Usmiechnieta

oliczeko napisał(a): no proszę, czyli jednak cc. Żeby ktoś nie wywinął Ci numeru i nie odwrócił się w ostatniej chwili 😜 a tak serio to życzę powodzenia i szybkiego powrotu do domu 🙂 on w sumie jest odwrócony, ale mam napisane że położenie skośne lewe, głowka na lewym talerzu biodrowym. Jutro akurat mam wizytę u lekarza prowadzącego i muszę wziąć to skierowanie. Trochę się boję.... nie martw się, pójdzie gładko 🙂 przynajmniej wiesz kiedy twój maluszek się urodzi, a ja już od 2 tyg. siedzę na szpilkach 🤔

BettyPe napisał(a): znalazłam jeszcze coś takiego: http://zasilki.wieszjak.pl/zasilek-macierzynski/85676,Jak-ubiegac-sie-o-zasilek-macierzynski.html

agus34 napisał(a): ale nam się cesarki sypią! a ja z maliną zostaniemy jako ostatnie chyba 😮 malina! co robimy? nie wpuścimy chyba wszystkich przed siebie?!

oliczeko napisał(a): no proszę, czyli jednak cc. Żeby ktoś nie wywinął Ci numeru i nie odwrócił się w ostatniej chwili 😜 a tak serio to życzę powodzenia i szybkiego powrotu do domu 🙂

BettyPe napisał(a): jestem dokładnie w tej samej sytuacji i zastanawiam się nad tym samym....

a mnie podbrzusze boli jak na miesiączkę już od 4 dni, ale nie odczuwam tego jako skurcze, tylko tak non stop przez np. 2h i później spokój 😮 krzyż też boli, że o spacerach nie ma mowy, ale nie czuję żeby mi brzuch opadł, albo jakieś skurcze pojawiały 🤔 jakieś to wszystko nie po kolei u mnie 🥴 jutro idę na wizytę do mojego gina i usg - da mi skierowanie na wywołanie jeśli nie urodzę w przeciągu tygodnia od terminu. Ciekawe ile Mała urosła? ostatnio (2 tyg. temu) miała między 2800 a 3200.... mam nadzieję, że wszyskto u niej w porządku, ale bryka ochoczo, więc chyba tak 😁

oliczeko napisał(a): głowa do góry! na pewno wszystko w najlepszym porządku 🙂 po powrocie proszę zdać szczegółowe relacje 😉

serdeczne gratulacje i uściski!!!

wanilia wielkie gratulacje! uściski dla Maleństwa no i trzymam kciuki, żeby bilirubina trzymała się na niskim poziomie 🙂 a tak poza tym, to chyba wcięłaś mi się w kolejkę, co? 😉 😜 muszę częściej się pojawiać na forum, bo nikt się tu ze mną już nie liczy. A u mnie już wszystko gotowe i torba czeka, a mąż przy każdym telefonie tylko pyta jak się czuję - wariat 😉 pogoda dziś śliczna choć gorąco jak 150. Poprałam pokrowce na foteliki samochodowe, wysprzątałam całe mieszkanie, a mała tylko radośnie się przeciąga i ani myśli ruszać się z brzucha, a w piątek już termin! 🤪 jutro chyba pojadę na zakupy i zmienić oponki na letnie, to może Madzik zmieni zdanie 😜

agus dobrze zrobiłaś reagując w ten sposób. Co ją interesuje życie Twoje i męża? Ja bym się wściekła jakby mojego była pod dowolnym pretekstem do niego smsowała 😠 lepiej trzymać się od takich ludzi z daleka, bo z doświadczenia wiem, że każdy pozytywny sygnał puszczony w jej kierunku może odbić się poważną czkawką 🤢 a tak poza tym to się relaksuj, a nie przejmuj głupimi babami 😉

Justynka cudny synuś! fajnie, że jesteście już w domu i możesz się Nim nacieszyć 🙂 już nie mogę się doczekać jak znajdę się na waszym miejscu Mamusie 🙂 🙂 🙂 malina mam nadzieję że torba już stoi w korytarzu i czeka, bo to już na pewno lada chwila! 🤪 marcysia też mi się wydaje że bez ciotki, która wtrąca się we wszystko będzie Ci lepiej, sama pisałaś, że jak ciocia wyjechała na jakiś czas, to pomimo choroby dziadka czułaś się nareszcie swobodnie i u siebie 🙂 ja też mieszkałam z babcią jak zmarł dziadek i choć długo psychicznie dochodziła do siebie, to radość z pojawiającego się nowego życia na pewno pomoże Twojej szybciej dojść do siebie 🙂 trzymaj się Słonko 🙂 a u mnie saksik był, spacerek, zakupy i nadal żadnych sygnałów.... no może troszkę organizm się oczyszcza, ale bez fajerwerków.

angela gratulacje synka! nareszcie się doczekałaś niecierpliwa babo jedna 😉 rudzielec a miałyśmy rodzić razem w październiku, a ty co taka do przodu! 😉 trzymaj się, a my trzymamy kciuki za Ciebie! nihasa może faktycznie maść na sutki pomoże? mi koleżanka polecała bepanthen maść, podobno działa rewelacyjnie 🙂 a ja dziś byłam na porodówce 🤪 na zwiedzaniu 😉 😜 nie chcą mnie tam jeszcze 😁 a weekend mamy bardzo aktywny - wczoraj goście i grill, dziś z wizytą u znajomych, porodówka, odbiór samochodu od mechanika, jutro do znajomych na grilla, w sobotę do rodziny na grilla - nie oszczędzamy się 😉

a mi tam żaden czop nie schodzi, skurczy brak, brzuch wysoko, bóli brak... chyba wpisze się na koniec majowej listy 😁 a tak poza tym to za bardzo mi się nie spieszy bo byłam dziś u fotografa umówić się na sesję brzuszkową i wyznaczyła mi termin na poniedziałek, więc wolałabym do tego czasu mieć co fotografować 😁 no najwyżej zrobimy zdjęcia z noworodkiem 😉 😜

zawsze była bardzo aktywna, więc pewnie ma pilniejsze rzeczy do roboty, niż siedzenie na brzuszku 😉 ciekawe kiedy się pojawi i podzieli nowinami 😜

Rudzielec napisał(a): NO JA NAPEWNO NIE BO JA URODZE W LISTOPADZIE!! 🤪 Dzisiaj bylam na KTG i przez 30 min mialam 2 skurcze 😮 cale mnostwo wiec jutro sie dopiero okaze kiedy ide do tego szpitala... 🤔 He he, to rodzimy razem, bo u mnie oznak zero, a na ktg to nawet nikt mnie nie woła 🥴 więc nawet nie wiem czy mam jakieś skurcze czy nie, bo nic nie czuję 🥴 ale w ciąży mi dobrze, więc się nie spieszę 😉 tylko wszystko już przyszykowane i teraz się kurzyć będzie

nihasa wielkie uściski dla dzielnej mamy!!! gratuluję narodzin synusia no i dużo zdrówka życzę dla całej rodzinki!! Jak już będziesz miała czas i siły to z niecierpliwością czekamy na szczegóły i zdjęcia 🙂 nic tak nie cieszy i nastawia pozytywnie na przyszłość jak kolejna szczęśliwie rozpakowana mamusia 😁 uściskaj maluszka i daj mu buziaczka od cioci 😜 😉

a ja dziś w butach na 8cm obcasie biegałam po sklepach i nawet jeszcze mam energię 🤪

hej Kuleczki! Wróciłam niedawno od lekarza - było badanie gin i usg. Generalnie nic nie wskazuje na to, że mała miałaby się w najbliższym czasie urodzić - szyjka długa i zamknięta, mała ma główkę wysoko, wód dużo, nic się nie sączy. Ale badanie ginekologiczne to bolało na maksa 😮 gościu tego palucha to mi prawie do gardła wsadził, jak szyjkę sprawdzał! Ale najważniejsze, że mała zdrowo rośnie, choć ma dopiero 2,8-3,2 kg. Następną wizytę mam na 8 maja i jeśli nic się nie ruszy do 17tego to będę miała wywoływany poród. A tak z innej beczki, to mężuś przywiózł dziś wózek i jest super! ta zieleń w Lupo jest przyjemna i niezbyt agresywna i cudnie się prowadzi 🤪 przyznam szczerze, że tak "na sucho" jestem zachwycona 🤪

betty, ja też wstać rano nie mogę! leniuch się ze mnie zrobił okropny 😮

nihasa, mi mąż wywróżył poród na 22 kwietnia, czyli jego urodziny i nic. Dziś mama przyszła i mówi, że jej by pasowało na weekend majowy, bo od 7 ma urlop i mogłaby pomóc. A ja z Madzią gadam, ale ona określić się nie potrafi, więc co ja na to poradzę? teraz jak się ktoś mnie pyta o termin to nie mówię konkretnie, żeby mnie tego 10 nie zamęczyli pytaniami, tylko zawsze rzucę coś w stylu: może jutro, może za miesiąc - okaże się. Ale brzuszka nie mam za dużego, więc wszyscy myślą że dopiero lipiec/sierpień rodzę, więc mam spokój 😁 a tak poza tym dziewczyny, to jakiś czas temu któraś z was pisała, że czuje jakby jej ktoś szpilki wbijał i ja też teraz już trzeci dzień tak mam. Czyżby to był jakiś objaw? He he he teraz cokolwiek by się nie działo to będę się zastanawiać, czy to nie objaw porodu 🙃 świra można dostać! a jutro albo w poniedziałek będę miała wózek! ale się cieszę! udało mi się upolować Lupo zielone w gorzowie wlkp i mąż jedzie je odebrać 🙂 🙂 🙂 🙂 muszę zadzwonić o fotelik samochodowy, bo nie wiem czy mają na stanie... to miłego dnia dziewczyny, idę wieszać na ogrodzie pościel dla małej, bo pralka mnie woła 😆

Angela, ja tak mam od jakichś 2 miesięcy 🤨 lekarzowi mówiłam i skomentował, że to normalne... ale ból przy przekładaniu się z boku na bok jest okropny 😞 ale wiadomo, wszystko do wytrzymania i skoro Madzi się nic nie dzieje to nie ma strachu 🙂 a ja przed chwilą skończyłam sprzątać łazienkę, a teraz biore się za prasowanie - duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżooooooooooooooooooooooooooooo 😁

ale działasz! już druga pozycja w tabelce uzupełniona:-)

Justynka, wpisz mi imię córeczki do tabelki. Decyzja zapadła - będzie Magdalena:-)

sandrina gratulacje i uściski dla Ciebie i Twojego wspaniałego synka! Duuuuuuuużo zdrowia i melduj co u Ciebie słychać!