Skocz do zawartości

lady_m4ryjane

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2225
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lady_m4ryjane

  1. Ja mam masaż codziennie, a i tak rano zawsze mnie boli. Ogółem nie mogę być za długo w danej pozycji, bo wtedy zawsze boli. Czy się siedzi, czy leży, czy stoi, czy chodzi 🤨 A dziś po 20 minutach ktg nie mogłam wstać tak mnie bolał od leżenia na wznak tyle czasu. Niby mi pozwoliła przewrócic się na bok, ale jak to zrobiłam to słyszałam, że słabiej było słychać serduszko, także z powrotem się odwróciłam.
  2. Ja się wcześnie kładę ale budzę 5-6 🤨
  3. Kurde jaka ja jestem zmęczona, no ja pierdziele co mi się porobiło? Ale chyba mi się brzuch trochę opuścił, bo mnie już żebra nie bolą od wczoraj.
  4. Ale się brzucho błyszczy taki napięty. Marysia już miejsca ma malutko 🙂
  5. Nam mówili żeby głównie jeść gotowane, mięso to głównie drób, a najlepiej indyka, wędliny szlachetne (szynka, polędwica), dużo gotowanych warzyw, owoce nasze sezonowe, pieczywo razowe, nabiał - mleko, jajka, chyba że ktos nie pije mleka wcale i nie jest przyzwyczajony. No i unikać wszystkiego co wydymające. A no i ryby oczywiście (np. pieczone w folii).
  6. To znaczy, że tylko leży w szpitalu i czekają?
  7. Ooo witamy Izunię i Alanka. Napisz w wolnej chwili coś więcej. Ja czekam na moją psiapsiółę i wcinam czekoladę 🙂
  8. No ja jestem Kasia tydzień za Tobą więc mam nadzieje, że w przyszłym tyg. poczuję moc 😉 A na razie się lenię i muszę doleczyć grzybka 🤨
  9. A ja wróciłam z ktg. Skurcze są minimalne także nic się nie dzieje. Tętno prawidłowe, ale mój leniu mało się ruszał jak zwykle. Znowu mówili, że to bardzo grzeczne dziecko będzie 🙂 Mnie chyba jakieś zmęczenie wiosenne dopadło, bo ledwo żyję nie robiąc nic. Czekam na przypływ energii to też bym okna umyła 😉 Póki co nawet mi się nie chce herbaty sobie zrobić 😜 Tata odgrzewa obiad z wczoraj. Oby na jutro jeszcze starczył bym nie musiała gotować 😉
  10. kika82 napisał(a): Skąd wiesz kika czy to będzie ostatnia 😉 Ja mam jeszcze na za tydzień ustaloną jeśli do tego czasu nie urodzę. Mówił, że będziemy się teraz co tydzień widywać do rozwiązania. A też myślałam, że to będzie ostatnia.
  11. Astra napisał(a): Ja tyż z wtorku ahahaha. Jeszcze powiedz Astra, że się urodziłaś 17 maja to wymięknę (albo szyjka mi wymięknie i urodzę 😉)
  12. Astra napisał(a): Ja muszę umyć, bo u Bartka jeszcze te żelowe naklejki zimowe zostały na szybie 😁 bałwany i pingwiny, a tu wiosna 😎 Ale to poczekaj, skończę i jestem u Ciebie, tylko miotłę będę musiała odpalić - po zimie może być ciężko 🙃 No to czekam 😁 Ej a jeśli teraz mnie brzuch nie boli to na ktg nie pokażą się żadne skurcze no nie?
  13. Astra napisał(a): Umyj u mnie okna też 😉 Ja wciąż czuję niemoc. Ale chociaż brzuch przestał boleć.
  14. kasia_sztuk napisał(a): O jaaaa, też niezłe sny masz 🙂 to mnie uspokoiłaś z tymi szpilkami 🙂 bo kurde są tak piękne, że ryczałam jak je chowałam do szafy 🙂 takie beżowe z wielką szpilą ajjjj mega seksi 🙂 🙂 w Bershce(czy jak to tak się pisze) kupiłam w Londynie 🙂 za bezcen, bo kosztowały 10 funtów 🤪 A jeśli chodzi o rozwarcie to mam niby 0,5cm 🙂 Ja mam szpile nude z New Looka angielskiego 😁 Ostatni raz je miałam na sobie w sierpniu na weselu kuzyna, ale szybko zmieniłam 😞 To były czasy ciągłego wymiotowania w pierwszym trymestrze 😉 No to rozwarcie mamy takie samo 🙂
  15. Kasia a masz już rozwarcie?
  16. kasia_sztuk napisał(a): Lady, niezły sen 🙂 ja miałam dzisiaj caaaałe mnóstwo snów 🙂 a w ostatnim śnie musiałam wskoczyć z tym moim wielkim brzuchem do jakiejś studni żeby dostać się do drugiego miasta 🙂 Mnie na noc wczoraj przeczyściło i to równo, ale jak widać jestem w dwupaku 🙂 uparte dziecię 🙂 Wczoraj chciałam przymierzyć moje kochane szpilki, ale za cholere nie mogłam nawet palców wcisnąć 😞 jestem tym faktem zrozpaczona i obawiam się, że już nigdy ich nie włożę buuu 🤢 A Obdarzona póki co się nie odzywa. Jak się odezwie to dam znać. Ok jestem ciekawa strasznie co u obdarzonej. A szpilki włożysz na pewno. Woda Ci się zbiera przed porodem. To są odwracalne zmiany 🙂 Mi się jeszcze śniło, że farbowałam włosy i wyszła mi tęcza na głowie - pasemka zielone, niebieskie, czerwone, zółte. Po prostu wszystkie kolory 😁 I kombinowałam co by tu zrobić żeby przed porodem zdążyć do fryzjera, bo przecież jak głupia będę wyglądać 😁 I że do Łukasza podwalała się jakaś panna, a ja jej wpierdzieliłam 🙃 Takie zachowanie to zupełnie do mnie niepodobne 😁
  17. ggulekk napisał(a): TAK 😁 Nie mogę się doczekać. Bo to mierzy skurcze macicy i tętno dziecka tak?
  18. Dzień dybry. Brzucho boli tradycyjnie z rana. Ciekawe co tam na KTG wyjdzie. Zapodałam na noc Pimafucin i mnie szczypało 😞 Ciekawe co u obdarzonej. Dziś z Łukaszem śniliśmy to samo - że mi wody odeszły 🙃
  19. No dlatego teraz się modlę by jeszcze nie rodzić, żebym podleczyła tą grzybicę 🤢 Lekarz mówił, że to nie zaszkodzi malutkiej. Ale i tak się boję 😞 No i przy grzybicy wszystko będzie się dłużej goić 😞 Mam nadzieję, że to jakieś pozostałości tylko i szybko to wytępię. A w ogóle z tym GBS jak powiedziałam, że mam wynik ujemny to powiedział żeby tylko się to utrzymało, bo niby w każdym momencie można te paciorkowce złapać 🤢
  20. A w ogóle to jestem przymulona i mega zmęczona. Tata obiad gotuje, bo ja nie mam siły 😞
  21. Wróciłam od gina. Szyjka zaczyna się otwierać. Powiedział już o rozwarciu, ale jak zapytałam jakie to, że nawet nie pół palca. No ale coś się dzieje. Wizyta za tydzień jeśli dotrwam, a jutro mam iść na KTG. No i niestety w cytologii mi wyszło, że jeszcze mam grzybicę, choć wcale tego nie odczuwam 😮 Muszę brać znów Pimafucin 😞 Boję się, że to zaszkodzi dziecku, tym bardziej, że czop częściowo już odszedł 😞
  22. Z tym biciem to myślę, że jest tak, że dziecko przede wszystkim jest zszokowane maksymalnym zdenerwowaniem rodzica. I to je może przestraszyć. Nie ból, bo przecież klepnięcie w tyłek bólu nie sprawia, a nikt nie mówi o jakimś laniu - tego też nie jestem zwolenniczką absolutnie. Ale klaps od czasu do czasu czemu nie jak już naprawdę przegina i żadne tłumaczenie nie pomaga. Najgorsze jest to, że teraz ludzie to w ogóle mylą pojęcia. Myślą, że bezstresowe wychowywanie polega na tym, że dziecko nie dostaje żadnych kar, a to bzdura. Chyba, że chce się wychować szatana 😜 W jaki sposób dziecko ma rozróżniać co jest dobre, a co złe jeśli nie ma nagród i kar?
  23. Ja robię piersi z kurczaka w panierce, ziemniaki i surówkę z pekińskiej. Przy tacie muszę więcej tradycyjnych potraw klecić, bo on nie lubi wynalazków :/
  24. Uch niezła ta położna gulek 🤢 Ważne, że już wszystko za Tobą. Nie mogę z tego zdjęcia po lewej 🤪 Chyba mała jajcara rośnie 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...