gusia80

Ewcia pamiętaj - nie można nam się denerwować bo nosimy malusie skarbeczki pod serduszkiem 🙂 A jak to w internecie - zawsze znajdzie się ktoś kto trolluje 😉

Oojjjjjj 😁 Jeśli chodzi o zwrócenie uwagi na siebie to pewnie teraz się udało 😁 Jako pierwsza Małgosia wprowadza niemiłą atmosferę na forum. Pewnie ma gorszy dzień - jak to baba w ciąży heheh Jest nas tutaj za dużo na forum, aby każda każdej komentowała każdy post 🙂 Przynajmniej ja tak uważam. Czytam wszystkie i cieszę się z dobrych wieści, ale uważam, że każdy ma prawo komentować akurat to, co w danej chwili jest dla niego ważne, albo to na co ma ochotę 🙂 A takie wymuszanie może przynieść odwrotny skutek. Pozdrawiam Cię Małgosiu

Asiu ja w pierwszej ciąży tez miałam nisko brzuch, a teraz od samych piersi. Ale w pierwszej ciąży miałam lozysko na tylnej ścianie a teraz mam z przodu, podobno ma to znaczenie. No i w pierwszej ciąży byłam chudzielcem a teraz już nie jest tak wesoło 🙂 Jednak każda ciąża jest inna, a jak ktoś opowiadał to nie wierzyłam 🙂

Ewus ślicznie 🙂

Karola, nie ustępuje to napięcie nawet jak lezysz? Czujesz ruchy? Boli Cię to ?

Myśle, ze nie powinno być problemu, tylko jak z ubezpieczeniem u Ciebie? Brałas nospe?

Karola fajny Tutek jest ale niszczą się buty jak odblokowujesz hamulec 😁 Matteo ma taki hamulec, ze i blokując i odblokowując robi się to tym samym sposobem, czyli naciskajac. Koleżanka ma tako laret i cały czas narzeka ze co chwile nowe balerinki musi kupować przez ten nieszczęsny hamulec 😁 Alez mam zachcianki kulinarne... Wczoraj robiłam tarte z lososiem, mozarella i pomidorami a dzisiaj na śniadanie tosty z nutellą i truskawkami 😁

Mobilizujemy się do pokazania brzuchow? 🙂 🙂 🙂

Aniu byłam w hurtowni i oglądałam chyba z 50 modeli... Powiem Ci, ze ten przekonał mnie do siebie waga, lekkością prowadzenia i łatwością zmiany np. Gondolki na fotelik. Bez żadnych adapterow. Fajny bajer z tym obracaniem 360 stopni 🙂 Ewelina zlituj się z tym sprzątaniem, nie rób nic ponad siły bo nam się wylamiesz i urodzisz wcześniej 🙂)) Karola budulko pewnie bardzo Ci niekomfortowo przez to spojenie ...ale na pocieszenie: jeszcze 3 miechy ! Damy radę 😉

Karolinko, może za dużo w ruchu jesteś? Ja dzisiaj byłam z córą na zajęciach przygotowujących do egzaminu w szkole muzycznej i trochę stresu, 2 godziny czekania na stojąco i po powrocie brzuch jak kamień .... Ale polozylam się i lepiej. Zauważyłam, ze jak się stresuje to mały się nie rusza, czasem nawet cały dzień. I dopiero wtedy stres... Kupiłam wózek, zrezygnowałem z pomysłu na trojkolowca i kupiliśmy coletto matteo. Zobaczymy jak będzie się sprawował 🙂 Taki : http://allegro.pl/wozek-coletto-matteo-2013-4w1-fotelik-baza-isofix-i3284057834.html

Ewelina co Ty masz za lekarza, że doradził Ci podróż samochodem w otwartą szyjką ??? Przecież wstrząsy szybciej wywołają poród niż ciśnienie w samolocie, które jest stablizowane. Chyba, że następuje jakaś awaria ... Czytam co piszesz i oczom nie wierzę ....

Hej 🙂 możesz dopisać u mnie : wiek 33, pierwsze ruchy 17.t.c, zachcianki, lody, ostatni pomiar 21 t.c 470grm 🙂

Sandra doskonale rozumiem gdy piszesz o zadyszkach 😁 Nie martw się badaniami, wszystko będzie dobrze ! Karolinka a dlaczego nie zrobisz sobie badań sama prywatnie ? Mnie lekarz praktycznie nic nie zleca. Jedynie glukozę. Ja sama dla własnego spokoju robie sobie komplet co miesiąc. Morfologia, mocz, tsh i ft4. Bo wiadomo, ze przy Hashimoto musze kontrolować hormony. Nie mam skierowania, więc płacę za wszystko, ale przynajmniej spię spokojniej widząc, że wyniki w porządku.

Mnie się też rozjechała trochę morfologia. Mam za dużo białych krwinek a za mało czerwonych. Ale poza tym wszystko w normie. Lekarz powiedział, że jak na ciążę to bez dwóch zdań wyniki są super. Ale jak ja widzę, że coś w wykresach się nie mieści to mi źle. Biorę witaminy Centrum Materna i od początku wyniki przy tych witaminach w porządku. Ale mam bardzo urozmaiconą dietę. Codziennie na bazarku po świeże warzywa się stawiam. Dużo owoców jem, zieleniny, niewiele mięsa, ale nie dlatego, że nie lubię tylko jakoś w ciąży nie mam smaka. ciemne makarony, ryż brązowy. Gotuję czasem rzeczy, na które nie wpadłabym nie będąc w ciąży, ale pewnie dlatego, że właśnie takich wartości odżywczych w danym momencie mi brakuje 🙂 Brzuchol już mam wielki ! No i plecy dają się we znaki 😞 Starość nie radość 🤪

Ewa - super córcię masz 🙂 Ewelinka włączył Ci się syndrom wicia gniazda 😁 ja też sprzątam w każdej półce wywalam zbędne klamoty. Wczoraj u jednego sprzedawcy na allegro kupiłam w końcu kilka rzeczy. Na razie zajęłam się akcesoriami - później ciuszki. Póki co kupiłam : Podkłady, kołdrę i podusię, pieluchy tetrowe, komplet do manicure dla maluszka, Fridę do noska, waciki nasączone spirytusem do pępuszka, okrycie kąpielowe, prześcieradełko i rożek. Kilka pierdół i 200 zł poszło 🙂 A gdzie tam koniec. Ale z wielką radością wydaje się kasę na takie przyjemne zakupy. Dziewczyny fajnie, że już po wizytach. Karolinka, pewnie na 4 d zdradzą Ci płeć 🙂 Ja po glukozie. Wyniki ok. Ale nie potrafiłam tego wypić 🙂 Pani mi wcisnęła pół cytryny i jakoś zmogłam 🙂 🙂 🙂

Ja kupiłam te czapeczki i niebieski smoczek jak wyszedł mi pozytywny test 😁 W ten sposób mężowi przekazałam wiadomość o ciąży Ciekawe, że intuicja mnie pokierowała ku niebieskiemu 😁 I proszę - chłop jak dąb Karola będziesz kupowała wózek w PL czy tylko chcesz się porozglądać ? Fajnie, że ma Ci kto pomóc w kompletowaniu wyprawki - nie ma to jak doświadczona mama 🙂

Ewelinka Ty już masz całą wyprawkę a ja zaledwie 2 czapeczki 😁 Kurcze, może faktycznie pora zacząć coś już kupować. Mnie się cały czas wydaje, że jeszcze tyyyyyyyyyyyyleeeee czasu 😁

Ja melduję że Synek 🙂 A co do samopoczucia - dzisiaj strasznie ... Wczoraj cały dzień na nogach byłam bo remontujemy pokój i jeździliśmy szukać stołu z krzesłami. I od nocy cały czas brzuchol mnie boli z przerwami. Nie wiem czy to od tego łażenia czy od jedzenia na mieście wczoraj. Najpierw golonka w Ikei potem chińskie żarcie a na końcu na kolacje telepizza ... Dawno tak nie zgrzeszyłam ... Dzisiaj leżę cały dzień w łóżku i stękam ... A u Was jakie samopoczucie ? Ja jutro idę na glukozę, ble ...

Sandra - głowa do góry ! Dużo czytałam na temat wad serduszka. Jeśli nie daj Boże taka by wyszła to kardiolodzy przeprowadzą z Tobą bardzo dokładną rozmowę na ten temat i zazwyczaj okazuje się, że nie taki diabeł straszny. Świetnie, że lekarz zapobiegawczo dał Ci skierowanie. Szacunek dla niego (bo zdarza się, że nie dostrzegają albo najzwyczajniej w świecie olewają) Wszystko będzie dobrze !

Ania powiem Ci, że widać po mnie to jego pół kilo 😁 Tak się cieszę, że wszystko ok... Przed badaniem od rana taki stres .... aż biegunki dostałam, brzuch mnie bolał. I puściły te wszystkie emocje po kojących słowach lekarza, że wszystko w jak najlepszym porządku. Piszcie dziewczyny po badankach kogo nosicie w brzuszkach 🙂 Mój łobuz właśnie się wierci aż miło 🙂 Buziaki

Meldujemy się dziewczyny po prenatalnych ! 🙂 Bartusiek ma wszystko na swoim miejscu, przepływy w serduszku prawidłowe, wszystkie narządy pracują, no i tarczyca jest ( ufff.. bo przy tym moim hashimoto to miałam stracha, że może się nie rozwinąć) Chłop jak Dąb - 460 gram i 17 cm 🙂

A ja mam jutro prenatalne 🙂 Zbadamy chłopczysko wzdłuż i wszerz, i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Mały leniuch z niego bo czuję go tylko kiedy zaczynam coś jeść albo przed snem leżąc na wznak 🙂 Jeśli jutro po raz 3 potwierdzi się, że będzie Bartusiek to zaczynam powoli kupować rzeczy 🙂 Jak sobie pomyślę ile tego jest to nie wiem od czego mam zacząć 🙂 Może od spisu 😁 😁 😁

Karolinko jak męczy Cię zgaga to spróbuj przegryzać migdaly 🙂 mnie pomagają 🙂 Czytam sobie właśnie o szpitalach i zastanawiam się gdzie rodzić, jest u nas śląski instytut matki i noworodka ale nie potrafię znaleźć opinii na jego temat. A wy już macie wybrane miejsce w którym chcecie powitać malenstwa ?

Ja byłam nacinana przy porodzie i wszystko ok. Nie chciałabym naturalnie pęknąć bo przecież i tak to pęknięcie szyją ! Po tygodniu miałam sciągnięte szwy a po dwóch było wszystko zagojone 🙂 I wierzcie mi, nic nie jest luźniejsze 😁 😁 😁

Gigus z tymi lodami mam tak samo .... Czasem dwa dziennie pochłaniam i wcale bym na tym nie poprzestala, tylko rozsądek mnie powstrzymuje... Co do butelek - przy Natalii miałam z aventa i były super. A nad wózkiem nadal dumam... Bo widzę ze 3 funkcyjny na aluminiowej ramie można już kupić za 1000zl. I nie wiem czy wydać ten tysiąc na nowy bez marki czy używany np. Graco albo quinny ..... Niby bzdurne ale jednak męczy .