-
Liczba zawartości
303 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez asiek83
-
Aniu najważniejsze, że z Maluszkiem jest ok Ja też czekam może się coś ruszy dzisiaj - wieczorem wezmę ciepłą kąpiel i się zrelaksuje. Cały czas mnie dzisiaj czyści i biegam do łazienki więc może to też dobry znak 😁 Trzymaj się Kochana bo tylko my zostałyśmy 🙂
-
Jeszcze raz wielkie gratulacje!!!
-
Ania_ust napisał(a): No właśnie widzę że już we dwie zostałyśmy 😁 Ja też się nie wyspałam dzisiaj 😞 Daj znać co u lekarza
-
peg81 napisał(a): peg ogromne gratulacje!!!! Dużo zdrowia dla Was
-
odpisałam ci na priv Miłego bujania 😉
-
Wyślę ci na priv mój numer - daj znać jak się coś u ciebie zmieni od czwartku
-
Daj znać co powie ci lekarz. Niestety w szpitalu pewnie nie będę miała dostępu do neta i nie będę wiedziała czy u Ciebie coś się zaczęło 😞 więc ródź szybko 🙂 Rzeczywiście zostałyśmy jak 3 muszkieterki - ciekawe też co peg powiedzieli
-
Nie wiem, pewnie mnie zbadają i zadecydują co dalej ze mną zrobić. Ja przez to, że miałam "płynny" termin porodu (między 18 a 25 styczni) teoretycznie jestem już po terminie więc coś muszą zrobić...
-
no ja jak do czwartku nie urodzę to o 14 mam się stawić w szpitalu...
-
Cześć Aniu 🙂 U mnie bez zmian, chociaż skurcze coraz bardziej bolesne... A co u Ciebie??
-
MadziaW napisał(a): Wow Maleństwo rośnie jak na drożdżach - oby tak dalej 🙂
-
Madziu nic dziwnego że przytulałabyś tylko swoje maleństwo, zresztą wygląda rozkosznie 😘 Mam nadzieję już niedługo i ja pokazać wam moje Maleństwo... agucha doskonale cię rozumiem, sama co chwilę sprawdzam czy nie odwołali porodów rodzinnych tam gdzie ja będę rodzić - niestety z uwagi na to, że mój lekarz pracował w innym szpitalu niż ten który wybrałam i tam mnie skierował (bo tam ma kolegów) musiałam plany szpitalne zmienić... Ale nic - wszystko dla dobra Maleńkiej Dzisiaj w nocy miałam kilka skurczów i czop coraz bardziej odchodzi więc czekam z niecierpliwością, że być może zacznie się coś dziać i nie będę musiała na tę całą indukcję porodu. Dzisiaj wraca mój mąż więc od razu będę też spokojniejsza, że zdąży dojechać do mnie gdyby coś zaczęło się dziać... No i będziemy znowu musieli wypróbować "domowe" sposoby na przyspieszenie porodu 😉
-
Ania_ust napisał(a): to ja już miałam takie 2 wieczory 😉 więc może coś się ruszy 😉 😁 z tym , że ja mam - przynajmniej w środę miałam już 2 cm rozwarcia 🙂 może malec planuje wyjść terminowo 🤪 😁 i zrobić dziadkowi prezent na dzień dziadka 😁 mam nadzieję , że najpóźniej pod koniec tygodnia maluszek wyskoczy już 🙂 Aniu życzę ci tego z całego serca 🙂 Ja mam jakieś tam bóle , brzuch twardnieje ale nic chyba do przodu nie idzie... Strasznie nie chciałabym mieć wywoływanego porodu ale dla Maleńkiej zrobię wszystko
-
Melduję się nadal nierozpakowana Dzisiaj w nocy miałam skurcze, nawet dość bolesne ale niestety nieregularne co mnie strasznie już denerwuje, bo naprawdę mogłoby się zacząć 😠 Maleńka buszuje po brzuszku ale chyba nie chce jej się wyjść tak jej tam dobrze. Mnie za to coraz bardziej uciska na pachwiny i mam już problemy nawet ze wstawaniem (o przewróceniu się z boku na bok już nie wspomnę). Mąż wyjechał dzisiaj na 2 dni do pracy więc jak coś się zacznie to znowu cała w nerwach będę... Ach szkoda normalnie gadać 😞 A jak wy dziewczynki jeszcze nierozpakowane i te z Maluszkami po tej stronie brzucha??
-
Ogromne gratulacje i dużo zdrowia dla Was obojga 😁 😁 😁
-
Madziu prześliczny Maluszek 😆 😆
-
Cześć dziewczyny 🙂 U mnie nadal nic nowego - ciągle 2w1 🙂 Dzisiaj w nocy miałam kilka mocnych skurczów ale oczywiście przeszło - ja już się nastawiłam na ten szpital więc pewnie do czwartku nic się nie ruszy, chociaż zauważyłam że więcej plamię i to chyba wreszcie czop odchodzi po kawałku. Najgorsze dla mnie jest samo czekanie (chociaż dopytywania innych o to kiedy urodzę tez mnie męczą - tak jakbym to wiedziała:angry 🙂. Ostatnio bolą mnie strasznie pachwiny (lekarz mówi że to główka dziecka już uciska). Praktycznie nie mogę obrócić się z boku na bok bez podniesienia się do siadu. Trochę pomagają kąpiele w wannie ale łagodzą ból najwyżej na 2 godziny a w nocy znowu wszystko wraca niestety... Oj dziewczyny obyśmy szybko już urodziły i wreszcie miały Maleństwa obok siebie 🙂
-
Jestem sfrustrowana 😞 Miałam trochę skurczy a teraz kompletna cisza... nic się nie dzieje 😞 Czuję, że skończy się tym szpitalem i indukcją porodu jednak... Zobaczymy czy coś się wydarzy do czwartku
-
Cześć dziewczyny Ja nadal 2w1, skurczy brak więc dzisiaj raczej nie urodzę 😁 Ale przynajmniej mogę już patrzeć na łóżeczko, które czeka na Maleńką Miłego dnia
-
Aniu ja od kilku dni czuję się tak jakbym miała na dole brzucha worek z kamieniami peg ja mam termin dokładnie na 24 stycznia, z tym że moje cykle nie są regularne tak że według pierwszych ruchów termin wypada mi dzisiaj więc teoretycznie w czwartek będę już 6 dni po tym terminie dzisiaj złożyliśmy łóżeczko - wygląda cudownie 🙂 a na poprawę humoru mój mężuś pojechał specjalnie żeby wywołać nasze zdjęcie i powiesić ramkę na ścianie, tak więc dolegliwości są dla mnie trochę bardziej do zniesienia.
-
Cześć dziewczyny 🙂 Melduję się nadal 😞 2w1. Byłam dzisiaj u lekarza. Maleńka rozwija się ok, ale niestety rozwarcia prawie nie mam jeszcze. Jeżeli nie urodzę sama do czwartku mam skierowanie do szpitala na patologię więc zobaczymy jak to będzie
-
No ja już nie pamiętam kiedy my ostatni raz się przytulaliśmy. Aż się dziwię, że mój tak to znosi 😁
-
Ja szczerze powiedziawszy w ogóle ochoty nie mam ale cóż poświęcę się to może Maleńka się ruszy szybciej 😁
-
michasia24 napisał(a): Wiem bo czytałam też kiedyś o tym 😁 Dlatego mam zamiar spróbować 😜 a szczerze powiedziawszy mój mężuś nie ma nic przeciwko temu 😁 moj tez nie mial nawet w szpitalu poszedl ze mna pod prysznic i zaczepial 😁 😁 😁 😁 Ciekawe czy jakby oni rodzili to też z taką chęcią by zaczepiali 😁
-
michasia24 napisał(a): Wiem bo czytałam też kiedyś o tym 😁 Dlatego mam zamiar spróbować 😜 a szczerze powiedziawszy mój mężuś nie ma nic przeciwko temu 😁