Skocz do zawartości

Doris25

Mamusia
  • Liczba zawartości

    659
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Doris25

  1. Witajcie !
    U mnie nocka minęła dobrze, mała dala mamie pospać.

    Agnieszka28, Małgorzatta, Kasiulla - wrzućcie swoje brzuszki, w końcu to brzuszek.net ! ! !
  2. monia29 napisał(a):
    Byłam u kumpeli co w marcu rodziła się podszkolic normalnie ile nas nauki czeka 🙂By rozróznic np co dziecku jest dlaczego płacze itd> 🙂ale mamy instynkt i damy radę 🙂
    U mnie pogoda się zepsuła zimno 15 stopni i pada brrr.

    A jak u was samopoczucie?U mnie ok tylko coś dziś dziwnie mnie nisko kłuje w brzuchu tak jakby w tym spojeniu łonowym i czuję to kłucie w pipce aż zaboli ale tylko jak chodzę myslałam że nie dojdę do domu od kumpeli a mieszkamy blisko siebie ok 5 minut drogi 😞


    Chyba zbyt delikatne jesteśmy bo mojemu mężowi zajęło to sekundę ...
    No to dobrze, że się wyrabia.

    Wczoraj moje samopoczucie było rewelka, a dziś czuję co jakiś czas jakieś ciągnięcie w dół w pipce. Kłucia na razie nie mam. Pozatym mała jest dziś mało ruchliwa 😞
  3. Kasiulla - ja też mam pieski - 2 sztuki, regularnie je odrobaczam. Sama również staram się raz w roku łyknąć vermox dla pewności bo wiadomo - czasem dostanę niechcący od nich buziaka ale nie zawsze łykam to w tym samym czasie co podaję pieskom. Myslę, że jak tym razem nie weźmiesz to Cię robale nie pożrą 😜 Dużo ludzi nie zdaje sobie sprawy, że mając zwierzęta powinni się też profilaktycznie odrobaczyć więc nie ma co panikować !
  4. kasienkaks napisał(a):
    Ola, piszesz o adrenalinie a ja sie zaastanawiam nad paniką po nocy.
    Miałam w planie, że zanim mój mąż dfojedzie do porodu o ile zdąży, mama będzie przy mnie a dziś położna powiedziała mi, że mama to najgorszy pomysł do porodu rodzinnego. Ufam lekarzom w jakimś tam stopniu ale wolę aby ktoś jednak patrzył z boku w razie czego a tu takie info 🤨


    Niestety, ale ja też słyszałam, że mama przy porodzie to nie jest dobry pomysł. Ja sobie swojej nie wyobrażam...
  5. Butterfly napisał(a):
    Ale dzisiaj gorąco... Masakra jakaś. A ja w piątek mam urodziny i postanowiłam zrobić posiadówe w ogrodzie rodziców- na powietrzu i nie będę musiała nic przygotowywać, bo mama mnie wyręczy. Ufff....
    Chyba w końcu i ja zaczęłam delikatnie puchnąć. Niewiele, ale chyba mi się zmniejszyły kosteczki 🙃 Tzn. mniej je widać. Dziewczyny, łuszczy Wam się pępek? Bo mnie trochę tak..

    A jutro mam USG!! I już się nie mogę doczekać!


    Nie, nie łuszczy ale jest strasznie naciągnięty i dziwne kolory mam wokół niego, boję się, żeby tam nie było rozstępów 🥴
  6. Ale kaftanik wg mnie to nawet bardziej może "urażać" ten pępolek niż body. Body ładnie przylega do ciałka a ten cały kaftanik to tak jak bluzka kończy się na wysokości pępka i może drażnić.
    Niewiem, nie znam się. Wszystko wyjdzie "w praniu".
    Poki co nie zamierzam kupować. Bodziaków mam zatrzęsienie. Najwyżej, tak jak mówisz Dorota, wyślemy naszych chłopów i tyle 😜
  7. Dorota552 napisał(a):
    co do ubranek ja równiez nie mam nawet jednego kaftanika, mam body bo tak mi sie wydawało bezpieczniej i pewniej a z pępochem jakoś damy radę.


    i ja nie mam ani jednego kaftanika. mam bodziaki i bluzeczki. Jakoś te kaftaniki to mi się kojarzą jak już któraś z Was to pisała "z kaftanem bezpieczeństwa" i wydają mi się takie... starodawne ... 🤨
  8. No to dobrze, właśnie miałam Cię zapytać jeszcze o to ciśnienie bo już nie pamiętałam jakie miałaś wcześniej...
    Wiesz, na tym etapie musimy się dobrze obserwować ! 🙂
  9. Barbara K - nie chcę Cię broń Boże straszyć ale ja po tych wymiotach poszłabym do lekarza.
    PRZECZYTAJ :
    Jeśli wymioty pojawiają się dopiero w trzecim trymestrze i towarzyszy im ból w górnej części brzucha, obrzęki, a później także stan dezorientacji, może świadczyć o stanie przedrzucawkowym. Należy wtedy natychmiast skontaktować się z lekarzem.
  10. Ivona ja też mam mętlik odnosnie tych ubranek.
    Ja biorę :
    - 3 szt. body z krótkim rękawem,
    - 2 szt. półspiochów tzn takich spodenek z krytymi stópkami,
    - 3 pajacyki z dł. rękawem,
    - 1 sweterek, 1 sweterek pluszowy mięciutki ale nie gruby,
    - kocyk cienki,
    - rożek.

    Co do tego rożka to mam wątpliwości czy nie zagruby...
  11. Monia29- myłaś już swój laktator tommee ? Ja swój umyłam ale szlak mnie trafia bo nie mogę złożyć korpusu z rączką. Jak za każdym razem po umyciu będę musiała czekać ze złożeniem na męża (rozłożyć też musiał on) to mnie kurwica weźmie ...
  12. Dorota552 napisał(a):
    Witajcie Brzucholki.
    Beti i Kasienkaks dzięki za troskę 🙂
    MIałam bardzo pracowito-gościnny weekend i dzień wczorajszy, wieczoram nadrobiłam tylko czytanko i posżłam spać. Ja równiez nocke przesypiam w całości, jak wstaję na siusiu zaraz usypiam, budzę się między 10 a 11:00.
    Co do opadania brzuszka, moj chyba juz sie obnizyl.

    A no i ogromny podziw i najlepsze zyczonka dla swierzo upieczonych Mamus.
    Trzymajcie sie DZiewczyny i duzo zdrowka dla Szkrabow



    No jesteś ! Bo już myślałyśmy, że poszłaś śladami Kasiar, a na wylotówce już jesteś ...
  13. czerwcowka napisał(a):
    Doris25 napisał(a):
    Iza, ty chyba pytałaś o szpital św. zofii ?
    Coprawda ja się tam nie wybieram (oni bardzo stawiają na porody sn a ja mam mieć cc ) ale siostra męża tam rodziła i była zadowolona.


    no właśnie moja też 🙂 tylko ... 3 lata temu prawie i też super zadowolona
    a ja chcę mieć sn, cesarkę mogę mieć z wielu powodów, np, wzrok, cukrzyca etc. ale ja tak sobie zapragnęłam przeżyć tą chwilę w wyjątkowy sposób, jakoś tak nie wyobrażam sobie inaczej...
    no i na 70% wezmę znieczulenie
    więc pasuje mi to ich podejście, a jakby miało się dziać coś nie tak a położne będą kombinowały, np za duże dziecko etc to mąż od razu dzwoni do lekarza prowadzącego i bez gadania będzie cesarka, tylko ja chcę tego uniknąć
    Dwie poprzednie ciąże straciliśmy i teraz naprawdę chcemy przeżyć wszystko świadomie i sami, dlatego też nie brałam dodatkowej położnej, jedna wystarczy i pewnie jeszcze lekarz będzie zaglądał bo ta cukrzyca to wskazanie do porodu z lekarzem ale chyba nie będzie tak tłumnie, wystarczy mąż i położna
    i ten moment jak przywitamy maleństwo z tej strony bezcenne


    No to jak chcesz przeżyć to świadomie to znieczulenie Ci w tym zbytnio nie pomoże bo podobno nie czuć skurczów partych ...
    Powiem Ci, że wada wzroku już nie jest wskazaniem do cc.
    Ja mam dużą wadę ale to nie ona decyduje o cc a stan siatkówki.
  14. Iza, ty chyba pytałaś o szpital św. zofii ?
    Coprawda ja się tam nie wybieram (oni bardzo stawiają na porody sn a ja mam mieć cc ) ale siostra męża tam rodziła i była zadowolona.
  15. Agnieszka28 napisał(a):
    Dziękuję za odpowiedzi dotyczące kosmetyków dla maluszka 😁 a jak u was z apetytem? bo ja jem ostatnio na siłe, słodycze wcale mi nie wchodzą jeszcze potrafi mnie ponich zemdlić i wizyta kończy sie w toalecie


    z kosmetyków kupiłam mydełko, oliwka, chusteczki firmy BAMBINO, do kąpieli płyn OILATUM SOFT, na odparzenia krem nivea, linomag, sudocrem - ale tylko probka, z kremem na słonko jeszcze poczekam

    apetyt - mam średni, w dalszym ciągu mięso mogłoby nie istnieć, ze słodyczy ostatnio tylko LODY 😜
×
×
  • Dodaj nową pozycję...