Skocz do zawartości

Sylvie26

Mamusia
  • Liczba zawartości

    285
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Sylvie26

  1. Sylvie26

    Lutoweczki 2013

    Mój w sumie też mnie od początku tylko straszy...po pierwszej wizycie ryczałam ☺️ i cały czas byłam nastawiona na to, że poronię...dopiero tak od 12 tygodnia zaczęło do mnie powoli docierać, że może jednak będzie dobrze 😆
  2. Sylvie26

    Lutoweczki 2013

    Witam nowego, niestety pochmurnego dnia... Dzikuska, fajnie, że Twoj mąż był z Tobą na USG 🙂 ja idę do mojego gina w przyszłym tygodniu i muszę się go spytać czy na następną wizytę mogę zabrać męża. Ps. mam nadzieję, że na tej wizycie wreszcie okaże się, że krwiaka już NIE MA 😎
  3. Sylvie26

    Lutoweczki 2013

    Ja też uwielbiam babkę 😜 pochodzę z Piły i moja mama robiła babkę ziemniaczaną, ale taką czystą, bez dodatków. Dopiero jak się przeprowadziłam do Ostrołęki, poznałam taką prawdziwą babkę z boczkiem czy też innymi dodatkami 🙂 tutaj jest to danie regionalne nazywane kuglem czy rejbakiem...i na takie dania właśnie mam apetyt: słone, tuczące, mało zdrowe - frytki, kebab, pizza, kopytka, pierogi. 🤔Słodycze to tak średnio, a poza tym mam apetyt na owoce, których przed ciążą nie jadłam prawie wcale...
  4. Sylvie26

    Lutoweczki 2013

    Mam pytanie co do ruchów dziecka...dziś jak leżałam, pukałam się trochę po brzuchu, a jak przestałam to poczułam coś dziwnego...jakby mnie ktoś pogłaskał od środka...a potem coś mi zabulgotało - pewnie to jelita...ale zastanawia mnie to muśniecie, czy to moglo być dziecko? w sumie to było tak delikatne, że gdybym popukała chwilę dłużej to zapewne bym to przeoczyła...więc nie uznam tego za pierwsze ruchy...chciałabym poczuć już taki ruch, żebym nie miała żadnych wątpliwości, ale na to pewnie poczekam jeszcze pare tygodni... 🥴
  5. Sylvie26

    Lutoweczki 2013

    Ja co do liczenia zgadzam się z Inką. 14 tygodni i 3dni tzn. że, mam za sobą 14 pełnych tygodni i jestem w trakcie trwania 15. A dzięki Basidrak zrozumiałam czemu z boku pokazuje inaczej 🙂 To dlatego, że ja podałam termin porodu, który wyliczyła mi w szpitalu pielęgniarka (na tym śmiesznym kółeczku) czyli 21, a program, do którego link dała mi Basidrak wyliczył mi na 17 - stąd 4 dni różnicy 😉 Chociaż w sumie to wszystko i tak bez różnicy bo z USG wychodzi mi póki co na 4 marca...coś mała ta nasza dzidzia 🤔 A program polecam na stronie ciążowy.pl 🙂
  6. Sylvie26

    Lutoweczki 2013

    W sumie to różnica w dniach nie jest duża bo ten program (z boku) pokazuje mi 13 tyg. i 6 dni czyli tydzień 14, a wszystkie inne programy jak chociażby w moim suwaczku na dole 14 tyg. i 2 dni czyli tydzień 15 i tego się trzymam ja i mój lekarz 🙂 liczyć jest mi bardzo łatwo, bo zawsze nowy tydzień zaczyna się w poniedziałek 🙂
  7. Ponawiam zaproszenie...Może teraz jest ktoś z okolic Ostrołęki 🙂
  8. Sylvie26

    Lutoweczki 2013

    Hejka! mam pytanko odnośnie waszych brzuszków...kiedy zauważyłyście ich powiększenie się? Ja w sumie to tak w połowie 12 tygodnia ( Ps. nie wiem jak podawać tydzień ciąży...przyzwyczaiłam się do podawania wieku ciążowego, a ten program podaje chyba wiek zapłodnieniowy, bo wynika z niego , że jestem w 13 tygodniu a nie w 15...). Teraz widać go jeszcze bardziej, a wieczorem szczególnie 😜, bo mam wrażenie, że jest 2 razy większy niż rano
  9. Sylvie26

    Tabelka

    Nick: Sylvie26 Imię: Sylwia Wiek: 26 Ciąża: 1 Termin porodu: 21.02.2013 Pierwsze ruchy: brak Imię dziecka: Bartek, Zosia lub Wiktoria (chociaż pewnie i tak się to zmieni, bo mój mąż się póki co nie wypowiada...uważa, że ma dużo czasu 😠, więc to tylko moje pomysły)
  10. Sylvie26

    Lutoweczki 2013

    Witam! Ja również mam termin na luty 2013 (dokładnie na 21). Jestem teraz w 15 tygodniu ciąży (licząc z miesiączki) i generalnie od pierwszej wizyty u gin. w 6 tyg. biorę luteinę i leżę, bo mam jakiegoś krwiaka....chociaż z tym leżeniem było różnie, bo w 11 tyg. trafiłam do szpitala (trochę plamiłam) i po zrobieniu USG lekarz stwierdził, że nie widzi żadnego krwiaka...więc mogłam już funkcjonować jak normalna ciężarna i z tego nieźle korzystałam. Po powrocie do rodzinnego miasta poszłam do mojego ginekologa i stwierdził, że krwiak jeszcze jest, o wiele mniejszy, ale jest...i nadal kazał mi się oszczędzać. Oszczędzam się więc, ale plackiem nie leżę. Następną wizytę mam za półtora tygodnia i mam nadzieję, że wszystko będzie już dobrze, bo chcę chodzić na basen i może jakieś zajęcia dla ciężarnych. Przed zajściem w ciąże chodziłam na salsę, myślicie, że jak będzie ok to będę mogła chodzić? Pozdrawiam wszystkie lutówki, szczególnie te w 15 tygodniu 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...