milcia26

willsonka napisał: zgadzam sie z tobą,lepiej z byle czym lecieć do lekarza niż słuchać rad innych którzy tego nie mają,bo w sumie skąd możemy wiedzieć,możemy tylko przypuszczać.a szkoda żeby się coś stało!!!

ja poroniłam niestety przez własną głupotę.ponieważ kiedy sie dowiedziałam o ciąży mieliśmy straszny młyn w pracy.nie powiedziałam pracodawcy i dźwigałam 😞praca po nadgodzinach też dała swoje!!!poroniłam właśnie w pracy!!!!strasznie żałuje ze nie powiedziałam od razu...a jeszcze bardziej tego ze nie bardzo uwazałam na siebie 😞z synkiem w ciąży powidziałam od razu i po miesiącu byłam już na L4....oczywiscie brałam luteinę i duphaston na podtzymanie na wszelki wypadek. jak wszystko bedzie dobrze z tą ciążą,a musi być to będe miała już trójeczkę pociech...tyle że tamtej szkoda 😞dlatego APEL dla ciążóweczek o to by uważały i naprawdę się oszczędzały!!!!pozdrawiam

Małalena wiem co przechodzisz...tez byłam w takiej sytuacji bo sama poroniłam w 9tyg!!!a tydzień wcześniej się dowiedziałam,więc nawet nie zdążyłam sie nacieszyc ciążą a już było po wszystkim 😞naprawdę wpółczuję i wielki szacunek dla ciebie za założenie tego tematu,tym bardziej że minęło tak nie wiele czasu...u mnie to było ponad 2,5 roku temu.ale pocieszę cię że zaraz po upływie 3 miesięcy zaszłam znowu 😁po 3 miesiącach bo tyle dał mi lekarz na odczekanie aby zajsc w ciąże 🙂urodziłam zdrowego silnego dzieciaczka,w 8 miesiącu ale z wagą ponad 3 kg!!! wiec nawet nie wyglądał na wczesniaczka 🙂teraz ma juz półtora roku a ja jestem znowu w ciąży!!!! 😁 więc głowa do góry,tobie też się uda.jestem przekonana i trzymam mocno kciuki!!!!!!chociaz na pewno w głębi duszy cierpisz, widzę po twoich wypowiedziach że super się trzymasz i jesteś twardą osóbką:P .pozdrawiam

też bym poleciał do lekarza!!!!bo jeśli boli to może być cos powaznego,oby nie!!ale lepiej dmuchać na zimne ...daj znać co i jak.powodzenia

hej ciążóweczki 🙂ja także piję kawusię rano śniadaniowa z dodatkiem kofeiny ale to jakies 10%.czasem z mlekiem czasem baz 🙂zależy jak mnie najdzie.ale z kofeina tez piję.podobno parzona jest słabsza niż rozpuszczalna .zreszta od jakiegos czasu bardziej mi smakuje.pije ją bez mleka.dziwne bo przy synku w ciąży nie mogłam wogóle na kawę patrzeć.ja ogólnie lubię coca cole ale przed ciążą nie piłam czesto a teraz!!!!masakra raz na 2-3 dni muszę jej łyknąć bo mnie aż trzęsie.raz kupiłam sobie 2 litry-myślę będzie na dłużej.nawet nie wiem kiedy była pusta butelka...dlatego wolę kupic 0.5 litra...bezpieczniej dla dzidzi.co do piwka to też lubie jego smak,zwłaszcza latem i koniecznie musi byc gorzkie.bez soku.piłam już pare razy bezalkoholowe ale to nie to.choc zachcianke zabija 🙂polecam lecha bezalkoholowego 0.3l.bo karmi odpada!!w sumie dobrze jest od czasu do czasu wypić małe bezalkoholowe bo poprawia laktacje.a co do picia herbatki z mlekiem tzw.bawarki to jeszcze w tej ciązy nie piłam ale też poprawia laktacje.ale lepiej sie nie zmuszac jesli nie smakuje.przy synku piłam 🙂ale sie rozpisałam....

nieźle jakiś dżentelmen ci sie trafił 🙂 dziwię sie kobietom takiego zachowania,co tu zrobić...taka baba to już nie pamiętaj jak miała brzuchol,mam nadzieje ze taka nie będe 🙂.

hehe każdego wzrusza coś innego...tak na odgłos karetki na sygnale nie reaguje ale zawsze jest mi smutno...k@siulek ale wrażliwa jestes nie nienormalna 🙂ja nie mogę oglądać programów o dzieciach...takich dramatów.no i filmów też....a tak to jest chyba ok.choć czasem bez powodu chce mi sie płakac albo jestem wkorzona!!! 🙂

Domi moja córka jak była niemowlaczkiem tak właśnie spała....miała czujny sen jak to określili lekarze.powiem ci że nie znalazłam sposobu na to by sie nie budziła w nocy .przeszło jej w trzecim roku życia,synek sie nie zrywa,ale budzi sie jeszcze dosc czesto a ma juz półtora roczku. a co do snów to napewno u takich maleństw już są....śni im sie łono matki.i każda nowa rzecz z danego dnia 🙂

hehe niezła czwóreczka 🙂

gratuluję córeczki.całkiem spora 🙂...wszystkiego dobrego a na początek wszystkich przespanych nocy:P

Domi dobry pomysł 🙂oby admin go zaakceptował.... 😁 prosimy co prawda ja mam dopiero połowę za sobą ale czas szybko leci no i mam juz dwie pociechy!!:P

20ona09 wspólczuję ci że musisz znosić takie docinki,na pewno jest to bardzo stresujące dla ciebie a przede wszystkim dla dzidzi 😞podejrzewam że gdybyś mogła to nie mieszkała bys z nimi.życze wytrwałości.

mnie znowu wróciły nastroje!!!chce mi sie płakac wszystko w koło mnie drażni i krzycze!!!!i wogóle mam różne mysli...że wyglądam nie atrakcyjnie bo brzuch już widać ...nawet po wizycie u fryzjera nie jestem zadowolona w dodatku jakieś plamki mi wyszły na twarzy...ale one są od początku ciąży.cera jednym słowem paskudna!!!!!

trzymam kciuki!!!!będzie dobrze...u mnie jest ok tylko musze sie bardziej oszczedzac.daj znać Velina.co i ja.

ja przy synku miałam podobnie!!!całą ciąże mnie tak trzymało ale nie miałam sposobów na to..po prostu dociągnęłam jakoś do końca.współczuję ci olenka_wi ....może tobie przejdzie bo to dopiero początek ciąży tak koło 14tyg powinno juz byc lepiej.życze wytrwałości 🙂

Aleksandra to jest nie złe... 🤪 mojemu jeszcze duuuużo brakuje do tych opisów ale....

hej kasiia90.ja w 32 tygodniu ciąży trafiłam na patologię ciąży z powodu rozwarcia....miałam na 2cm ale i skróconej szyjki.nie wiem jak długo wcześniej to było.byłam w szpitalu przez dwa tygodnie na ciągłym wlewie...kroplówki.w sumie to miałam byc leżąca ale do toalety i pod prysznic chodziłam sama ...co w innym szpitalu było by nie dozwolone.po powrocie do domu miałam nic nie robić...odpoczynek i jeszcze raz odpoczynek...byle dociągnąć do 36tygodnia.no i dociągłam ale to by było na tyle 🙂urodziłam miesiac wcześniej .syn zdrowy i silny z wagą 3.200 🙂wiec wcale nie wyglądał na wcześniaczka:Pa teraz ma już prawie półtora roku tyle że wygląda na 2 latka 🙂normalnie sie rozwija...:P przedewszystkim duuużo odpoczywaj i słuchaj się lekarza. nie zamartwiaj się wszystko bedzie dobrze 🙂

mnie też od wczoraj dziwnie pobolewa brzuch...dziś już mniej w porównaniu do wczoraj!!!późnym wieczorem kiedy sie juz położyłam dość że brzuch bolał ...to ruchy mojej dzidzi były naprawde mocne!!czulam jak by chciał już wyjść 😞straszny nacisk na krocze!!!na szczęście przeszło ale nie do końca.oczywiście lekarz nie jest w zasiegu... 😞

niebo to twój salon jest lepszy 🙂i droższy ja za całość płace 100zł w sumie chodze już tam od dłuższego czasu i nigdy nie narzekałam ale,fryzurkę mi w końcu fajną wynależli ...profesjonalistki! nie narzekam 🙂 .na prawdę super.tyle że ostatni coś nie chwyciła farba ale nie jest tak źle 🙂

no właśnie dziwne bo ja mam ciemny bląd i mam problem hm....moja koleżanka ma jeszcze gorsze włosy bo ma ciemny brąz naturalny i nie może mieć jasniejszych nawet o pół tonu .

co za stopka:P hihi ale ujęcie 😁

na pewno ...współczuje 🙂tęż konczyłam szkołę w ciąży z synkiem ..wiem co to jest:P strasznie męczące i stresujące ale dałam radę...miałam tyle dobrze że nauczyciele mnie oszczędzali myśląc że urodzę hehe.to na pewno nic poważnego 🙂

mnie tez niestety dopadła zgaga!!! 😞a jeszcze pare dni temu cieszyłam sie że jej nie ma....słyszałam że dobrym sposobem na zgage jest łyczek śmietany skondensowanej.ciekawe czy prawda?jeszcze nie próbowałam,ja jem skórkę chleba,pije mleko...ale będe musiała rozejrzeć sie za czymś po aptekach.wypróbuje tabletki do ssania ulgamax ...polecone przez AnetaBubu może pomogą no i te migdały.zobaczymy.a tez słyszałam że jak jest zgaga to włoski rosną i u mnie to sie sprawdziło 🙂córa było bardzo zarośnięta ...(w przyszłości bedzie miała chyba problem z depilacją),synek już mniej ale łysy nie był:P ale moja znajoma też miała zgagę a urodziła dzieci bez włosków ..więc? w sumie w opisie tygodni to pisze kiedy zaczynają rosnąć włoski a czy zgaga przez to? kto wie...

wspólczuje samopoczucia!!!dobrze że mąż jest w domu i jesteś pod jego opieką.jesli pojawiły się skórcze to już poród się zbliża duuuzymi krokami 🙂życzę powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia

sylwunia jestes już w 32tc ciąży więc dzidzius jest już spory i pewnie nie ma zbyt dużo miejsca....to chyba przez to ze skóra jest prawie na maxa rozciągnięta.nic poważnego.też tak miałam w tym okresie ciąży:Pi pewnie nie jedna ciążóweczka się ze mną zgodzi.pozdrawiam