Blue

Yvonne1987 napisał(a): W jakim sensie gniecie? 😁

Anita0707 napisał(a): Dzieci przed porodem zaczynają się wyciszać zbierają siły, ale Ty masz jeszcze czas 🙂 proszę Cię nie zamartwiaj się 😞

Anita0707 napisał(a): Niestety nie wiem jak wyglądał mój czop, bo go nie widziałam, ale za to pewnym objawem po którym wiedziałam, że na pewno rodzę były plamy krwi na majtkach. Czop może mieć różną konsystencję, może być koloru białego, brązowego lub podbarwionego krwią. Ja też mam b. gęsty śluz, ostatnio jak się załatwiłam to zamarłam, bo taki większy zbity kawałek przykleił się do ścianki wc i nie odpadł (sorki za szczegóły) byłam tak przerażona, że wzięłam papier i go złapałam 😁 ale na szczęście był to miękki śluz. Także u Ciebie może być to samo. http://www.mamopedia.pl/ciaza/porod/czop-sluzowy Odejście czopu śluzowego może nastąpić miesiąc, tydzień albo nawet kilka godzin przed porodem.

magdad86 napisał(a): Wczoraj bardzo kuło mnie w pochwie wydaje mi się, że to sprawka małej 🙂

TITINKA napisał(a): No to u mnie nieco inaczej córa z początku stycznia, mąż z początku marca a ja z końca kwietnia 😁 no i moją też urodziłam 10 dni wcześniej. Chciałabym urodzić w maju najlepiej do 20 żeby była jeszcze byczkiem jak mamusia 😎

Yvonne jesteś moim rocznikiem, tak patrzę, że masz urodziny 05.06 i taki sam termin (ja też mam ten sam licząc wg moich cykli) planujesz urodzić synka w prezencie? 😁 😁

Mi nogi nie puchną, tylko palce od rąk, ale to mam zawsze. Dziewczyny wszystkie macie wytrzymać do 37tyg. a potem pozwalam Wam rodzić 😉 jeśli mocno skraca się szyjka to czemu lekarz nie zakłada pessara? 🤨 bo to już za późna ciąża?

armiatka napisał(a): No i mnie boli, ciagnie, kłuje, jak bym siniaka wielkiego tam miała... Czy to normalne? Niby "normalne" mówiłam o tym gince, ale czy ja wiem? w pierwszej ciąży nic takiego nie miałam, a teraz to tak piecze/rwie, że ledwo wstaję z łóżka.

aniutka102 napisał(a): Pewnie 😘

hullu napisał(a): Mnie boli krocze od wielu tygodni, najbardziej w nocy 😞 czasami za dnia jak chodzę.

Yvonne1987 napisał(a): Ja musiałam zdjąć obrączkę, bo zaczęła się wżynać w skórę 🤢

zonanagazie napisał(a): Teraz wystopowała a pod koniec zacznie nabierać ciałka i wyjdzie 4kg 😁

TITINKA napisał(a): Ale ja mam wrażenie,że w ostatnim czasie ten brzusio już tak nie rośnie tylko dzidzia ma ciaśniej 🥴Ja obecny brzuch mam większy niż w pierwszej ciąży-taki jak miesiąc temu to miałam na koniec ciąży z Filipkiem 😮 I nie wiem jak wy,ale mnie się wydaje,że zaczyna mi lekko opadać 🤨Może to złudzenie choć mam wrażenie,że inaczej trzymałam sobie dłonie na nim niż teraz 😮 Też mam wrażenie, że opada, ale jakim cudem skoro macica pnie się do góry do 36tyg? sama nie wiem, nawet fotki sobie zrobiłam żeby porównać jak to wygląda.

Ekoladka napisał(a): Oj ale mi się skojarzenie nasunęło DUŻO PIĆ 🤪 🤪 🤪aj ci lekarze takie propozycje kobiecie w ciąży 🙃 😁 😁 Moja w 31 tc miała 1700 to może też będzie tak ważyła przy porodzie. No tak musimy dużo"pić" 🙂 W sumie do porodu to pewnie lepiej byłoby mieć małe dziecko 🙂 Małe dziecko z małym obwodem głowy :P

Ania13 napisał(a): Oj ale mi się skojarzenie nasunęło DUŻO PIĆ 🤪 🤪 🤪aj ci lekarze takie propozycje kobiecie w ciąży 🙃 😁 😁 Moja w 31 tc miała 1700 to może też będzie tak ważyła przy porodzie. Całkiem możliwe, bo moja pierwsza córa w 30t6d ważyła 1818g a w 38t6d po urodzeniu miała 3610g 🙂 gdyby poczekała tydzień to pewnie przytyłaby z 200-300g.

TITINKA napisał(a): Mi ginka zrobiła w ten poniedziałek wymaz a we wtorek zaniosłam go do lab. płaciłam 55zł i odbiór u mnie jest dopiero po tygodniu.

Ekoladka napisał(a): Fajnie, że Ci powiedział jaka może być waga, moi lekarze nic nie mówią, no to ja też mogę liczyć na podobną wagę jeśli oczywiście dotrwam do 40tyg. bo moja w 31t6d ważyła 2270g, ale wiadomo +/-300g więc co do czego przyjdzie może mieć 3,5kg 🙂 Waga jakoś mało mnie interesuje, bardziej boję się obwodu główki.

Zmieniłam ustawienia teraz powinnyście wszystkie widzieć 🙂

Yvonne1987 napisał(a): Lekarz wspominał Ci może coś o orientacyjnej wadze? 🙂 bo mój niestety nie. Duży już jest i rośnie podobnie jak moja mała 🤪 no chyba, że teraz przystopują 🙂

alla25 napisał(a): Mnie bardzo boli krocze i noga. O kręgosłupie wspominać nie będę. Do tego często twardnieje mi brzuch (skurcze przepowiadające?!)

fijolek napisał(a): Ja do szpitala kupiłam Bambo Nature(ekologiczne jednorazówki), a potem będę używać pieluszek wielorazowych tzn. otulacz + tetra/prefold na początku, później kieszonki i wkłady 🙂 pewnie i tak nie kojarzycie o co chodzi to podsyłam linka www.pieluszkarnia.pl ja znam. przy pierwszym dziecku się zastanawialiśmy, ale wyszlo drogo. Wiem ze to się zwraca ale przy kolejnym dziecku. Masz rację przy 2 się zwraca 🙂 no i tanio to wychodzi jeśli kupi się ogólnie 1 zestaw do pieluchowania, a to tak niemiłosiernie wciąga, że ciągle chce się coś nowego kupić to po czasie robi się mało opłacalne :P no ale chociaż na zdrowie wychodzi 🙂 u mnie teraz drugie będzie pieluchowane, więc na pewno zwróci no i jak wyjdziemy z pieluch to wszystko sprzedam, będę mieć pieniądze na ubranka 🙂

medli89 napisał(a): Ja do szpitala kupiłam Bambo Nature(ekologiczne jednorazówki), a potem będę używać pieluszek wielorazowych tzn. otulacz + tetra/prefold na początku, później kieszonki i wkłady 🙂 pewnie i tak nie kojarzycie o co chodzi to podsyłam linka www.pieluszkarnia.pl

Yvonne gdzie jesteś? 🙂

medli89 napisał(a): No to dopiero kawał chłopaczyska 🤪 To fakt duży chłop jak na ten tydzień 🙂 Moja koleżanka urodziła w niedziele ale ona była w 38 tygodniu i mały ma 54 cm i waży 3500. 🙂 Jest różnica w tygodniach To jest bardzo duża różnica, aż strach pomyśleć ile by ważył w 40tyg. pewnie 4,5kg minimum.

fijolek napisał(a): No to dopiero kawał chłopaczyska 🤪