lenymama

No to bardzo dobra wiadomość 🙂 A Cherry ciągle na straży:-) Madziu serdecznie grtauluję!! Duużo zdrowia![color=purple][/color]

Hej Cherry, infekcję może zdąży wyleczyć. A zabieg na brwi jeżeli dobrze zrozumiałam - przecież Tobie nie będzie przeszkadzał, chyba, że boicie się, ze nie będzie na siłach. W co ja szczerze nie wierzę 🙂 Co tam zabieg w porównaniu do sił jakie potrzebne są kobiecie przy porodzie, zobaczysz wszystko będzie dobrze i będziecie razem! No oby tylko Kacperek w piątek nie chciał zobaczyć pierwszy raz tego świata 🙂) Ciekawa jestem wagi Kacperka bo, że wzorowo trzymasz dietę - to wiadomo 🙂 Więc ile waży Twoje szczęście?

paula_jot napisał(a): Paula 🙂 do trzech razy sztuka, skoro "dupa dupa dupa" to może dzisiaj zobaczysz na żywo:-) tylko założę się, że wtedy to już będzie malutka, słodka pupcia Filipka 🙂

Kurcze, to się dziewczyna denerwuje, nie dziwię się. Taki stres niepotrzebny na sam koniec. Dobrze przynajmniej, że jest pod stałą kontrolą lekarzy. I dobrze napisałaś, wiedzą co robią, i Madzia tak musi myśleć. Ale to czekanie jest okropne, współczuję.

Cherry napisał(a): Heh, to tak jak ja 😞 Przechlapane. No to miłego i dobrych wieści 🙂 Może Madzia wyłączyła, żeby maleństwa nie denerwować.

I tak sobie jeszcze pomyślałam Elunia, że na pewno przesadzasz z tym, że Maja dała czadu w nocy 😉 przecież gołym okiem widać, że to anioł 😉

No nie mogę, co za śliczne i słodkie bobo! Wiesz, że jak to piszę to mi się cały czas gęba uśmiecha. I ten irokez... udała się, nie ma co!

Cherry napisał(a): Dobranoc, też spróbuję.

A co to my tylko trzy tu urzędujemy? Kukunari ale po kimś to ma, co nie? :-)

No jest, jest ta nić, wiem 🙂 Dzięki za kciuki, przydadzą się tu bardzo, ja za Ciebie też jutro pościskam:-) mocno! No i fajnie, że tak z Gosią na bieżąco jesteśmy dzięki Tobie 🙂

kukunari napisał(a): Oj Kukunari wiadomo, ale zawsze można pozaklinać rzeczywistość 😉 Co do Madzi, to też tak myślę 🙂

Cherry napisał(a): Właśnie, dziwne... A może napisałaś tego SMSa w chwili no wiesz.... Jak czujesz? Może Madzia też jest już Mamą. Oby!

No mówię Wam, nawet mój mąż ocean spokoju się wnerwił, szkoda słów i nerwów, tylko jak się tu nie wkurzać.. Muszę to przeżyć. Jestem przyzwyczajona do tego, że one się tak ubierają, ale lekarz ginekolog??? !!! Co za kraj... Cherry kochana, pozdrów Gosię, czyta w moich myślach, bo ja też miałam Cię pytać jak się mają i kiedy wychodzą:-) No i dziewczynki jeszcze chwilkę i wszystko będziemy rozpakowane. Kukunari obliczyłaś sama sobie na 16, przecież zawsze może zdarzyć się obsuwka o 1 dzień i Tia (albo brat Mii) wyskoczy 15 :-) Życzę Ci tego.

Dziewczyny myślałam, że padnę dzisiaj u lekarza. Podczas zapisów na wizytę dowiedziałam się, że moja irańska ginekolog zrezygnowała z pracy!! To się może przytrafić tylko mnie. Zapisałam się do innej lekarz tym razem Irakijki, i jak weszłam do jej gabinetu oniemiałam, bo była zakutana od stóp do głów, zostawiła sobie tylko szparkę na oczy, jak ona mi tę cesarkę zrobi słowo daję nie wiem, czy będzie w fartuchu chociaż??? Nie mam już siły tego wszystkiego przerabiać. Termin potwierdzony -15 listopada, na godz 7 rano. Pola waży już 3520 i we wtorek powinnam Ją tulić. Ellunia co z fotką Majusi? Zmienia się? Pochwal się swoją Królewną:-) Paula podziwiam Cię, że nadążasz, bo zaczął się urodzaj:-)

Cześć dziewczynki! Krusyna, Gosiu i Yenefer - gratuluję, dużo zdrowia! Piękne te Wasze skarby!!![color=orange][/color]

To Yenefer pewnie jest już Mamą. A przynajmniej oby.

Cherry napisał(a): Co znaczą problemy ze snem. To, że pól godz temu mówiłam dobranoc i... nadal tu jestem. Pewnie o 02 dalej będę tu zaglądać. Masakra.

lenymama napisał(a): Co ze mnie za gapa, jak moja córka identycznie. Przecież to co u góry pisałam do Cherry, sorry dziewczynki.

Shelby napisał(a): I ja też spadam, u mnie 24. A pewnie za 4 godz będę już wyspana. Przynajmniej Wam dobrej nocy!

Dzięki najważniejsze chyba się dokonało, że Pola. I pomogłyście 🙂 Shelby, głowa do góry. Na mnie działa najlepiej w takich chwilach odsunięcie się od tego co mnie męczy i zrobienie czegoś tylko dla siebie. Próbowałaś?

Dzięki 🙂 Właśnie ciągle się biję z myślami czy ten wybór jest ok. Bardzo pasuje do Leny, więc chyba zostaniemy już przy tej Poli 🙂 tylko jak to zdrabniać? Polusia? Nie za słodko? Bo, Lusia jest od Lucyny. Hmmmmm, wyjdzie w praniu 🙂

Cześć dziewczyny, tyle się dzieje... Dla Gosiq buziaki i czekamy na Nią:-) Dla dziewczyn, które dzisiaj w szpitalu Gosia, Madzia, Yenefer - POWODZENIA!!! Jak przeczytałam wiadomość od Yenefer to aż mnie deszcze przeszły, trzymam mocno kciuki!! Dla rozpakowanych wszystkiego najlepszego! Ellusia a zapodaj nową fotkę Mai, założę się, że nasza królewna już się zmienia, no nie daj się prosić:-) U mnie wszystko ok, dzięki za pamięć. Jutro dowiem się czy data CC pozostaje bez zmian, czyli na 15. A! Jedno się zmieniło, Pola, nie Nataszka.

Heh ta magia liczb... Urodzeni 11 listopada są niecierpliwi i niezależni. Kochają podróże i wszelkie nowości. Lubią ruch i ryzyko, chcą wszystko wiedzieć i są niezmiernie ciekawscy. powinni uważać, aby nie ściągnąć na siebie nieszczęść przez mieszanie się do cudzych interesów. Mają poczucie sprawiedliwości i szybko się uczą. Wedle tradycji mieć będą dwa mieszkania i dwa zawody. Szczęśliwa cyfra: cztery. Kamień szlachetny: różowy kwarc. Sprzyjający Znak Zodiaku: Bliźnięta.

Dzisiaj w nocy około 3:30 przyszedł na świat Filip!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szczęście Gosiq mierzy 52 cm i waży 3200 😁 Przystojniak ma czarne włosy 🙂 Gosia urodziła siłami natury, bez nacięcia 😁 [color=red][color=red][/color][/color] Kochana Gosiu gratulujemy z całych sił!!!!!!!! No i tę datę Filip wybrał przednią 😁 Teraz wiesz dlaczego tyle czekał 🙂 Duuuużo zdrowia dla Was!!!!!!

kukunari napisał(a): No pewnie,że tak!!! : 🤪 🤪 🤪 🤪