Skocz do zawartości

Blue

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1042
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Blue

  1. alla25 napisał(a): A tym razem jaka waga się zapowiada? 🙂
  2. alla25 napisał(a): Wybierz cc nie ryzykuj, że sytuacja się może znowu powtórzyć.
  3. magdad86 napisał(a): Z jednej strony masz super niespodziankę a z drugiej to chyba bym umarła z ciekawości 😁 a ubranka jakie masz? wszystkie neutralne? 🙂
  4. Hugolinka napisał(a): U mnie oba usg w trakcie porodu były trafne, pierwsze zapowiadało wagę 3,7kg a było 3,6kg, teraz lekarz obstawiał 3,5-3,7kg i rzeczywiście było te 3,7 🙂 więc w moim przypadku różnica była niewielka.
  5. Hugolinka napisał(a): W avatarze jest wysłałam Ci zaproszenie do znajomych 🙂
  6. medli89 napisał(a): Moja znajoma z takim rozwarciem jako pierworódka chodziła 2tyg. u Ciebie to może być kwestia kilku dni 🙂 dotrzymaj jak dasz radę do 38tyg. wtedy będziesz mieć pewność, że z maluchem jest wszystko ok. bo moja urodziła się z dużą ilością mazi płodowej w 37t5d i wg lekarzy nie była jeszcze gotowa na wyjście.
  7. fijolek napisał(a): No ja też będę sama za jakiś czas, bo mąż pójdzie do pracy, mają zapieprz i będzie wstawał o 5 a wracał koło 18-19, więc będę z 2 ciągle sama.
  8. Moja koleżanka ma między dziećmi 6l różnicy to oni dopiero mają masakrę w domu. Ta starsza jest mega zazdrosna o młodszą, przez nią są ciągle kłótnie. Nic nie chce przy niej pomóc itd. mówi, że jej nie kochają, tylko tą młodszą itp. oni są wykończeni psychicznie.
  9. zucchini napisał(a): Plus jest taki, że jest na tyle mała, że powinna szybko zapomnieć traumę.
  10. fijolek napisał(a): Lepiej napisz jak pierwsze dni z dzieciątkiem w domu! 😘 Tragedia.. myślałam, że malutka będzie stwarzać najwięcej problemów, ale nieeee ona tylko je i śpi, jest bardzo grzeczna, horrorem jest starsza córka., bardzo zazdrosna, zrobiła się złośliwa względem nas, wredność nad wrednościami, nie poznaję jej, do małej nie jest agresywna, całuje ją, głaszcze, dotyka, ale dla nas już nie jest taka milutka, ciągle płacze, marudzi, gryzie w złości, jak widzi, że karmię to krzyczy, że nie mam karmić, a z drugiej strony potem sama namawia, że dzidzia chce mleko 🤨 czasami jak zaczynam ją karmić to ona płacze z tego powodu no cyrk. Nie spodziewałam się tego. Aha i czasami złośliwie sika na dywan albo do swojego łóżka 🤢 normalnie zdejme majtki, kuca i leje 😮 mam nadzieję, że ten stan długo nie potrwa, bo powoli nie wytrzymujemy. Blue nie strasz!! 🤢 ile lat ma Starsza? u nas obecnie reforma - smoczek odstawiony i jest wieczne darcie przy zasypianiu, choć ona sama go wyrzucila, :/ nie wiem co robic, a już się boje co będzie jak się Dzidek pojawi 🤨 7 czerwca będzie 2l i 5 mieś. 🥴 moja odstawiła smoczek miesiąc przed 2 urodzinami i nie było z tego powodu żadnej afery, ale to co teraz wyczynia to masakra.
  11. Hugolinka napisał(a): Lepiej napisz jak pierwsze dni z dzieciątkiem w domu! 😘 Tragedia.. myślałam, że malutka będzie stwarzać najwięcej problemów, ale nieeee ona tylko je i śpi, jest bardzo grzeczna, horrorem jest starsza córka., bardzo zazdrosna, zrobiła się złośliwa względem nas, wredność nad wrednościami, nie poznaję jej, do małej nie jest agresywna, całuje ją, głaszcze, dotyka, ale dla nas już nie jest taka milutka, ciągle płacze, marudzi, gryzie w złości, jak widzi, że karmię to krzyczy, że nie mam karmić, a z drugiej strony potem sama namawia, że dzidzia chce mleko 🤨 czasami jak zaczynam ją karmić to ona płacze z tego powodu no cyrk. Nie spodziewałam się tego. Aha i czasami złośliwie sika na dywan albo do swojego łóżka 🤢 normalnie zdejme majtki, kuca i leje 😮 mam nadzieję, że ten stan długo nie potrwa, bo powoli nie wytrzymujemy.
  12. Dziewczyny zacznijcie rodzić, bo tabelka czeka 😁 😁 😁
  13. Hugolinka napisał(a): Jedź 🙂 niech sprawdzą co się dzieje w końcu to dopiero początek 38tyg.,
  14. magdad86 napisał(a): Miałam jeden, ale szybko go wybrudziła (obrzygała, obsikała mimo podkładu jakoś tak bokiem zleciało) więc 2 by się przydały, ale w szpitalu dają też swoje rzeczy 🙂
  15. Hugolinka napisał(a): Nie jestem pewna kiedy dokładnie, ale na pewno z tydzień przed.
  16. Hugolinka napisał(a): Uuuuu coś czuję, że to oznaki porodu. W pierwszej ciąży też wymiotowałam, a w tej odczuwałam silne mdłości. Daj znać jak będziesz po, a może już jesteś? 🤪
  17. Dziewczyny mam pytanie jak to było u waszych dzieci po urodzeniu, bo ja już nie pamiętam... wasze maluszki miały zimne stopy i ręce nawet jak były ciepło ubrane? małą mogę ubrać w 2 warstwy i przykryć a i tak ma zimne ręce i nóżki. W szpitalu mówili, że może mieć kłopoty z utrzymaniem temperatury, bo była cała w mazi, a to oznacza, że niby trochę za wcześnie wyszła., już sama nie wiem. W szpitalu cicho pomrukiwała, położna myślała, że to od zimna, bo niby dzieci tak robią jak jest im zimno, zrobili wyniki wszystko ok.
  18. Dziękuję wszystkim za życzenia !! 😘 🙂 🙂 🙂 Kochane jesteście 🙂
  19. Hugolinka napisał(a): Moje 2 porody były całkowicie różne 🙂 w skrócie: od pierwszego skurczu do urodzenia małej minęło ponad 13godz. , pęcherz płodowy dosłownie eksplodował, byłam nacinana, natomiast drugi jak wiecie zaczął się od odpłynięcia wód na spokojnie się sączyły, skurczy brak (to akurat jest niedobre to muszę przez to brać antybiotyk za długo czasu minęło i groziło mi wewnątrz maciczne zakażenie) całość od pęknięcia do narodzin trwała ponad 6godz. z czego I faza porodu trwała 2godz., a druga faza tylko 6min. 😁 także tempo ekspresowe wyszło no i tym razem poród był z ochroną krocza, ale i tak lekko pękłam w miejscu pierwszej blizny. Drugi poród uznaję za boleśniejszy mimo, że był krótszy.
  20. fijolek napisał(a): Mi się przydał, mam nawał pokarmu i mała nie jest w stanie tego wypić, miałam już guzki 😞 kupiłam Aventa ręczny i super sobie radzi, ulga niesamowita.
  21. No i nie mają zapachu, na materacu została żółta plama.
  22. magdad86 napisał(a): I jak to było?Wody odeszły w całości czy jak?Opowiadaj 😁 bo ja tego nie wiem i pewnie większość z nas nie wie jak to jest :p Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło 🙂 Byłam u lekarza, powiedział, że zwolnienie da mi do 4-go, a termin mam na 8-go debil! ;/ Ale może coś do niego zagadam na ten temat, zaraz idę jeszcze raz do tego kretyna, bo zapomniałam NIPu swojego 😞 Ok. 3 w nocy odeszły tzn. poczułam przyjemne napieranie i usłyszałam jak coś pęka, powoli wyleciały, właściwie cały czas się sączyły, ciągle chciało mi się do wc, ale przed pęknięciem też latałam jak szalona, nie skojarzyłam, że tak może zacząć się poród 🙂 były ciepłe, takie hmm bardziej gęstawe, przezroczyste. Łatwo je odróżnić od moczu.
  23. magdad86 napisał(a): No tak, ale USG to często się myli :p a Wojtek odpada, jak dla mnie 😁 No ja nie wiem 😁 przed porodem lekarz pytał o wagę pierwszej córki i w jakim tyg. się urodziła, a potem zrobił usg no i stwierdził, że mała taka "mała" znowu nie będzie, że obstawia 3,5-3,7kg i że mam się cieszyć, że na pewno 2kg ważyć nie będzie. No i rzeczywiście waga się sprawdziła 😁
  24. magdad86 napisał(a): 3200 +/-400 Ale dr pow. że raczej + bo duża jest. hullu napisał(a): ja też mam problemy z podniesieniem się z wanny, jak przychodzę na stare śmiecie, ale jakoś daje radę, na nowym mieszkaniu mam prysznic. co do imion to dla mnie też Zuzia albo Marcel, a mój ostatnio wymyślił Wojtusia, ale powiedziałam, że na pewno nie! 🙂 Moja właśnie rosła idealnie wg centyli i gdyby doczekała do 40tyg. to by mogła ważyć 4,2kg 🙂 ale lepiej rodzić mniejsze dzieci 🙂 hmm to ile będzie ważyć jak przenosisz? 😁
  25. fijolek napisał(a): Wczoraj wróciłam ze szpitala 🙂 A ja nadal nie mam imienia wybranego 😮 mała jest bliźniaczo podobna do pierwszej córy - kropla w kroplę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...