lady_m4ryjane

Z tymże ona ładnie je dopiero od zeszłego czwartku 😉 Wcześniej jadła za mało. Enfamil jest po 400g pucha.

mulant napisał(a): No każde dziecko ma inaczej, to zależy od wagi. Nie można wszystkich pod jedna kreskę mierzyć 🙂 Najlepiej konsultować z lekarzem czy położną. a jakie dajesz mleko ??? i ile ci wystarcza bo u nas to paczka idzie na 3dni śmiejemy się z chłopem że teraz to robimy na mleko i pampersy 🤪 🤪 Enfamil Premium. Jadła to w szpitalu i bardzo dobrze się po tym mleczku czuje. Nie ulewa jej się prawie wcale i raczej nie ma problemów z kupami (2 razy dopiero tak dłużej nie mogła zrobić, czyli raz w ciągu doby). Puszka tak na 5-6 dni starcza. Trudno powiedzieć, bo z moim pokarmem jest tak nieregularnie, raz mniej raz więcej. W każdym razie jesteśmy w domu od soboty poprzedniej i kończy nam się druga pucha.

Ech czekam i czekam na teściową ze swoim śniadaniem, bo mi miała wędlinkę dobrą kupić, bo chudym białym serem już rzygam, a tylko to mam w lodówce ze swojego menu 😜 Znowu zjem śniadanie po południu 😞 A na obiad zupa marchewkowa :/

izunia1986op napisał(a): Izunia mi mówili w szpitalu, że po piersi nie trzeba ustawiać do odbijania tylko kłaść na boczku, a po butelce trzeba pionizować by się odbiło. Ale jak się nie odbije to nić strasznego, tylko trzeba pamiętać by leżało na boczku by w razie ulania się nie udławiło.

Moja lubi na brzuszku i już sama głowę przekręca czasami 😁 Ja ją kładę np. na prawym policzku, a ona sobie przekręca główkę by się opierać na lewym 😁 Silna bestia. Ale to jaką ma siłę to już się dowiedziałam w szpitalu jak walczyła z moim cyckiem 😉

mulant napisał(a): No każde dziecko ma inaczej, to zależy od wagi. Nie można wszystkich pod jedna kreskę mierzyć 🙂 Najlepiej konsultować z lekarzem czy położną.

ggulekk napisał(a): Ja odciągam z cycka po 20 ml, a wieczorem już tylko 10ml. Jak odciągam 20ml to szykuje mleka 65ml i parę razy udało jej się wszystko zjeść, ale najczęściej je tak 70-75 łącznie. W nocy je tylko modyfikowane, bo już nie odciągam, bo nie leci :/ No i raczej w nocy jada mniej niż w dzień.

mulant napisał(a): Mi powiedziano, że moja powinna na tym etapie jeść koło 500-600 ml dziennie. Z tymże u mnie jest akcja podtuczenia maleństwa, bo było niejadkiem i spadła jej glukoza 2 razy w szpitalu. Teraz jej się udaje ok. 500ml jeść, kilka razy nawet ponad 500 wyszło. No i ja karmię swoim i modyfikowanym, ale moje to tylko przystawka do dania głównego składającego się z mleka modyfikowanego, bo niestety leci coraz mniej 😞

kasia_sztuk napisał(a): Kasia może nie będziesz miała bardzo mocnych skurczy. Moja teściówka nie miała. Od razu miała parte i nawet nie wie co to skurcze porodowe 😁 A moje skurcze z bólami krzyżowymi to były jak droga krzyżowa dla mnie 😜

Mi brakuje półtora kilo do wagi sprzed ciąży (57 kg) 🤪 Ale chcę zejść do 55 i widzę, że nie będzie z tym problemu przy tej dietce dla karmiących 🙂 Jezuuuu jak mi brakuje czekolady 😞 U mnie noc przespana. Znaczy tradycyjnie mąż karmił przez połowę, a od 3:00 ja. Musiałam sobie nastawiać budzik, bo się dzidkowi dobrze spało i znów o jedzeniu zapomniała. Za to po przebudzeniu zjadła o 3:00 65ml, o 6:00 50ml, a o 9:00 75ml 😁 Na razie jej rekord to 85 za jednym zamachem. No i wreszcie zjada w 15 minut, a nie godzinę jak na początku. Dziś była połozna, pokazałam jej rozpiskę dokładną ile mała je na każdy posiłek i ile razy i była zadowolona. Jutro się dowiem ile waży, bo idziemy na morfologię 🙂

Dziewczyny na kolki i zaparcia masujcie brzuszek zgodnie z ruchem zegara i róbcie ćwiczenia podginając nóżki do brzuszka rozszerzone lekko na żabkę 🙂 Moja ostatnio kupy nie mogła zrobić i to jej pomagało.

Kasia no to rodzisz w terminie, który ja miałam wyznaczony według okresu 🙂

Super fotki 🙂

Kasia trzymamy kciuki 🙂

leliva napisał(a): Bardzo mi przykro 😞 Ja mam 4 kwietnia drugą rocznice śmierci mojego dziadziusia 😞 U mojego szkraba coś też się brzuszkowe problemy zaczynają. Dziś zanim zrobiła kupę była tak marudna i tak wierzgała nogami 😞 A po kupie dziecko anioł. Kasiula co tam u Ciebie? Nie dołuj się w samotności tylko odzywaj tutaj co tam się u Ciebie dzieje!

gulek moja miała te kontaktówki w szpitalu. A wczoraj jej się normalnie jakieś małe pryszczyki na jednym policzku zrobiły :/ W szkole rodzenia mówili, że to normalne :/ Kasia nie płacz 😘 Ja coś myślę, że mała chce Prima Aprilis przeczekać 😉

ewci@ napisał(a): Lady dzidzia jest niemowlakiem jak skonczy miesiac, a nie po odpadnieciu pepuszka. do konca pierwszego miesiaca jest noworodkiem, czy ma pepek czy nie. Astrunia gratulacje. dużą ta dziewczynkę uhodowałas w brzuszku. A Kasia chyba dalej czeka, czytam was dalej. Nasza Igusia narazie spi, choc ma problemyz zasypianiem, i w ruch juz poszła suszarka. na jej szum od razu zasypia, a tak to lezy i nie moze zasnac mimo pełnego brzuszka. och z tymi dzieciaczkami 🙂 Mi powiedzieli w szpitalu, że do odpadnięcia pępuszka i w wikipedii jak wpisać noworodek też tak podają 😉

Hehehe a tak jej dobrze było w brzuchu 😉

Wera dzisiejszej nocy też się w potwora przeobraziła. Rano też daje czadu. Właśnie odkryłam, że w kółko musi lecieć to by nie płakała: http://www.youtube.com/watch?v=8UVNT4wvIGY 🤪 Słuchałam tego strasznie dużo w ciąży. TO DZIAŁA 😁

Kasia dasz radę przed wywoływaniem. Nie smutaj 😘 😉 A moje dziecię od dziś jest niemowlakiem. Po kąpieli odpadł nam pępuszek 🤪

kasia_sztuk napisał(a): A nie mówiłam! 🤪 Hahah Astra mi zapowiedziała poród, a ja jej 😁 GRATULACJE!!! Ale duża dziewczynka urosła siedząc tyle w brzuchu 🤪

mulant napisał(a): Moja się teraz rozjadła i co 2 godziny czasem krzyczy o butlę 🙂 Ile ml Hubcio co te 3 godziny je?

Mi ponieważ tylko odciągam też niedługo zacznie zanikać :/

mulant a ty karmisz piersią albo odciągasz pokarm? Mi przez pierwsze 2 tygodnie życia dziecka kazano być na tak ścisłej diecie, że szok :/ A w 3 tygodniu dopiero stopniowo mam wprowadzać trochę więcej do jadłospisu. A na razie tylko gotowany kurczak i indyk, zupy warzywne, chudy biały ser, wędlinka drobiowa, gotowana marchewka, ziemniaki lub makaron i cienka herbata, ew. sok jabłkowy z wodą i jabłko pieczone :/

Moja śpi w beciku na razie 🙂