isa8

Jeśli chodzi o poród w wodzie, to moja koleżanka właśnie tak rodziła... ponoć poród trwa szybciej bo woda sprzyja skurczom... odpręża itd... Sama się nad tym zastanawiam, ale szpital wzbogacony o wannę jest sporo kilometrów od mojej miejscowości... także sama nie wiem...

w sierpniu będziemy trząść portkami 😁 a jak już zaczną się opisy naszych porodów, to jedna drugą będzie tylko stresować 😁

każda inaczej przeżywa poród... powtarzaj sobie cały czas że pomęczysz się troszkę, poboli, ale za to będzie dzidziuś na świecie 🙂 co jak co ale z tym pęknięciem krocza to nieprzyjemna sprawa... ale zależy jak lekarz obliczy wielkość główki, bo jak będzie za duża to powinien sam naciąć krocze żeby nic nie popękało... aj, no i przez Ciebie zaczynam mysleć!! 😜 😉

ja o tym jeszcze nie myślę 🙂

Ja mam nadzieję że u mnie się nie przedłuży za dużo, bo słyszałam że to czekanie po terminie jest bardzo męczące i czas powoli leci 🙂

ja też wg OM 🙂 wiadomo że może się przesunąć... ale zrobiłaś mi smaka na Karmi... 😁

ehh... no tak, od kilku plasterków nic się nie stanie, ale tak jakoś jak coś zjem czego sie nie powinno, to później mam wyrzuty sumienia... odruchowo 🙂 Sandroos termin mam na 20 września 🙂

później młode matki się dziwią, że dzieci się rodzą z jakimiś wadami... niestety ja lepsza nie jestem , wczoraj zjadłam troszkę sera pleśniowego 🥴 a z tego co mi wiadomo to nie należy ich jeść . . .

no dwie paczki to już przesada 😮 alee, na szczęście mnie odrzuciło, i nie zamierzam do tego powracać 😉

no a mojej koleżanki syn ma już ponad roczek i cały czas jest zdrowiutki i w ogóle nie chorował... no ale, jednemu zaszkodzi a drugiemu nie...

Mówią że papierosy szkodzą maleństwu... ale moja znajoma w czasie ciąży nie mogła sobie odmówić fajek... po prostu to było silniejsze od niej... i paliła. (może nie tak nałogowo jak przed, jednak troszkę się ograniczała) Urodziła zdrowego, pięknego syneczka... wg Skali Apgar dostał 10/10 pkt. 🙂

Karolka to tak jak u mnie 🙂 Jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży jakoś dziwnie mnie odrzuciło, i każdy się dziwił, że tak nagle rzuciłam palenie (sama sobie się dziwiłam) ... po kilku tygodniach dowiedziałam się że jestem w ciąży i już wiedziałam dlaczego tak się stało 😁 niestety mąż, tata, i teściu są uzależnieni od fajek i chcąc nie chcąc czasami stykam się z dymem tytoniowym 🤨

no właśnie przed ciążą nie wyobrażałam sobie dnia bez kawy... obojętnie czy była to parzona czy rozpuszczalna, popijałam kilka razy dziennie, a dzisiaj nie mogę na nie patrzeć ... w dodatku jak czuje kawę parzoną i dym z papierosów 🥴 to mam kosmiczne turbulencje w żołądku ...

hehe... mnie znowu złapało w niedziele po obiadku... ale tylko zamuliło na szczęście... chyba za dużo zjadłam i wymieszałam 😁 bo później nie mogłam na jedzenie patrzeć... Ale zauważyłam że to co kiedyś jadłam nałogowo np. czekolade, piłam kakao, kawę itp... dzisiaj na to patrzeć nie mogę 😮 sam zapach kawy mnie odrzuca. smak całkiem mi sie zmienił... właśnie zajadam kolejną paczkę kwaśnych żelków 😁 😁

Ehh... na wizytę czeka się tygodniami... strasznie się dłużą.. A jak już wchodzę do gabinetu patrze na ekranik, podziwiam... lekarz mówi że wszystko ok, i pokazuje mi co i jak... ustala kolejną wizytę i \"do widzenia\" 😁 wydaje mi się że ta wizyta trwa 5 min... a w rzeczywistości trwa to dosyć sporo 😁 za szybko mi ten czas leci w gabinecie.... też tak macie? 😆

a ja czekam do 16 kwietnia... 🤔 najchętniej chodziłabym co tydzień i patrzyła czy wszystko ok... 🙂

z tego co mi lekarz rodzinny mówił to nie zaleca się szczepienia w czasie ciąży... ale decyzje o szczepieniu podejmuje ginekolog ...

jakie brzuszki !! 🙂 ładne, ładne... bardzo ładne i zgrabne 🙂

Gratulacje poczucia kopniaczka 🙂 Ja póki co to czuje tylko bulgotanie, ale nie wiem czy to dzidzia 😁

no ja tez 3 kg. do przodu 😞 ...ale brzuszek jeszcze nie taki widoczny jak u was...

Dzień dobry kochane! 🙂 długo mnie nie było... bo nawet nie miałam czasu sprawdzić co się dzieje w necie... Weekend piękny i cały czas na wyjazdach byłam z mężem... 🙂 i jeszcze ta przeprowadzka mnie zamęcza 😞 ehhh.... Co do jakiś wspomagaczy tabletkowych to biorę tylko kwas foliowy tak jak lekarz zalecił... trzeba uciekać i troszkę posprzątać mieszkanko...

Tak tylko na chwilkę zaglądłam tutaj... i zaraz dalej zmykam bo aż grzech siedzieć w domu w taką śliczną pogodę... aaa zakupy muszę uznać za udane 🙂 kupiłam w końcu ten zeszyt na notatki... no i kilka ciuszków... w sumie tylko kilka tunik i leginsy już w sumie ciążowe 😉 chociaż brzuszka jeszcze nie mam tak bardzo widocznego, ale kto wie jak będzie za tydzień 😁 wole być przygotowana... a tymczasem uciekam bo mąż już czeka... czas zacząć weekend!! Miłego dnia i weekendu! 🙂

Dzień dobry 🙂 widzę ze nie tylko ja budzę się wcześnie rano wypoczęta 🙂 na dzisiaj zaplanowałam szał zakupowy... 🙂 Miłego dnia życzę 😆

Ufff... po tym całym dniu należy się ciepła kąpiel... pyszny podwieczorek z mężem no i odpoczywanko... 😉 jak ja to lubię... My na szczęście mieszkamy sami... no ale za niedługo będziemy się wyprowadzać z tego blokowiska, do moich rodziców bo mają duży dom i robimy sobie generalny remont na poddaszu dla nas... żeby tam sobie zamieszkać ... więc będę miała dobrze... w razie czego to będę miała darmowe niańki 😉 i mama, i babcia i tatko tylko czekają aż tam zawitamy 🙂 każdy nie może się doczekać maluszka, a babunia tylko mi daje takie 'babcine' rady.... w końcu to będzie jej pierwszy prawnuk/prawnuczka 😆

Kurcze... fajne macie te brzuszki 🙂 no nic... poczekam aż mój się uwidoczni to wtedy się pochwale :P