chloe

Ulka napisał(a): Ulka, gdyby mi nie kazali lezec to tez bym pozmywala i uprala, a siku to raz na maksa mi sie chce a raz w ogole. Moze jest cieplej i wiecej wypocilas wody z siebie? Moze mniej pilas? A jak cycki? 🙂 Lozysko to chyba kolo 12tc. Gosia - loty samolotem nie sa wskazane, ale to zawsze jest indywidualna decyzja lekarza i Twoja.

Monika1987 napisał(a): Witamy nowa grudnioweczke 🙂 Lepiej sie troszke oszczedzaj, odpoczywaj czasem, bo ja widzisz tez pracowalam duzo i dlugo a teraz musze lezec... 🥴

Monika - Babyboom.pl

gosia20101 napisał(a): no pewnie, mozna obejrzec You can dance!! 🙂)

ja juz dostaje na glowe lazac na kanapie 4-ty dzien..... 😮 😮

gosia20101 napisał(a): tak 🙂

candyns - dzieki za troske 😘 narazie boje sie isc do kibelka wiec jest spokoj, tylko na siku chodze 😉 powiedzialam mezowi o czopkach glicerynowych, mam nadzieje ze kupi po drodze jak bedzie wracal.

hihi, dobrem z tym fasolem co sie smieje, hehehe! 😁 guga tez pocieszam ze to stad.. 🙂 inaczej bym chyba zwariowala 😉 Tobie tak powiedzial gin?

Guga u mnie od poczatku to krwawienie pojawia sie tylko po dwojeczce i szybko przechodzi w brazowe i zanika, w ciagu minut... zastanawiajace to jest 🤨 Chyba przestane sie zalatwiac ze strachu 😜 Narazie odpoczywam, jeszcze dzis i jutro lezanko. W poniedzialek juz musze isc do roboty 😞( boje sie troche ale co zrobic 😞

U mnie dzis w miare ok. Choc wczoraj po wizycie w toalecie na dwojeczce znow kilka kropli krwi a potem brazowego sluzu. Mam wrazenie jakby mi tam przy napieraniu pekaly jakies naczynka... Siedze dzis sama w domu i sie nudze... A taka ladna pogoda 🤢

moja mama oboje dzieci urodzila dokladnie co do dnia wyliczonego z ostatniej @. usg pogazywalo swoje, ze bedziemy z bratem na swiecie szybciej, a mysmy i tak czekali do daty wyliczonej tradycyjnie 🙂 🙂 hihi a ja jak powiedzialam mamie ze mam termin na 31.12- to powiedziala, oby sie tylko trzezwy lekarz znalazl... no pieknie 😜

aaagaaa - super, cieszymy sie Waszym szczesciem! 🙂 🙃 Czekamy na zdjecie!!! 🙂))

Pammat - no i piekny fasolek!! 🙂

Marzena - u mnie wczoraj i we wtorek tez bylo kilka kropli zywej krwi... No ale ogon do gory! 🙂 Staram sie!! 🙂 🙂 🙂

Dzieki dziewczyny za te wszystkie kciuki, to dodaje otuchy, a szczegolnie opowiesci ze ktos mial podobnie i wszystko dobrze sie skonczylo! 🙂 Moja gin nie chce mnie w szpitalu dopoki nie bede mocniej krwawic, moze i dobrze, tyle tam bakterii... Narazie znow sie uspokoilo. Tzn zauwazylam ze brazowy sluz jest tylko jak zrobie dwojeczke 😉 tak to jest cicho i sucho (bo ja generalnie ma sucho:P)). Chyba ze sprawdze patyczkiem do uszu, to w srodku jest troszke brazowo, czasem bezowo... wiem ze nie powinnam tam grzebac ale czasami to jest silniejsze. Mama mnie troche pocieszyla, ze ona jak poronila, zanim byl moj brat (przyczyna:tokoplazmoza) to trwalo to 2 dni - plamienie, na drugi dzien krwotok i w szpitalu stwierdzili ze ciazy juz nie ma, byl to 8tc.

Witajcie, rozmowa z mama troche mnie uspokoila, troche tez mniej mysle o tym wszystkim. Tez bym chciala byc tak nieswiadoma wszystkich zagrozen jak Ty Marzena kiedys.. czlowiek byl wyluzowany. nie to co teraz, po przejsciach... jutro chyba nie ide do tej roboty, boje sie... 😞 nie wiem co bedzie w przyszlym tygodniu.... PS. Candyns super, gratuluje, tez bym chciala ponownie juz uslyszec serduszko 🙂

aaa, i rodzice sie domyslili wszystkiego, wlasnie dzowni mama...

aaagaaa - 3mamy mocno - na pewno bedzie ok 🙂 i za siebie tez trzymam kciuki i mam nadzieje ze tez bedzie ok. maz mowi ze lepiej mi zrobi lezenie niz jechanie 40km do szpitala i lazenie tam po schodach i czekanie... wiec zobacze, jak sie nie bedzie nasilac to chyba zaczekam. mam wszystkie objawy ciazy wiec to tez mnie pociesza. w poprzedniej ciazy jak dzidzius obumarl to przestaly mnie bolec pieri, tylko ze myslalam ze to przez to ze koniec I trymestru.. glupia bylam. 🥴

guga - jeszcze zadnej.... dzieki za wsparcie dziewuszki 😘

Teraz znow jest wiecej takiego brazowegu sluzu... juz sie poryczalam oczywiscie 🥴

wanilia - to zaufana lekarka, prowadzila tez ciaze mojej mamy i teraz mam slicznego braciszka 🙂 Prowadzila tez moja poprzednia ciaze ktora obumarla BEZ ZADNYCH niepokojacych objaowow w 13tc. takze jak widac nie wszystko zalezy od ginekologa. jak sie upre to i do niej moge wbic na wizyte we wtorek, tylko wydam 200zl 😜 przyznam ze myslalam zeby isc do innego lekarza wczesniej ale: za czeste grzbeanie mi tam w srodku tez moze zaszkodzic. poza tym jak on zaordnuje jakies dodatkowe leki to co potem powiem mojej gin?? ona jest droga ale jest dobra tak mysle, pani dr, z-ca ordynatora w swietnym szpitalu. no i odbiera prywatny telefon o kazdej porze dnia i nocy 😉 teraz jakos na dniaxch tez powinna miec planowa miesiaczke - pocieszam sie ze to stad. znalazlam tez taki artykul, to jego fragment, napisany przez pania doktor: "U połowy kobiet krwawiących czy plamiących we wczesnej ciąży dojdzie do poronienia. Najważniejszym czynnikiem rokowniczym jest wywiad i potwierdzenie żywej ciąży. Jeśli kobieta nie przebyła straty poprzedniej ciąży, rokowanie jest lepsze niż gdy doświadczała już niepowodzeń. Natomiast jeśli w badaniu ultrasonograficznym będzie widoczne bicie serca płodu, mamy ok. 90% szans, że ciąża będzie się dalej rozwijać. I tym samym, że rodzice będą mieli dziecko. " w tym samym artykule pisze ze ani leki ani lezenie niewiele zmienia. Wczesniej tez gdzies czytalam ze przy krwawieniu, jak bje serduszko to jest 85% szans. No ale i tak sie martwie. Martwie sie tez tym co bedzie z przychodnia. Maz bedzie skladal wypowiedzenie w swojej pracy zeby pracowac zamiast mnie, ale bedzie mogl odejsc dopiero w lipcu!!! Mam zamknac do tej pory? 😞 😞 sama nie wiem co robic. najdziwniejsze jest to ze te plamienia pojawialy sie wlasnie po moich dniach wolnych, jak bylam wypoczteta. Ale sie rozpisalam, przepraszam ze tak zanudzam ale wrocilam do swiata paniki chyba...

Dzwonilam przed chwila do ginekolog mojej, powiedziala ze mam odpoczywac, przyjmowac duphaston i czekac az przejdzie...... na wizyte mam przyjsc za 2 tyg chyba ze krwawienia beda wieksze. no i niewiele sie dowiedzialam..

Witajcie!! Ja normal ie dostane zawalu!!!! Juz bylo tak fajnie, a tu wczoraj ni stad i z owad zobaczylam na bieliznie plamki krwi a potem byl juz tylko bezowy sluz. Dzisiaj nic nie ma, juz wczoraj w nocy nic sie nie dzialo. Brzuch mnie nie boli. No alr skad ta cholerna krew!!! juz drugi raz, i nie wyglada ina wcale jak okres tylko jak ze skaleczenia. a potem szybciutk krzepnie i tylko jest brudny sluz a potem czysciutko!!! Przeciez leze prawie plackiem, spie po 13 godzin, a tu takie numery. Mam pytanie do dziewczyn ktore mialy plamienia: jak one wygladaly? i co wam powiedzial lekaz, czmeu tak sie dzieje? mnie lekarka poiwiedziala ze albo z przemczenia albo jeszcze nie dokonca sie zagniezdzil dzidzius. Dodam ze we wtorek serduszko ladnie bilo, ciaza sie rozwija.

Nikusia102 napisał(a): ja bedzie dwoch chlopakow to jak mowi moja kuznka - wersja ekonomiczna, bo duzo ciuszkow i zabawek moze odziedziczyc 🙂 ja mysle ze urodze coreczke, oboje z mezem mamy takie przczucie 😁 ale co bedzie to bedzie, byle zdrowy dzidzius byl! 🙂

Marzenakamil napisał(a): Fajne sa przygotowania do slubu, ja je bardzo milo wspominam....aaaah 🙂 Sam slub jeszcze milej 😆 Pamietam jak jezdzilam na przymiarki sukienki, do Opola 150km!!! Czlowiek byl mlody to mu sie chcialo hehe 😁