Bagira

Co jest z tych nieszczesnym ładowaniem normalnie 30 minut próbowałam napisac i nic 😠 Wracając do tematu. Mam pod żwirem JBL Florapol Planted, najbezpieczniejszy dla krewetek bo nie zawiera miedzi. Zbiornik na ziemi, czyli LT czy mialam jakies 2 lata i podziekowalam bo na poczatku wszystko pieknie ładzie rośnie a potem zaczynają sie klopoty a prowadzenie HT dla mnie wogóle mija sie z celem no ale kto co lubi. Ogólnie twierdze że holender jest dobry dla kogos kto ma duzo czasu. Codzienne nawożenie ( nawożę solami a więc codziennie ), co tygodniowa przecinka, pilnowanie Co2 , trzeba spedzic przy tym czasu, dlatego tez mój zbiornik ucierpiał 😞 ale powoli się podnosimy. Na szczęście w Ow nie ma kłopotów, wszystko ładnie rośnie bez nawożenia czy Co2 czy minimalnym oświetleniu ale mchy ogólnie lubia RBS. Ok, lece robic jedzenie bo wrzaskun chyba wreszcie padł 🙂 Buziaki 😘 😘

Podmieniłam 60% żeby uratować sytuację. Krewety zaczęły padać z niewiadomych przyczyn. Tylko jakis skok azotanów przychodzi mi do głowy bo tak jak mówiłam przestawiałam korzenie dlatego też krewety pouciekały do góry juz jest ok na szczęście. Podmieniam jakies około 100l z czego sporo więcej dolewam gdyz ze zbiorników sporo paruje, taki urok otwartych akwariów. Codziennie nie ma sensu gdzyż tak jak mówię sporo i tak paruje więc nosiłabym na okrągło, już wole raz w tygodniu. Mój nie pomaga bo jak twierdzi to moje hobby i nie będzie sie w to wtrącać , leń i już. Przy 4 niemałych akwariach sporo roboty jest ale lubie to a takie kłopoty jak te wczorajsze sa wliczone w ryzyko. Martwię sie tylko jak krewetki zareagują jak zacznę zadzenie roślin bo znowu dno zostanie naruszone. Nie wiem o co poszło, teoretycznie nie nie miało prawo dojśc do takiej sytuacji. I niech mi ktos powie że red cherry są tytanami, taaaaa.

Hej Mamuski. My właśnie wróciłyśmy ze spacerku 3 godzinnego 🤪 Byłam u koleżanki bo się martwiła że jest sama a skurcze co 10 minut a że się spowolniło to poszłyśmy na spacer. Szaro a się tak rozpogodziło ze aż gorąco się zrobiło i Maks sobie pospał na świeżym powietrzu. Mi tez to dobrze zrobiło po maratonie z akwarium. Ja mam usg w poniedzialek, oby wszystko bylo ok, a wizytę u połoznej na 27 🤪 im sie nie śpieszy.

Kurdę ale jestem wściekła 😠 😠 😠 Wczoraj zrobiłam w roślinnym delikatne przemeblowanie i krewety zaczęły mi padać. Ja rozumiem crystale ale redki ??? Normalnie myslałam że mnie strzeli, weź podmień 60% wody w 160l uzywając tylko wiader !!! Dzisiaj ciąg dalszy bo cześć nieprzytomnych dałam do crystali a część została w tym. Mam w zbiorniku nadfiltrację, podłoże żwir z florapolem czyli bez miedziowy i masz. Cholera wie o co poszło bo testy w normie. Oby sie to nie odbiło na dziecku bo sporo się nadźwigać musiałam. nie byłabym w stanie siedzieć i patrzeć jak padają jedna po drugiej szczególnie że mam kilka dość cennych odmian. a miałam juz kilku kupców na młode, buuuuu. Idę sie wyzyc na kims.

Maks w bucikach tez dobrze chodzi jak jestem u kolezanki a co najważniejsze nie zjada nic z podłogi. Kurcze, miałam katastrofe ekologiczna w akwarium i 2 godziny z wiadrami latałam oby nie zaszkodziło ale trudno musiałam, nie miałam wyjścia.

Kropeczek, juz wiem do kogo jest córeczka podobna ;D Normalnie jak zobaczyłam fotke to się zaczęłam śmiac, takie podobieństwo, fajnie masz, mój to żywa skóra z ojca. I tak w ogóle to jestem normalnie zakochana w Twojej córeczce, jest tak słodka że az słów brak - Cudowna !!! A wracając do dywanów, w sypialni niby się rzadko brudzi a po 2 latach kremowy dywan jest szaro bury i nawet odkurzaczem piorącym nie idzie doprać. Fakt, dla raczkującego malucha to duże ułatwienie bo sie nogi nie slizgają jak wstaje i kolanka nie bola ale dla płuc, masakra.

Krocia, dodałam 😉 Mój syn demolkowicz właśnie stłukł talerz i szuka co by jeszcze zdemolować więc lece go pilnować bo zaraz sobie krzywdę zrobi.

Hej , juz Cię dodałam 🙂 Więc co mogłabym Ci doradzić jesli chodzi o kolory. do tych co wymieniłaś, ładnym kontrastem byłby fiolet ale delikatny typu baby a jęsli chcesz w tej samej tonacji i kuchnia ma byc jasna to żółty ale w ciepłych tonacjach bo inaczej będzie się gryzło. Moja sugestia co do tego włochatego dywanu u małego w pokoju, lepiej dać panele a na nie jakis dywanik, taki dywan to siedlisko roztoczy a w Poznaniu w dodatku nie jest za czyste powietrze więc syf będzie sie osadzał właśnie ta tym dywanie a przecież nie będziesz odkurzać codziennie zresztą wówczas to odkurzać antyalergiczny by sie przydał. Ja mam w calym mieszkaniu dywany i teraz będę wymieniać w sypialni i na korytarzu a po ciąży w dużym pokoju, tylko u męża w gabinecie zostanie. Ale to tylko moja opinia, niedoszłej projektantki wnętrz 😞 Oki lece bo mi Maks szaleje

Z Maksiem brzuszek widocznie się zaokrąglił około 7 miesiąca, na zdjęciach w polarze nawet nie widać a byłam w połowie 8 miesiaca za to pod sam koniec to już był Ogromny !!! Miałam potworne kłopoty z miednicą, praktycznie nie mogłam chodzić 😞 teraz myślę będzie lepiej bo ciało nadal pamięta poprzednią ciążę. Mam nadzieję ze tym razem przytyje tak samo 13 albo i mniej 😉 Aaa, zapomniałam. Nk Beata J.K Poznań/ Scotland, zapraszam 🙂

Adus, do końca nie bedę wiedzieć bo nawet jak się zdecyduje to jeszcze chmura wulkaniczna może zdecydować za nas 😉 Ja lecieć nie chcę to pewne ale nie mam tez ochoty do końca zycia wysłuchiwać pretensji o stracona kase, niech wulkan zdecyduje 😁 Krocia1985, moje czerwcóweczki tez mają prywatne forum ale częściej gadamy na NK a z jedna z koleżanek mieszkamy prawie po sąsiedzku 🙂 Dzisiaj się zważyłam i niby kilo do przodu ale nie wiem gdzie bo ciuchy żadne nie cisną tylko biust sie powiększył 😠 😠 😠, znowu będę jak porn star wyglądać. Brzuszka raczej nie widać, tylko jak się przyjrzę w lustrze w bieliźnie to się zarysowuje tak jak z Maksiem dość wysoko, od piersi, pewnie znowu chłopak i dobrze bo mam dwie ogromne torby rzeczy po Maksiu 🙂 Aha, dziewczyny jak ktoś chętny do znajomości na NK to dajcie znac , podam namiary 😉 Tam jest więcej fotek naszych dzieciaczków poza tym chyba fajnie jest widzieć z kim się tak fajnie pisze 😉

Krocia1985 napisał(a): Wszystkiego Najlepszego dla młodej Damy !!! My , jeśli nie zmienię zdanie, lecimy do Polski na urodziny Maksia. Z Poznania jest Ada i ja, z tym że mieszkam od 3 lat w Szkocji ale czesto bywam w domu, w tym roku za często 😠 Współczuję tak uciążliwych dolegliwości, mnie szczęśliwie tylko nudności poranne dokuczały z Maksiem i teraz też ale wyjątkowo krótko, poza tym brak objawów, pewnie znowu chłopak będzie ;D a jak u Was z waga, mi pokazuje że przytyło się jakis kilogram ale to chyba w biuście bo w ubraniach bez zmian, wszystko lezy tak samo. Z Maksiem brzuszek mi sie pojawił dopiero około 7 miesiąca ale teraz to wiadomo że pojawi się szybciej ale póki co nic nie widać tylko taki zarys i kształt jak z Maksiem.

Witaj paulinaAm 🙂 Bardzo sie cieszę ze nasze grono zaczęło się powiększać. Ja mam jeden z terminów na 24 grudnia więc kto wie , chociaż syna urodziłam 2 tygodnie przed terminem. Dzisiaj ostro daje nam w kość, w takich chwilach mam załamkę na samą myśl że dwóch mi będzie tak wyło 😠 ale nic, dam radę 😉 Jak samopoczucie ?

Cześć Krocia1985, Super że do Nas dołączyłaś !!! Widzę że tez masz dzidzię w wieku naszych dzieciaczków, szybko o rodzeństwo się staramy :d Ja mam termin na 23 grudnia. jak byłam na USG w 7 tygodniu to mój Kropeczek miał 8mm teraz mam USG w poniedziałek, oby wszystko było dobrze. A jak się czujesz ? Objawy ciążowe męczą czy raczej bezobjawowo ? Zaglądaj tutaj często to się rozkręcimy w końcu bo nadal cichutko u Nas.

Maksiowi pępuszek odpadł jakoś po 5 dniach jak mnie pamięć nie myli albo wcześniej , nie ważne. z wysypka było tak, że mały był cały czas praktycznie goły a wysypany jak po potówce co było nie logiczne. Zauwazyłam tez ze bobasy w jego miesiąca miały dokładnie to samo niezależnie od sposobu ubierania i co więcej jak w tym samym czasie wszystkich wysypało to tak samo w tym samym czasie zniknęło więc już wiedziałam ze tak musiało być i już. Na szczęście to trwało kilka tygodni czy tam miesiąc. Oby u Waszych dzieciaczków tez było wszystko ok. Niestety przy tutejszej " wspaniałej " opiece to tylko się modlić żeby wszyscy byli zdrowi.

Hej, juz się martwiłam że Cię nie ma. Samopoczucie do bani, tez jakiegoś doła mam a co gorsze mam kłopot ze spaniem. Jestem śpiąca , idę spać i nie mogę zasnąć 😞 Jeszcze na domiar złego kota ma ruję i cała noc wyje 😠 Nic, trzeba iśc robić obiad pói mały się nie odzywa 😉

Ja mam w przyszły poniedziałek USG. Fatalnie się ostatnio czuję a dzisiaj w nocy to juz panikowałam ze stanie się najgorsze bo nie dość ze cały wczorajszy dzień mi niedobrze było to w nocy brzuch bolał strasznie 😞 Niech już ten pierwszy trymestr minie. Jeszcze na sama myśl o locie do Pl mi na torsje sie zbiera więc same pozytywy, buuuuuuuuuu.

Powiem szczerze ze zdecydowanie polecam nie ruszac pępuszka tak jak tutaj radzą bo jak sie nie smaruje, przemywa i cudaczy to odpada po kilku dniach a przy różnych zabiegach trwa to nawet kilka tygodni więc to akurat popieram. No ale synuś asiusi ma już trochę więc to zupełnie inna sprawa. Może reakcja alergiczna na kosmetyki jeśli takowe były stosowane bo raczej nie powinno się do 6 tygodnia albo maluszek ma osłabiony organizm stad te stany zapalne. Można spróbować troszeczkę dzidzie nasłonecznić, wiele zmian skórnych schodzi na oczach.

Widziałam ze przynajmniej 3 dziewczyny mają ten sam termin co ja no ale poczekamy aż nabiorą odwagi 😉 Może są na tych drugich grudnióweczkach 🥴

Ale za to jesteśmy wyjątkowe ;D

Ja mialam anemię cała ciazę z synem która sie jeszcze poglebiła po krwotoku poporodowym ale niestety krwotoki przy anemii są praktycznie standardem. Co więcej ze względu na moja awersje do igieł nie pozwoliłam podać sobie kroplówki ale szybko doszłam do siebie. Anemię mam cały czas i tym razem będe kombinować żeby sprowadzić żelazo z Polski bo tutaj jakoś nie chętnie przepisują a przy tak silnej anemii zwykłe witaminki nie pomogą.

Dokładnie ten sam miałam kupic 😉 W tej chwili mały spada juz dość bezpiecznie więc jest ok. Traz to ja powinna poszukać blokady na kocia kuwetę bo mi pasek wyjada 🤪

To znaczy mi rozkecały laktacje ale na dlużą mete organizm sie przezwyczaja. Ja kłopoty z laktacja jak Maksiu miał 4 miesiace więc i tak długo pociagnełam. Ok kochane lece akator kociej kuwety sie obudził.

Mój mnie gryzł i to nie przypadkowo tylko umyślnie. Ściskal sutka zębami i się śmial jak zaczynałam krzyczeć, takie kochane dziecko 😠 Z reszta tak jak pisałam , pewnie gdyby pokarm sam nie zanikł to bym karmiła dalej, pewnie anemia swoje zrobiła. Ciągnie się to cholerstwo od ciązy z Maksiem i nie chce puścić 😠 A tak w ogóle to moje cudne i mądre dziecko przyłapałam dzisiaj w łazience jak wyjadał kici piasek z kuwety 😠 😠 😠 Na szczęście używam naturalnego, takie pałeczki drewniane, nie wiem jak to sie nazywa po polsku ale najgorsze ze piach był z kocim moczem i chociaż kot nie jest karmiony mięsem ani tez nie jest wychodzący to i tak jakis tam margines ryzyka jest. Robiłam paczkę i byłam pewna że dziecko jest z ojcem a tu masz. Nawet drzwi do łazienki nie zamykamy bo Kicia tak ma toaletę a teraz trzeba będzie coś wymyślić.

Piękny torcik !!! Też Maksia chrzciliśmy jak był w tym wieku 😉 Powiem Ci że karmiłabym dłużej ale po prostu zaczęło zanikać mi mleko, ratowanie herbatkami na dłuższa metę nie było skuteczne. Inną mało fajną rzeczą było to że Maks dostal pierwszych zębów jak miał 3.5 miesiąca i niestety zaczął z nich korzystać nie tak , jak bym chciała 😠 Tym razem tez będę chciała karmić najdłużej jak się da.

Hej mamuski 😉 Byliśmy cały dzień u znajomych na grillu i dopiero wróciłam. Rano się zle czułam bo sie nie wyspałam ale jest ok. Adus, chudniesz pewnie przez złe samopoczucie, ja z Maksiem w tym okresie schudłam 3 kilo teraz nawet nie wiem bo nie wchodziłam na wage ale nic nie utyłam bo czuje po ciuchach 😉 Jem normalnie 😉