robilo się z : 30 dag mąki, 18 dag masła, 2 łyżki lodowatej wody, no i chyba było lepsze niż to z mlekiem...
    Co do formy to ja akurat mam taką porcelanową do tart protokątną- niezbyt dużą.

    Byłam dziś u ginki ale nie badała mnie, chciałam z nią tylko skonsultować tego gbsa bo w szpitalu mi powiedzieli, że jak nie odejdą wody to nie dadzą mi antybiotuku bo nie ma takiej potrzeby.
    Dla bezpieczeństwa moja ginka przepisała mi antybiotyk do wzięcia teraz przez 10 dni.

    Iga - bierz to żelazo i się niczym nie martw, ja się faszeruję nim nono stop bo podobno jak po porodzie małej wyjdzie zła morfologia - mało żelaza to nas do domu nie wypuszczą prędko...
    Więc wcinaj ten tardyferon fol albo prenatal classic - tam też jest sporo. Mi ginka kazała brać jedno i drugie choć nie jest u mnie bardzo źle tylko średnio.Co do popsutego samochodu to szczerze współczuję ...
  18. agata_j napisał(a):
    Witam wszystkie Brzuchatki 🙂
    Ja od rana siedzę na tarasie, bo o dziwo piękną pogodę tutaj mamy więc korzystam 🙂
    U mnie noc ok, poza ciągłymi wycieczkami do toalety 🙂 według koleżanek brzuch mi się już obniżył, bo ja tam znacznej różnicy nie widzę... heh 🙂 tylko to ciągłe siusianie 🙂

    Ja również od rana myślę o Nice 🙂 pewnie daje czadu 🙂 trzymam za nią kciuki!

    Małgorzatto jak znajdziesz czas to podasz ten przepis na tartę z truskawkami, budyniem i galaretką? zrobiłaś mi nieziemskiego smaka 🙂



    więc...ciasto: 1,5 szkl. mąki + 4 łyżki cukru + 200g posiekanego masła zagniatamy + 4 łyżki mleka = robimy kulę, odstawiamy na 30 min do lodowki.
    Natluszczamy masłem formę, wykładamy ciastem, brzegi też, nakłuwamy widelcem, pieczemy ok. 25 min. 200 stopni.
    bydyniek:
    1) 1,5 szkl. mleka zagotowujemy z 1 żółtkiem i 2 łyżkami cukru + cukier waniliowy
    2) 0,5 szkl. mleka + 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej = mieszamy
    Gdy 1) zacznie się gotować dodajemy 2) i chwilkę gotujemy mieszając.
    Powstały budyń odstawiamy do ostygnięcia. Później stopniowo miksujemy z 200g masła.

    Tarta + bydyń + truskawy przekrojone na pół + tężejąca galaretka = do lodówy !
    PO JAKIEJ 1,5 GODZ. SMACZNEGO !
  19. monia29 napisał(a):
    A ja idę kapustę kroic na bigosik z młodej kapustki z koperkiem 🙂będę zaglądac co jakiś czas na forum 🙂
    Ciekawe co tam z Niką 🙂Trzymamy kciuki by dziś już tuliła swojego synka 🙂


    mniam, jadłam wczoraj - pychotka !
  20. poszukiwałam w necie przepisów na obiadki dla karmiących i znalazłam takie menu:
    http://jak-byc-mama.pl/2009/10/26/przykladowe-menu-dla-kobiety-karmiacej-piersia/
    ale wydaje mi się, że jest w nim sporo alergentów ...
    Zresztą zobacie same, komentarze też są niezłe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...