magda-d87

Ewelinaaleks napisał(a): pewnie podłamana wyjazdem Madzia a co u ciebie?? a ja myślałam, że biorąc urlop sobie odpocznę 🙂 a tu nie da rady przy Majce... 🙂 poza tym mam katar 😞 i strasznie mi to przeszkadza 😞 aaa no i mój Ł. jedzie w sobotę na casting (narazie tylko casting) do "milion w minutę"

Marinka, co u Ciebie się dzieje? nic nie piszesz? 🙂

kasjalena2 napisał(a): co tam Madzia? hehehe 😁 A ja sobie poszłam... 😁 Teraz wróciłam zobaczyć co u Was słychać i o czym gadacie 🙂

...

bry... wzięłam urlop... odpoczywam do 18go włącznie 🙂 a poza tym - strasznie boli mnie szczęka, dziąsła...wczoraj usunięte dwa zęby naraz miałam 😞 no i znów jestem zakatarzona... 😞 I pewnie znów od pracy 😞 standard w pracy z dziećmi... 😞

W domu można "wszystko", ale w żłobku już nie.... Dziś na przykład miałam prawie dwuletnią dziewczynkę, której dwa paznokcie u rąk tak się zawinęły do góry, że bolał ją jakikolwiek dotyk (musiała jakoś nacisnąć sobie na rękę) i mnie nie wolno było nic jej zrobić ( a tak mi jej było szkoda, bo biedna - zamiast się bawić, to siedziała obok mnie i czekała na tatę) 😞 😞 😞 No Dagi - zazdroszczę ślubu... ja bym chciała jeszcze raz wszystko planować itd... 😉 Lecę spać, bo o 7 wstajemy z Majką do pracy 🙂

wiecie... teraz jest EKO wychowywanie - total!!! Po prostu - "RÓBTA CO CHCETA" w wolnym tłumaczeniu... 😞 Dzięki Matylda, że tak mnie czytasz 🙂 - pisałam kilka razy już, że po nowym roku przeprowadzka 🙂 w ramach zmniejszenia kosztów, oraz zwiększenia przestrzeni z 40 m na 100 m kwadratowych 🙂

śliniaków nie - bo to już jest "duszenie" dziecka.... rozumiesz??? Ja wiem, że to brzmi śmiesznie....

Raczek, taki jest po prostu projekt żłobków 🙂 niestety 😞 Oczywiście dotyczy to także chodzików... Gdyby była kontrola i zobaczyłby ktoś, że dziecko jest "nocnikowane", albo ma śliniak, lub jeździ w chodziku... to .... uchowaj Boże 😞 U mnie bynajmniej nie ma chodzików, natomiast śliniaków się "po kryjomu" używa... nocnikuje też. Po prostu trzeba to ukrywać... przed dyrekcją żłobków... Zresztą uważam, że to powinien być wybór rodziców... No ale cóż... 😞

Dobry. Nadrobiłam - UWAGA - 170 stron! u mnie bez większych zmian... tzn. praca - dom... Majka w żłobku - super - w domu za to nadrabia. Jestem już po przeprowadzce... he... ale nadal się nie rozpakowałam.... Maja chodzi za ręce, raczkuje z prędkością światła, wstaje z raczkowania i staje przy meblach sama i zaczęła chodzić przy meblach. Witam nową koleżankę - Justynę , pozwoliłam sobie Ciebie znaleźć na NK aaa co do spraw które poruszałyście - czyt. nocnika - czy wiecie, że w żłobku jest oficjalny ZAKAZ używania nocników przez dzieci??? oraz używania śliniaków...? No cóż.... hehehehehe 😁

.

alexia_79 napisał(a): pijacka? 🙃 No jeszcze żebym ja piła 😁 no myślałam, że popijasz martini czy coś 🙂 😜

alexia_79 napisał(a): pijacka? 🙃

Alice1984 napisał(a): ja już mam go ze dwa tygodnie i wszystko było ok. Wcześniej miałam inne, ale ten podoba mi się najbardziej... 😞 No cóż... poczekam do jutra, może samo się naprawi 😁 a jak nie to zmienię - niestety 😞 Oklaski - z czystej sympatii 🙂

Kurcze, nie wiem dlaczego wyświetla mi się, że Maja ma 9 miechów... 😞 A jest dobra data wpisana 😞

.

.

Alice, jeśli chodzi o Twoje pytanie - swoją odpowiedzią dołączam do Matyldy, czytaj - GIZELDY 🙂 Musisz nam się "udowodnić" bo dziwne rzeczy się tu działy... Dziewczyny, wszystkiego dobrego w nowym roku~! Moje dziecko wyszło z choroby po dwóch tygodniach, jeden dzień była ZDROWA w 100%, a od wczoraj znów to samo (przez kontakt z zakatarzoną ciocią) no i nie wiem czy pójdę na sylwestra...;/ Jak gorączka się utrzyma to zostaję z Majką w domu.... ehhhh...........

😉

,

.

Dobry! 😁 Dziękuję za życzenia w imieniu Majki... U mnie "młyn"... Pracuję, jak pracowałam... niestety - w tym okresie 27-30 też muszę 😞 Na szczęście dzieci mało, więc jest ok, tylko wstawać się nie chce... Majka od stycznia będzie u mnie w żłobku, tylko na innej grupie... więc plus taki, że nie muszę się martwić o nią i będę z nią jeździć samochodem do pracy. A z prywatnego żłobka zadowolona nie byłam 😞 😞 😞 😞 Moja mama wyszła za mąż w pierwszy dzień świąt, więc nie miałam kiedy odpoczywać 😞 Ciągle - całe święta w biegu. 5go stycznia przeprowadzam się, wracam do mojego starego mieszkania... No i w końcu się bronię (magisterkę) 18go stycznia 🙂 - a pół roku się zbierałam... 🙂 Jeśli chodzi o Maję, to aniołek - jak była - tak jest dalej.... Ma dwa ząbki, raczkuje, wstaje i zaczęła chodzić z pomocą. No i to chyba tyle u mnie 🙂 Jeszcze wrzucam fotki Majki, aktualne. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/560/dscn1794o.jpg/][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/1558/dscn1794o.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/856/dscn1778x.jpg/][IMG]http://img856.imageshack.us/img856/5486/dscn1778x.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

.

.

Dobry, u mnie młyn totalny, praca, dom, złobek Majki i tak w kółko... w rezultacie widzę dziecko ok. godziny dziennie... Niestety - Maja często spędza cały dzień w żłobku - od 7 do 17-18... Nic na to nie mogę poradzić, na szczęście od stycznia idzie do mnie do żłobka i będzie ze mną, już nie mogę się doczekać 🙂 Ma już dwa ząbki, wyszły jej - jeden po drugim w ciągu dwóch dni - poprzedzone kupami wodnistymi, gorączką i marudzeniem 😞 A co do pracy - to powinnam dostać medal - zapanowywać codziennie nad 35 dzieci w wieku 2-3 lata to jest po prostu cud! 🙂 Do napisania! 🙂