Skocz do zawartości

qlerka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    80
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez qlerka

  1. alla25 - ja bym postąpiła jak Ci radzi lekarz. Przecież to on w końcu prowadził twoją ciążę i wie najlepiej co będzie dla Ciebie i dziecka dobre. Mi moja lekarka sprawdziła tylko dzisiaj tętno dziecka, przepływy. Dziecko nadal pośladkowe ma ułożenie. Ze szyjka nic się nie dzieje. Dostałam wstępne skierowanie do szpitala, ale mam wyznaczona wizytę na za 2 tyg. Doktorowa wierzy, że się jeszcze dziecko przekręci. Za 2 tyg jeśli dotrzymam mam mieć kolejne usg i mierzone dziecko. Wstępnie termin porodu ze względu na cc przesunął mi się z 28 czerwca na 21 czerwiec. Więc maleństwo niedługo będzie przy mnie. Dostałam dzisiaj dodatkowy lek Hepatil bo ALT wyszło mi za wysokie. Wątroba nie wyrabia (atak hormonów) i po 7 dniach mam powtórzyć badanie.
  2. Dziewczyny weszłam dzisiaj w wątek tabela czerwcóweczki 2013 i okazało się, że przeważają tam dziewczynki. U mnie w rodzinie rodzą się sami chłopcy a tutaj tyle dziewczynek. Ciekawe co będzie u nas. Mąż się nie może doczekać. Dzidziuś sprytnie przez całą ciążę się ukrywał. Jutro usg ale nie chcę już teraz wiedzieć co będzie. Podczas porodu będzie niespodzianka. Odebrałam dzisiaj wyniki. Wszystko ok. Trzymam kciuki za Titinkę. Ja już nie mogę się doczekać. Coraz gorzej się czuję. Brzuch mały a dzidziuś wydaje mi się taki duży. Coraz częściej mam skurcze przepowiadające. Na szczęście prawie wszystko gotowe na przyjście dziecka. Kilka rzeczy dokupić.
  3. Jeśli chodzi o imię to my z mężem nie mamy wybranego jednego. Zapisaliśmy sobie na kartce i czekamy jak się urodzi. Wtedy wybierzemy.
  4. Z waszych opisów wynika, że większość z was będzie niedługo rodzić. Super, że już będziecie mieć to za sobą. Ostatnio mężowi mówiłam, że ciąża powinna trwać 7 miesięcy. Bo te ostatnie dwa to tak mi się przedłużają. Czekam na środową wizytę. Może dzidzia się przekręci i będzie naturalny poród. Cały czas czuję że jest w tej samej pozycji (pośladkowej). Nie wiem dlaczego ale ja mam taki mały brzuszek i mam wrażenie, że bąbel się tam ma za mało miejsca. Cały czas mi twardnieje brzuch ja nie leżę. Boję się, że tych wód płodowych mam za mało chociaż lekarz mówi, że wszystko jest ok. Chyba zaczynam schizować. Nie wiem jak to u was wygląda ale czy was też tak głowa boli. Codziennie od dwóch tygodni wstaję z bólem głowy i kładę się z nim. Zaczyna to robić się męczące.
  5. Ja osobiście nie wyobrażam sobie aby położna z naszego ośrodka miałaby mi w czymkolwiek doradzać. Z opinii innych jest niekompetentna. Słyszałam, że w szpitalu podaje się przychodnię do której się należy i to oni informują chyba, że w danej rodzinie pojawił się nowy członek. Mam zamiar po porodzie opłacić sobie położona aby do mnie przyjechała i mi wszystko pokazała i wytłumaczyła. Tak mi poradził kolega. On tak zrobił i był bardzo zadowolony.
  6. To teraz jak nie masz prywatnego lekarz to martw się tyle miesięcy co z twoim dzieckiem. Powiem szczerze, że lekarze którzy przyjmują państwowo maja wytyczne odgórnie, że nie kierują kobiet w ostatnim okresie ciąży ze względu na oszczędności. 🤢
  7. Ja na razie nie puchnę, chociaż nie mogę za dużo chodzić a stac w jednym miejscu to nie mam mowy bo strasznie zaczynają mnie szczypać i boleć stopy. Fijolek i Hullu jutro wybiorę sie do tego sklepu do manu. Ostatnio jak tam bylam były straszne drogie rzeczy. Kupiłam tam tylko szczoteczkę dla dzidziusia. Te sklepy czy manu czy port maja takie przebitki, że wolę kupować w necie ten sam towar. Nie rozumiem lekarza, który nie chce skierować kobiety na usg ok. 36 tyg ciąży. Przecież myślałam, że to obowiązkowe. Ja na podstawie usg dostane za tydz. wstepne skierowanie do szpitala. Załamka!
  8. Mam zapytanie do dziewczyn, które będą rodzić w Łodzi. Czy któraś z was wybrała szpital Madurowicza? Jeśli tak to nie macie może info na temat wyprawki dla dziecka i matki. Nie wiem np. Czy kąpią w swoich płynach, czy ręcznik dla dziecka potrzebny, czy rożek potrzebny itd... Zapytanie do mam, które już rodziły. Czy konieczny jest zakup laktatora czy jednak odpuścić i w razie coś zakupić go później.
  9. Blue gratuluję córeczki. To będzie modelka z takim wzrostem. Suuuper!! Nie mogę uwierzyć, że to już przyszedł ten okres kiedy każda z nas przywita na tym świecie swojego maluszka. Haniu wyobrażam sobie jaki twój maluszek jest malutki bo moja siostra była wcześniakiem i właśnie ważyła 1800. A jaka to musiała być kruszynka dwa miesiące temu. Widziałam matkę, która urodziła maleństwo w 30 tygodniu w programie " Położne". Najważniejsze, że dzidzia rozwija się prawidłowo. Mój termin to 28 czerwiec. Ciekawe czy doczekam. Za tydzień wizyta. Zobaczę jaka dzidzia jest duża.
  10. Dziewczyny witam was ponownie na forum. Nie udzielałam się ponad dwa miesiące. Odkąd zaczęło się robić cieplej pełną parą zaczęłam przygotowania do powitania kruszynki. Cieszę się że wasze maleństwa rosną. Ja pewnie będę jedną z ostatnich która powita swojego maluszka. Ja nadal nie wiem jaka będzie płeć dziecka ponieważ za każdym razem chowa się nam bąbel. Nie ma to dla mnie znaczenia. Wszystko kupiłam w kolorach neutralnych. Nawet pokoik malucha przygotowuje się w barwach neutralnych. Ja za dwa tyg mam następna wizytę, usg i otrzymam wstępne skierowanie do szpitala gdyby dzidek chciał z brzuszka wyskoczyć wcześniej. Jestem 11 kg na plusie i ok. 100 cm obwód brzuszka.
  11. Byłam dzisiaj w poradni diabetologicznej dla kobiet w ciąży aby dowiedzieć się ile będę musiała czekać na wizytę do lekarza. I tu zaskoczenie. Przyjęli mnie od ręki. Przeszłam szkolenie na temat diety, szkolenie na temat prawidłowego używania glukometru, wizyta u lekarza w tym wypisanie recepty na paski testowe bo bez recepty są strasznie drogie. Już dawno nie byłam tak mile zaskoczona. Dieta nie jest zła ale jakoś muszę dać radę. Przede wszystkim zero słodyczy a pozostałe produkty, które podnoszą poziom cukru wycofałam już wcześniej. Martwi mnie, że mimo prawidłowej porcji podczas śniadania i tak przekroczyłam normę. Tylko żeby nie zakończyło się to insuliną. Muszę naprawdę zmniejszyć porcje do minimum. Chyba nic już nie przytyję. Strasznie boję się o dzidziusia. Dla bąbelka mogę poświecić wiele. Kolejna wizyta w poradni już za tydzień więc jeśli nadal będę przekraczać normę to będą mi zmieniać dietę. 🥴
  12. Medli89 zorientuj się czy w twojej okolicy nie ma tego typu poradni dla kobiet w ciąży. Znalazłam listę w necie gdzie możesz skorzystać z takiej pomocy. Poradnie diabetologiczne dla kobiet w ciąży 1. Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny AM, Klinika Endokrynologii, Diabetologii i Chorób Wewnętrznych, Białystok, ul. M. Skłodowskiej 24 a (0-85) 746 86 07 i 746 82 39 2. Szpital Uniwersytecki, Poradnia Diabetologiczna, Kraków, ul. Kopernika 15 (0-12 ) 424 83 14 3. Centrum Zdrowia Matki Polki, Poradnia Cukrzycowa, Łódź, ul. Rzgowska 281/289 (0-42) 271 11 52 4. Katedra i Klinika Chorób Metabolicznych i Diabetologii Śląskiej Akademii Medycznej, Zabrze, ul. 3 Maja 13 (0-32) 370 44 27 5. Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny AM, Poradnia Diabetologiczna, Poznań, ul. Polna 33 (0-61) 841 92 87 6. Pomorska Akademia Medyczna, Regionalna Poradnia dla Chorych na Cukrzycę, Szczecin, ul. Arkońska 4 (0-91) 45 40 112 i 45 41 007 w. 557 7. Samodzielny Publiczny Centralny Szpital Kliniczny AM, Poradnia Diabetologiczna, Warszawa, ul. Banacha 1a (0-22) 599 15 65 8. Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych i Diabetologii AM, Poradnia Cukrzycowa, Warszawa, ul. Kondratowicza 8 (0-22) 326 53 08 9. Szpital Wojewódzki Nr 2, Oddział Chorób Wewnętrznych, Rzeszów, ul. Lwowska 60 (0-17) 866 40 00 10. Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, Oddział Endokrynologii i Diabetologii, Olsztyn, ul. Żołnierska 18 (0-89) 538 64 82 11. Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 4, Lublin, ul. Jaczewskiego 8 (0-81) 742 51 49 Mnie akurat pani doktor pokierowała do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Może któraś poradnia z listy jet w twojej okolicy. Ja też dopiero wybieram się po świętach aby zorientować się jaki jest czas oczekiwania na wizytę. Mam nadzieję, że nie będę długo czekać. Póki co wzięłam skierowania od lekarza pierwszego kontaktu. Poza tym poradnia do której należę podarowała mi glukometr za darmo i mam sobie już mierzyć poziom cukru. Już stosuję wstępną dietę ustaloną z ginekologiem, unikam słodyczy, białego pieczywa, słodkich soków, słodkich owoców(szczególnie bananów i winogron), smażonych potraw, staram się pic dużo wody i jem mniej niż wcześniej - mało i często. Ssanie mam non stop ale muszę jakoś dać radę. Jak już nie wyrabiam biorę na przekąskę jakieś warzywko lub owoc. Po badaniach poziomu cukru zorientuję się co mogę a czego nie. Po czym szczególnie wzrasta mi cukier. Będzie dobrze. Ostra dieta i damy radę. Ja już od miesiąca staram się ograniczać z jedzeniem bo p. doktor zarzucała mi na każdej wizycie, że za dużo tyję i w tym miesiącu przytyłam 1,5kg a wcześniej miesięcznie tyłam 3 kg. Na plusie jestem 8,5 kg i ważę całe 55,5. Skończyły się pyszne obiadki jakie mi przyszły tylko do głowy. Teraz zanim coś zrobię to będę musiała się troszkę zastanowić, czy to może jest odpowiednie dla mnie czy nie. Poza tym życzę wszystkim na forum Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkiej Nocy i smacznych jajeczek. No i żeby zając wielkanocny przegonił tą niekończącą się zimę.
  13. Jestem po wizycie. Z dzieckiem wszystko ok. Pani doktor skierowała mnie do poradni diabetologicznej. Tam mam dowiedzieć się wszystkiego w sprawie mojej nietolerancji na glukozę. Mam nadzieje, że jak mi ustalą dietę to wszystko się unormuje. Dzisiaj pani doktor sprawdziła tylko na usg przepływ pępowinowy bo mój dzidziuś ostatnio bardzo mało się rusza. Okazało się, że jest wystarczająco dotleniane. Długość szyjki też ok. Powodem mniejszej ilości ruchów może być inne ułożenie dziecka. W moim brzuchu siedzi sobie na dupce więc zmieniło po raz kolejny pozycję. Wcześniej było ułożono główką do dołu. Najlepsze jest to, że nadal nie widać płci dziecka. Następne dokładne usg będę miała za 3 tyg. Wtedy dowiem się jaki dzidek już jest duży i zobaczę je w 3D/4D. W kwietniu zaczynam na poważnie kompletować wyprawkę. Mam tylko kilka ubranek. Nadal nie mogę się zdecydować na wózek. Chciałam jakiś ciemny aby był neutralny i mało brudzący. Neutralny bo mam coś takiego przeczucie, że płeć dziecka poznam podczas porodu.
  14. Dziękuję za listę rzeczy. Mało nie zeszłam jak to przeczytałam. Widziałam podobne listy w necie ale to chyba do mnie nie docierało, że tyle tego trzeba kupić. 🙃
  15. Mam do was takie zapytanie: Mam termin na koniec czerwca. Jeśli pogoda dopisze to akurat dzieciątko urodzi się gdy będzie bardzo ciepło. Nie wiem jak przygotować wyprawkę. Chodzi mi o ubranka. Długie rękawy, krótkie nie mam pojęcia. Myślę, że ubranka w rozmiarze 56 kupię z długim rękawem. Mozę 62 coś z krótkim bo ich prawdopodobnie będę używać na przełomie lipca i sierpnia. Nie wiem jak ogarnę to zakupowe szaleństwo. Nie chcę przesadzić. Staram się notowac co muszę kupić ale np. bratowa mnie ostatnio uświadomiła żebym nie zapomniała o smoczku bo ona kupowała gdy dziecko się urodziło. Ja też o podstawowej rzeczy zapomniałam. Nie wiem czy konieczny jest rożek czy wystarczy coś innego do przykrycia. Boże jak ja dam sobie rade. Miałam dzisiaj sen, że urodziłam wcześniaka ważył ponad 6 kg i umiał chodzić. Ja oczywiście byłam załamana bo nic dla niego nie miałam przygotowane. Chyba coraz częściej myślę o porodzie, boję się strasznie o dzidziusia, jutro wizyta i okaże się co z moją cukrzycą i w ogóle mam wrażenie, że mojego dziecko prawie w ogóle się nie rusza. Od 16 tyg cały dzień nie dawało mi spokoju a teraz tylko czekam na ruchy dziecka i martwię się czy z nim wszystko ok. Chyba mnie dopada depresja. Do rozwiązania jeszcze 3 miesiące. Strasznie się wszystkiego boję czy dam radę i od 3 dni cały czas płakać mi się chce. Przepraszam, że to wszystko piszę ale może będzie mi lepiej jak się wyżalę. Ja na plusie mam 8 kg. Moja p. doktor twierdzi, że zdecydowanie za dużo. Nigdzie nie przytyłam tylko brzuszek rośnie. Twarz mam trochę pełniejszą. Nawet piersi mi nie chcą rosnąć. I tak sobie myślę, że tyle przytyłam bo w ogóle nie wymiotowałam w ciąży. Ciąża mi służy bo od kilku lat mam problemy z żołądkiem, co za tym idzie ciągły brak apetytu, ból żołądka.
  16. Odebrałam dzisiaj wyniki z glukozy 75 g. Załamałam się bo wyszło mi 154 mg. Czyli wskazuje na cukrzycę ciążową. Dietę przeżyję, ale jeśli okaże się, że muszę badać się 4xrazy dziennie glukometrem to padnę. Boję się o mojego dzidziusia czy wszystko ok bo w końcu wizyty mam tylko raz w miesiącu. Następna teraz w czwartek. Wszystkiego się dowiem. Ta informacja odebrała mi całą energię. Naczytałam się tylu powikłań spowodowanych cukrzycą, że się przeraziłam. Chyba zrobię sobie reżim na neta. Myślałam, że mnie to ominie bo dotyka to tylko 2%-4% kobiet. 😞
  17. Zapisałam się na te warsztaty Mamo to ja. Mam nadzieję, że się będę dobrze czuła u skorzystam z tych warsztatów. Nie chodzę do szkoły rodzenia to chociaż raz sobie pojadę na takie zajęcia. Pewnie głównie będę polegać na reklamowaniu konkretnych produktów. Mam nadzieję, że mąż pojedzie ze mną.
  18. Dla mnie każde wyjście to też przyjemność, chociaż ostatnio zaczynam odczuwać takie wyjścia. Praktycznie od piątego tygodnia ciąży jestem na zwolnieniu. Poszłam już na zwolnienie chociaż nie miałam jeszcze potwierdzenia czy ciąża przebiega prawidłowo. Sama nie wiem jak tyle czasu wytrzymuję już w domu. Ta zima mnie dobija, ale pozytyw jest taki, że jak będzie wszystko ok. to dziecko urodzi się w lato i będę mogła korzystać ze spacerów i ogrodu do woli. No chyba, że będzie cały czas padało. Nie wiem jak to wygląda u was. Ostatnio miałam nieco więcej ruchu - zakupy do pokoju dziecka, porządkowanie i wyrzucanie z domu niepotrzebnych rzeczy, cały czas bym coś robiła. I mam wrażenie, że po tych kilku ruchliwych dniach obniżył mi się brzuszek. Wcześniej jakby moja piłeczka byłą wyżej a teraz coś mi się wydaje, że poszła w dół. Mam nadzieje, że po wizycie nie okaże się, że będę musiała leżeć w łóżku.
  19. Super mają dziewczyny, które mogą korzystać ze szkół rodzenia. Ja niestety w mojej okolicy nie mam żadnej szkoły rodzenia, a chętnie bym skorzystała z kilku zajęć. Nie chce mi się jeździć do Łodzi chociaż nie mam aż tak bardzo daleko.
  20. Ja mam glukozę w czwartek. Nie wiem jak dam rade bo po zjedzeniu kawałka ciasta mdli mnie a co dopiero wypicie tego ulepka. Pani w przychodni mi powiedziała żebym wzięła ze sobą cytrynę to łatwiej będzie mi wypić ten specyfik. Obawiam się jednak, że to co wypiję to szybko zwrócę. Może to jakoś będzie. Chyba większość dziewczyn na forum ma to już za sobą. 🙂
  21. Zalecane jest spanie na lewym boku. Ja niestety wolę spać na prawym boku. Gdy kładę się na lewy to ciężko mi się oddycha. Poza tym najlepiej to bym spała cały czas na pleckach ale wiem że się tak nie powinno spać, więc tylko czasami pozwalam sobie na taki luksus. Dziecko od kilku dni w brzuchu daje czadu. Chociaż wiem, że z maluszkiem wszystko ok. Większość z was chyba ma już wszystko do wyprawki zakupione, ja zupełnie nic. Zacznę chyba w kwietniu. Też bym chciała wózek 3w1 więc muszę poszperać po necie i poszukać jakiegoś modelu i przekazać info dziadkom bo to oni zadeklarowali się, że zakupią wózek.
  22. Moje maleństwo po ostatnim USG było ułożone główką w dół. Ale niestety nie wiem do kiedy ma czas na prawidłowe ułożenie się.
  23. Zapomniałam dodać że niestety dokładnie nie ustalono płci dziecka bo bąbel miał złączone nogi. Prawdopodobnie dziewczynka ale to nie jest na 100%. A już myslałam, że Pani doktor uraczy mnie tą wiadomością.
  24. Dziewczyny jestem juz po wizycie na której mialam robione usg. Moj maluszek ma już ok 539 g. Pani doktor wszystko dokladnie zmierzyla i powiedziala ze jest ok. Za 3 tygodnie czeka mnie glukoza. Jedynie co Pani ginekolog mi zarzuciła, że za duzo przytyłam. Nie wiem o co chodzi ale ja naprawde niewiele jem. Jem nieco wiecej niż przed ciążą. Jestem w 23 tyg ciązy i mam 7 kg do przodu. To co teraz mam się glodzic. Mówi, że może od słodyczy, a mnie jak napadnie to zjem batona na tydzien. Głownie między posiłkami spożywam owoce i warzywa. Czy wy też tyle przytyłście. Sama nie wiem jak oceniać tą sytuację. Jestem ogólnie szczuplakiem. Przed ciążą ważyłam 47 kg. Teraz jedynie tyję w brzuchu. Napiszcie jak to wygląda u was.
  25. Ja niestety mam grupę A RhD ujemny. Po tym jak pierwsza ciąża była nieudana dostałam immunoglobulinę zaraz po zabiegu. Na początku tej ciąży trafiłam do szpitala i również podano mi immunoglobulinę. Do tej pory wykonywałam 2 razy badania na obecność przeciwciał. Jeśli chodzi o Toxoplasmozę to też to też dwa razy miałam zleconą. Na szczęście badania wyszły ok. Bardziej martwię się glukozą, która pojawiła się u mnie w moczu. Jutro podczas wizyty dowiem się czy to coś poważnego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...