magda-d87

Hejka 🙂 Nikssa - przyznaj się, że to Ty zgarnęłaś te miliony w totolotka... 😁

Hejka! Ewelina, jak to do pracy? gdzie? tam gdzie pracowałaś? a co z Dawidem? przecież nie dostałaś się do żłobka...

.

Wczoraj byłam na imprezie z koleżankami, dziś boli troszkę gardło... ale w ruch pójdzie syrop z cebuli i jutro będzie jak ta lala 🙂 Ewelina - jak tam sprawa przedszkola? Idem grać w bilard na necie. 😉

.

Wróciłam z pracy, zmywanie, sprzątanie, Majka (i kupa po same pachy)... ja pitole... 😞 Majka na szczęście już śpi... Dobra, idem.... może o 23 uda mi się odpocząć

gosiaa21 napisał(a): też się cieszę 🙂 a gdzie?

Bry. Pierwszy dzień pracy minął... I wiem, że za to co robimy - jest ZDECYDOWANIE za niska pensja. Młyn totalny... 35 dzieci, a nas 3... masakra.... Chociaż WCALE się nie nudziłam, bo nie miałam nawet okazji "piernąć" 🙂 Karminie, sprzątanie, przytulanie, tańczenie, usypianie, przewijanie, wycieranie gili, zabawa i tak w kółko.... JEZU 🥴 Kręgosłup mi odpada... 😞 Na szczęście - dostałam od kierowniczki super wiadomość - że od stycznia Maja będzie mogła przychodzić do tego żłobka w którym pracuję... uffffff...... 350 zł do przodu 🙂

Tyska_1 napisał(a): a czym? bo teraz sama jestem ciekawa? ja u siebie sprawdzałam enterem to mi się nic nie rozwala

Tyska_1 napisał(a): nie, tak nie moze byc, rozpieprza mi sie tekst a zanim pojdę to luknę u siebie... czekaj, może Cię oświecę 🙂

A jeśli chodzi o coś innego, to nie wiem 🙂 ja robiłam tak 🙂 Idę obejrzeć "Krzyk 3" w necie. Dobranoc 😉

Ja najpierw justuję, potem jeśli zostają mi, to przesuwam te i, a właśnie - po prostu enterem

Tyska_1 napisał(a): a masz wyjustowany tekst?

Trzymajcie się 😉 Pa 😉

Póki co jest tam najmłodsza... Dopiero w styczniu przyjdzie 10cio miesięczne dziecko i w lutym 6cio miesięczne, a na razie jest tam rodzyneczkiem 😉

Ahaaa i u mnie też zębów brak... to znaczy u Mai 😉

Swoją pracę zaczynam od czwartku. A Majka bardzo dobrze zniosła pobyt w żłobku. Wczoraj poszła pierwszy raz (miała iść wcześniej, ale przeziębienie ją dopadło) ... Posiedziałam z nią na początku trochę, ale w sumie nie potrzebnie, bo nawet nie była za bardzo zainteresowana tym, że wychodzę i jak przyszłam po nią to dziewczyny mówiły, że aniołek, cały czas się sama bawiła, trochę z dziećmi posiedziała i ogólnie bardzo fajnie. Więc jestem dobrej myśli. Dziś nie poszła, bo przeziębienia ciąg dalszy. Pewnie pójdzie dopiero w czw lub pt. 🙂

.

Idę. BYE

aisak napisał(a): dziękuję 🙂 Wpadaj do nas jak znajdziesz chwilę. Buziaki dla Was 😘

No ja się właśnie zastanawiam, czy kupować, czy nie, ale chyba kupię coś małego... No, też do żłobka, tylko prywatnego dopóki rok nie skończy, a potem ze mną do pracy będzie jeździć

gizelda napisał(a): A u mnie ząbkowanie część następna, zwariuję 🤢 dla mnie ząbkowanie to pikuś tj ząbkowanie LENY czasem mam wrażenie że P. przechodzi opóźnione ząbkowanie albo ząbkuje za nią 😮 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

Bry. Wkurzona, zła, wściekła.... wyszłam o 12 z dzieckiem na ręku i dopiero teraz wróciłam 😞 Na szczęście wszystko załatwiłam co chciałam. Majka jutro idzie pierwszy dzień do żłobka. A ja odpoczywam, leżę odłogiem! Kasia (Aisak) - dobrze, że nas odwiedzasz 🙂 Z Liwką na pewno będzie wszystko w porządku 🙂 Po latach wszystko Ci się zwróci ze zdwojoną siłą 🙂 A chciałam poruszyć temat prezentów. Rozumiem, że każda z Was kupuje dziecku prezent pod choinkę... I co kupujecie? aaa... i moja kuzynka - 22 lata w drugiej ciąży 😉 fajnie 😉

.

Branoc