-
Liczba zawartości
605 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez Nacudja
-
Na szczęście u mnie noce ostatnio lepsze. Raz na siku i skurczy nie ma, a i pospać do 9 się daje 🙂 Co niestety nie oznacza, że w dzień się tryska energią. Z obiadami to najgorsze jest wymyślanie co zrobić. Potem wykonanie już jakoś pójdzie 😉
-
No to już przegięcie!!! 😠 Jak wychodziłam znalazłam kolejne awizo w skrzynce!!! Oczywiście jutro kolejny kurs na pocztę, bo jednocześnie się nie da 😠 Nie sądzę, żeby chodziło o wymiary i ciężar, bo to małe - mniej więcej wielkości i wagi książki. Muszę się chyba wziąć za obiad. A mam takiego lenia dzisiaj. Nic mi się nie chce. Wmawiam sobie, że przez pogodę, bo tak sennie jakoś.
-
Uciekam na pocztę odebrać prezent dla męża póki jest jeszcze w pracy i zdążę schować 🙂 Coś mi się wydaje, że listonoszom nie chce się nosić wszystkich paczek 😠 Pomimo tego, że byłam cały czas w domu w piątek, miałam awizo w skrzynce.
-
Ja piłam normalnie sok z malin przez całą ciążę, bo uwielbiam herbatkę z takim sokiem. Jadłam też maliny, więc to chyba nie jest do końca prawda z tym wywoływaniem skurczów.
-
Wow!!! Tort cudowny - jak z telewizji albo wystawy! Larosa takiego tortu nie jestem mu w stanie zrobić 😞 Nie te zdolności. Poza tym ja musiałabym chyba laptopa jakimiś nieznanymi mi metodami stworzyć 😁 Poprzestanę chyba na zwykłym śmietanowym 🙂 To już za 2 tygodnie.
-
Cześć Dziewczyny 🙂 I kolejny tydzień za nami i coraz bliżej do rozwiązania 🙂 Kurcze, kolejne 2 wrześniówki urodziły 🙂 Jak tak dalej pójdzie to zanim skończy się wrzesień już u nas pojawią się maleństwa 😉 A ja bym chciała, żeby Mały do końca września posiedział dla swojego dobra. Poza tym muszę jeszcze dać radę wyprawić podwójną imprezę urodzinową mojego męża. W końcu 30 lat to podobno ostatnie obchodzone urodziny przed 40 😁 No i jeszcze nasza rocznica ślubu... Co do tego wiesiołka i herbatki, to moja siostra korzystała z ich dobrodziejstw na koniec ciąży, ale nie wiem kiedy dokładnie zaczęła. Mówi, że pomogło 🙂
-
Ania nie ma co panikować. Mnie w wakacje użądliła jedna osa kilka razy, bo wleciała mi pod sukienkę. Na dodatek nie byłam w domu, więc nie miałam nawet możliwości zareagowania. W aptece nie chcieli mi nawet wapna sprzedać bez konsultacji z ginekologiem. Jeśli nie jesteś uczulona nie ma możliwości, żeby coś się stało, a już na pewno jad nie dotrze do dziecka.
-
Wanilka mój pies to owczarek portugalski i wygląda dokładnie tak jak te na poniższych zdjęciach: http://www.e-piesek.pl/wp-content/uploads/2011/05/owczarek-portugalski-293x300.jpg http://www.owczarekportugalski.pl/images/phocagallery/Mechelinki/thumbs/phoca_thumb_l_ara%20brzeg6.jpg http://www.owczarekportugalski.pl/images/phocagallery/Las_oliwski/thumbs/phoca_thumb_l__mg_0472.jpg http://i208.photobucket.com/albums/bb9/M10M10M/wystawy/IMG_4663_owczar.jpg http://i208.photobucket.com/albums/bb9/M10M10M/wystawy/IMG_4666_owczarek.jpg Danusia dobry pomysł z tym miodem. Będzie jeszcze zdrowiej. U nas też już ich prawie nie ma 🙂 Cieszę się, że smakują 🙂
-
My ją mamy ze schroniska. I byłam przekonana, że przywieźliśmy kundla do domu. Po czym u lekarza okazało się, że ma rasę i to nawet taką mało popularną, więc ciągle słyszę jaka to ona śliczna i co to za rasa. Ale z tymi zdjęciami to już przesada... 😮
-
To jak są większe, to przy najbliższej wizycie w jakimś sklepie kupię takie specjalne 🙂 To wychodzi, że jestem najstarsza...? Zacznę pobierać opłaty za robienie zdjęć mojemu psu 😁 Ludzie to jacyś dziwni są. Czuję się jak dodatek to spacerującego psa 😁
-
Czy waciki bawełniane dla niemowląt, o których piszą w gazetach do przemywania twarzy są jakieś inne niż te, których używamy np. do demakijażu?
-
sandroos napisał(a): Tardyferon. No wlaśnie w ulotce jest tylko napisane, żeby przyjmować raz dziennie albo co drugi dzień. Nic o sposobie czy przed czy po czy jak.
-
Przed obiadem i kolacją... To skąd mi się to na czczo wzięło? No dobra zmieniam porę przyjmowania, może będzie lepiej 🙂
-
ania1301 napisał(a): 2 kg bez 10 g - dokładnie 1990g 🙂 Kawal chłopa 😁 Lekarz mówił, że jak będzie tak szybko rósł to urodzę dziecko tak pod 4 kg.
-
Andziucha napisał(a): Myślę, że w normie. Mój synek miał w zeszłym tygodniu 2 kg bez 10 g i lekarz stwierdził, że jest o prawie 2 tygodnie większy. Więc pewnie Twój 1,8 kg jest idealny 🙂
-
Ania to super, że u Zuzi wszystko dobrze. Rośnie jak na drożdżach 🙂 W sumie tak patrzę, że termin masz podobny do mnie i do Danusi - raptem kilka dni różnicy 🙂
-
larosanegra84 napisał(a): Ale jak tu nie zostawić jak ja całą ciążę mam owocową? A takie zimne z lodówki to mi nie smakują 😞 Już nie mogę na to patrzeć. Nie wiem jak walczyć z tym cholerstwem. I skąd to się w ogóle bierze? Andziucha gratuluję synka. Miło słyszeć, że wszystko jest dobrze 🙂
-
Karolka jak Ty dajesz radę z tym żelazem rano na czczo? Tego nie da się brać na czczo, bo potem caly dzień mnie mdli i boli mnie brzuch. Czy u Was w domach też jest jakaś plaga muszek owocówek? mam wrażenie, że jak wchodzę do kuchni to słyszę bzyczenie roju much 😮
-
Ponieważ ja mam trochę bardziej odległy termin, to torba jeszcze czeka. Na razie ja też czekam na powrót mamy z wakacji, bo wtedy zabierzemy się za pranie i prasowanie - u niej są lepsze warunki suszenia niż u mnie. A potem mśslę, że wreszcie się spakuję 🙂 Liczę na to, że dzidziol nie będzie robił takich psikusów i jednak chociaż do końca września posiedzi w brzuszku. Zresztą słyszałam, że u pierworódek raczej zanosi się na przenoszenie, ale zobaczymy jak będzie. Już nie od nas to zależy 🙂 A w Łodzi się zbiera na deszcz, ale jest w miarę ciepło.
-
Danusia zobaczymy 🙂 Ja w sumie skurcze miałam raz jak śnił mi się poród 😁 A tak mam najwyżej skurcze nóg 😉
-
Larosa Tobie również wysłałam numer telefonu i zaproszenie do znajomych, bo przez tyle miesięcy jakoś widocznie nie bylo okazji 😁
-
Karolka ja też Ci wysłałam, a przynajmniej próbowałam i nie wiem co z tego wyszło 😉
-
Wanilka witamy 🙂 Z tymi przetworami to ja mam tak co roku. Będziemy się żywić ogórami, dżemami, burakami, papryką itp. Ale jaka satysfakcja jak zejdę do piwnicy i otworzę szafki 😉 A że teraz mam dużo wolnego to szaleję 😉 Jak mąż nie zje, to po rodzinie porozdaję 😉
-
Dzień dobry 🙂 Chyba właśnie zostałam bohaterem we własnym domu. Właśnie skończyłam wkładanie 10 kg ogórków do słoików, a nie mamy nawet południa 😉 Najfajniej się nosiło po 2 kg ogórów do auta - mąż w pracy, a sprzedawcy mało skorzy do pomocy. Ale dałam radę 🙂 Tak sobie teraz myślę po co tego tyle zrobiłam skoro ja kiszonek sobie raczej zimą nie pojem... 🥴 Kolejną noc walczyłam ze skurczami. Nawet rozgrzewanie nie wiele pomogło 😞
-
Ok, ja uciekam, bo się umówiłam z koleżanką na ploty 🙂 Kelly Family to moje szaleństwo z podstawówki 🙂 Dzięki za pomoc w stworzeniu mojej prywatnej listy przebojów 😁