Skocz do zawartości

wanilia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1406
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wanilia

  1. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Dzień dobry, ale tu cisza z rana... Ja się dziś świetnie czuję i wstałam o szóstej już, byłam z psem na spacerze i po świeże bułeczki na śniadanie mniam. Postanowiłam uczcic powrót formy (jak sprzed ciąży heh) i wybrać się z piesem na rower. Pytałam wczoraj gina o ten rower - on twierdzi że skoro się nic nie dzieje to mogę sobie jeździć a odradza się to tylko ze względu na możliwość uderzenia brzuchem o kierownicę przy hamowaniu czy innych urazów "wypadkowych". Więc jadę - a co tam 🙂 . Mam tylko problem z krótkimi spodniami- do tej pory nosiłam dopasowane a teraz ni huhu się nie dopnę. Niby przytyłam tylko kg ale brzuch taki jakiś wzdęty (wg. gina to "pięknie rozpulchniona macica" daje taki efekt heh). Więc się będę grzała w podwiniętych dresach. Miłego dnia dziewczyny 😜
  2. Super koty Nadia, pewnie robią w domu trochę zamieszania 😉 Ja mam psa ale jakoś zapału do wklejania zdjęć brakuje - pozostanę póki co przy słowie pisanym. Gratuluję fotogenicznej fasolki !
  3. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    No to muszę się pochwalić - jestem już po wizycie u nowego gina i chyba wreszcie znalazłam lekarza który wzbudza zaufanie i do tego sympatię. Kosmita ma już 3,5 cm i ruszał się podczas usg jakby conajmniej wiedział że jest "na wizji" 😉 . Wyszłam z gabinetu z takim bananem na twarzy jakby mi ktoś zaaplikował zastrzyk z endomorfiny 🙃 Kolejna wizyta za 3 tyg - będziemy ufoka mierzyć żeby wykluczyć wady genetyczne. Termin porodu przesunął się o dwa dni - na 4go grudnia. Pozdrawiam wszystkie grudnióweczki, miło tak się podzielić swoją radością (a ślubny to zaraz będzie miał tego mojego gadania dość 😉 )
  4. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Chloe ja dziś miałam standard krew + mocz i dodatkowo toksoplazmozę. Za tokspolazmozę zapłaciłam 48 zł, co do reszty wymienionych przez Ciebie badań to nie dostałam skierowania więc nie robiłam... Ale skierowanie dawał mi lekarz "na kasę" więc może dlatego oszczędnie? 😉 Za godzinę idę do prywatnego, zobaczę co on mi powie i czy wart jest swoich opini w necie. Już u jednego takiego świetnego byłam - na swojej pierwszej ciążowej wizycie w 6tc i prawie z płączem wyszłam tak mnie nastraszył że pęcherzyk za mały + krwawienie to może znaczyć że ronię... Ale nie poroniłam, fasolka daje radę 🤪 Byle dziś z dobrymi wieściami wrócić - zbieram się
  5. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Jak czytam o tych Waszych sensacjach dziewczyny to stwierdzam że nie mam powodów do narzekań - dwa tygodnie mnie mdliło ale ani razu nie rzygałam, teraz to już czuję się dobrze tylko jakoś mi się nic nie chce, robię tylko tyle ile muszę a najchętniej to bym się z domu nie ruszała. A dziś rano byłam oddać krew do badań, został jeszcze dentysta i gin na popołudnie. Liczę na ładne zdjęcie takie z nózkami i rączkami 😜 . Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok. Pozdrawiam i życzę miłego dnia, pewnie zajrzę wieczorem 😉
  6. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Witam, nie jestem specjalnie interaktywnym typem ale postanowiłam dołączyć do grudnióweczek - termin mam na 6 grudnia ale jutro wizyta u gin więc byc może coś się zmieni 😎. Nawiązując do wczesniejszych postów ja miałam plamienie pierwszy raz w 6tc i drugi w zeszłym tyg czyli 9tc. Za drugim razem zatrzymali mnie w szpitalu na badaniach bo była świeża krew ale okazało się że wszystko jest ok i wypuscili po jednym dniu. Teraz jestem na zwolnieniu i czekam na jutrzejszą kontrolną wizytę - póki co z przekonaniem że bedzie dobrze. Tak więc uszy do góry dziewczyny widać wielu z nas zdarzają się plamienia, trzeba to sprawdzać ale nie ma co wpadać w panikę 😮 Pozdrowienia dla wszystkich!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...