magda-d87

Dobry. Majka chora , w zwiazku z tym jestem na zwolnieniu i jutro idziemy do lekarza, co do roczku - ja oczywiscie robie! no i koniecznie czekam na LOSOWANIE! w czasie urodzin - nie wiem czy wiecie o co chodzi... to co sie kladzie pare roznych przedmiotow i patrzy sie co dziecko pierwsze wezmie w reke, z tym bedzie zwiazany jej/jego zawod... u mnie w rodzinie sie u wszystkich sprawdzilo! Dlatego czekam na to z niecierpliwoscia 🙂 No i ja na swoich pierwszych ur wylosowalam dlugopis - i tu by sie zgadzalo - nauczyciel. a chrzciny robie w swieta wielkanoce.

gizelda napisał(a): to dobrze, czy źle? 😜 nie wiem ale to bu oznaczało że widzi i lubi takie kolory bo to był pisk zachwytu 🤪 Więc dobrze! 🙂 Ok. lece, pa

gizelda napisał(a): to dobrze, czy źle? 😜

Idę na naleśniki i TV. Trzymajta się!

tynka83 napisał(a): hehehe 🙂 w żłobku jest zasada - jak nie chce - to nie je... nic na siłę 🙂 zmuszać dziecka nie wolno. Oczywiście najpierw trzeba spróbować różnych sposobów - np. zaciekawienie czymś - w stylu "leci samolocik" itd... jeśli to nie pomaga, to się odpuszcza

Dobry... Nadrobiłam, więc się odnoszę 🙂 Jeśli chodzi o imiona dla chłopca to mnie się od ZAWSZE podobało Alan... a od czasu kiedy zaczęłam pracować w żłobku - jeszcze mi się podoba - Milo. Jest tutaj taki chłopiec i bardzo mi się podoba (ogólnie) , więc na pewno tak bym chciała nazwać syna. achaaa - i jeszcze Aron mi się w miarę podoba 🙂 I Borysem nie pogardzę 🙂 Jeśli chodzi o zupy to u nas w żłobku do 10 miesiąca nie można gotować na żadnym mięsie... dopiero od 40 tyg życia. Jeśli chodzi o Matyldę - rozumiem mimo wszystko 😉 a o piersiach...? - ja tam jestem zadowolona 🙂 I tyle Acha - u Majki na szczęście to nie zapalenie ucha - zęby i do tego górne jedynki, więc szał ciał w domu 🙂 BtW - kiedy wiosna przyjdzie? 🙂

wszystkiego naj dla Leny i Mikołaja 🙂 Gorączkujemy od wczoraj 😞 albo zęby, albo zapalenie ucha.... lecę

.

Dobra dziewczyny, idę. Mam nadzieję, że pomogłam co po niektórym z Was 🙂 Do jutra! 😘 Ps. Dzięki za oklaski - bo widzę, że dzisiaj przybyły mi dwa 🙂

tynka83 napisał(a): proponuję sposób który napisałam wcześniej Magdzie. Plus 200% konsekwencji. A jeszcze jedna sprawa spróbuj przestawić łóżeczko w ZUPEŁNIE inne miejsce i zobacz jak będzie, czy tak samo, czy coś się zmienia. tylko mój od razu na nogi staje i wyje...poczekam aż mu ta jedynka wyjdzie i będę próbowała bo sie wykończe. a jakie to ma znaczenie, że staje?? 🙂 Kładziesz 🙂 Jak wstanie, to znów kładziesz... on znów wstanie, a Ty znów kładziesz i tak w kółko, aż mu się odechce wstawać 🙂

Alice1984 napisał(a): a gdzie reszta?? dobra wstawiam najwyzej nieogladna 😉 śliczności, śliczności i jeszcze raz śliczności 😜 Jak ładnie robi brawo 🙂 No i nie ma to jak dostać coś nowego (serek) 😉 😉

Alice1984 napisał(a): ja jestem, możesz wstawić, bo też zaraz idę 😎

tynka83 napisał(a): proponuję sposób który napisałam wcześniej Magdzie. Plus 200% konsekwencji. A jeszcze jedna sprawa spróbuj przestawić łóżeczko w ZUPEŁNIE inne miejsce i zobacz jak będzie, czy tak samo, czy coś się zmienia.

Zresztą - my w żłobku właśnie też tak robimy i dzieci się tak uczą zasypiać. Bo nie wszystkie dzieci, które przychodzą do żłobka - śpią same w domach i trzeba je właśnie tego oduczyć. No ale Madzia zrobi jak będzie uważała, my możemy tylko jej proponować rozwiązania 🙂

Ewelinaaleks napisał(a): też mi sie wydaje że to będzie dobry pomysł tylko Magda coś mówiła że młoda ostatnio jej 2 godz wyła i myślę że właśnie taka sytuacja była 🤢 ale ja bym się nie poddawała wiadomo że teraz trzeba czasu i wytrwałości bo łatwo nie bedzie Nawet jak będzie wyła, niech wyje - nie zwracać uwagi na to, mało tego - głaskać po głowie - ale nie łapać kontaktu - ani wzrokowego, ani tym bardziej nic nie mówić. Ona zrozumie w końcu, że nic jej to nie da - najpierw przestanie płakać tak długo, później w ogóle, nastepnie się uspokoi i zacznie zasypiać. Gwarantuję ( o ile będzie 100% konsekwencja) 😉

Achaa - czyli to inna kwestia - więc zamiast ją brać do siebie to siadaj obok niej i np. głaszcz ją po główce. Uśnie - odchodzisz... obudzi się po kolejnych 40 min - wchodzisz do niej i powtarzasz - siedzisz i głaszczesz.... Uśnie - odchodzisz ... itd.... tylko nie możesz się wyłamać 🙂 Uwierz mi, że po kilku dniach, w najgorszym przypadku - kilku tyg - sprawa będzie rozwiązana.

Madzia, jeśli chcesz znać moje zdanie to ja na Twoim miejscu - mimo, że płacze - konsekwentnie bym podchodziła do sprawy. Niezależnie od tego ile to trwa godzin. Ona jest już duża i zaczyna dużo rozumieć, więc proste to na pewno nie będzie (i to Ci gwarantuję) - ale teraz kwestia - czy się tego podejmiesz i dasz radę... - po pierwsze - czy ona ma swój pokój??? w którym ma łóżeczko? czy macie jeden pokój w którym jest łóżko Wasze i jej?

Bry 🙂 Alice - przykro mi 😞 Andżelika - dziękuję 🙂 Moja Majka w końcu zaczęła mówić mama! 🙂 No i jeśli mogę - to uważam, że robicie bardzo źle - śpiąc z dzieckiem. Ale tak jak Matylda napisała - to Wasze dzieci i każda matka wie jak postępować ze swoim potomstwem 🙂 Więc nie oceniam 🙂 Moja ZAWSZE śpi sama, w swoim łóżeczku CAŁĄ noc i przesypia ją CAŁĄ , zawsze. I wcale nie uważam, żeby to był przypadek. Po prostu - konsekwencja od początku. Im później - tym gorzej odzwyczajać. 😉 i co tam jeszcze? Aaaaaaaa - Andżelika - na prawdę masz sklerozę, bo za każdym razem zapominasz co miałaś napisać i piszesz, że masz sklerozę 🤪

Dobrej nocy 🙂 Idę malnąć paznokcie 😜

I przesyłam Wam Maję-

Tynka - jeśli chodzi o owoce to dla dzieci w tym wieku małe kawałeczki, bardzo małe, lub zmiksowane. Później (nie wiem dokładnie kiedy), około roku dostają już większe kawałki. (Choć mam w grupie dwie dziewczynki - 2, 5 roczne, które jedzą tylko zmiksowane - wszystko... ale to już wina rodziców... 😞 ) Achaaa - nie martw się o żłobek, dziewczyny tam poradzą sobie - to nie jest Twój problem tylko ich 🙂 Jeśli będzie trzeba - to będą blendować, ale myślę, że ma jeszcze chwilę czasu i nauczy się jeszcze jeść normalnie... 🙂 A - no i biszkopty, piętki chleba i takie tam inne - daję w całości. Ola - dzięki Witek, Nela - wszystkiego Naj!! Ps. Maja potłukła mi dwa lakiery do paznokci i jestem zła 😞

kasjalena2 napisał(a): Dzięki Madzia 🙂 też uciekam, bo wstaję jutro o 5:40. Buziaki . papapa

Marinka, dzięki 🙂

gizelda napisał(a): w grupie masz około 40 dzieci i 4 opiekunki - 3 tzw starsze opiekunki i jedna młodsza opiekunka w tej najmłodszej grupie - tam gdzie majka jest dzieci jest trochę mniej teraz, ok 28... od wrzesnia tez ma byc 40... jedza w tym samym czasie i spia w tym samym czasie.... aahaaaa - i jeszcze jedno - uwierz mi ze w najmlodszej grupie - tam gdzie maja jest - a tam sa dzieci od 9 miesiąca do 1,5 roku... - jest NAJCISZEJ i NAJSPOKOJNIEJ 😁

gizelda napisał(a): TO TAM SIĘ MLEKA NIE JE????? nie 🙂, ewentualnie kaszka na mleku