Skocz do zawartości

Fruzia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    253
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Fruzia

  1. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Madzia przebolałaś już?? szkoda, bo tak czekałaś na ten zestaw... mam nadzieję, że mimo to próbujesz i działasz z laktatorem i że to drobne niepowodzenie nie ostudziło Twego zapału...
  2. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    hehehe agucha jak poznasz jakiś inny sposób, to daj znać, ok?? 😉 Zwłaszcza na ten cellulit! Madzia ja też chciałabym ogólnie ujędrnić ciało, bo tak to nie jest źle... no nie licząc piersi, które mi się teraz strasznie nie podobają, ale coś za coś 😉 Mąż mnie namawia na basen, ja póki co szukam wymówek, że strój mi nie pasuje i muszę kupić nowy na te cyce 😉 ale tak naprawdę trochę boję się zostawiać Tośki i chyba pierwszy raz w życiu trochę wstydzę się wystawiać na widok publiczny, bo nie czuję się najlepiej w swoim ciele... ale jak nie zacznę chodzić, to samo się nie zrobi i nie ujędrni 😉 🙃
  3. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    W dzień było pięknie i ciepło (byłyśmy na dłuuuugim spacerze), a teraz grzmi, błyska, pada- pierwsza wiosenna burza!
  4. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Madzia, agucha juppi, 3 miesiące 🤪 Margeritka nie w ciąży juppi 😁 🙃 Madzia dzięki, siostra dzielna dzioucha, trzyma się dobrze i powoli odzyskuje siły, a Miszka cudowny bubuś, taki pucołek fajny 🙂
  5. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    O i zniżki "Dla mamy i maleństwa" w aptekach DOZ zlikwidowali, bo jakaś kontrola była i musieli znieść to... masakra, same udogodnienia! 😠 Zmykam odpoczywać, coś mnie plecy bolą... Dobrej nocki:*
  6. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Hihihi jaki łaskawy 😁 padłam 😁
  7. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Margaritaee napisał(a): Nie nie, jeszcze ja bez okresu 😉 Ale jakoś mnie to nie martwi 😎 Choć mężowi się odmieniło i stwierdził, że dziecko jest tak czasochłonne, że nie wie czy w ogóle chce mieć drugie 🤢 😁 🙃 Co do odporności, to ostatnio my z mężem katar, kaszel, gardło zawalone, ja z Tośką cały czas blisko i ona nie zachorowała... wydaje mi się, że ważna kolejność zarażenia, że ja przed nią zachorowałam i ode mnie dostała gotowe przeciwciała do walki z chorobą, bo poprzednio najpierw chorował on, później Tosia, a dopiero ja się od niej zaraziłam, to musiała swoje przechorować (a zwykły katar to był)... Fajnie, że kobietki działają, kibicuję im, ale nie wierzę, że coś to da, nie w tym kraju, gdzie polityka prorodzinna jest zerowa, żadnej pomocy i ułatwień, tylko kłody pod nogi... Gdzieś słyszałam, że przez tą długą zimę i koszty poniesione na odśnieżanie samorządy będą szukać oszczędności, bo w kasach pustki i najszybciej wezmą się za...dofinansowywanie przedszkoli!! A jakże, bo rodzicom i tak jest za łatwo :/
  8. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    MadziaW napisał(a): Tak tak, ta sama!! 😁 Michaś urodził się przed 21:00, po 16h bólu skończyło się i tak cesarką 😞 Biedulka, a tak nie chciała cesarki, tak się jej bała...ale była konieczna, bo odeszły jej zielone wody, a rozwarcie za małe i tak o... Najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło i urodził się chłop na schwał, 3900g i 59 cm! 😁 Dzięki Wam za kciuki!! 🙂 Madzia podziwiam Cię za walkę o karmienie, widać, że bardzo tego chcesz, wierzę, że się uda i trzymam kciuki mocno zaciśnięte!! A jak nie wyjdzie, to trudno, starasz się i to się liczy!! Buźka! :*
  9. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Ja 13 h, a nasza starsza siostra chyba 8 h... ale ta jej ciąża całkiem inna niż nasze, miała wszystkie możliwe dolegliwości, to i poród pewnie całkiem inny będzie, mam nadzieję, że w nagrodę szybko pójdzie 😉 michasiu gratuluję Kacperkowi 3 miesięcy!! No mamuśka, już podobno najgorsze za Tobą, teraz będzie tylko lepiej 😉 A jak poliki szorstkie i wysypka za uszkami, to właśnie podobno alergia na białko mleka... 😞 U nas z kolei odstawiłam ponad tydzień temu espumisan i pojawiły się znowu pieniste kupki... jak go dawałam, to była jedna na dzień, porządna o konsystencji jogurtu, a teraz kilka dziennie i taka piana... od kilku dni podaję probiotyk BioGaia, ale bez zmian... przed podawaniem espumisanu też takie miała...
  10. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    No to całe szczęście, że to tylko łagodna forma. Dzięki! Normalnie jak dostałam wiadomość, to wszystko wróciło, te wszystkie emocje związane z moim porodem... matko, jak wiem co ona może przeżywać, to cała jestem w emocjach... od 5:00 ma skurcze, już w szpitalu jest i mówią, że w nocy lub jutro urodzą, ale wiadomo, u mnie też mówili, że jeszcze dłuuugo nie urodzę, a ja wzięłam i urodziłam :P
  11. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    asiek, a to to samo co AZS (atopowe zapalenie skóry)?? A moja siostra właśnie walczy na porodówce... Jeszcze trochę i w naszej rodzinie pojawi się Michaś!! 😁
  12. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Dobra, zmykam, jak jutro Tosia będzie łaskawa i pozwoli mi, to zajrzę tu znowu 😉 a tymczasem dobrej nocy życzę!!
  13. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    MadziaW napisał(a): Ja tez czekam do 6 miesiaca z pokarmem innym niz mleko. Moja health visitor tez mi ost wspomniala o tym, zeby dzidzia sama wybierala co chce, ale papki chyba i tak beda musialy byc - no jako cos, z czego bedzie mogl sam wybrac hehe 🙂 Kawaleczkow warzyw na sam pocz. raczej bede sie bala dac ze wzgedu na zakrztuszenie :/ Jak znam zycie bede pewnie stosowac to w polaczeniu z tym, jak karmilam Oskarka. Ale na pewno sloiczek nie bedzie pierwszy, papka nie papka - sama bede robic. A i na bank beda warzywka pierwsze (przed owocami) i na pocz. po 1 pare dni, zeby wylapac jakas potencjalna alergie i oczywiscie nic na sile. Zobaczmy, co Mu zasmakuje 🙂 Jedzonko ze wzgledu na strukture, to wprowadze pozniej, jak sie juz maly zaznajomi z czyms innym, niz tylko mleko. Bedzie zabawa w poznawanie hehe 🙂 Madzia w tej metodzie właśnie o to chodzi, że na początku bardziej to jest zabawa i dodatek do mlecznych posiłków niż posiłek sam w sobie, dziecko poznaje smaki, konsystencje itp. Czyli bardzo podobnie do tego, jak robiłaś i zamierzasz robić 🙂 A podobno właśnie bezpieczniej jest podawać całe warzywa, bo dziecko trenuje gryzienie, formowanie kęsów i to się przydaje przy rozwoju mowy i łatwiej się zakrztusić papką, którą się wsiorbuje i trafia szybko do gardła niż czymś co się ugryzie i przesunie w buzi (dzieci podobno mają bliżej umiejscowione te wrażliwe miejsce, które odpowiada za odruch wymiotny i wykrztuśny, więc szybciej niż dorośli usuwają za duży kawałek z buźki)... I dlatego też ważne by dziecko samo siedziało by jeść w pozycji pionowej. Ale to wszystko wyczytana przeze mnie teoria, za jakieś 3 miesiące będziemy próbować w praktyce 😁 Moja siostra to stosuje i jej córka fajnie wszystko samodzielnie je, nie grymasi przy jedzeniu, sama szybko nauczyła się posługiwać się sztućcami... Zobaczymy jak będzie u nas 🙂
  14. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Madzia podniosłaś na duchu 🙂 😘 Oby było tak jak mówisz 🙂 Wielka tragedia to dla mnie nie jest, mam śliczną córeczkę dzięki temu i to najważniejsze, ale fajnie by było patrzeć w lustro z zadowoleniem 🙂
  15. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    no i ładnie już waży Kacperek 😁
  16. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    michasia na szczepieniu może nie będzie tak źle 🙂 a jak będziecie szczepić?? U nas się sprawdziło by między jednym a drugim wkłuciem zabawiać grzechotką, mała się zaciekawiła i zapominała o bólu, nie było takiego lamentu 🙂 Słyszałam też o maściach lub plasterkach znieczulających- tylko trzeba wiedzieć gdzie będzie wkłucie i tam nakleić/posmarować.
  17. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Ostatnio wspominałyście o podawaniu stałych posiłków, ja gdzieś czytałam, że teraz zalecenia są takie, żeby zacząć je podawać dopiero od 6 miesiąca, ale nie idą za tym żadne uregulowania prawne, obowiązują takie dawniejsze, w których jest, że od 4 miesiąca, co wykorzystują producenci żywności dla dzieci i umieszczają na słoiczkach napisy: "od 4 miesiąca życia" i wprowadzają mętlik... zmieniły się zalecenia, ale nie zmieniły się przepisy... Ja osobiście zamierzam czekać do 6 miesięcy, aż Tośka zacznie sama siadać i zamierzam stosować metodę BLW, nie podawać papek, tylko jedzenie w całości i by dziecko wybierało na co ma ochotę- proponować kilka produktów, a ono wybiera... I karmić piersią przynajmniej do 1 roku bym chciała, może nawet dłużej, póki będzie mleko i póki Tosia będzie chciała.
  18. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    o właśnie agucha ja tez się zastanawiałam czy to możliwe, żeby biodra się rozeszły?? W spodnie też wchodzę, ale inaczej leżą.. U mnie dodatkowo mam nad ranem dziwne uczucie odrętwienia/ciągnięcia w pachwinie, po tej stronie co miałam nacięcie, nie wiem czy to od blizny czy kości mi się tam poprzestawiały i stąd to drętwienie 😉 A na brzuchu też nie mam rozstępów, na pośladkach trochę i na piersiach całe mnóstwo 🥴 🤢
  19. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Mi został niewielki bandzioszek, tak jak u Madzi, widać oponkę gdy niechlujnie stoję lub siedzę, taką fałdkę 😉 W ogóle zmieniły mi się trochę proporcje i słabo się z tym czuję, tęsknię za swoim ciałem sprzed ciąży... mąż mówi, że tak mu się nawet bardziej podoba, ja chyba muszę się przyzwyczaić... i wymienić garderobę, bo ciuchy sprzed ciąży pasują, ale nie leżą tak dobrze jak kiedyś 🙃 🤢 I moja Tosia też ciumka łapkę, zazwyczaj całą pięść wkłada i cmoka i gmera sobie paluszkami 😉 I ślini się też bardzo, robi takie bąbelki-pianę w ustach... i cwaniara jak podam jej witaminki, to robi ślinę i wypuszcza ją ustami! Zwłaszcza jak daję kwaśną wit C 🙃
  20. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    O proszę jak się towarzystwo rozgadało, miałam co nadrabiać 😉 Madzia skąd Ty wiesz, że ja tylko piersią karmię?? 😮 😉 Racja, Tosia nawet mm nie powąchała 😉 A dziś jak dawałam jej smoczka, to istny cyrk, robiła z nim wszystko, tylko nie ssała tak jak się ssa smoka :P Je tak jak Miko u arnulki, średnio co 3 godziny, w nocy ma jedną dłuższą przerwę, ok. 7-8 godzinną.. Chrzciny nasze udane, barrrdzo pomogły mi moje dwie kuzynki, ślicznie wszystko przygotowały gdy my byliśmy w kościele, jedzenia oczywiście dużo zostało, w kościele Antolka grzeczna, przespała całą mszę, nawet jak ksiądz polewał głowę i namaszczał 😁 Także zadowolona jestem 🙂 Ostatnio na drugim szczepieniu byłyśmy, też nienajgorzej było, między wkłuciami mąż zabawiał ją grzechotką i zapominała o płaczu i bólu 🙂 Waży 5270g. Musimy szeroko pieluchować, bo dopatrzyła się delikatnej asymetrii bioderek.. 😞
  21. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Madzia przy takiej pogodzie to nie dziwne, że łapiesz coś nie wiadomo skąd.. ja ostatnio też jakaś zmarznięta, w domu cieplutko, a mi zimno jakoś tak od środka i pod koc wchodzę 😉 :P Tobie również Wesołych Świąt i Wam wszystkim też już życzę wszystkiego najlepszego ze świętami!! bo pewnie już nie zajrzę, trochę przygotowań do chrztu mnie czeka, dobrze, że Tosia grzeczna i w humorze, to może nie będzie tak źle 🙂
  22. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Madzia, to widzę co kraj to obyczaj :P No właśnie wiem, że te zapalenie jajników boli i ta znajoma mówiła, że coś tam ją bolało, a jak zaszła do gina, to on oczy postawił, że to straszny ból i jak ona tak długo wytrzymała... swoją drogą dziwne, że nie poszła wcześniej, po porodzie jak cośtam by mnie bolało w dolnych rejonach, to bym w te pędy leciała do gina 😉 arnulka ja chętnie też bym tak szybko się znowu postarała, ale trochę też mam obawy, że przez to, że noworodek tak dużo czasu zabiera, to straciłabym coś w rozwoju Tosi, że nie mogłabym jej poświęcić tyle czasu ile bym chciała... Ale to póki co takie teoretyczne "gdybanie" :P
  23. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Hehe, a mi się odmieniło i już wiem, że chcę drugie dziecko na pewno 😁 Mąż chciałby jak najszybciej, by nie było dużej różnicy wieku, najlepiej już-zaraz :P 😮 🙃 Ja chyba wolę poczekać z dwa latka by się zregenerować, a jak będzie- zobaczymy 😁 No i chciałabym by Tosia miała braciszka, nie ukrywam 🙂 Ja na kontroli byłam równo po 6 tyg od porodu i aż się zdziwiłam, że mój lekarz taki olewczy w ciąży, a po porodzie sprawdził podwozie, usg zrobił... To ważne czy z szyjką wszystko ok, czy z jajnikami dobrze i czy macica się oczyściła.. Więc która nie była, niech lepiej sprawdzi 🙂 Mam znajomą, która na takiej wizycie się dowiedziała, że ma zapalenie przydatków, inna z kolei się dowiedziała, że coś jej wyrosło na jajnikach i coś nie tak z szyjką.. Nie chce straszyć, ale chyba warto mieć wszystko pod kontrolą by być zdrową- dla naszych maluchów 🙂 Madzia a w ciąży nie zrobili Ci cytologii?? U mnie zrobili, nawet się dziwiłam, bo na samym początku, a bałam się by to nie zaszkodziło... arnulka nawet jeśli mężu tylko kucharz z pasji, to i tak mega pomoc, zazdroszczę...
  24. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    fiu fiu arnulka, na wypasie! 😉 Aż ślinka cieknie jak się to czyta 🙂 No ale jak mąż kucharz, to o czym my mówimy! Śliczne masz zdjęcie w avatarku! Trzymaj się, by Cię całkiem choróbsko nie rozłożyło!
  25. Fruzia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    acha pisałyście o miesiączkach- u mnie ani widu ani słychu póki co, może dlatego, że karmię piersią.. I te bóle jajnika to pewnie owulacyjne, przynajmniej ja zawsze takie miałam przy owulacji, podobnie jak Madzia, za to przed miesiączką to typowo macica bolała...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...