-
Liczba zawartości
305 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez fikumiku
-
izunia1986op napisał(a): a jak go wsadzasz do wanienki?Na pleckach czy brzuchu,bo Niko krzyczal na plecach.Moze maly polubi pluskanie raczkami w wodzie 🙂 Wsadzam na pleckach. Tylko On się drze już od momentu położenia Go na przewijaku do rozbierania, przy rozbieraniu, kąpaniu, przy wycieraniu się na chwilkę uspokaja a potem przy dalszej pielęgnacji ryk i tak do cyca :] Albo mu zimno albo po prostu to domena dzieciorów :] W ogóle stwierdzam, że ten chłopek niczego nie lubi :| Kąpiel nie, zmiana pieluchy nie, wychodzenie na spacer też nie, siedzenie w leżaczku nie i tak w kółko. A od wczoraj daje mi popalić bo prawie nie śpi. Mam wrażenie, że chce kupe a nie może bo drze sie czasem i przy cycu. Albo niedojada. Aaaa sama nie wiem. Dałam mu koper, zobaczymy 🤨 Dziś ide do lekarza na pierwszą wizytę.
-
Mi sie zdarza kapac samej, ale zdecydowanie wole z Karolem. Dziewczyny a czy Wasze bobki tez tak wrzeszcza podczas kapieli? No masakra, Dżon ma taka banie ze mi sie az serducho kraja 😞 I nie wiem jak to zmienic 🤨
-
A włacha, pytanie do mamusiek. Jak ubieracie dzidy na spacer? I czy codziennie chodzicie?
-
Izu nie boli mnie już prawie wcale, jak dotkne mocniej to coś tam czuje. A w okolicach rany za to nie czuję nic 😮 Ale to podobno normalne. Dość szybko mi ten ból minął. Albo o nim zapomniałam przy Dżonku 🙃 Kasia może faktycznie po badaniu 🙂 W każdym razie na dniach urodzisz, tak coś czuję 🙃
-
Lady śliczna córeczka! Fajnie, że jesteś zadowolona z porodu 🙂 Teraz można więc robić następne :P A co do KTG to one w ogóle jakieś niedoklepane, ja raz miałam 70 raz 10 i suma sumarum guzik wychodziło a bolało jak diabli i to napewno były skurcze.
-
Kasia a nie chcesz poczekać i zobaczyć jak cycuchy beda produkowac? Ja myslalam ze tez bede pic, ale dostalam jedna w szpitalu i do teraz nie pije 🙂 A ten ból to już napewno objaw porodu. Uważaj tylko z tym brunatnym co Ci leci, jak będzie wyglądało jak ta brudna końcówka okresu to lepiej nie lekceważ, mi tak się zaczynało odklejać łożysko. Może panikuje ale zrozumiałe chyba :P
-
Obdarzona a podważasz też tego kikuta? Mi w szpitalu też kazali tylko psikać a okazało się że pod spodem jest zaognione i tam też trzeba wycierać solidnie i się nie bać. I odpadł 😁 A pępek wypiękniał. Mój syn jest dziś okropny. Jak nie śpi to beczy. A śpi tylko na mnie albo w leżaczku mocno bujany. Zwariuje 🤪
-
Ja kapie co drugi dzien jak w szpitalu ale juz niedlugo chyba bo coraz cieplej. Nie wiem tylko jak z glowka, tez codziennie myjecie?
-
Haha Mulant, no doczekałaś się! Słodziak rozkoszny 🙂 Warto było czekać to pewne. Gratuluję 🙂 PS. Właśnie tak sobie myślę i zostały nam same dziewuszki do wyjścia. Typowe kobietki 😜
-
Dzizas Izu ja Cie podziwiam, że Ty tak na wszystko czas znajdujesz :P No ale w końcu wprawiona mama 🙂
-
Obdarzona bo noworodunie takie są, że najpierw tylko śpią, kupają i jedzą a potem zachowują się jak prawdziwy noworod :P Tak mi powiedziała położna jak przyszła pierwszy raz 😁 Ale może akurat będzie tak cały czas, no obyyyy 🙂 Fajnie, że M się tak wczuł 🙂 Ja póki co też nie narzekam, ale też nie chwale bo mam nauczkę - nie mozna chwalić samca bo potem coś zgrzyta. Jaśka również nie chwalę 😜
-
Ewcia zdjęcie było robione w drugi dzień po przyjściu ze szpitala więc Dżony miał jakiś tydzień i kończyła się żółtaczka 🙂 A ogólnie teraz w niedziele skończy miesiąc. Ale przeraziłaś mnie tymi kanalikami, też o tym czytaliśmy wtedy i nie wyobrażam sobie tego, no nie i już 😮
-
Hejko 🙂 Dalej się widzę toczycie :P Izunia współczuję oczka. Jasiek już od poczatku życia miał problem z oczkiem bo mu ropiało i to z krwią, dostawał krople w szpitalu i niby przeszło ale to co zobaczyłam w domu mnie przeraziło 🥴 Zrobiłam fote na wszelki wypadek coby lekarzowi pokazać, ale że było już po 21 to zadzwoniłam do neonatologa i to co powiedział to przekazuję - nie stosować rumianku bo może uczulać!!! Tylko świetlik i sól fizjologiczna 🙂 I świetlik pomógł, teraz tylko czasami jakas ropka się pojawi. Dla zainteresowanych, widok średni więc daję linka a potem usunę -> http://i44.tinypic.com/2nt94rn.jpg
-
Haha Ewcia normalnie mam ochote Cię do piersi mej gorącej utulić tak słodko się zasmuciłaś 😁 A poród liczy się oczywiście jak każdy 🙂 Cesarka o tyle fajna, że nie boli aż tak, ale potem wcale łatwo nie jest!
-
Ja obkurczania w ogóle nie czuję a odchody były najpierw jak ciotka klotka a teraz takie resztówy mikre lecą. Mam nadzieję, że brzuch mi się naprawi 🤪 PS. Gratuluję kolejnym rozpakowanym, nightmare, ewciaPM - brawo! Za szybko leci ten marzec 😞 Jeszcze nasze niedobitki niecierpliwe porodzą :P i koniec marcówek..
-
Gratulacje Mulant! 🙂 Kurka nie wyobrażam sobie, mój Bąblo prawie miecha ma a jeszcze tyle nie waży. Jestem pełna podziwu! 🙂 Ewcia, u nas czuwanie w dzień to norma. Poza czuwaniem jeszcze popłakiwanie i wrzask to też norma :P Mało śpi w dzień. Ale w nocy (o ile nic Go nie boli jak dziś 🥴 ) potrafi nawet do 6,5h pociągnąć. Szkoda tylko, że od 20 :P
-
Astra napisał(a): Gorzej, jak mówią tak już po porodzie co też się zdarza 😁 😁
-
kika82 napisał(a): Boze faktycznie 😮 Aż mi sie wierzyć nie chce, że to już miesiąc.. Zleciało masakrycznie a za chwile wszystkie już będziemy rozpakowane mamusiowac szkrabom cwaniakom ;]
-
Obdarzona, On jest przesłodki!!! 😁 Gratuluję 🙂 Kurde zazdroszczę Wam tych naturalnych porodów 😞 Nie żałuję swojej cesarki bo to było jedyne wyjście, ale jakbym miała wybór to wolałabym naturalnie.
-
Kika z tym odwlekaniem porodu doskonale Cię rozumiem bo ja też się nie spinałam ale wyszło jak wyszło ;] I tęsknie za brzucholem. A jeśli chodzi o cesarkę.. W porównaniu z tym co było przed, dla mnie to był istny błogostan. Znieczulenie nic nie boli, operacja tym bardziej a to co jest po szybko leci 🙂
-
Jaszminka gratuluję!! 🙂 Jeszcze troszkę i wszystkie będziemy bawić :P
-
2 paluchy czyli 4cm? 🤪 No zamknąć się już nie zamknie także... Czekamy na Ciebie Wiktoria! 😁
-
Ja też wypełzłam ze szpitala ze sporą anemią, ale naszpikowana żelazem i dawką do domu. Z ilościa pokarmu problemu nie miałam. Kurcze, może jednak powinni Cię wzmocnić. Chociaż ja tabletki odstawiłam bo Dżon dostał wzdęć. A robiłaś badanka kontrolne?
-
Dzień dobry śpiochy 🙂
-
Gulek a ćwiczyłas z małą odruch ssania? Nie wiem jakie sa opinie na ten temat, ale w szpitalu położna laktacyjna doradziła mi wsadzić małemu palucha do buzi i masować nim po kolei od wewnatrz policzki, dziąsła, język i podniebienie. Przy masowanku jęzora postarac się wsadzić jak najgłębiej palec nawet do odruchu wymiotnego. Brzmi okropnie ale w ten sposób Dżonu się nauczył i ssie ślicznie już bez nakładek (tfu tfu).