Krocia1985

Wzięłam się dzisiaj za mycie okien, bo już najwyższy czas. Narazie umyłam jedno :P i zrobiłam sobie przerwę na śniadanko bo mała się zaraz obudzi. Dzisiaj ma przyjść do mnie siostra więc zajmie się Julką a ja dokończę. 🙂 Ostatnio czuję, że oddalamy się od siebie z mężem. Może dlatego, że się mijamy. On jest w domku po 16, zje obiad, pobawi się z małą, pojedziemy na zakupy (jeśli nie zrobiłam w ciągu dnia), potem kąpanie, karmienie małej. Jak zaśnie to zjemy kolaje, idzie się kąpać i przed 21 idzie spać (wstaje przed 5) a ja siedzę sama. Zaczyna brakować mi bliskośći takiej zwykłej czułośći. Kiedyś potrafił przyjść przytulić bez powodu a teraz nic 😞 Chyba jednak posprzątam na błysk całe mieszkanko to mi zły nastrój przejdzie. 😞 😞 😞

Dzień doberek :P Jusmarkl - ja chodzę spać przed 22 ale wstaję ok. 5. Oli - życzę udanej wycieczki. Wczoraj mąż rozmawiał z teściową przez telefon i jak usłyszałam jej głos to aż mnie trzęsło w środku. Nie wiem co mi się stało ale już sam głos mnie okropnie drażni. 😲 A dzisiaj zapowiadają u mnie -4. Więc nie wiem co ze spacerkiem. Tak właściwie to do ilu stopni można wychodzić? Kiedyś czytałam że do -5. a wy jak robicie?

Oli - kasiorkę przesłałam. 🙂

dzięki beti- :laugh: Ja ostatnio mierzyłam Julce główkę jakieś 2-3 tygodnie temu i miała 42 (muszę sobie miarę kupić). A my mamy chodzik :P mała dzisiaj sobie śmigała po domku. Będę ja wsadzała tylko jak będzie jakaś robota w domu a ona nie będzie mi dawała zrobić.

Dzięki beti. My na wakacje też jedziemy nad morze. :laugh: :laugh: :laugh: Wiecie co robi teraz Julka. Trzyma się ławy i chodzi wzdłuż. Robi kroczek na bok i dostawia nóżkę tak wysoko. hihi Fajnie to wygląda. 🙂

matrex - a może małemu ząbki wychodzą i dlatego marudzi?

Beti - Hania też nosi 62/68? Ja bym chciała, żeby mała całą zimę przechodziła w tej czapce. No ale skoro ten 74/80 faktycznie wypada taki duży to może bym wzięła 68/74 ☺️ Oli - co wymyśliłaś na obiad?

Martex - Fili jest słodki 🙂 Oli - ładniejszy jest różowo-czarny. Jeśli chodzi o podobizne Julki do mnie to moja teściowa właśnie twierdzi, że Julka nic nie ma ze mnie. Tak jakbym jej wcale nie urodziła :P Pieniążki przeleję Tobie wieczorem, bo teraz Lulek chodzi koło mnie.

Naprawdę cisza. Nie piszcie tak o przytulaniu i ukochaniu mężusiów, bo też bym tak mocno mojego ukochała a mam okres. 😞 😞 😞 Oli - ja dzisiaj robie kotleciki z piersi kurczaka. Ale teraz mam ochotę na placki ziemniaczne. Moja Lulka dzisiaj rano szukała Twojej Tosi. Raczkowała sobie i wołała "buba, buba" :laugh: :laugh: :laugh: Jeżeli nie sprawiało by Ci to problemu to chętnie skorzystam z Twojej pomocy. Zawsze 14zł zaoszczędzę, prawda? Jeżeli chodzi o rozmiar to ona nosi czapki na 42-44cm ale kup 74-80 chyba powinna być dobra??? Adres jeszcze masz zapisany? Napisz mi potem ile przesłać kasy. Buziaki dla Ciebie. 😘 😘 😘 A ja już po spacerku. Byłam u taty na kawie a właściwie na herbacie, bo ja kawę piję bardzo rzadko. Beti - cieszę się, że już troszkę lepiej się czujesz. Oklask dla Ciebie.

Idą kolejne ząbki. Mała cały czas wkłada palce do buzi i pociera językiem o dziąsła. Nie wiem tylko czy góra czy dół. Ale na pewno po lewej stronie bo tam wkłada paluszki. Idę dać małej kaszkę bo już 3 godziny nie je.

Oli znalazłam na Allegro ale droższą http://www.allegro.pl/item852206157_h_m_nowa_cudna_czapeczka_hello_kitty_74_80.html

Dzięki dziewczyny. Poszukam na Allegro i zamówię sobie, bo czapusia śliczna. Chciałam się Wam pochwalić nową umiejętnością Lulki. Podeszła sobie dzisiaj do mnie (wstała o 5 i teraz śpi już 30 minut :P), chwyciła za spodnie i wstała. Ja ją chwyciłam za rączki a ona idzie. hihi Pierwszy raz. Po 10 minutach spróbowałam jeszcze raz. No i chodzi trzymana za rączki. Jejku jak fajnie to wygląda. Takie chwiejne kroczki, a nóżki podnosi tak wysoko :P I tak sobie pomyślałam, że to niesprawiedliwe, że musimy pracować. Matka powinna być z dzieckiem do 3 lat (albo chodziż 2) i powinno jej się za to płacić. Też myślę o Rybce. Mam nadzieję, że już lepiej. Nic się nie odzywa.

Oli i Tusienko jaka to czapka? Skoro tak zachwalacie to może i ja kupię. :P

martex - popieram dziewczyny 😁

martex - ja też wzięłam się dzisiaj za porządki świąteczne. A co do teściów to na pewno żadnej sprawy nie mieli bo teściowa zagadała wieczorem na gg. napisała, że Lulka jest śliczna - to jej odpisałam że po mamusi i tatusiu a ona do mnie, że sama po sobie. Ja nie odpuściłam i napisałam ,ze po rodzicach. Więcej już się nie odezwała. Asiula - mam nadzieję, że opiekunka jakoś sobie poradzi. Tusienko - śliczna tunika. Beti - gratulacje dla Hani. Wszystkoego najlepszego dla męża. A ja lubię zimę, ale taką ze śniegiem -2 stopnie i słoneczko. Nie cierpię znowu gorąca. 🙂

Tusienko - super, że Lenka już zaczyna. Jeszcze troszkę i pójdzie. A ja dzisiaj mam na obiadek żeberka. ostatnio któraś pisała i zrobiła mi apetytu. To chyba była Jusmarkl. Kupiłam sobie wczoraj sukienke na święta: http://www.allegro.pl/item838881666_elisabest_spodnica_olowkowa_na_szelkach_38.html i do tego bolerko: http://www.allegro.pl/item838883175_elisabest_zoobacz_bolerko_strecz_super_modne_38.html A dzisiaj stwierdziałam, że szkoda kasy. Ostatnio zrobiłam się taka sknera, że szok. Już nie pamiętam kiedy sobie coś kupiłam a jeszcze dzisiaj mam wyrzuty. Ale Julce to mogłabym kupić wszystko. :P

Ale tu dzisiaj pustki. Chyba sobie jeszcze śpicie. :P Ja nie śpię dzisiaj od 5:30. A mała dopiero teraz zasnęła od tamtej pory. Właśnie pisała do mnie Sara, że nie ma jej, bo wcześniej nie miała netu a teraz ma problem z wejściem na brzuszek.

Jusmarkl - musisz mieć mnie w kontaktach, bo ja Ciebie mam.

Patrysiu - u julci zarówno góra jak i dół przebijały w ten sam sposób. A właściwie to z górą było troszkę gorzej, bo częściej budziła mi się w nocy no i miała bardzo mocno opuchnięte dziąsełka - nie mogła nawet zacisnąć smoka od butelki. Męczyła tak się z tydzień i ząbki oba wyskoczyły w jeden dzień. 😁

Tusienko widzę Ciebie 😁 Dałam zdjęcie małej nan nasze klasie. Ubrana jest w niebieską bluzę i koleżanaka dała mi komentarz, że mam ślicznego synka. :laugh: Ludzie tak stereotypowo poatrzą. Jak niebieski to na pewno chłopiec. 😉

Hej. ja tylko na chwilkę. Mała właśnie zasnęła. Martex - przepraszam najmocniej. Nie obrażaj się na mnie. :P Przyjmij na przeprosiny oklask ode mnie. 😉 Jusmark - ja to bym chciała mieć mężusia w domku cały czas. Asiula - przyznam się Tobie, że Ci zazdroszę. Niech ten cholerny okres już mi się skończy!!!!!!!! Wiecie co? Dzisiaj po południu dzwoni telefon do męża. Dzwonił teść czy mogą wpaść na kawę (po jaką cholerę przecież my wczoraj u nich byliśmy). Na szczęscie nie było nas jeszcze w domku więc mieliśmy wymówkę. Niech oni nam dadzą żyć. Ja już nie mam sił. Przed ślubem byli inni. Właściwie to mój mąż mówi, że oni cały czas tacy byli, tylko ża ja aż ich tak nie znałam. brrr Oli - super, że prezenty się podobały. A ciasto będziesz musiła niestety zrobić jeszcze jedno, bo żadna z nas nie zdążyła się załapać. hihi

Dzięki dziewczyny za rady. Wiem, że będzie ciężko, bo to jest człowiek, który zawsze musi mieć rację. No ale ja znowu nie lubię jak ktoś narzuca mi swoje zdanie. Więc trafiła kosa na kamień. 😉 jusmarkl - tak, wyglądało to jak wątróbka. Dzięki za odpowiedź, bo już się denerwowałam. Oklask dla Ciebie.

martex - wątpię by to coś pomogło. Odwórciłaby kota ogonem. A jeżeli nie pojedziem to zwalą się do nas. Jeździmy do nich raz w tygodniu na 1godz. a dla nich to za mało. Tak jakbyśmy nie mieli swojego życia. Powiedziałam mężowi, że za tydzień nie pojadę do nich i jak chcą to niech wpadną na chwilkę do nas. U siebie człowiek zawsze czuje się pewniej. Jusmarkl - jestem człowiekiem cierpliwym i ogromnie pamiętliwym. Przyjedzie czas to się odegram. Już powiedziałam mężowi, że nie zostawię Julki z nimi samej, bo nie wiadomo co będą jej gadać (teraz jeszcze nie rozumie, ale później nie wiadomo co im przyjdzie do głowy). Wiecie co? Pisałam wcześniej, że dostałam dzisiaj okres. Byłam się teraz myć i na podpasce miałam tak jakby kawałek mięsa. Takie kawałe 0,5cm. i teraz się martwię co to może być???

Martex - dzisiaj mąż tego wszystkiego nie słyszał. Podgrzewał małej mleczko w mikrofalówce więc to mu zagłuszyło rozmowę. Normalnie zareagowałby (a to ją też denerwuje). Kiedyś już pisałam, jak Ciebie jeszcze nie było z nami, że moja teściowa nie ma córki (ma 2 synów i wnuka) i uważa, że Julka ma wszystko po niej, jest do niej pobodna a za mną nić nie ma. Dziewczyny mówię Wam co to za babsko. Moja mama jest zupełnie inna. Wiecie jak ja się cieszę, że odmówiłam tego wyjazdu na święta z nimi? Przecież wykończyłabym się tam. Też myślę nad tym pchaczem. Jutro jedziemy do mojej babci (ma już 83 lata) troszkę ogarnąć jej mieszkano przed świętami a potem pojedziemy na zakupy. :P

Zamówiłam sobie kebab na pocieszenie. Raz na jakiś czas można.:P