Skocz do zawartości

Deira

Mamusia
  • Liczba zawartości

    721
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Deira

  1. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    karolka84 napisał(a): No to nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci samych przyjemnych wrażeń wizualnych 😜 😁 Ja nie mam pomysłu na dzisiejszy wieczór... Mam ochotę na jakiś dobry kryminał, ale nie wiem, czy coś wynajdę.
  2. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Karolka, ja w planie porodu o nacięciu krocza napisałam (pod warunkiem, że będzie u mnie jednak mimo wszystko możliwe sn) że nacięcia mogą dokonać dopiero w ostateczności, gdy lekarz stwierdzi, iż istnieje realne zagrożenie pęknięciem. Oni dobrze wiedzą kiedy takie zagrożenie się pojawia, bo podobno skóra robi się w tym miejscu biała i prawie przezroczysta. Przynajmniej tak wyczytałam.
  3. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Dziewczyny, tak jak pisze Marylu, warto taki plan porodu sobie napisać. Choćby w kwestii nacięcia krocza, czy życzysz sobie nieograniczonych wizyt znajomych i rodziny, czy pępoowinę ma przeciąć partner, czy chcesz być na bieżąco informowana jakie leki i jakie zabiegi mają zamiar Tobie albo dziecku robić, czy chcesz aby podano Ci dziecko na brzuch przed jego umyciem czy po umyciu i ubraniu, czy pozwalasz na to by oglądali czy badali Cię stażyści. Tu jest mnóstwo drobiazgów, o których człowiek nie będzie pamiętał, gdy dopadną Cie skurcze. Doti przesłała jakiś czas temu linka do kreatora takiego planu. I wcale nie trzeba znać zwyczajów szpitala, aby zażądać w planie porodu, że chcesz aby dziecko było z Tobą non stop na Twojej sali a nie gdzieś na sali noworodkowej. A poza tym u mnie w szpitalu plan porodu nie jest obowiązkowy, ale jest mile widziany 🙂 Marylu, powodzenia 🙂 Jestem pewna, że z Krzysiem jest wszystko ok, ale sprawdź, abyś mogła spokojnie spać 🙂
  4. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    A ja sobie napisałam przed chwilą plan porodu! 😁 Częściowo skorzystałam ze wzoru na tej stronce co Doti podała, a częściowo wzięłam wzór z książki Heidi Murkofff 🙂 No i zrobiła mi się 6-stronicowa lista życzeń, haha 😁 No ale może to dlatego, że mimo zalecenia do CC, uwzględniłam też możliwość, gdyby jednak na ostatnia chwilę udało się SN 😁 Marylu, może faktycznie kupię tę bazę wczesniej 🥴 Ale boli mnie, że to takie drogie... 😞 Do przemyślenia i obgadania z moim M. 🙂
  5. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Sandra, bardzo dobrze zrobiłaś, że poszłaś się przebadać. Przynajmniej będziesz teraz spokojniejsza. Tylko już teraz się oszczędzaj 🙂 I już niech Ci do głowy nie wpadają jakieś szalone pomysły typu bungee czy skoki ze spadochronem, nurkowania głębinowe, albo inne ekstremalne rozrywki 😁 😁 😁
  6. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Hej dziewczyny, Ja nie wiem co się dzieje, bo widzę, że Emilia też ma znowu to samo co ja od wczoraj. Mdłości 🤢 Dziś rano po prostu zwróciłam całe śniadanie. Dobrze, że zdążyłam do kibla dolecieć, bo już czułam, że wszystko mam w ustach… 🤢 🤢 🤢 Ogólnie to od wczoraj czuję się fatalnie 😞 O 17 zasnęłam, byłam tak wykończona. Potem wstałam żeby wziąć prysznic i znowu do wyra. Męczyłam się w łóżku, ale nie byłam w stanie nic innego robić. Pójście do wc powodowało u mnie zadyszkę, zawroty głowy i mdłości 😮 A jeszcze wczoraj wieczorem do tego spanikowałam, bo pod prysznicem zobaczyłam w brodziku żywą krew 😮 Myślałam, że zacznę krzyczeć ze strachu, że znowu zaczynam krwawić, ale zanim wprowadziłam popłoch w domu, zauważyłam, że się skaleczyłam maszynką do golenia i krew mi się z ręki sączy… 🙃 Jakaś zupełna schizma wczoraj mnie dopadła… Współczuję Wam tych historii z zębami. Wiem co to znaczy, bo ja przed ciążą miałam straszne problemy z uzębieniem. Mam koszmarnie słabe zęby. Ale w ciąży, odpukać, jak na razie żadnych problemów. Inirtam, nie martw się wagą maluszka. Na pewno jeszcze nadrobi 🙂 Masz jeszcze kilka tygodni do terminu, wiec ma czas by podrosnąć 🙂 Jak nie w Twoim brzuszku, to jak się urodzi na pewno szybciutko nabierze prawidłowej wagi 🙂 Marylu, mój wóz jest przystosowany do isofix, więc w przyszłości będziemy bazę kupować (bo mam to w planach, ale skoro zamontowałam fotelik, to może nie teraz) właśnie pod isofix. To na pewno ułatwi mi montowanie i demontowanie fotelika, bo to głównie ja będę pewnie z dzieckiem jeździć. A co do tego uderzenia klamką, nie martw się. Na pewno wszystko jest ok. Wsłuchaj się tylko, czy czujesz ruchy dziecka. Jeśli tak, to wszystko jest w porządku 🙂 Moja koleżanka z pracy pod koniec 8 miesiąca ciąży wypieprzyła się na lodzie prosto na brzuch a dziecku i tak nic nie było, urodziła w terminie, więc myślę, że w macicy jest bardzo bezpieczne 🙂 Buffy, czekamy na zdjęcia 🙂 Milenka, trzymam kciuki, by Maleństwo jeszcze się obróciło 🙂 Karolka, ja mam 13+ 😁 Po porodzie będziemy się mobilizować do porannych ćwiczeń i joggingu 😁 Co do torby to ja też mam dwie do szpitala, bo u mnie dla dziecka muszę zabrać ciuszki. Ale tę drugą torbę dla dziecka to mój Ślubny zostawi w samochodzie i doniesie na oddział jak już urodzę. Idę teraz jeszcze się położyć, bo dalej czuję się jakby mnie walec przejechał. A do tego jeszcze te upały... 🤢 Miłego dzionka, laseczki 🙂
  7. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Jezu, dziewczyny, sukces!!! 🤪 Udało mi się jednak zamontować fotelik 🤪 Trochę ochłonęłam, wzięłam instrukcję samochodu, fotelika i podeszłam do tego metodycznie - sprawdziłam tylko jak prawidłowo powinny iść pasy, ale nie przekładałam ich w takiej kolejności jak zalecają w instrukcji do fotelika tylko odwrotnie. Z trudem, ale się udało 🤪 Jest na absolutny styk, ale przez to fotelik jest bardzo stabilny. Nie giba się w żadną stronę 🙂 Jestem tak zniuchana i osłabiona, że przez to wszystko krew mi ciągle z nosa leci i nie mogę jej zatamować. Żadne okłady z lodu nie pomagają. Siedzę teraz z watą w nosie i oddycham ustami 🤢 A do tego jak wróciłam z parkingu to znowu mnie zemdliło... Ale tym razem poszła sama woda, bo nic nie jadłam... Normalnie jak pierwsze objawy ciąży 😮 To chyba przez tą pogodę tak dzisiaj wszystkie rzygamy... Mojemu Ślubnemu powiedziałam, że obiadu dziś nie robię. Nie mam siły, a na myśl, że mam stać nad gorącą kuchenką, robi mi się słabo. Ku mojemu zaskoczeniu sam przyznał mi rację, ze w taką pogodę to nawet jeść się nie chce i nie pogniewa się, jak zje coś gotowego z lodówki 😁 Jutro przygotuję mu w ramach rekompensaty łososia ze szpinakiem i żółtym serem 😁 A co do słoiczków, ja też nie mam zamiaru podawać Małej tego przetworzonego świństwa. Przecież to żaden problem ugotować marchewkę, ziemniaczka, kawałeczek piersi z kurczaka i to rozdrobnić blenderem a potem do zamrażalnika. Słoiczki wchodzą w grę tylko i wyłącznie w jakiejś absolutnie podbramkowej sytuacji, gdy naprawdę nie będzie możliwości podania absolutnie nic innego. Ale to mam nadzieję będzie problem mniej więcej dopiero od początku kwietnia, kiedy Mała będzie miała skończone pół roku. Do tego czasu będzie dostawać tylko cyca 😁
  8. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Doti, dzięki za linka. Opcja z wymianą pasów u mnie w wozie odpada. Dodzwoniłam się do serwisu - pasy mają ujednolicone długości do danego modelu i nie ma dłuższych 🤢 Ale facet podpowiedział mi, abym poszukała tzw. przedłużacza do pasów z homologacją. Sprawdziłam - w razie czego to koszt około 70 zł, więc do przełknięcia. Nie wiem jednak, na ile to bezpieczne dla dziecka. Rozmiawiałam też już z M. Zadzwoniłam, żeby się pożalić. Obiecał, że jak już wyjścia innego nie będzie to kupi mi do samochodu bazę FamilyFix 😁 Poprawił mi tym humor 😁 Sandra, spróbuję z jeszcze jednym podejściem do tych pasów, może faktycznie gdzieś się zblokowały.
  9. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Doti napisał(a): Mam jeszcze cichą nadzieję, że pasy można jakoś jeszcze wydłużyć. Może gdzieś się zblokowały. Ale z obu stron - i za kierowcą i za pasażerem? 🥴 Poczekam aż M wróci z pracy, ale coś czuję w kościach, że będzie z tego d... blada. Znalazłam w necie, że niektórzy taki problem mają, ale głównie w starszych rocznikach samochodowych. Mój jest z 2010, więc aż dziwne, że pasy nie pasują do tak popularnego modelu jakim jest Maxi Cosi... 🥴
  10. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Jestem wkur... na maksa 😠 Wszystko wskazuje na to, że fotelik samochodowy, który mamy do mojego auta nie pasuje. 🤢 Przesiedziałam w aucie na parkingu chyba z godzinę, spociłam się jak świnia, zdyszałam a ten badziew czyli moje auto nie chciał spiąć fotelika - za krótkie pasy bezpieczeństwa 🤢 😠 Mam teraz kilka wyjść - wymienić fotelik, czego chcę uniknąć, bo mi się ten podoba, wozić Małą tylko autem mojego M, które ma wystarczająco długie pasy, zakupić bazę FamilyFix, która kosztyje 600 zł 😮, albo pojechać do serwisu, żeby wymienili mi pasy na dłuższe. A nie wiem ile ta ostatnia przyjemność może kosztować, bo nikt w serwisie nie raczy podnieść słuchawki... Jestem tak wpieniona, że myślałam, że ze złości skopię blachę w tym moim głupim samochodzie... 😠 😠 😠 Muszę się jakoś odstresować, bo Mała chyba wyczuwa, że jestem wpieniona i zaczyna szaleć... Też się pewnie tym zdenerwowała... 😉
  11. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Tak na marginesie - trzecia sierpnióweczka dziś się rozpakowała 🤪 🤪 🤪
  12. Serdeczne gratulacje od wrześniówki !!! 😁 Dużo pociechy z Maleństwa, zdrówka i szybkiego powrotu do domu!!! 😁
  13. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Mnie już mdłości przeszły i stado słoni z mojej klaty też się już ulotniło 😁 Nie wiem, czy to efekt tego, że sprzątnęłam gościnny pokój 🙃 Jeśli chodzi o muzykę u mnie w mieszkaniu, to ja słyszę od rana maszynę do cyklinowania parkietów, bo sąsiad piętro wyżej robi remont 😉 Lecę teraz montować fotelik w samochodzie. Ciekawa jestem jak mi pójdzie i czy szybko się zirytuję 😁
  14. Karolka, super zdjęcia! 🙂 Ja jestem fanką zdjęc b&w oraz w sepii, więc te uważam za genialne 🙂 Najpięniejsze jest to na torach kolejowych, ale rozbroiłaś mnie tym pierwszym w sepii - pod drzewami, gdzie robisz groźną ale jakby zamyśloną minę - cudo 😁
  15. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    karolka84 napisał(a): No to mnie z kolei zemdliło dziś rano, o czym piszę niżej 😉 Ale chyba przesadziłam z szybkością i ilością śniadania. Jak tam Christianek Bale się sprawil wczorajszego wieczorka 😜 Ja go ubóstwiam w Equilibrium, bo tam jeszcze Fasolka gra, którego też uwielbiam 😁 A czemu nie pochwaliłaś się zdjęciami z sesji brzuszkowej? Podejrzewam, że jedno z nich masz obecnie w profilu 🙂
  16. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Zrobiłam sobie \"dobrze\" 😮 Kupiłam sobie mleczko pistacjowe, jogurt. Wciągnęłam chyba za szybko i popiłam kawą zbożową i teraz mnie mdli 🤢 🤢 🤢 A do tego dostałam jakichś dusznoścI. Nie pomagało chodzenie siedzenie, ręce w górze, leżenie. W końcu ulgę w oddychaniu poczułam, jak kilka razy zrobiłam \"koci grzbiet\". Ale nadal czuję się jakby stado słoni usiadło mi na klacie... 🤢 Ja noszę raczej lużne rzeczy, bo mnie wszystkie moje dotychczasowe obcisłe zaczęły drażnić i uwierać w brzuch. I za często na brzuchu zaczęły mi do góy podchodzić 😁 Czułam dyskomfort i dlatego przerzuciłam się na różne tuniki. Może dlatego niektórzy sąsiedzi dopiero niedawno zauważyli, że ja w ciąży 🤪 Qrcze, to już 8 miesiąc się zaczął... Sandra, może jednak warto by ktoś Cię obejrzał. Nie miej żadnych obiekcji, że pracujesz w szpitalu. Tym bardziej powinni Ciebie zrozumieć. Mój gin, ile razy do niego dzwoniłam wieczorami z jakąś pierdołą i przepraszałam za telefon powtarzał, że lepiej jeśli dzwonię nawet z pierdołą, jeśli dzięki temu mam mieć spokój psychiczny. W naszym stanie i w tym już etapie ciąży, warto jednak dmuchać na zimne. Buffy, baw się dobrze na sesji zdjęciowej 🙂 Tylko wróć z niej nadal jako dwupak 😁 A ja znikam na jakiś czas. Posprzątam w gościnnym pokoju a potem zejdę do samochodu i spróbuję na próbę zamontować fotelik samochodowy 😁
  17. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Coś mi się posty dublują... 🥴 Emilia, trzymaj się mocno poręczy na fotelu dentystycznym 🙂 I nie panikuj, będzie dobrze 🙂
  18. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    I kolejny zdublowany, komputer mi chyba oszalał z tego upału... 🤢
  19. mamusiak napisał(a): Początkowo nie byłam przekonana do tego koloru, bo ja raczej w czarnym, brązach i beżach gustuję, ale z czasem stwierdziłam, że nawet mi pasuje 🙂 Inirtam, jak ja Ci zazdroszczę tego brzuszka 🙂 Mój tak wyskoczył do przodu w ciągu ostatnich dni, że czuję się jak wieloryb 😮
  20. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    A jednak wstałam 🙂 Zaczął mnie brzuch uwierać i już nie mogłam znaleźć wygodnej pozycji, więc zwlekłam się z łóżka. Koty nakarmione, pranie wstawione, ja już po prysznicu i ubrana. Ślubny jeszcze śpi, bo dziś do pracy ma na 9, więc lecę do Kauflandu po jakieś dobre śniadanko 🙂 Mam strasznego smaka na mleczko Muller kokosowe albo pistacjowe 😁 Natalia, upiększaj się, upiększaj 😁 Masz być Gwiazdą sobotniego dnia 😁 Nieważne, że cywilny, to jednak jeden z ważniejszych dni Twojego życia 😁
  21. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Czesc Brzuchatki. Ja od 4 nie spie. Leze teraz w lozku z komorka w reku i zastanawiam sie czy wstawac czy jeszcze polegiwac. Bede dzis nieprzytomna w ciagu dnia 😞 Sandra, na czop chyba za wczesnie :/ a byl rozowy albo podbiegniety krwia? Po odejsciu czopa to i tak porod moze nastapic nawet po uplywie 14 dni, ale to u Ciebie wciaz za wczesnie. Jedz do gina albo na Izbe, tam gdzie Cie szybciej przyjma i zbadaja. Oby wszystko bylo ok 🙂 I wybij sobie teraz z glowy skok na bungee 😁 😉
  22. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    sandroos napisał(a): Do kina, teatru albo do jakiejś fajnej restauracji na romatyczny wieczór 🙂 Albo wprośćcie się do znajomych na wieczorne pogaduchy 😁 No nie mów Sandra, że w Poznaniu brakuje rozrywek 😁 Ja już spadam, laseczki 🙂 Jest taki ukrop w 3mieście, że ja nie ma czym oddychać 😮 Stopy mi znowu spuchły do rozmiarów yeti... 😮 Idę wziąć chłodny prysznic i chyba coś poczytam. Miłego wieczorku i do przeczytania jutro 🙂 Dobrej nocki! 😘
  23. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    milenka83 napisał(a): Przy ułożeniu dziecka to chyba jest nieco inna sytuacja, bo dziecko może się jeszcze obrócić i decyzję o cc lekarze w szpitalu podejmują tuż przed porodem. Ja miałam wskazanie do cc z uwagi na wcześniejszy zabieg chirurgiczny na macicy. U mnie więc ta cc była mi pisana od początku ciąży.
  24. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    pati1984 napisał(a): Dzięki 😘 Biuścik to mi się taki zrobił jak cyckonosz push up ubrałam 😁 Dobrze mi go dobrała babka w sklepie i nawet nie podejrzewałam, że aż tak mi te cycki uniesie 🤪 Ale do tej sukienki nie mogłam mieć normalnego, bo jak ubrałam zwykły, to moje cycuchy wyglądały wręcz dramatycznie żałośnie 🙃 Są po prostu za małe do takiego dekoltu 😉
  25. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    milenka83 napisał(a): Dostałam skierowanie od mojego gina na konsultację przedporodową do szpitala i z tym świstkiem pojechałam do Wejherowa. Ordynator po badaniu wpisał mi kwalifikację do cc na mojej karcie, którą musiałam już w Izbie Przyjęć założyć a terminu cc nie planował, bo stwierdził, że długość szyjki jest ok i jest zamknięta. Terimin mam po prostu jako "zabieg planowany w okresie okołoporodowym". Mam z tą kwalifikacją (dostałam kopię) przyjechać na Izbę Przyjęć, gdy zaczną się skurcze porodowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...