Skocz do zawartości

Blue

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1042
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Blue

  1. Yvonne1987 napisał(a): No popatrz ile mamy wspólnego 😁 beżowy (zaszalałam na całego), a poprzedni wózek dla córy miałam szary. No to będę czekać na wieści 😉 na pewno już jest duża klusunia 🙂
  2. Yvonne1987 napisał(a): Też mam ten wózek 😉
  3. Anita0707 napisał(a): Został Ci praktycznie tylko miesiąc 🙂 dacie oboje radę, tylko grzecznie leż w łóżku, bo to naprawdę pomaga.
  4. Hugolinka napisał(a): Ciekawa jestem, która z nas jako druga się rozpakuje 🤪 tylko dziewczyny zaciskać nogi do skończonego 36tyg. i potem możecie rodzić 🙂
  5. paulinka27523 napisał(a): pochwal się jaki kolorek kupiliście wózka 🙂 Wiecie co ja jeszcze jakiś czas temu myślałam że jak już wszystko po piorę to zaraz wszystkie te malusie ubranka poprasuję a tu takiego mam lenia że no nie poznaje siebie leży całe prańsko w łóżeczku nie no dałam rade jednego dni 5 pieluch wyprasować hehe 🤪 😁 A mam pytanie jak to jest z tą szyjką czy im bliżej terminu ona powinna się już trochę skracać czy to dopiero się dzieje przed akcją porodową? Nie mam zielonego pojęcia kiedy szyjka musi się skracać, ale z pierwszą córą zaczęła mi się wcześniej skracać, bo jak byłam u gina w 33tyg. to powiedziała, że szyjka jest skrócona, ale nie wiedziałam ile i grozi mi poród przedwczesny to zaczęłam więcej leżeć, mniej sprzątać, brałam nospę i urodziłam w 38t6d 🙂 jedyne objawy jakie miałam to twardnienia brzucha i bóle w nocy jak na @. Teraz na wizycie skróciła mi się o 0,5cm bo tak to zawsze miała 4cm. No i ginka nic na to nie powiedziała, więc to chyba normalne?
  6. Ja to chyba jednak urodzę po terminie 😁 byłam wczoraj u ginki i szyjka skróciła się o 0,5cm z 4 do 3,5 zrobiła mi wymaz na paciorkowca i dzisiaj idę go zanieść do lab. kolejna wizyta za miesiąc 😎 dobrze, że nie muszę chodzić co 2tyg.
  7. zonanagazie napisał(a): Miałam myjkę, rękawicę w spadku, ale nigdy nie używałam, czysta ręka w zupełności wystarczy 🙂 podkłady poporodowe Bella masz? czy dają coś tego typu u was w szpitalu? za pierwszym razem kupiłam też takie podkłady na łóżko i tym razem też mam 🙂 fajna sprawa można na tym maluszka przewinąć no i położyć na prześcieradło w ten sposób nie stresowałam się, że je wybrudzę krwią 😁 nie w każdym szpitalu często zmieniają pościel 😮
  8. Anita0707 napisał(a): U mnie akurat one się nie sprawdziły, mam kilka par, ale ogólnie nie używałam, córa już w szpitalu ściągała, nawet takie, które były na gumkę, nie wiem jakim cudem. Może teraz będzie inaczej i na coś się przydadzą 🙂
  9. cimyszka napisał(a): Na razie nie masz co się martwić 🙂 to jest tylko waga orientacyjna także może być o ponad 300g więcej albo mniej, często jest tak, że lekarze straszą dużym dzieckiem a rodzi się normalne 🙂 ostatnio czytałam właśnie na temat wagi dziecka w 32tyg. i niektóre kobiety miały mieć dzieci po 2,5 kg i więcej a w dniu porodu miały 3,7kg . Podziwiam Cię!! niewiele dziewczyn chce rodzić po cc - sn 🙂 chociaż u Ciebie minęło wiele lat od tego momentu to też pewnie jest inaczej. Obojętnie jak będzie to niedługo nasze kluseczki będziemy miały przy sobie 🤪 A jeśli urodzi się powyżej 4,5kg no to będzie dużo ciałka do kochania 😁
  10. armiatka napisał(a): Ale te nasze pannice rosną 🤪 powodzenia na turnusie 🙂 uważajcie na siebie dziewczyny!!
  11. Ja też jeszcze niczego nie prałam, ale dzisiaj się chyba za to wezmę 🙂 taka ładna pogoda jest aż chce się żyć 🤪 idę w przyszłym tyg. na kontrolę to też dowiem się co z moją szyjką 🙂 czytałam, że po skończeniu 36tyg. dziecko jest gotowe do narodzin, więc nie chcę za bardzo z tym zwlekać. Mam tego sporo, to dużo czasu mi zajmie. Dziewczyny a używanie płynów do płukania?? z córą nie używałam, a teraz trafiła mi się okazja i mam kilka opakowań hmm..
  12. Anita0707 napisał(a): A czym nowe się różni od używanego? niczym 🙂 jedno i drugie dotykało pełno rąk z bakteriami, są na nich roztocza, kurz, wszystko to czego się nie widzi, dlatego obowiązkowo trzeba przeprać i wyprasować 🙂
  13. fijolek napisał(a): Każdy po prostu lubi co innego, moje koleżanki też wolą body 🙂 ja tez uwielbiam bodziaki. myslalam sobie kiedyś ze przestane uzywaz po jakims roku ☺️ używamy do tej pory i bardzo lubie bo wiem ze cieplo w plecki nawet jak się schyli :P Ja używałam chyba do roz. 80 🙂 no, ale to jest fakt, jak jest zimno to chronią nerki 🙂
  14. agapit napisał(a): Oooo fajna stronka 🙂 a jaką ilość chcesz kupić ? bo te kremy są bardzo wydajne.
  15. celynB napisał(a): No to będziesz dotykać karku jeśli będzie spocony trzeba malucha rozebrać, jeśli zimny przykryć czymś albo coś ubrać dodatkowego 🙂 skurczy nie mam, ale za to boli mnie spojenie łonowe jak leżę, przekręcam się no i czasami jak chodzę, trwa już kilka tygodni.
  16. Ja mam prawie wszystko z długim rękawkiem, 2 sztuki z krótkim, wątpię, że tu gdzie mieszkam będzie po 30 stopni 😁 od morza zawsze wieje wiatr, no i jest niby taka zasada, że malutkie dziecko ubiera się o 1 powłokę grubiej niż siebie to ja bym chyba musiała swoje dzieci przegrzać, bo mi zawsze jest zimno nawet latem 😁 😁 😁
  17. celynB napisał(a): Każdy po prostu lubi co innego, moje koleżanki też wolą body 🙂
  18. fijolek napisał(a): zdecydowanie polecam kaftanik (najlepiej batystowy) + śpioszki. Kaftaniki lubią się podwijać to ich największy minus, ja latem będę ubierać w body + śpioszki albo półśpiochy 🙂 kaftaników mam więcej niż body, więc i tak będę musiała je zakładać. ja tam nie mam takich wspomnień z kaftanikami 🙂 poza tym, w czerwcu dzidzia to przeciec mało się jeszcze wirci. no ale kazda będzie robila jak uważa. Moja akurat należała do ruchliwych dzieci na samym początku.
  19. agapit napisał(a): A ja włąśnie miałam zamiar kupić ten krem, znalazłam promocję i zastanawiam się czy z niej skorzystać, co myślicie? file:///C:/Users/Agnieszka/Desktop/CI%C4%84%C5%BBA/DO%20KUPIENIA/Ochrona%20przeciws%C5%82oneczna%20-%20Mustela.htm Podaj linka jeszcze raz, bo nie otwiera mi się 😞
  20. TITINKA napisał(a): Znalazłam ciekawy link jak można spróbować dziecku pomóc obrócić się http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/w-oczekiwaniu-na-dziecko/obroc-sie-kochanie.html chyba nawet moja koleżanka miała z tym problem i szukała materiałów od innych dziewczyn jakie ćwiczenia robić, popytam jeśli będzie coś takiego mieć to Ci oczywiście prześlę 🙂 Blue dzięki za linka już poczytałam i postaram się stosować do zaleceń 🙂 Nie ukrywam,że zależy mi na tym 🙂zdecydowanie jestem za porodem naturalnym a w przeciwnym wypadku będę zdana na cięcie 😞Tej nocy znowu próbowała-ona się stara,ja wyrwana ze snu na ponad dwie godziny,ponownie rozpierający ból i znowu nic z tego 😞 Nie wiem jak jest u Ciebie w szpitalu, ale ogólnie z tego co czytałam wieloródkom właśnie cc nie chcą robić jeśli pierwszy poród był sn 😮 ja sobie nie wyobrażam rodzić dziecka pośladkowo, dlatego w razie czego załatw sobie cc choćby nie wiem co, bo taki poród niesie za sobą wiele komplikacji. Ostatnio znajomi opowiadali, że dziewczyna miała ustalone cc z powodu ułożenia pośladkowego (pierworódka) pojechała do szpitala trafiła na starego lekarza i on oświadczył, że będzie rodzić pośladkowo, a studenci nauczą się jak odbierać taki poród 🤢
  21. fijolek napisał(a): zdecydowanie polecam kaftanik (najlepiej batystowy) + śpioszki. Kaftaniki lubią się podwijać to ich największy minus, ja latem będę ubierać w body + śpioszki albo półśpiochy 🙂 kaftaników mam więcej niż body, więc i tak będę musiała je zakładać.
  22. zucchini napisał(a): Ja nie miałam robionej i właściwie jak przed porodem spytałam położną o lewatywę to się uśmiechnęła i spytała czy na pewno chcę.Nie preferują na co dzień tego typu usług 😜 Na IP położna zapytała się czy chce lewatywę to się zgodziłam 🙂 Ja jestem za lewatywą. Miewam stresowe rozwolnienia i chcę mieć spokojną głowę, ze mi się to nie zdarzy w trakcie porodu. Poza tym, opróżnione jelita wspomagają poród a juz po porodzie, jak wszystko jest pocięte i obolałe, nie trzeba odbyć przymusowej wizyty w toalecie tylko ma się więcej przerwy. Z resztą, dziewczyny, to nie jest bolesne, można jechać ze swoim zestawem z apteki, żeby było bardziej higieniczne. hullu, jak się u teściowej spotkasz z tą "Monisią" to wypnij z duma Twój piękny brzuszek. To ty nosisz jego dziecko i to Ciebie On kocha. I nie pokazuj po sobie, ze ona Cie w jakikolwiek sposób drażni. Głowa do góry, brzuch do przodu. Powodzenia Masz rację, pamiętam jak potem położne zmuszały do obowiązkowej wizyty na wc 🙂 a jak jest się pociętym to jest taki strach, że sobie nie wyobrażacie. Nogi mi się trzęsły z wrażenia 😁
  23. TITINKA napisał(a): Ja nie miałam robionej i właściwie jak przed porodem spytałam położną o lewatywę to się uśmiechnęła i spytała czy na pewno chcę.Nie preferują na co dzień tego typu usług 😜 Na IP położna zapytała się czy chce lewatywę to się zgodziłam 🙂
  24. TITINKA napisał(a): Ja się boję tej butelki z AVENT, koleżanka miała i mała nie chciała jej z tego pić, więc skupiła z NUKA podobno bardzie wyprofilowana na kobiecą pierś. My za czasów Filipka mieliśmy butelkę tommee tippee i teraz też się w takie zaopatrzymy(też imitują pierś) choć przekazuję wam linka do udoskonalonej wersji tych butelek i jedną właśnie taką kupimy http://allegro.pl/butelka-antykolkowa-260ml-tommee-tippee-czujnik-1s-i3149564951.html Też miałam TT i tym razem także zaopatrzyłam się w te butelki 🙂
  25. TITINKA napisał(a): Znalazłam ciekawy link jak można spróbować dziecku pomóc obrócić się http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/w-oczekiwaniu-na-dziecko/obroc-sie-kochanie.html chyba nawet moja koleżanka miała z tym problem i szukała materiałów od innych dziewczyn jakie ćwiczenia robić, popytam jeśli będzie coś takiego mieć to Ci oczywiście prześlę 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...