Skocz do zawartości

Bagira

Mamusia
  • Liczba zawartości

    3373
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Bagira

  1. Powiem Wam z własnego doświadczenia że lepiej nieraz zażyć np. validol niż dusić wszystko w sobie. Mam od ponad 15 lat dość mocną nerwice co było w główniej mierze powodem odkładania decyzji o dziecku bo nie wiedziałam jak sobie poradzę bez leków. Jak zaszłam w ciążę musiałam zrezygnować z tabletek, łatwo nie było szczególnie w miejscach gdzie zazwyczaj dopadały mnie ataki ale jakoś dawałam sobie radę. Na moje nieszczęście pod nami zamieszkała zeschizowana laska która codziennie miewała ataki histerii które przejawiały się przeraźliwym krzykiem, wyciem, szlochem i demolowaniem mebli 😠 Przez pól ciąży musiałam to znosić co doprowadzało mnie do furii, zwracanie uwagi wystarczało na kilka dni i od nowa. Na jej szczęście ( bo inaczej bym ja zaszlachtowała ) została wyeksmitowana z mieszkania mogłam spać spokojnie. Pod koniec ciąży miałam włamanie i napad w domu więc to już chyba było trochę za wile nawet jak na mnie wtedy pierwszy raz przez cały okres ciąży wypłakałam się za wszystkie czasy, normalnie jakos tak nie potrafię. Byc może właśnie dlatego synuś urodził się przed terminem a teraz jest dośc niespokojnym dzieckiem. Krzyczy przez sen, buzi się często i ogólnie jest nadpobudliwy. Często się śmieje ale jednak szybko sie denerwuje i płacze. Więc kochane, starajcie się wręcz za wszelką cenę unikać silnego stresu bo to bardzo szkodzi maleństwu.
  2. Naszemu ostatnio zasmakowały rzeczy niejadalne typu koperta, karton, folia a najbardziej worek na śmieci 🤪 Poza tym chętnie podjada od nas ale zauważyłam ze ma wysypkę na policzkach więc cos mu najwidoczniej szkodzi, kto wie moze te worki na śmieci.
  3. Chociaż mam hiponotonię i dla mnie ciśnienie np 90/55 jest normalne to w ciąży miałam nadciśnienie. W 28 tygodniu byłam w Polsce i przez kilka dni z rzędu byłam na nogach po 7 - 8 godzin co spowodowało mocny skok ciśnienia. Po zmierzeniu okazało się ze mam 140/90 po wizycie w szpitalu przepisano mi tabletki które miałam brać w razie skoków. Niestety już do końca ciąży nadciśnienie się utrzymało a nawet wzroslo, w czasie porodu miałam 220/190 ale na szczęście urodziłam siłami natury. Przepuszczam ze w Polsce nie pozwolono by mi rodzić naturalnie a jednak dałam rade. Na szczęście już tydzień po porodzie wszystko zaczęło wracać do normy i teraz znowu mam standardowe 90/60 😉
  4. Myślę że nie powinna się martwić. Mój synek urodził się 3.280kg i też w wieku 3 miesięcy ważył około 6 kilo. Jak mały miał 6 miesięcy przeszłam na pokarm sztuczny i zaczął przybierać szybciej ale i tak jest drobny bo wazy niecałe 10 kilo. Syn mojej koleżanki ma 2.5 miesiąca i wazy 9 kilo a tez jest na samym cycu. Nie ma reguły, jedno dziecko jest większe drugie mniejsze i tak to się później wyrówna 🙂 Ps. Śliczna niunia 🙂
  5. CieSia napisał: Ja zaczynałam od marchewki 🙂 powinnaś zaczać od jednoskładnikowego jedzonka zeby wiedzieć co go uczula gdyby cos oczywiście miało to zrobić 🙂 i z marchewką to w małych ilościach bo powoduje zatwardzenie 🙂 Eee tam w małych ilościach, trzeba od razu jak Maksiu [img size=150]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/Maksiu_Brzuszek_z_marchwia.jpg" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" /> Coś fotka nie wyszła jak miała być ale i tak widomo o ci chodzi 😉
  6. Ja swojego karmiłam tylko piersią dopiero później cos około 7 miesiąca zaczęłam podawać tak na czubku łyżeczki banana, jabłko ale nie chciał jeśc.
  7. Chyba zacznę Maksiowi dawać osobny talerzyk i niech sobie je wraz z nami 😉
  8. Właśnie też zauważyłam że Maksiu chętnie podjada od nas a owoce nie chce jeśc. Jabłko czy banan to wypluwa a za to jak mu dam kawałek żółtego sera czy kurczaka to zje chętnie. Hehe widac upodobania kulinarne ma po rodzicach, pytanie tylko czy maluszkowi takie jedzenie nie zaszkodzi ?
  9. Co Wasze pociechy , prócz mleczka, lubią najbardziej. Mój niestety nic nie chce jeść więc pomyślałam że może przetestuję na moim niejadku Waszych pociech przysmaki. Doprawiacie zupki czy raczej jałowe ? Ponoć dzieci chętniej zjadają doprawiane rzeczy. Zauważyłam że Maksiu dużo chętniej otwiera dziubek po kawałek mamusiowego kurczaka niż warzywną papkę dla niemowląt. Cukru do niczego nie daje bo dentystka odradzała więc może inne przyprawy. Jak to u Was wygląda ?
  10. Jaki szybki i zdolny maluszek 🙂Dajecie mu juz jakieś inne posiłki prócz mleczka ? Mojemu nic nie smakuje juz nie wiem co mu serwować, wszystko ble i fe.
  11. kasia1986 napisał: To tak jak myślałam, nasz wazy 9kilo 🙂Ogólnie jest dość drobny ale tez nie ma po kim być duży bo maż nie całe 180 a ja około 170 więc będzie raczej średniego wzrostu. Nerwus tez z niego to i spala szybko a do jedzenia się nie śpieszy. Ehh, te nasze bobasy. Wasz już coś mówi ? Maks jak płacze o zaraz woła mamama 🙂 Kochane maleństwo.
  12. aniol303 ma w 100% rację. Moja koleżanka która urodziła synka w wieku 38 lat wykonała te badania i miała złe wyniki, dalej nie chciał drążyć ale tak czy inaczej miała obawy co to będzie , jak sobie poradzi i akie tam. Synek urodził się silny i zdrowy 🙂 Ja urodziłam synka w wieku 30 lat i tez miałam propozycje wykonania potrójnego testu ale odmówiłam bo uważałam że co ma być to będzie a dziecku mój stres może jedynie zaszkodzić nie wspominając już o ryzyku poronienie po pobieraniu wód płodowych. Głowa do góry, będzie dobrze 🙂
  13. kasia1986 napisał: Nie żartuj, mojemu chyba tak samo, ciągnie co się do właśnie na lewa stronę i ociera o dziąsełko na dole 🤪 A powiedz mi ile Wasz szkrab wazy bo może się zaraz okaże że tyle samo co Maks :d Sathi, o kąpieli w nocy zapomniałam napisać ☺️ skleroza nie boli 🙂
  14. Santhi, święte słowa tak samo nie znoszę wręcz tego parzenia się na słońcu. Szkockie klimaty pod tym względem mi odpowiadają bo nie ma upalnego lata. Żeby się grzać na słońcu trzeba mieć zdrowie na to zdrowia akurat nie mam 🙂 A nad morzem najwspanialszy jest szum wody i zapach. Spacer wieczorkiem wzdłuż brzegu - nie zastąpione. Poza tym kocham wręcz wodę, jak wejdę to siła mnie nie wyciągniesz 🙂 Zdarzało mi się extrymalne kąpiele z piorunami nad głową, ale woda jest wtedy nagrzana że hej. I chociaż uprawiałam czynnie jeden z najbardziej wyczerpujących i niebezpiecznych sportów to tylko po kilku godzinach kąpieli czuje się pozytywnie wykończona. Jak wracałam z toru po treningu to byłam zawsze naładowana ale nie wiedzieć czemu agresją jakiś taki szatan we mnie wstępował może organizm się przygotowywał na dłuższy wysiłek kto wie. Ehh, ale bym z wielka chęcią przegalopowała brzegiem morza 🙂 Niby mam do morza godzinę drogi a góry widze z okna to jakoś nie mam czasu się wybrać ale wiosna się robi więc moze zrobimy rodzinną wycieczkę tu i tam 🙂 Kasiu, przecudownego macie synka 🙂
  15. kasia1986 napisał: Widzę że nie tylko rodzice mają podobne pasje ale i dzieciaki sa podobne, normalnie jak czytam co piszesz to mam wrażenie ze piszesz o moim małym. Maks przez sen płacze, piszczy i trzeba mu wtedy dac butelkę , smoka i uspokoić. Taki wrażliwiec.
  16. Kasia masz racje, nie ma jak morze KOCHAM !!! Mieszkam na wyspie ale woda tu jest tak chłodna że rzadko kiedy można do niej wejść a ja normalnie choruje na morze. Rzeki , jeziora jak najbardziej ale za pobyt nad morzem dam sie pokroić a najśmieszniejsze ze nie lubię się opalać, jestem typowym bladziochem - śmierć 🙃 Pomyśleć tylko ze zaliczyłam prace w solarium :d Jak wiara do mnie przychodziła to zaraz było: " A Pani to...?" a ja ucinałam mówiąc :" Pani ma uczulenie na słonce " :laugh: Kurczę jak ja tęsknie za morzem. w górach byłam ale nie dla przyjemności tylko zarobkowo i nie dość że po tym lataniu schudłam w dwa tygodnie 10 kilo z wagi tzw. ości na kości to jeszcze miałam totalnie dość gór. Nie powiem, widoki boooossskkkiiieee ale jednak to nie dla mnie, wole byc bliżej ziemi 🙂
  17. O kurcze szachy to niezły brzydko mówiąc "mózgowiec " jesteś bo to sport nie dla każdego. Ja lubiłam grac w warcaby, dziadek uczył w szachy ale raczej nie dla mnie to gra, nie posiadam dobrze rozwiniętego umysłu ścisłego. Pewnie dlatego podzielasz zainteresowanie męża bo akwarystyka to raczej tez męskie hobby. Co do OW to można zamówić z szybami mix na przykład spód i tył float a reszta opti i wtedy wyjdzie taniej. Ja teraz mam zamówione 55x25x30 i dwie kosteczki ale po głowie mi chodzi wymiana 160 na OW. Kurcze zazdroszczę Wam ze macie możliwość mieć większe baniaki ja póki co niestety nie, bo zalanie to jedno ale zarwana podłoga to drugie. Ostatnio tez w jednym z filtrów waż sie poluzował i woda zaczęła uciekać, dobrze ze nie stał bezpośrednio na podłodze to zdążyłam zareagować. Powiedz mi jakie filtry macie w akwariach bo 600l postawię tak czy siak jak nie w tym mieszkaniu to w domku który mamy zamiar w niedługim czasie kupić i się zastanawiam nad sprzętem. Myślałam o FX5 i ewentualnie dodatkowo 1200 JBL. W 200l hodowlanej a'la Tanganice mam jeden kubełek i daje rade natomiast w roslinnym mam dwa eheimy i nie jestem zachwycona a w nim prócz ryb i krewetek nic nie mam więc trochę bez sensu szczególnie ze to właśnie w 200l przydałaby się nadfiltracja a nie w holendrze. Fajnie że są mamusie z podobna do mojej pasji, zawsze można sie sporo nowego dowiedzieć 🙂
  18. Sathi, tez bardzo lubię mocne brzmienie 🙂 Swojego czasu zahaczyłam o pankowanie 🤪 Czytać uwielbiałam i przypłaciłam to wzrokiem. Czytałam non stop, czasy przesiadywania w domu, zero pracy i nauki tylko książki a czytałam literaturę popularnonaukową. Teraz nie mam za bardzo możliwości bo mamy tylko jedna polską księgarnie a wybór malutki. Zresztą dość solidnie udzielam sie na forach akwarystycznych 😁 kasia1986, temat już mamy więc piszemy :d Fajne masz zainteresowanie szczególnie z CB radio. Ja z techniki jestem noga więc pewnie bym sie nie połapała 🙂 Rekreacja jest mi bliska turystyka po części tez, naszym takim małym hobby jest zwiedzanie Szkockich zamków, a że jest ich kilka tysięcy to mamy co robić ;D Co do rekreacji to 16 lat trenowałam jeździectwo i chociaż na zawodowy sport juz nie mogę sobie pozwolić rekreacyjnie chętnie jeżdże jak tylko mam taką możliwość. Poza tym uwielbiam pływać i jeździć na łyżwach oraz tańczyć. Fajne macie baniaczki, ja miałam teraz stawia c 600l ale jak sie dowiedziałam ze mamy drewniane stropy w budynku to musiałam zrezygnować z pomysłu. w tej chwili w 160l roślinniaku mam krewetki a wspomniane wcześniej OW bdzie typowym krewetkarium pod Crystal Red grade S i SS. OW zamówiłam od roslinyakwariowe.pl. Robią jedna z najlepszych w Polsce zbiorniki Opti White. Na początku myślalam o skorpionie jako że jestem z Poznania rodzina miała odebrać baniak ale ponoć ich akwaria są nie najlepiej wykonane i przeciekają. W Szkocji zbiorniki OW są straszliwie drogie, taka kosteczka 30x30x30 to koszt prawie 200 funtów 🤪 dlatego opłaciło mi się zamówić zbiorniki z Polski a kurier dostarczy mi je do domu. Z opinii wynika że akwaria RA sa porównywane jakościowo do Ady no nic zobaczymy jak dostaniemy 🙂 Macie fajnie, Ty podzielasz hobby meża a mój niestety tylko kracze żeby akwaria pękły albo filtry wysiadły itd itp, ciągle płacze ze mamy tak wysokie rachunki. Właśnie powiedz mi proszę jak chcecie zabezpieczyć zbiorniki przed atakiem synusia ? Ja powiem z ręka na sercu spędza mi to sen z powiek. Mój mały jest bardzo zywy i już strasznie ciągnie go do akwariów a co będzie jak zacznie chodzić...Gdybym miała córeczkę to nie byłoby z tym kłopotu lalka szyby nie strzaska ale chłopak 🤢 weźmie samochodzik lub inny młoteczek zamachnie sie i 🤪 😞 albo dam małego do kojca albo sama nie wiem. Nic coś się wymyśli. Na forum zajrzę chociaż przesiaduje na holenderskim albo na wspomnianym wcześniej SRWiA a ostatnio na krewetkowych forach tez bywam. Generalnie jak juz bywam to jak mały śpi ale i tak się udaje. Ok lecę spać bo Maks niedługo sie budzi .
  19. Miałam bóle migrenowe przez 3 miesiące 😞 Paracetamol pomagał na bardzo krótko, amol wcale i tylko filiżanka czarnej sypanej kawy dawała ukojenie. Możesz spróbować przykładać do skroni ręcznik namoczony octem. Zbadaj cukier bo niski poziom cukru we krwi powoduje bóle głowy.
  20. Wiadomo że nasze dzieciaczki są najważniejsze i najukochańsze ale na pewno nie jedna z nas ma jakąś pasje, hobby które sprawia radość. Podzielcie się mamusie swoimi zainteresowaniami. Np moją wielką pasją jest akwarystyka. Fascynacja podwodnym światem ryb zaczęła się jakieś 23 lata temu, jak dostałam swoje pierwsze małe, 25 litrowe akwarium. W tej chwili mam 5 i 6 w drodze 🤪 Więc jak się okazuje macierzyństwo to nie koniec Świata, tylko początek wielkiej przygody. Teraz rośnie mój mały akwarysta i kto wie może za pary lat wspólnie będziemy pielęgnować moje, nasze akwaria 🙂
  21. Spokojnie nie dziewczyny, tak jak powiedziała moja poprzedniczka, nie ma się czego bać.Jak zacznie się ten moment to nawet nie będzie czasu żeby pomyśleć o bólu. Pamiętam jak jechałam do szpitala se skurczami co 1.5 minuty bojąc się ze urodzę w samochodzie a mój synuś jeszcze przez następne 8 godzin nie miała najmniejszej ochoty wychodzić :d Wydaje się jakby to było wczoraj a mały już ma prawie 8 miesięcy i lada chwila zacznie chodzić. Kochane, poród to wspaniała przygoda i tak się na to nastawcie. Będzie dobrze 🙂
  22. Wszystko samo zniknie z czasem ale ponoć pomaga wcieranie oliwki. Mój też to miał ale szybko minęło. Generalnie nic nie robiłam, raz czy dwa wyczesałam i po kłopocie. kasia1986, jak Ci idzie karmienie 6 zębowego szkraba ? Mój jak mnie ugryzł parę razy to było nie wesoło. A tak z innej beczki, pozdrawiam akwarystkę 😘 Ile masz zbiorników ? Dajesz rade połączyć macierzyństwo z hobby ? Ja mam dwa zyjace zbiorniki 200 i 160l a jeszcze jedzie do mnie krewetkarium z Opti White 😁 Wszyscy się dziwią jak daje rade to wszystko połączyć. Kurcze, trzeba założyć osobny watek dla mam z pasja 🙂Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam:*
  23. Cześć Aniuś jak tam gardełko ? Juz zdrowi jesteście ? soczek czeka 🙂 anusia0171 witaj sąsiadko, masz do mnie 2 mile 😁 W Wishaw będziesz rodzic ? Jesli tak to nie masz się czego bac, opieka świetna ! No dziewczyny, trzeba sie spotkać jak tak bliziutko do siebie mamy. Opowiem Wam jak sie rodziło tutaj 😆
  24. Szcześliwego Nowego Roku Aniu 😘 My byliśmy w Polsce na Swięta, wreszcze z rodziną. Sylwek tutaj ze znajomymi był dość szampański więc dopiero dzisaj dochodze do siebie. Maksiu ma juz 6 ząbków 😉 Trzeba się spotkać na soczek i pogadać. Buziole dla Was 😘 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...