Skocz do zawartości

Pauli

Mamusia
  • Liczba zawartości

    271
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pauli

  1. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Hej Wam ! Do CC zostało mi 20 dni ... za 19 dni stawiam się w szpitalu o 8:30 na przyjęcie. Następnego dnia mnie tną i jak wszystko będzie dobrze to 10 lipca wyjdziemy do domu. Dwie doby trzymają. Odliczam już dni do końca. jest mi coraz ciężej. Nie wysypiam się, bo mnie wszystko boli, biodra, kręgosłup, różnego rodzaju uciski ... pod żebrami itd, znacie to ... do tego wstawanie w nocy po 5-6 razy na siku. Głupie sny - bo jak się tyle razy budzę to tyle samo mi się śni co innego. Rano w sumie mam siłę, ale później już nie, po południu już boli mnie kręgosłup i muszę się położyć. Do tego duchota, upał ... ah nie muszę nic mówić. Dodam, że zwłaszcza w nocy puchną mi palce u rąk do tego stopnia, że mnie strasznie bolą ... jak wstaję to trochę przechodzi. Dziewczyny - Wy to macie ... musicie leżeć ... i brać leki. No wytrwałości życzę mimo wszystko :-*
  2. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Hej Wam !!! Duszno jest - to fakt ! Gorąco ! - to też ! I Ciężko ! - Tak jak nam wszystkim :-) Ale do końca już ... nie tak daleko ;-) Ja dziś rano byłam ze znajomą w kawiarni i zamówiłam sobie lody - między innymi - i jakoś tak powąchałam je i mnie nie przekonały, więc spróbowałam - i mnie zemdliło - yyy więc poprosiłam znajomą by sprawdziła czy z tymi lodami jest wszystko ok. Powiedziała, że tak. Więc smak tych lodów mi po prostu w ciąży nie pasował - niby zwykłe, czekoladowe z kawałkami czekolady - ale miały taki jakiś smak nie za bardzo przyjemny dla mnie. Myślałam, że "jazdy" kulinarne mam już za sobą, a tu jednak ... Czy Wy też tak macie, że czasem coś Wam nie podpasuje w smaku i robi Wam się niedobrze ??? Całe szczęście mi przeszło, ale myślałam, że zwymiotuję ... cóż takie uroki ciąży, już tylko 3 tygodnie !!! Co do brzucha - jak dziś mnie znajoma zobaczyła, to się zapytała, czy ja się dobrze czuję. Bo wyglądam tak, jakbym miała "JUŻ" rodzić, albo dostać bóli w tym tygodni haha ... do tego też mi zwróciła uwagę, że opuścił mi się brzuch -czego ja nie widzę. Tydzień temu miałam wizytę u ginekologa i nic mi nie powiedziała, że mi się opuszcza ... więc nie wiem.
  3. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Ha życie pisze nam zaskakujące scenariusze. Ciekawa jestem która będzie następna :-) Tobie Olu powiedzieli że możesz wcześniej urodzić? Muszę dokładnie poczytać posty. Bo byłam w lekkim szoku pisząc Wam o Monice. Mile zaskoczenie. Mi dzis cały dzień twardnieje brzuch. Może za bardzo zwracam na niego uwagę hmm
  4. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Hej ! Mam dla Was wiadomość :-) Monika dziś urodziła. Wyliczyli, że w 36 tygodniu. Teraz odpoczywa. Miala wywolywany poród oksytocyna. Maly wazy 2400kg i ma 52 cm. Ja jestem w szoku. Mam nadzieje, ze niczego nie pomieszalam :-) Monika prosila mnie bym Wam przekazala ta wiesc.
  5. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Dziewczyny, twardnieje Wam czasem brzuch? Bo ja zauważyłam że czasem mi twardnieje. Robi sie twardy hmm czy to są jakieś skurcze? Dodam, że nic mnie nie boli. Martwić się??
  6. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    "Brzuchol już mam nisko, czop odszedł 10 dni temu. Na KTG skurczów nie widać, w sumie robiłam dopiero 2 razy. 20.06 mamy wizytę, ciekawę czy jej doczekam czy nie. Założe się, że Pauli i Dagi będą szybciej ode mnie, coś czuję, że urodzę w 41 tc, :P" Hej !!! No z całą pewnością urodzę przez CC 9 lipca :-). Planowane przyjęcie na oddział mam 8 lipca o 8:30. Następnego dnia rano mam mieć cesarkę. Później na sali pooperacyjnej do wieczora. W nocy mają mnie przewieźć na zwykłą salę. Jak wszystko będzie dobrze to 10 lipca mają mnie wypisać. Szybko ! Zobaczymy jak będzie :-) Kerry mnie będą ciąć w 39 tc. Hmmm Kto wie, czy Ty nie urodzisz szybciej ;-) - w sensie przede mną. Przed 9 lipca ;-) Kerry, a jak to jest z tym czopem ? Jak odszedł Ci 10 dni temu, jak to się ma do porodu ? Muszę o tym poczytać, bo mówiąc szczerze, nie wiem jak to jest. Ja mam hmmm 13 kg na plusie. Ważę 58 kg. Jestem drobna z fajnym brzuszkiem. Może wstawię tu jakieś zdjęcie. Pozdrawiam !
  7. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    I dobrze :-D heheh To ja bym się już nie martwiła na Twoim miejscu ;-)
  8. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Olu - gdyby mój mąż usłyszał od kogokolwiek "żeby się upewnił czy noszę jego dziecko" to najzwyczajniej w świecie dałby mu w pysk hehehehehe :-) Olać fryzjerów ... większość z nich to geje ;-P A jeśli to była kobieta, to pewnie sama zazdrości :P albo brak jej sexu w domu :P
  9. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Hej, My dziś mieliśmy kolejną wizytę u lekarza. Wszystko jest dobrze. Mały nadal się nie chce przekręcić co w przypadku cesarki akurat nie jest ważne. Torby mam już spakowane do szpitala. Łóżeczko stoi gotowe. Wszystko poprane i posprzątane. Zostało nam dokładnie 4 tygodnie. 8 lipca o 8:30 mam być już w szpitalu, pewnie będą mnie przygotowywać do operacji, kroplówki itd. 9 lipca pewnie o 9:00 będę miała cesarkę, później przewiozą mnie na salę "po" operacyjną, na której spędzę cały dzień bez możliwości odwiedzin - niestety - w nocy mają mnie przewieźć na zwykłą salę, a 10 lipca - jak wszystko będzie dobrze - to wyjdę już do domu. Dobrze, że chociaż na tą salę pooperacyjną będą przywozić mi dziecko do karmienia. Dostałam skierowanie na morfologię i mocz, dziś miała pobierany wymaz. Kolejną i ostatnią wizytę mam 25 czerwca we wtorek - równo za 2 tygodnie. Ogólnie wszystko jest dobrze. Pewnie zacznę się stresować dzień przed położeniem się na oddział. Pozdrawiam !
  10. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    daga19902 - znalazłam na brzuszku.net odnośnie mdłości w 33 tygodniu ciąży. a Ty właśnie jesteś w 33 tygodniu ciąży. " ( ... ) Powracają też przypadłości sprzed początku ciąży - mdłości i bóle w nadbrzuszu, " - więc może Ciebie to dopadło. Ja też mam skurcze łydek, które mnie łapią w nocy. Również na tym etapie szybciej się męczę. Nie mam na nic siły dosłownie. Spać też nie mogę, nie tylko przez skurcze łydek, ale i z tego powodu, że jest mi niewygodnie, muszę często zmieniać pozycję, z jednego boku, na drugi, albo na plecy, wtedy boli mnie kręgosłup i biodra, jest mi ciężko ... ciężko się przekręcać z boku na bok ... i wstawać z łóżka do łazienki 5 razy na noc. Już niewiele zostało ;-) tak na dobrą sprawę ... takie są uroki ciąży ... ja codziennie odkrywam nowe ;-) Pozdrawiam !
  11. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Daga19902 - a czemu masz mdłości ? Przez ucisk na żołądek ??? Hmmm Dagi - bardzo mi przykro z powodu samochodu ... i całego wypadku. Dobrze, że Twojemu mężowi nic się nie stało, bo zdrowie jest najważniejsze. Dziewczyny trzymajcie się ciepło i oszczędzajcie ... Ja co prawda nie mam jeszcze skurczy, a jeśli je mam to ich nie czuję ... więc trudno powiedzieć. Staram się sprzątać - bo też nie lubię bałaganu, ale bez przesady, bo później boli mnie między innymi kręgosłup. Więc staram się oszczędzać jak tylko mogę. Ostatnio na dniach zauważyłam, że jeszcze bardziej się męczę, nawet pójście do sklepu mnie męczy ... masakra. Jak zjem obiad, to później długo mi się trawi, więc ostatnio nie jem kolacji, bo po prostu nie jestem głodna ... mam taki ucisk na żołądek, że czuję się przepełniona. Jeszcze tylko miesiąc ... Pozdrawiam
  12. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Powiem Ci szczerze, że jak się o tym dowiedziałam to byłam lekko podłamana, zdenerwowana ... i przestraszona, nie mogłam przez 2 dni dojść do siebie. Teraz jakoś oswoiłam się z tą myślą i jest mi lepiej. Wiem, że jak zacznie się lipiec, to z pewnością poczuję stres, niepewność ... a już dobę przed to nie wiem czy zasnę ... ale musi być wszystko dobrze :-) Dagii napisał(a): No to rzeczywiście lepiej nie ryzykować
  13. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Po pierwsze ... mam wskazania do cesarki z powodu neurologicznego. Ja urodziłam się w 25 tygodniu ciąży, i mam coś takiego, że duży wysiłek fizyczny może spowodować u mnie utratę przytomności. Dlatego po obejrzeniu moich wyników badań przez ordynatora i anestezjologa, dali decyzję o CC w pełnej narkozie. Miałam jeszcze konsultację z neurologiem, więc chyba wiedzą co robią. Poza tym mały się nie przekręcił ... ale to już mało istotna sprawa. Dagii napisał(a):
  14. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Dagii ... nie wiem czy pocieszy Cie fakt, ale ja też mam CC ... i do tego w znieczuleniu ogólnym, czyli narkoza, termin mam na 9 lipca. Też byłam lekko roztrzęsiona i niezadowolona, ale przywykłam. Będzie co ma być. Jak nie może być inaczej, to musi być tak jak jest. Pozdrawiam :-* Dagii napisał(a):
  15. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    marietta12 - 4 lipca dopiero masz kolejną wizytę ? Hmmm trochę długo ... miesiąc. Ja spotykam się ze swoim lekarzem teraz częściej, najpierw było co 4 tygodnie, później co 3 ( teraz mam wizytę we wtorek 11 czerwca ) a później będę co 2 tygodnie ... słyszałam, że po 30 tygodniu ciąży wizyty powinny być częściej - ale oczywiście mogę się mylić. Tak tylko pytam, bo mnie to zaciekawiło. olu1208 - nie martw się ... ja teraz mniej czuje ruchy, bo mały ma mniej miejsca. Już ciężko mi jest się wysypiać, wszystko mnie boli dosłownie ... kręgosłup, biodra, mam skurcze łydek, drętwienie dłoni ehhh, ciężko mi oddychać jak na plechach leżę ( bo na boku nie zawsze mogę, muszę często zmieniać pozycję ) do tego cały czas mi gorąco, :-) więc taka pogoda jaka jest za oknem i pasuje ... przynajmniej się nie męczę upałem i duchotą. Pozdrawiam ! ;-)
  16. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Witajcie !!! Na wstępie chciałabym powiedzieć, że wszystko u mnie jest dobrze. Byłam trochę czasu u swoich rodziców, pierw sama, później z mężem. Szczerze mówiąc odpoczywałam od komputera, internetu i tak poważnie mówiąc od wszystkiego, nawet od telefonu. Potrzebowałam relaksu, trochę słoneczka w deszczową pogodę i świeżego powietrza. To były ostatnie dni kiedy mogłam pozwolić sobie na jazdę samochodem, prowadzenie i długie siedzenie w nim. Dlatego chciałam to wykorzystać jak tylko się da. Obecnie jestem już w Warszawie z mężem i nie planuję, aż do porodu się stąd ruszać. I ja i moja rodzina woli bym już ograniczyła jazdę samochodem i najlepiej była już na miejscu w domu, bo nigdy nic nie wiadomo co i kiedy ... Nie wspominając o tym, że poważnie mówiąc ja już nie mam na nic siły. Jazda samochodem bardzo mnie męczy, mam ucisk na żebra, wątrobę, żołądek ... a jeszcze jak mnie wytrzęsie po dołach jak droga jest kiepska, to już masakra jakaś. Później długo dochodzę do siebie. Mam 12 kg na plusie, przy wadze 57 kg obecnie, ale jestem bardzo drobniutka, więc wszystko mnie boli ... spać nie mogę, wcześniej drętwiały mi nogi i miałam skurcze łydek. Teraz boli mnie bardziej kręgosłup i biodra - w zależności od tego na którym boku śpię, często zmieniam pozycję. Ciężko mi nawet przekręcić się z jednego boku na drugi ... Zgaga czasem mnie męczy, czasem pieczenie, a niekiedy kwaśny posmak w ustach. Bardzo szybko się męczę obecnie, mam zadyszkę nawet po rozwieszeniu prania na suszarce ;-/ wiele jeszcze bym chciała zrobić, ale najzwyczajniej w świecie nie mam siły. W zeszłym tygodniu byli u nas rodzice, to moja mama mi pomogła w sprzątaniu. Poprałyśmy rzeczy, poukładałyśmy ciuszki dla małego, mój tata z mężem rozłożyli łóżeczko - już wszystko czeka. Nie lubię mieć wszystkiego na ostatnią chwilę, więc wolałam, by było już naszykowane co trzeba. Została mi tylko torba do spakowania, rzeczy już mam naszykowane. Tylko wyprasować i spakować do torby. Może jutro się za to zabiorę ... Pogoda jak to pogoda, czasem słońce czasem deszcz ... ale powiem Wam, że mi osobiście taka pogoda bardzo odpowiada. Nie jest za gorąco, a zimno to mi w ogóle nie jest ... ciągle jest mi za ciepło, a wszyscy dookoła mówią, że jest chłodno ... widocznie w ciąży mam lepsze krążenie. Zawsze mi było zimno, zawsze marzłam. Spuchły mi tylko palce u rąk jak na chwilę obecną. Nie mogę nosić obrączki :-( ... ale jeszcze miesiąc :-) Usiadłam na chwilę do komputera i już jest mi niewygodnie ... będę do Was zaglądać :-) P.S. Mały wciąż się nie przekręcił. Pozdrawiam serdecznie
  17. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Witajcie ! My dziś po wizycie u ginekologa. Wszystko jest dobrze, badania itd. Mały wciąż się nie przekręcił, ale w naszym przypadku to nie jest problem, bo i tak będzie CC. Teraz wizyty będę miała częściej ... jej jak ten czas szybko leci !!! Za chwilę nie zdążę się obejrzeć, a już będę musiała jechać do szpitala ;-) Pozdrawiam !
  18. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Hej ! U nas dobrze, dziś byliśmy z mężem i moją siostrą cioteczną w Łazienkach Królewskich na koncercie ... muzyki poważnej :-) i tak sobie staliśmy, a koło nas przechodził prezydent Komorowski, popatrzył na mnie i powiedział " oo dzień dobry ! " - jakby mnie znał ... - po czym zatrzymał się, i zaczął pytać jak się czuję, na kiedy mam termin, co się urodzi, i by koniecznie ucałować małego jak się urodzi od niego :-) wow ... cóż za zaszczyt hahahahahah w ogóle się nie spodziewałam ... z mężem i siostrą cioteczną staliśmy jak "słupy soli" :-) Super niedziela ! Udana ! Miłej nocy
  19. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    OLU :-) Jeśli zechcesz ponarzekać na swoje ciało ... to najpierw posłuchaj, jest pewien okres w naszym życiu, kiedy nasze ciało ma dwie głowy, 4 ręce, 4 nogi i do tego 2 różne DNA, czy nie jest to niesamowite ???
  20. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Witajcie, Piękny dzień ! Słoneczko świeci u nas od rana. Dlatego wstaliśmy rano, zjedliśmy śniadanie i wybraliśmy się na małą wycieczkę do Konstancina na tężnie. Było cudnie. Pochodziliśmy po parku, posiedzieliśmy na ławeczce koło tężni i zjedliśmy ciastko w cukierni :-) ... Powiem Wam, że tylko z rana mam siłę i jestem aktywna i wypoczęta. Po obiedzie robię się zmęczona i muszę się zdrzemnąć. Tym bardziej jeśli jest cieplej na zewnątrz. Czujemy się dobrze, mały urwisek dokazuje :-) jutro z samego rana jadę na badania, a we wtorek kolejna wizyta u lekarza. Jak ten czas szybko leci ! Hmmm szczerze mówiąc, to nie wiedziałam, że przed porodem są wymioty. Bo o biegunce słyszałam, że przed porodem organizm się oczyszcza. Co do wymiotów, to czytałam właśnie na internecie, że to oznaka rozwarcia. Hmmm ale ile w tym jest prawdy to nie wiem ... Czy Wy też tak miałyście ? Pytam te które mają już poród za sobą ;-)
  21. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Hej, U Nas wszystko dobrze :-) Dla Jerzyka mamy już "prawie" wszystko :-) mówiąc "prawie" mam na myśli, że zawsze jeszcze "coś" się dokupi, jakieś ubranka czy też kosmetyki. Łóżeczko, wózek, komode, kosmetyki, pieluchy ( tetrowe, jednorazowe, flanelowe ) ubranka na 56 i na 62, butelki, smoczki, zabawki itd ... to wszystko już jest :-) Powiem Wam szczerze, że już nie mogę się doczekać ... a zostało mi 8 tygodni do CC :-) no chyba, że nie daj Boże dostanę wcześniej bóli porodowych i będę musiała jechać do szpitala ... mam nadzieję, że będzie to dopiero 9 lipca ;-) Brzuszek rośnie ... mam 9 kg na plusie. Ważę 54 kg. Wczoraj moja babcia zauważyła u mnie delikatne plamy wątrobowe na twarzy, tak symetrycznie po jednej i drugiej stronie ... są tak delikatne na chwilę obecną, że ja ich nie zauważyłam. Muszę uważać teraz na słońce ... tak poza tym, to czuje się dobrze :-)
  22. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Jak gorąco !!! Czy Wy też tak macie ??? Ja zawsze uwielbiałam upał, słońce, opalanie ... a teraz ? Nie mogę ! Ciągle mi duszno, gorąco - nawet w nocy gdy jest odrobinę chłodniej ... po słońcu w taką pogodę przejść to też nie za bardzo mi odpowiada, jej ... tylko cień ... albo siedzenie w domu, chociaż nawet w domu jest mi za gorąco ! Zastanawiamy się bardzo z mężem nad zakupem klimatyzatora przenośnego do domu, bo ledwo się cieplej zrobiło, a ja jakoś źle to znoszę ... a co będzie w czerwcu, albo lipcu ? Takie maleństwo jak przyjdzie na świat, też będzie odczuwać tą duchotę ... Tak poza tym, to u nas wszystko dobrze. Mały mnie kopie, wciąż ułożony miednicowo, czuję jak dostaję kopniaki po pęcherzu, "tyłku" 🤪 ... ruchliwy jest bardzo ! :-) Mam jeszcze jedno pytanie do Was ... apropo pajacyków, bo mam kilka, jak to jest z rozmiarami, bo na niektórych jest rozmiar od 0-3m a na innych np 56, 62 ... jak patrzeć na te z rozmiarem od 0-3m czy one nadają się by zabrać do szpitala ??? Pozdrawiam
  23. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    henimedes :-) spokojnie, rodzę za 9 tygodni :-) a od 36 tygodnia ciąży mam już się nigdzie daleko nie ruszać, bo w zasadzie może się zacząć w każdej chwili. Lekarz mi powiedział, że mam jeszcze 6 tygodni spokoju. 9 lipca - planowana cesarka ... no mam nadzieję, że wcześniej się nie zacznie ;-) Pozdrawiam
  24. Pauli

    lipiec 2013 :))))

    Dzięki za info o czapeczkach. Kerry to masz dużego chłopca !!! :-) Mój był dziś ważony 30 tydzień i 0 dni, waży 1529 g :-) Ułożony miednicowo ... U Was maluszki już ułożone są główką do dołu ??? Hmm czy Wy też tak macie, że się szybciej męczycie ? Mnie nawet męczy długie siedzenie w jednej pozycji, np w samochodzie czy na krześle, po prostu później wymiękam ... jestem tak padnięta, że muszę się położyć wygodnie. Do komputera też jestem z "doskoku" :-) Dziś moja ginekolog powiedziała mi, że mam 6 tygodni jeszcze spokoju, bo później już może się wszystko wydarzyć, będę musiała siedzieć w Warszawie. To teraz muszę skorzystać i posiedzieć trochę na działeczce u rodziców :-) ale ten czas szybko leci ... a jeszcze szybciej zleci ... :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...