-
Liczba zawartości
1337 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez magda-d87
-
Odwiozłam ferajnę. Dziwnie pusto w tym domu 😞 W piątek po pracy pojadę do nich, nie wytrzymam 😞 A pro po Zumby - oglądnęłam filmiki i skopiuję Twój pomysł Marina. Będę tańczyć w domu 🙂 Achaaa - u Mai też było rano rozwolnienie... okazało się, że to zęby. Przebił się rano, ulżyło mi 🙂 Ma już 12 🙂
-
Matylda - jestem usatysfakcjonowana. U mnie nie ma czegoś takiego jak rozwadniane mleka z wodą, brrrr 😮 🤢 Dzięki za odpowiedzi w sprawie laptopów. Moja Maja wyjeżdża na wieś z moim mężem w czwartek i wraca chyba we wtorek, a ja z racji tego, że pracuję, będę siedziała w domu i się byczyła (po pracy) - cieszę się, bo trochę odpocznę, chociaż kilka dni po tym całym roku non stop z młodą 🙂 aż nie wiem co będę robiła przez ten cały czas... jeszcze weekend do tego.... 🤪
-
noooo, szał 😁 Dzięki za brak odpowiedzi na moje pytanie. Dobranoc 🙃
-
Achaaaaa - mam plan kupić Majce zabawkowego laptopa, ponieważ na moim klika, klika, klika i wszystko mi przestawia....tylko nie wiem jakiego 🥴 Może macie coś na oku?
-
o matko 😞 Biedna Milenka 😞 Mam nadzieję, że to nic poważnego... 😞 A pro po jeszcze mleka w żłobku - jeśli dziecko jest uczulone na mleko, bądź przetwory to oczywiście nie podaje mu się tego. Natomiast mówię o dzieciach w zupełności bezdietowych, które mogą je jeść. Mleko w żłobku jest słodzone!!!! od września wprowadzą pół porcji cukru niż do tej pory (przynajmniej w łódzkich żłobkach) - a z czasem ma być 0 cukru... Ja w domu , jak robię Majce płatki na śniadanie, to biorę normalne mleko, które ja pijam (najczęściej Łaciate 2 %) Maja mleko modyfikowane pija CZASAMI na noc... ale to już sporadycznie... Tynka - wysłałam 🙂 Sorka, bo faktycznie zapomniałam 🥴
-
tynka83 napisał(a): dziewczyny, ja to już mówiłam kilka razy. Ale właśnie tak mnie chyba "słuchacie"... 😮 W żłobku dzieciom od 1 roku życia jest OBOWIĄZEK podawania zup mlecznych dla dzieci, które oczywiście nie są na nie uczulone. Są to zupy w różnej postaci. Kasza na mleku, budynie, kasze manny, płatki śniadaniowe na mleku itd.... Także moja Majka i miliony innych dzieci w tym wieku jedzą mleko krowie normalnie....! ps. film Ci zaraz wyślę.
-
A ja się pytam gdzie Matylda i jej długaśne posty????????????????
-
kasjalena2 napisał(a): no to pisz 😉 ja Cię "słucham" Madziu 🙂 i ja pracuję... a mimo to - mam czas, codziennie wchodzę (chociaż postawić kropkę), więc trudno mi wierzyć w to, że ktoś nie ma czasu przez pracę zawodową 🙂 nieeee??? Z drugiej strony - gdybym nie była uzależniona od internetu, to pewnie bym nie wchodziła, tylko odpoczywała po pracy, a że ja MUSZĘ otworzyć tego laptopa, odpalić i chociaż kilka stron obskoczyć minimum raz dziennie - to pewnie dlatego jestem na brzuszku często.
-
drogo - nie drogo, basenów jest tam wiele.... nie jeden, kilka dla dzieci z atrakcjami, więc jest za co płacić 🙂 Ja myślałam, że drogo, dopóki nie poszłam i nie zobaczyłam. Teraz uważam, że warto, więc staram się raz na miesiąc, dwa iść.
-
mama2011 napisał(a): Gratulacje. a gdzie będziesz pracować?
-
Nikssa - tak, na fali. 62 zł/osobę na cały dzień w weekend. w dni powszednie - 58 zł Dzieci do 3 roku za darmo. to jest str aquaparku - http://www.aquapark.lodz.pl/index.php czyli idąc w sobotę, lub niedzielę: Ty, mąż, Szymek i Julcia zapłacicie 124 zł + Julcia 7 zł to razem daje 131 zł.
-
Dzięki. Ona taki bunt na tym basenie miała, bo chciała zjeżdżać, a tata stał w miejscu 🙂 Więc musiał iść z powrotem "puścić ją" Kiedyś nagram ją jak sama zjeżdża. A basen tak.... super. Tak jak mówiłam, to był początek, jeszcze tak słońca nie było i ludzie w środku na basenach, więc te zewnętrzne baseny były jeszcze w miarę puste. Co prawda dużo się płaci (jak dla mnie) ale zabawa jest mega. Ola - dlaczego basen odpada? Jeszcze ma tą bakterię (czy grzyb to był, bo już nie wiem)? Ewelina trzymam kciuki 🙂 achaaa - Madzia, u mnie to samo. Zabawki leżą i się kurzą... a ona tylko za mną chodzi (o ile nie jesteśmy w żłobku, tylko w domu) A na dworzu (tak jak z jedzeniem) - wszystko sama. Sama idzie - nie chce za rękę - histerię robi, więc na ulicy muszę ją brać na ręce. Zosia samosia w pełnym tego słowa znaczeniu. Zmykam do pracy. Film skasuję po obiedzie. Miłego dnia.
-
Wstawiam film z niedzielnego basenu. Dodam tylko, że to był początek, później zjeżdżała sama (przodem, tyłem, bokiem) i specjalne buzię kładła na zjeżdżalni, żeby mieć mokrą. I wpadała do wody sama 🙂 No i rzecz jasna - chciała zjeżdżać non stop. Film usunę jutro. Idę się kąpać. PA
-
czy ma ktoś elektroniczną wersję książki "Wybaczcie mi" ???
-
no.... podobni strasznie 🙂 Blondaski 🙂
-
Bry. Justyna - gratuluję bezbłędności w testach 🙂 Andżelika - współczuję. Jak sobie przypomnę to aż mnie trzęsie 🙂 Witam Maję 🙂 A moja Maja w niedzielę i wczoraj wychodziła z siebie, non stop płakała, do tego gorączka i lekki katar się pojawił. Wczoraj już się w pracy nawet popłakałam z bezsilności, bo już nie wiedziałam co robić. Podczas leżakowania jako jedyna nie spała i darła się w niebogłosy. Przyszła do mnie wtedy nasza pielęgniarka żłobkowa i troszkę mnie pocieszyła. Na panadolu jechałyśmy całą noc i dziś rano. Byłam dziś też z nią u lekarza w tej sprawie no i okazało się, że pielęgniarka miała rację - szły jej kolejne zęby. Do tego objawy - kataru, gorączki i marudzenia - normalne. No i dziś już lepiej - na szczęście. Idę robić leczo.
-
a K. widuje Polę?