ivona55

Mamuska27 napisał(a): Rozumiem Cię ja tez pomimo ze lekarze mi mówili że czysty paracetamol i apap nie szkodzi nie tknęłam tego przez calutką ciążę i obym nie musiała. Ale jeśli chodzi o gliceryne to poczytaj 🙂 Każdy lekarz Ci powie że to nic nie szkodzi, a brac napisałam żeby nie za często bo chodzi o jelita zeby sie nie przyzwyczaiły do braku wysiłku 😉

Doris25 napisał(a): może pojadę jak m, wróci z pracy - tylko jak sobie przypomnę to wszystko o czym pisała Luna- łasce personelu, tłumaczeniu czego chce od nich, czekaniu to mi się nie chce ... ale może warto sprawdzić co i jak żeby się nie martwić ... dzięki 😘 na poprawę humoru mam kawkę i rogalika z czekoladą, a na obiad mąż ma przywieźć ... po kebabie... 😁 Ja jak czytałam co Luna pisała to mi sie w głowie nie mieściło bo ja naprawde nie moge narazie na szpital i personel narzekac...zupełne przeciwieństwo niż u Luny...może u Ciebie tez nie będzie źle? Doris smacznego 🙂 Ja mam obiecane wyjście do kawiarni na ciepła szarlotkę z lodami 😉 Mam nadzieje że mój P sie postara 🙂

Mamuska27 napisał(a): Jak możesz u siebie kupic czopki glicerynowe to polecam. Też często męcze sie z zaparciami a to daje rezultaty 😉 Tylko tez nie wolno przesadzac z braniem tych czopków. 1 na tydzień. Dziecku nie szkodzi na pewno taki czopek, bo sie wypytałam lekarza 🙂

Doris to jedź na ktg, bo jeśli mała mało ruchliwa to może byc poprostu na pogode, może spi ale moze to tez byc powiązane ze skurczami...po co masz sie martwic?

Doris25 napisał(a): Doris to jedź na ktg, bo jeśli mała mało ruchliwa to może byc poprostu na pogode, może spi ale moze to tez byc powiązane ze skurczami...po co masz sie martwic? o której masz to usg ? przez to twarnienie mała mało ruchliwa jest i mnie to denerwuje, mam już dość ...

Butterfly napisał(a): Ania tylko sama sie nie wybieraj na to USG jeśli Cie słabi... Jak wyszło Ci ciasto? 🙂

Też prawda, a tak jak troche złych emocji uświadamia potem jak ważne są dla nas te pozytywne i jak dużo szczęścia mamy że możemy je dzielic. A jak fajnie jest jak sie człowiek pogodzi 😎

Mój też jest oki, czasem mi krwi napsuje ale naszczęscie potrafi sie przyznać do błędu i przeprosić...z resztą rzadko mu sie to zdarza. Ja tez na pewno mam swoje za pazurem, szczególnie teraz jak mi hormony szaleją. A on ma tyle teraz na głowie...czasem aż mi go żal że sie tak stresuje, wszystkim martwi...mam nadzieje że jak juz sie synek urodzi to jakos sie wszystko wyklaruje i uspokoi... A co do pogody to nie oglądałam. U nas jest pochmurno i wietrznie.

Ja to jak czasem piszesz o tej swojej rodzinie od strony męza to sie dziwie jak Twój maż się uchował normalny w niej...a Ciebie podziwiam za cierpliwość...powinnas dostać pokojowa nagrodę Nobla 😉

Oczywiście mikaanka nie odbierz tego że sie ciesze że sie męczysz to nie tak 🤪

mikaanka napisał(a): Oj widze że i Ciebie dorwały dolegliwości ostatnich dni...witaj w klubie, jakos mi raźniej bo jak pisałas co robisz i jak ciężko pracujesz jeszcze to dostawałam kompleksów hehe 😉 Kiniek widzę na forum lipcowym czesto.

Idę zrobic kawkę sobie 🙂

Nequitia napisał(a): Albo wejdziesz do szpitala z dzidzią na rękach i powiesz: przetnijcie pepowine:P Ale by mieli oczy hehe

czerwcowka napisał(a): Oj ja to tych porodowych nie czułam a zapisały sie na ktg hehe może mamy wysoki próg bólu co? 😎

Iza co ile masz skurcze?

czerwcowka napisał(a): Oj Czerwcówka coś mi sie zdaje ze zdążysz przed tą pełnią 🤪

Doris25 napisał(a): Doris jak czesto powinien nie wiem, ale zdarzały mi sie dni gdzie praktycznie non stop mi twardniał...

No ja to miałam nadzieje że już w 38 urodze a tu już 40-ty i jakos mały sie nie śpieszy. Wcześniej miałam częściej te skurcze przepowiadające a od 2 dni cisza 😞 Noc nieprzespana...mały wsadza mi jakoś nóżki pod żebra obok żołądka i mnie zatyka że sie dusze normalnie!!! Całą noc spałam na siedzaco a raczej przysypiałam bo weź tu śpij tak...będę chodzic jak zombi dzisiaj. Po wczorajszej przejażdżce mam tylko ból w kręgosłupie i w nogach...nic więcej Idę zjeść jakieś śniadanko bo w końcu zaczęło mnie ssać...jakos nie mam apetytu i jak widac humor do d...

Doris25 napisał(a): Nie no jakaś masakra!!! Jakbym o szpitalu z PRLu słyszała 😮 Biedna Luna takie warunki ale chociaz działają!!! Jeeeny moze juz jutro dziewczyna urodzi 🤪 Doris pozdrów ją od nas!!!

I Ania od wczoraj przecież 😎

No a Luna milczy więc jest nadzieja że ją zostawili na wywołanie co? Oby...

No ja tez uważam że lepiej kontrolowac maleństwa w tych tygodniach już...ja akurat dwa razy byłam bo faktycznie mały mnie nastraszył, i to nie tylko mnie bo przeciez byłam 3 dni na obserwacji w szpitalu, naszczeście wszystko okazało sie ok ale mam zapowiedziane żeby przyjeżdżac od razu jeśli znów sie coś takiego zrobi. Więc obserwuje, i czekam do czwartku bo ponoc do wtorku to za długo i trzeba częściej kontrolowac dzidzie. Ja dzis pojeździłam z meżem za meblami łazienkowymi, nogi mi za przeproszeniem w d... włażą, wytelepało mnie na ulicach ale przyznam bez bicia że było mi to na ręke hehe moze cos sie zacznie 😉

Oby jak najwiecej nas ruszyło teraz!!! Ja uciekam bo mój P sie pojawił i trzeba coś dac mu jeść, bo zupka nie przejdzie heheh 😉

Doris25 napisał(a): a kiedy bdziesz jesc ? bo napewno nie podczas karmienia p. ja musze w tym tyg. koniecznie na KEBABA !!!! 🤪 🤪 🤪 Hehe no własnie!!! A ja jeszcze zapiekankę bym zjadła i fryciochy z serem i majonezem...haha co mi sie dzieje 🤪

nika1306 napisał(a): Nika Twój synus to taka kochana kruszynka!!! Dodawaj cześciej jakies zdjątka 🙂 oj jest kochany nie płacze spi i je ha ha daje nawet matce noce przespac.. No i to nam wszystkim się tak wynagrodzi!!! Patrzę jak on wtulony śpi tak w Ciebie to az mnie wzruszenie bierze normalnie ☺️ Niedługo przeciez każda z nas tak bedzie tulic!!!