Skocz do zawartości

Deira

Mamusia
  • Liczba zawartości

    721
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Deira

  1. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Karolka, przyznam szczerze, że sama do końca nie wiem, ile butelek będzie optymalnie. Ale zakładając, że jedną trzymasz na herbatkę, w jednej masz na bieżąco odciągnięty pokarm, to w dwóch pozostałych możesz trzymać np. pokarm odciągnięty w wersji schłodzonej lub zamrożonej. Wtedy nie musisz się martwić sytuacjami awaryjnymi, gdy musisz wyjść nagle z domu bez dziecka. Tak sobie więc myślę, że może te 4 butelki to wcale nie musi być za dużo 🙂 A ja już po wizycie rodzinki. Było wesoło i przesympatycznie 🙂 W Trójmieście od rana burza za burzą, więc nawet na spacer nie chce się wychodzić. Może jutro przestanie padać, to będzie można wyskoczyć gdzieś na słoneczko.
  2. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Karolka, nie znam cen pojedynczych butelek Tommee Tippee, ale cena wydaje się być bardzo fajna za cały zestaw. Poza tym myślę, że przy karmieniu piersią taki zestaw w zupełności zabezpieczy ilość butelek potrzebną na np. herbatkę koperkową, przechowywanie odciągniętego pokarmu, bez potrzeby mycia i sterylizacji butelki kilka razy dziennie. Ja bym kupiła, gdybym nie miała już poobnego zestawu startowego innej firmy 🙂 Poza tym TT ma bardzo dobre opinie, jeśli chodzi o ich produkty. Ja mam ich osłonki na piersi i chyba jakieś smoczki uspokajające. Emilia, współczuję Ci teściowej 😞To jakaś egoistka i sadystka, żeby tak ciągać ciężarną na spacery 😮 Wierzę, że przez to miałaś cały wyjazd do d... 😞 Ja z moją teściową nie odważyłabym się gdziekolwiek wyjechać. Znam ją na tyle dobrze, że wiem, że byśmy się w pewnym momencie pozabijały. Potrafi być kobietą o złotym sercu, ale jak ma zły dzień (a ma ich ostatnio coraz więcej), to jest nie do zniesienia. Za to teściu, do rany przyłóż 🙂 🙂 🙂 Kochany facet, który dałby się pokroić za mnie i mojego M. Jest dla mnie naprawdę jak prawdziwy ojciec.
  3. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Witam się o świcie. Ja już na nogach od 5 😮 Spać nie mogę, bo w powietrzu woda zamiast tlenu a temperatura wręcz afrykańska. Nie ma czym oddychać :/ Idę wziąć jakiś prysznic dla otrzeźwienia i odświeżenia, bo koszulka nocna do pleców mi się klei... Emilia, witaj z powrotem 🙂 I miłego dnia dla wszystkich 🙂
  4. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Jezu, dziewczyny, jak mi stopy spuchły!!! 😮 Po raz pierwszy od początku ciąży pojawiła się u mnie opuchlizna stóp. Ale jaka! Normalnie jak yeti wyglądam 🤪 Macie jakieś sprawdzone sposoby na zmniejszenie tego obrzęku? Narazie leżę z nogami do góry, ale nie wiem, czy to pomoże. Sandra, dzięki, będę do poniedziałku spała spokojniej, do czasu wizyty u gina 🙂 Mam nadzieję, że on nie wpadnie na pomysł, by mi już teraz aplikować jakieś leki. A jeśli chodzi o materacyk, to czytałam artykuł bodaj na dlarodzinki.pl, gdzie jakiś lekarz porównał korzystanie z używanego materacyka do noszenia po kimś wkładek do butów 😮 Zdecydowanie kup nowy 🙂 Natalia, nie wiem, czy to będzie jakieś pocieszenie dla Ciebie, ale może chociaż troszeczkę 🙂 Przypomniałam sobie, że przyjaciółka koleżanki z pracy urodziła w zeszłym roku córeczkę ze zdiagnozowaną wadą serca. Mała operowana była w pierwszych tygodniach życia, wydaje mi się, że w Gdańsku. Nie wiem, czy to była ta sama wada co u Twojego Maleństwa, ale wiem, że dziś jest zdrowym i wspaniale rozwijającym się dzieckiem. Dlatego jestem pewna, że wszystko skończy się dobrze, choć łatwo na pewno nie będzie. Ale z pewnością będziesz miała wsparcie nie tylko wśród lekarzy, ale rodziny i przyjaciół 🙂 Dobra, jestem padnięta po tym dzisiejszym dniu, dlatego życzę dobrej nocki i idę przytulić się do poduszki 🙂
  5. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Natalia, nie martw się narazie. Jak sama napisałaś, to jedynie podejrzenie AVSD, a nie ostateczna diagnoza. Będziesz jeszcze miała jakieś badania w tym kierunku, aby lekarze postawili jednoznaczną diagnozę? Coś Ci wogóle powiedzieli w szpitalu czy tylko wręczyli wypis i wypuścili do domu?
  6. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Właśnie M wrócił i moje wyniki przywiózł. Mocz ok, w krwi jak zwykle za dużo leukocytów, ale w ciągu miesiąca hemoglobina spadła mi z 12.3g/dl na 11.9 g/dl a hematokryt z 36.6% na 35.8%. Dziewczyny, mam się tym martwić czy nie? 😮
  7. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Ja podobnie jak Karolka, dziś przede wszystkim w domu, niestety bez wiatraka, bo mój M zabrał do pracy... Na chwilę wyszłam tylko do sklepu po wodę i stwierdziłam, że w domu chociaż trochę chłodu. M nadal w pracy, nawet nie wiem, kiedy wróci, bo dziś ma jakieś zebranie. Isa, nie smuć się. Stęsknicie się za sobą, to zobaczysz jakie radosne będzie powitanie, gdy wróci 🙂
  8. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    A propos materacy lateksowych, to zapomniałam jeszcze dodać, że ważne jest by taki materacyk był wykonany z jednego bloku lateksowego. To chyba się nazywa "bezstrefowy" 🙂 A jeśli chodzi o materace piankowe, to w poście niżej pisałam o piance poliuretanowej, co jest blędem - chodzi o piankę termoelastyczną. Nie wiem dokładnie, jaka jest między nimi różnica, ale podobno te drugie są najlepsze.
  9. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Natalia, cieszę się, że już w domku 🙂 Efek, wielkie gratulacje z okazji dołączenia do grona zmotoryzowanych 😁 Rozumiem, że dziś będziesz oblewać prawko mlekiem albo sokiem ? 😉 Pati, na temat materacy i poszukiwania tego jedynego, to ja mogłabym chyba już powieść napisać 😁 😁 Ale spróbuję tak skrótowo. Materac, który nabyłam kupowałam bezpośrednio na stronie producenta : Link A zanim go wybrałam to przeszłam długą drogę, w tym wiele dyskusji z moim M, który początkowo nie rozumiał, czemu mamy tyle wydać na materacyk. Najpierw to musiałam odpowiedzieć sobie na pytanie jaki rodzaj materaca wchodzi w grę. A jak wiecie jest ich mnóstwo – kokosowe, kokosowo-gryczane, lateksowe, lateksowo-kokosowe, piankowe i wiele innych kombinacji. Chyba ze dwa miesiące grzebałam w necie w poszukiwaniu opinii na temat różnych rodzajów. I okazało się, że ile osób tyle opinii 🙂 Każdy rodzaj materacy ma swoich zwolenników. Są tacy, co z kokosowych czy kokosowo-gryczanych są bardzo zadowoleni. Ale… okazuje się, że te materace mogą i mają minusy. Po pierwsze jak już pisałam wcześniej, kokos może uczulać, a że moje dziecko może być alergikiem, to był to dla nas duży minus. Poza tym materace kokosowe z czasem mocno się odkształcają. Mogą też okazać się dla niektóych dzieci za twarde, a przecież taki malutki dzieciaczek nie poskarży się, że mu za twardo. Poza tym w kokosie mogą lęgnąć się pleśń, bakterie, roztocza itp. I słyszałam też, że niektóre materace kokosowe po prostu wydzielają nieprzyjemny zapach, zwłaszcza jak zaciągną wilgoć. Najgorsze z kokosem jest właśnie to, że zatrzymuje koszmarnie wilgoć. Nigdy nie wiadomo, czy dzieciaczek nie zamoczy nam takiego materacyka, a wtedy powodzenia w suszeniu 😮 Akurat o tej wadzie sama się przekonałam 🙂 Jako że planuję wypróbować przez pierwsze miesiące życia Małej pieluszkowania wielorazowego, zakupiłam kilka pieluszek formowanych i do tego zapasowe wkłady – kilka z mikrofibry i kilka kokosowych. Zdążyłam je już wyprać. Mikrofibra schła kilka godzin 🙂 A kokos, mimo że wisiał na świeżym powietrzu, w ładną pogodę po 2 dniach nadal był wilgotny!!! 🤢 A co dopiero takie powierzchnie kokosowe jak materac 120x60 😮 Mogę sobie tylko wyobrazić, ile to może schnąć… Ale tak jak pisałam – są zwolennicy tego rodzaju materacy. Może po prostu niektórzy nie mieli okazji przekonać się o minusach tych materacy. Ja jednak stwierdziłam, że nie będę ryzykować, że odczuję jakieś negatywy tego rodzaju materaca. Jeśli chodzi o materace z pianki, to dobry materac piankowy z wysokiej jakości pianki poliuretanowej to koszt 300 zł albo i więcej. Aby więc nie przeginać w żadną stronę, zdecydowałam się na lateksowy. Bo prawda jest taka, że w różnych opiniach materace lateksowe miały tylko jeden wyartykułowany minus – cena. Duże znaczenie miała też opinia znajomej pediatry, która wprost mi powiedziała, że jeśli gotowa jestem wydać 200 zł na materac, to mam się nie wahać nad lateksowym. Przy czym trzeba pamiętać, że lateks musi być naturalny, a nie syntetyczny. A jak już wiedziałam, że lateksowy, to wystarczyło wybrać dostawcę. Z tego co wiem, to jest kilku producentów materacy lateksowych w Polsce. A czemu ten a nie inny? Właściwie to przyczyna była jedna. Cena. O ile wiem, to fakt, że to producent polski, że daje gwarancję na 10 lat, że produkuje z lateksu naturalnego oraz że ma wszystkie pozytywne opinie wszelakich instytucji, to nie miało większego znaczenia, bo wszyscy producenci z jakąś tam renomą tymi cechami się wyróżniają. Ale akurat Hevea, jeśli dobrze pamiętam spośród trzech producentów i dystrybutorów, których sprawdzałam miała po prostu najniższą cenę. No i to tak w skrócie, dlaczego lateksowy i dlaczego ten a nie inny producent 😁 Czytałam kiedyś w necie fajny artykuł jakiegoś fizjoterapeuty, który wymieniał plusy i minusy wszystkich rodzajów materacy, ale próbowałam odszukać tego linka i niestety bezskutecznie. Ten artykuł też w jakiś sposób ukształtował moją opinię na temat materacy. Bo na początku byłam zupełnie zakręcona i zagubiona w tym temacie. Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten elaborat, ale chciałam jakoś składnie i wyczerpująco opisać temat i moje rozterki w tym zakresie 🙂 A przed chwilą listonosz przyniósł mi paczkę z muszlami laktacyjnymi. Niezły wynalazek 🙂 Ciekawa jestem, czy będę potrafiła tego używać... 🙂
  10. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Padam na twarz 😮 Sprzątnęłam prawie całe mieszkanie, ale przy odkurzaniu garderoby tak się uderzyłam rurą od odkurzacza w cycka, że do teraz mnie boli 😮 Pokój gościnny to już M posprząta, bo chyba już tracę koordynację ruchów skoro odkurzaczem walę się po cyckach 😁 Co za dużo to niezdrowo 🙂 Pogoda jest nie do zniesienia. U mnie termometr pokazuje ponad 30 stopni a na higrometrze mam 85% wilgotności!!! 🤪 Chyba nigdy tak wysoko nie widziałam, zawsze coś około 60-65%. Normalnie tropiki dzisiaj... 😎
  11. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Doti, i tak Ci zazdroszczę 🙂 Przynajmniej masz ten basen na zewnątrz i możesz stopy na świeżym powietrzu pomoczyć 🙂 A ja co najwyżej w brodziku w zaciszu łazienkowym 😁 No ewentualnie z miską na balkon, ale to mogłoby wywołać niezłe poruszenie wśród sąsiadów z bloku naprzeciw 😁 Mixi, te góry to może Opawskie? 🙂 Od Wrocka rzut beretem do nich. A w ogrodzie japońskim we Wrocławiu już byliście? Przepiękne miejsce na spacery i odpoczynek, polecam 🙂 A ja po sprzątaniu narazie tylko wc i już jestem mokra. Zdążyłam jeszcze zejść do sklepu po 5l wody mineralnej i sorbet wiśniowy. A teraz chodzę po domu już na samych gaciach, bo mi się tyłek do wszystkiego już klei 😮 A jak tak dalej pójdzie to i koszulkę zdejmę, Idę dalej sprzątać...
  12. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Dziewczyny, w imieniu mojej Natalki i swoim dziękujemy za komplementy 😁 Doti, jak ja koszmarnie zazdroszczę Tobie tego basenu 🤪 Ja mogłabym się wybrać do jednego, który mam parę kilomentrów stąd, ale tam w taką pogodę będą pewnie masakryczne tłumy, a to mi już średnio odpowiada...:/ No dobra, śniadanie zjedzone, pranie wstawione, prasowanie wczorajszego zrobione, teraz idę ogarnąć mieszkanie zanim zaczną się upały, bo jutro mam kolejną rodzinną \"inspekcję\", więc trzeba chociaż pokój gościnny, kibel i łazienkę ogarnąć 🙂 A narazie nad Trójmiastem burze ...
  13. Deira

    Witam

    Wszystkim Marcóweczkom życzę dużo zdrówka i bezproblemowych 9 miesięcy 🙂 Zobaczycie, jak ten czas szybciutko Wam minie 🙂 Wrześniówka 2012
  14. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Ha! Udało się załadować 😁 Koniec 28 tc wg OM 🙂
  15. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Witam 🙂 Myśmy wczoraj wrócili dopiero koło 21 do domu. Okazało się, że na usg trzy pacjentki przede mną były zarejestrowane na tę samą godzinę 😮 Tak więc utknęłam w poczekalni na trochę. Wróciliśmy do domu oboje tak padnięci, bo musieliśy jeszcze kilka innych spraw załatwić, że byłam w stanie jedynie wypić trochę soku i poszłam spać. Najważniejsze jednak, że wszystko z maleństwem jest ok 🙂 🙂 Waży 1168 g, więc chyba w miarę norma jak na koniec 28 tc 🙂 Tyle że termin porodu wg usg znowu mi się skrócił o kolejne 2 dni w stosunku do OM 😁 Dziś odbieram wyniki krwi i moczu. Jestem ciekawa, czy nadal będą w normie czy coś się już poobniżało. A jak rozgryzę dodawanie zdjęć na forum to umieszczę jakąś fotkę z usg mojej Gwiazdeczki 😁 Miłego dnia! 😁
  16. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Witam się i ja 🙂 Dziś zasnęłam dopiero o 1 w nocy bo niestety Opener nie dał mi zasnąć. Przy otwartym oknie w sypialni koncert New Order słyszałam prawie tak, jakbym była dwa kroki od sceny 😮 Szkoda, że koncert Bat For Lashes będzie w namiocie a nie na scenie głównej, bo Natashy Khan z chęcią bym posłuchała z łóżka 😁 🤪 Dziś mam dzień biegania i załatwiania, więc pewnie do neta uda mi się usiąść późnym wieczorem. O 17 jadę na usg do Gdańska, Trochę się stresuję, ale mam nadzieję, że wszystko jest ok 🙂 Pestka, ja na Twoim miejscu zażądałabym jakiegoś rabatu jako rekompensatę za te wszystkie nerwy. A w końcu jesteś w ciąży i denerwować Ci się nie wolno 🙂 Zrób im tam awanturę i powiedz, że możesz im zawsze zrobić antyreklamę wśród znajomych 🙂 Buffy, dziękuję za powitanie 🙂 Miłego dnia wszystkim i do przeczytania później 😁 😁 😁
  17. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Zaraz mnie jakaś ku...ca trafi ... 😠 😠 😠 Musiałam przez remonty odłączyć stałe połączenie z netem i teraz korzystam z tzw. "mobilnego internetu". 😠 Ta mobilnośc to chyba polegać ma na tym, że to ja biegam po całym mieszkaniu z netbookiem w ręku i szukam, gdzie znajdę jakiś zasięg 😠 Już po raz kolejny w czasie pisania postów rozłącza mnie z netem i tracę to co napisałam. Wściec się można... 😠
  18. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    karolka84 napisał(a): A bierzesz jakieś suplementy ciążowe? Ja od początku ciąży biorę Matruelle (tam jest blisko 200% dziennego zpotrzebowania żelaza) i OmegaMed Pregna i przy ostatnich moich badaniach gin zrobił oczy, bo sądził, że mi się hemoglobina obniży a ona cały czas wysoko 🙂 Nie wiem jak teraz będzie. Może to też efekt tego, że ja sporo jem buraków pod różną postacią? A do niedawna to na kilogramy mandarynki i pomarańcze, które mają dużo wit C, co podobno ułatwia wchłanianie żelaza. Spróbuj z burakami, Karolka 🙂 Barszczyki, soki, buraki tarte, ćwikła, buraki faszerowane. Można też robić smaczne sałatki z buraków, jajek i kukrydzy na przykład 🙂 A co do wakacji, to my mamy zamiar już w przyszłym roku jechać z Małą w góry 🙂 Wszystko jest kwestią organizacji, logistyki i można fajnie spędzić czas z takim małym dzieciaczkiem w czasie urlopu. Mam wielu znajomych, co już z półrocznymi dziećmi za granicę jeździli, a teraz te dzieciaczki same się garną do podróży 😁 Tacy mali globtrotterzy 🤪 A ja niestety bez gór dłużej niż rok nie wytrzymam 🙂 Każdego roku kilka razy żeśmy zaliczali jakieś a w tym roku nic. I wakacje w domu ze względów bezpieczeństwa dla ciąży 😞
  19. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Karolka, smutna wiadomość 😞 Łączę się w bólu z Twoją koleżanką. Niestety wiem jak to jest... 😞 😞 😞 Mam nadzieję, że koleżanka szybko dojdzie do siebie psychicznie i fizycznie i nastęna ciąża zakończy się szczęśliwie 🙂 Dziewczyny, a co do tego układania dzieciaczka jedynie na bokach - jak długo należy tak dziecko do snu układać? Kiedy można zacząć na wznak? Ja takie wałeczki już mam, ale myślałam sotosować je jedynie po karmieniu, aby dziecko się nie zachłysnęło jak mu się będzie ulewać. A tu się okazuje, że będę je częściej wykorzysytwać 🙂
  20. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Witam się i ja 🙂 Krwi rano mi trochę upuścili, mocz do badań oddany, po drodze kupiłam sobie śniadanko, zaraz je wciągnę a potem chyba się zdrzemnę, żeby odespać tę pobudkę 5.30 rano 🙂 Natalia, trzymaj się. Na pewno niedługo Cię wypuszczą. I nie wariuj 🙂 Pociesz się tym, że są babki, które nie tylko co chwilę lądują w szpitalu to jeszcze mają nakaz bezwzględnego leżenia przez całą ciążę 😮 Tylko do kibla mogą chodzić. To chyba gorsze niż więzienie... 😮 A tak na marginesie, to brałam Fenoterol i przyznam szczerze, że pomimo brania Isoptinu, który łagodzi skutki uboczne, to średnio fajny lek. Dlatego dziwię się, że ona nie tylko chodziła na spacery, ale była w stanie kawę pić... 😮 Mi po tym leku, to serce o mało z klaty nie wyskoczyło, takie miałam kołatanie. Buffy, cieszę się, że już jesteś w domku 🙂 Dbaj o siebie i Maleństwo, nie przemęczaj się i nie stresuj 🙂 A Twój gin w tej sytuacji musi Ciebie przyjąć. A tak wogóle to MIŁEGO DZIONKA 😁
  21. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Karolka, wydaje mi się, że nie powinno to zaszkodzić dziecku, ale to tylko moje luźne przemyślenia a nie przekonanie. Może zadzwoń do swojego gina jutro i podpytaj, tak dla pewności. Dobra kochane 🙂 Ja zmykam. Coś poczytam i idę spać, bo pobudkę mam zaplanowaną na 5.30 😮 Miłego wieczorku i spokojnej nocy 🙂 🙂 🙂
  22. Pestka, ślicznotka!!! 🙂 🙂 🙂 Oj będzie miała powodzenie u chłopaków 🤪
  23. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    sandroos napisał(a): Jakiś czas temu w Dzień Dobry TVN był program o matkach karmiących na świecie. Okazuje się, że w niektórych państwach (m.in. chyba w Meksyku i Indiach) matki jedzą czosnek, cebulę, fasolę, piją kawę i dzieciom nic nie jest 😮 Nie wiem, z czego to wynika. Może z diety już w czasie ciąży? 🥴 Pestka24 napisał(a): NIestety czasem to po prostu faktycznie predyspozycje organizmu, a czasem zwykłe zaniedbanie po stronie przyszłych matek. Jak wcześniej już pisałam, moja siostra ma tak niesamowitą przemianę materii, że potrafiła przed ciążą na kolację zjeść jajecznicę, 5 kanapek, zrobić sobie jeszcze naleśniki i zagryźć lodami i nic po niej nie było widać 🤪 A jak zaszła w ciążę, to przytyła 18 kilo. Po urodzeniu schudła jeszcze więcej, ale nic nie mogła poradzić na to, że dobiła prawie do 20 kilo w ciąży. A teraz znowu mogę tylko jej zazdrościć figury 🙂 Ja mam tylko nadzieję, że jak urodzę to uda mi się dość szybko wrócić do sportu i migiem zrzucę moje zbędne kilogramy 🙂
  24. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    A ja dziś na obiad dietetycznie – sałatka ze świeżych warzyw, a zaraz na kolację wciągnę tylko kefirek i koniec z żarciem 🙂 Jutro na 7 rano jadę na pobranie krwi i badanie moczu. Natalia, trzymam kciuki, aby jak najszybciej wypuścili Ciebie ze szpitala. Bądź dzielna! Jesteśmy z Tobą 🙂 Karolka, ja szpinak też robię z czosnkiem, ale teraz stosuję suszony z gotowych przypraw, bo świeży też mnie odrzuca. 😮 A do tego dodaję masełko, śmietanę albo kefir, sól, pieprz a na koniec trochę startego żółtego sera. 🙂 A łóżeczko zawsze można przetrzeć szmatką jak się zakurzy 🙂 Ważne, by pościeli jeszcze nie wykładać, bo ją trzeba by znowu prać. Aisza, my długo żeśmy się zastanawiali nad materacykiem, a to głównie dlatego, że ja i M jesteśmy alergikami, więc Mała ma niestety 90% szans, że też będzie 😞. Tak więc materace typu kokosowe czy kokosowo-gryczane wykluczyliśmy. Bo mogłoby się okazać, że będzie uczulona i musielibyśmy na gwałt kupować inny. Dlatego po zebraniu kilku opinii zdecydowaliśmy się na lateksowy Hevea Baby z pokrowcem Medica 120x60. Dziecko jednak będzie spędzać na nim większość swoich pierwszych miesięcy, więc nie żałowaliśmy na materac. Zaoszczędziliśmy na innych rzeczach. 🙂
  25. Deira

    Wrześnióweczki 2012

    Sandra, szpinak jest mniam! 😁 Jeszcze jak doprawiony tartym żółtym serkiem i podany z łososiem - palce lizać 😁 Dziewczyny, a co do łóżeczek to nie skręcajcie za późno. Ja moje wietrzę już 3 tydzień przy otwartym oknie i dalej śmierdzi jakbym w domu fabrykę farb miała 😮 A dziś przed chwilą odebrałam od kuriera materacyk!!! Jest suuuuper 🤪 🤪 Gdyby był większy, sama zaczęłabym na nim spać 😁 😁 😁 Nie żałuję wydanych pieniędzy, bo tani nie był a myślę, że Małej będzie się dobrze na nim leżało i spało 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...