-
Liczba zawartości
458 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez marcysia86
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19
-
witajcie kobietki!!! u mnie zrobiło się nieciekawie otóż od 3 dni bardzo źle się czułam...chodziłam jak pijana,tłumaczyłam sobie,ze to wina tych nieprzespanych kilku dni bo z małą siedziałam stale przy cycu... wczoraj włożyłam sobie termometr patrzę tu 40 stopni gorączki 😲 i ogólnie czułam się jakbym miała grypę,łamało mnie w kościach,byłam senna i taka jakbym miała zaraz zemdleć. okazało się,że mam silne zapalenie w jednej piersi.pojechałam do położnej i lekarza.dostałam antybiotyk przy którym nie mogę karmić małej...walczę domowymi sposobami,ale pierś nie chce się odczopowac.jest nabrzmiała ...boli a jak ciągnę laktatorem to ledwo coś wyleci..parę kropek i koniec. boję się o moją kruszynkę bo ona ma dopiero 1,5 tygodnia i już jest na mm. boję się o laktację,że mi zaniknie. mówię wam dziewczyny mam takiego doła ,ze szok
-
wanilia napisał(a): wanila podziwiam cię,że tak długo nie mogłaś się wyżalić by innym mamusiom nie robić stracha...bardzo cię za to podziwiam 😘 😘 😘
-
witajcie.mam pytanie czy któraś mamusia dokarmia swoje dziecko szctucznym mlekiem? a jeśli tak to jakie kupujecie.ja wzięłam parę miarek bebilonu od brata.i mała wisi na cycy np 2-3 godzi widzę,że jjest cała od mleczka...zasypia aż pufa a jak ją odłożę znowu do cyca i szuka. nie wiem czy ona tak upodobała sobie tego cycocha czy za mało sobie wyciąga?bo np jest te 2 godzi przy cycu,słyszę jak przełyka...zaśnie,znowu possa...ale odłożona nie zaśnie.dopiero jak dorobimy jej choć 30ml mleczka to śpi 4godz.. i nie wiem juz co jest grane czy mam za mało pokarmu? treściwy raczej jest bo mleczko jest białe a tą warstwę ma dużo tłustą aż taki morelowy kolor fakt,że z synkiem to pokarm mi wyciekał non stop...chodziłam z pieluchami w cyckach bo wkładka przeciekła w 10min
-
BettyPe napisał(a): SERDECZNE GRATULACJE !!!!!!!!!!! UPARCIUSZEK TEN KUBUŚ....ŻE TAK DŁUGO ZWLEKAŁ DO SWOJEJ MAMUSI 😉
-
i nie jest tak pięknie jak by być miało 😞 Julcia jest nieznośna....tak mam obgryzione brodawki,że wyję za kazdym karmieniem...synka karmiłam przez nakładki.a ta mała cwaniara nie chce. to karmienie to dla mnie istny koszmar 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 a do tego julci nie wystarcza się nakarmić i ładnie pospać....tylko ona traktuje pierś jak smoczek...stale byłaby przy cycu...dośłownie wciąż...ten ból piersi odbiera mi całą radość. jestem załamana bo pokarmumam dużo,ona stale ssie i wciąż ulewa bo ma za dużo.smoczka nie chce.wrzeszczy wygina się a przy cycu śpi. JESTEM ZAŁAMANA DZIEWCZYNY...synek po każdym karmieniu ładnie spał.a mała tylko przy cycu a odłożona zaraz się budzi i wrzeszczy CO JA MAM ROBIĆ? DO TEGO MĘŻa nie ma całe dnie ...jestem wykończona.ja nie mam kiedy zjęść umyć się ...totalna porażka mnie spotkała 😞 😞 😞 😞 😞
-
hej!!! czy ktoś pamięta tu jeszcze o mnie? w niedzielę 2 czerwca o 6.20 odeszły mi wody...o 8.00 byłam już na porodówce....nic się nie działo.0 10.30 mój gin zlecił podanie mi kroplówki....o 11.oo porządne skurcze....o 12.55 Julcia była z nami 🙂 karmię piersią ale mam strasznie obgryzione brodawki...cierpię okropnie podczas karmienia 🤢 😮 mała miała 3600 i 62cm
-
wszystkiego dobrego dla Waszych dzieci kochane Majóweczki 🙂 😘 😘 ja jutro jadę znowu na ktg....zobaczymy co powiedzą. a tak to cisza...oprócz cieknącej wydzieliny z piposzki ...nic 😞
-
ale się dziś na wieczór poryczałam....no ryczałam jak bóbr....nie mogłam się uspokoić. mąż wrócił z nowej pracy,zmęczony jak nie wiem,bo dziś o 3 rano musiał wstać, przyjechał,wykąpał się,zjadł i śpi już od 20.00. nawet nie zamieniliśmy słowa 😞 niunia wierciła się okropnie...sprawiało mi to taki ból w dole,że już byłam pełna nadziei ,że się zaczęło...ale jak się uspokoiła to wszystko przeszło 😞 i tak się poryczałam,że hej...wysiadam psychicznie z tym wyczekiwaniem,jest mi strasznie ciężko,brzuch mam już jak balon wielki...skóra przez ostatni tydzień tak mi popękała,że aż mam sino granatowe wielkie rozstępy...zmartwiło mnie to strasznie.dosłownie z dnia na dzień popękał mi cały brzuch....jeszcze jak prosiłam ginekologa by skierował mnie jeszcze na usg to nie widział takiej potrzeby.jestem ciekawa ile to moje dziecko waży...a podejrzewam,że SPORO
-
wierzę kochana !!!! mnie to czekanie też wykańcza.synek jednak był punktualny 🙂 ...miałam termin na 1 października z usg no i bóle dostałam 1, a 2 się urodził.krótko po północy ale był punktualny... a to dzieciątko uparte jakieś ... teraz od 2 godzin strasznie szaleje w brzuszku...czuję jak chyba schodzi tak w dół... Boże zwariuję od tego wyczekiwania
-
BettyPe napisał(a): do dnia ojca to na pewno się wszczelimy 😁 😁 😁 a powiedz mi jaką datę porodu wyliczyło ci usg? bo mi 27-30 maj
-
Rudzielec napisał(a): uwierz mi kochana,że gdybym mogła sama bym sobie wyjęła tego bobaska 😮 jestem już taka zdenerwowana,zmęczona tym codziennym czekaniem na rozwój akcji... teraz mąż chodzi od dwóch dni do nowej pracy i nie jestem pewna,że dostanie wolne...może i dostanie,ale jak mnie weźmie w dzień to nie da rady dojechać z gdańska ...tym bardziej,że jeżdżą jednym busem i jakby mąż nim szybko jechał do mnie to reszta załogi musiałaby nocować chyba w rowie 😁 😮 jakby co pojadę z bratową i mamą...nie chcę być sama a po drugie te torby 😮 ktoś musi dźwigać... 😁 no ten czop mi odszedł przed wczoraj i nadal bóli nie ma.są skurcze ale kilka razy na dzień i w nocy ,wzmożony śluz,brzuch troszkę niżej...
-
mi brzuszek opadł trochę bo jak siedzę to czuję go dosłownie na nogach 😁 mam wzmożony śluz...no ten czop odszedł mi wczoraj rano... mam skurczyki delikatne ale kilka razy na dzień i parę w nocy i na razie to wszystko ... może do niedzieli się wykluje moje maleństwo a siara mi cieknie z cycochów aż kapie mi na brzuch 😮
-
ja też chcę w sobotę się zgłosić do szpitala...
-
wczoraj byłam na ktg i ta położna mi mówi,że według miesiączki powinnam się zgłosić jużna patologię do szpitala....ale mój lekarz kazał mi dopiero 4.06 się zgłosić,bo on sugeruje się terminem z usg bo na jednym wychodziło na 27 a na ostatnim na 30 maja ... i powiem,wam że kobita trochę narobiła mi zamętu i jestem zdenerwowana i nie wiem co robić,a nie mam numeru telefony do swojego ginekologa.chyba jutro pojadę do położnej i zapytam co zrobić...
-
ja to napinanie mam już 2tyg dobre...mam rozwarcie na 2palce.ale szyjka ponoć gruba i nieskrócona.wczoraj byłam na ktg i zapisywały się lekkie skurcze które czuję właśnie napinaniem się brzucha i takim twardnienie.wczoraj rano wyszedł mi czop.takie gęsty śluz zabarwiony krwią ,taki brązowawy ....ale nie wiem czy to był cały czop czy tylko jego jakaś część i czekam na rozwój akcji ale na razie nic... moja kruszynka mało się rusza i czuję,że ma już bardzo ciasno i powiem szczerze,że zaczyna mnie to martwić 😞
-
a gdzie BettyPe? czyżby rodziła?
-
ja wróciłam dziś od lekarza.i dostałam mega doła 😞 zbadał mnie i tak niby mam rozwarcie na 2 palce...ale szyjka się nie skróciła i nadal jest gruba 😠 😠 😠 także na razie nie zapowiada się na rodzenie...jeśli do wtorku nie urodzę to na wywołanie boję się tego wywoływania wrrrrrrrrrrrr 🥴 🥴 🥴
-
BettyPe napisał(a): też tak miałam z synkiem i za równy tydzień urodziłam... a teraz to chyba faktycznie urodzę w czerwcu...dziś mam wizytę u lekarza i ciekawe co powie. jest mi już tak ciężko.mam ten brzuch taką piłkę i kulam się jak piłka lekarska 😮 a to co dzieje się w mojej głowie to masakra 😮 po prostu świruję 🤢 🤢 🤢
-
BettyPe ja też czekam cierpliwie...z miesiączki termin już minął...dziś mam termin z usg. czekam i się stresuję...BOŻE jak ja się boję !!!! też seksik jest i nic...z synkiem był seksik około 21 a o 24 dostałam już skurcze. a tu seksik jest a nic się nie dzieje 😮 no nic trzeba czekać ...obłęd.pewnie urodzę w czerwcu ...
-
no to teraz już na pewno zostanę na samym szarym końcu 😞 😞 😞 już jestem zmęczona tym czekaniem,zestresowana,zdenerwowana....jeszcze jutro brata synek ma chrzest.mąż jest ojcem chrzestnym ... ach mam doła 😞.........to wyczekiwanie każdego dnia jest najgorsze 😞
-
oliczeko napisał(a): po terminie z miesiączki czy usg? bo ja z miesiączki miałam na 23 maja a z usg na 27
-
już tracę nadzieję,że urodzę w maju 😮 zostanę na szarym końcu i będę tak wegetować do czerwca 😠
-
hej laseczki !!! u mnie nadal cisza. dziś rano dostałam sms od wróżki,że czeka mnie dziś cudowne wydarzenie 😁 może dziś pojadę 😁 😁
-
oliczeko napisał(a): baaaaardzo bolało !!!! a podczas pierwszej ciąży jak mnie położna badała w szpitalu to mój mąż prawie zemdlał 😁
-
oliczeko ja też tak mam jak ty na 2 palce i stale czekamy...brzuszek trochę opadł,mam rozwolnienie,ledwo chodzę czuję tak w dole bobaska ...ale na razie cisza 😞
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19