szysza

Witajcie! Widzę, że dużo u Was się dzieje. Trzymajcie się ciepło i duuużo odpoczywajcie. Mnie brzuch zaczął w szpitalu, wtedy dostałam luteinę na podtrzymanie i na wypisie teź dostałam. Też mam małą anemię. Doti dzięki za podpowiedzenie tego zastępmika do laktulozy. Jest rewelacyjny. Wracając do porodów, to miałam na myśli ostatnią fazę, a nie ten sam początek. M mnie goni do spania. Dobranoc brzuchatki. Trzymajcie się!

hello 🙂 Odnośnie tych łożysk, to jest możliwe, że w pierwszych tygodniach był zalążek na ściance tylnej, a potem "przeniosło się" na przednią? Co do porodu to ja w życiu bym nie pozwoliła swojemu M uczestniczyć przy porodzie. Powiedziałam, że prędzej wstrzymam poród niż mu na to pozwolę. Zdecydowanie za dużo przypadków słyszałam, jak mężczyźni potrafią potem doznać szoku i w drastycznych przypadkach kończyło się rozwodem. Wolę nie wystawiać M na próby i to chyba jedyny największy plus cc. Bo nie słyszałam, aby goście mieli wstęp na salę. Nie wątpliwie nie wyobrażam sobie sytuacji aby M miałby być gdzie indziej niż przy sali 🙂

Witajcie ciężarówki 🙂 Ale się rozpisałyście! Doti mocno trzymam kciuki! Oby wszystko dobrze się skończyło. Co do zakupów, to ja jeszcze nic nie kupiłam 😞 muszę czekać na remont - teraz nie ma co robić dodatkowego tłoku. Także pewnie wszystko zostanie kupione w marcu, jak już pewnie przejdę na zwolnienie. Mój M nawet ostatnio mi dziękował, że tak tym wszystkim się zajmuję. On nie ma czasu ani cierpliwości żeby to wszystko dokładnie wybadać. Wiem, że po porodzie będą nie wyspane noce, ale jednak chęć zobaczenia i przytulenia tego bąbla jest silniejsze.

Witajcie brzuszki 🙂 Szkoda, że weekend już się skończył 😞 co do tych leków, to nie sposób zapamiętać kto o czym pisał. Dziękuję za informacje 🙂 Doti doskonale Cię rozumiem. Sama już nie mogę się doczekać maja. Tym bardziej, że za mną wlecze się zmora choroby 😞 znowu mam aurę. We czwartek idę do lekarza 😞 może mi dawkę zwiększy albo sama już nie wiem. Boję się jak cholera 🤢 A buu!!!

Witajcie brzuchatki! Ja w końcu w domu jestem :-), ale nie podoba mi się perspektywa powrotu tam za 6 tyg 😠 - lekarz mnie namawia na podanie sterydów dziecku na przyśpieszenie rozwoju płóc. Po prostu PKP! Odnośnie tego rodzenia po cc, to dziewczyny z pokoju w szpitalu mi powiedziały, że można zaciążyć po 2 latach, ale żeby sn był bezpieczny (czyli bez groźby rozwalenia blizny przez dziecko) to dopiero po 6 latach. Wcześniej zalecane są cc. Słyszałyście o Laktulozie? Taki syrop na wspomożenie pracy jelit. Stosowała, któraś z Was?

U mnie Hoondi to tak różnie. Nadal jestem w szpitalu, jutro podobno mnie wypuszczą. O ile wyniki są akceptowalne, o tyle sama cały czas czuję się jak nadymany balon. Podobno młoda wyżarła mi żelazo i będę musiała brać go dodatkowo 🤪 kto by się spodziewał. A taką miałam zwyżkę. Najlepsze jest to, że jak jestem w pracy to nie czuję aż tak ruchów. Natomiast przez te parę dni tak mi wariowała, że myślałam, że normalnie oszaleję! Pewnie dlatego, że tutaj nie jestem aż zajęta.

Hoondi, a te Twoje skórcze to nie są przypadkiem Braxtona Hicksa? Podobno pojawiają się od 20tc i trwają do samego końca. Mnie już drażnią :P

O ile brzuch mnie nie swędzi, o tyle piersi okropnie mnie swędzą :P Dzisiaj jest okropny dzień. Najlepiej bym spała cały czas.

Witajcie brzuchatki :-) Już drugi raz usłyszałam, że będzie dziewczyna. Jak mi robili ktg to małpiszonek się chował i zanikało tętno. Z całokształtu lekarz powiedział, że bardzo ładne. Waży 550 - podobno w normach. Lekarz twierdzi, że bez inwazyjnych badaniach nie widać żadnych uszkodzeń po tym ataku. Łożysko też całe. Więc jest dobrze. Jednak na wszelki wypadek ściągną mnie tutaj za 7 tyg. żeby temu diabełkowi podać sterydy. Na wypadek gdyby jednak doszło do przedwczesnego porodu. Normalnie masakra. A co u Was słychać?

Dziękuję dziewczyny. Nawet nie wiecie ile dla mnie znaczy Wasze wsparcie. Jesteście cudowne :* najbardziej mnie cieszy, że waga dziecka jest wymiarowa. Wyczytałam, że leki, które biorę mogą źle wpływać na jego rozwój, ale narazie jest ok.

Witajcie brzuchatki. Dawno nie pisałam do Was, ale normalnie miałam urwanie głowy. No i mi wykrakałyście :P jutro kładą mnie na patologię żeby porobić szczegółowe badania. Na USG wyszło, że dziecko jest zdrowe, wymiarowe - ALE - lekarz coś przebąkuje o sterydach, na wypadek gdyby doszło do przedwczesnego porodu. Normalnie jestem przerażona!!!

właśnie M mnie namawia, żebym przyśpieszyła wizytę, ale najwcześniej mogę pójść do niego we wtorek 😞 a do szpitala nie przyjmą bez skierowania 😞 chyba....

jestem epileptykiem 😞 dlatego z resztą będę miała cesarkę 😞

Witajcie brzuchatki, Witaj Karos. Też bym na Twoim miejscu zaufała lekarzowi. Na początku sama miałam torbiel na jajniku i lekarz w kółko mi powtarzał, że może sama się wchłonie, ale dopóki nie jest dużych rozmiarów to nie ma co ingerować. Zaufałam mu i już jej nie ma. Może u Ciebie będzie tak samo? Skoro ma zniknąć do 30 tc. Kurde dzisiaj w nocy moja choroba się odezwała 😞 jestem przerażona, bo nie wiem jak to mogło wpłynąć na dziecko. Wyczytałam, że przez nawroty może dojść do niedotlenienia dziecka, a dzisiaj nawet raz nie poczułam ruchów. Jestem przerażona!!! Koszmarnie boję się, że coś mogło się stać złego 😞 CHOLERA!!!! A od maja był spokój!

Witajcie brzuchatki, Ja też bym się nie przejmowała ani chemią, ani wagą. W wędlinach jest więcej chemi niż w warzywach czy owocach. A waga? Moja fryzjerka jak była w ciąży to podobno miała prawie 15 kg samych wód płodowych. I co? Miała sobie jedzenia odmawiać? Jeśli się nie przesadza, to nienależy słuchać takich pierdół. A co do zamrażania mleka to jestem w szoku. W życiu bym nie przepuszczała, że jest taka możliwość. No to już wiem, że lodówkę trzeba wymienić - na większy zamrażalnik 🤪 w chwili obecnej jedną szufladę to pies zajmuje 😁 jeszcze jak mleko dojdzie to nie wiem gdzie to wszystko pomieścimy.

Doti: Faktycznie czasem przewijało mi się przed oczami takie ostrzeżenie - nie dłużej niż 2-3 godz. A taki leżaczek to widziałam tylko raz w filmie. Faktycznie poszukam sobie czegoś takiego. Wielkie dzięki 🙂 Nina nie wierz w takie zabobony. To tak samo jak ciężarna nie powinna przechodzić pod sznurkami, bo dziecko obwinie się pępowiną lub nie powinno niczego odmawiać się ciężarnej, bo wtedy zjedzą Cię myszy. Tak naprawdę wszystko okaże się w dniu narodzin. Mój brat miał mieć córke, a dwa dni przed porodem wyszło na USG, że jednak synek 😁

Witajcie brzuchatki, Aniu też myślę, że w razie czego szew założą i będzie dobrze 🙂 trzymam kciuki z Ciebie. A co do wagi to przed ciążą miałam ok. +8kg zapasu więc nie tak strasznie, a od początku ciąży przybyło +3. W zasadzie to by wszystko się zgadzało... I też mi poszło w piersi i bary 🙂 także doskonale rozumiem Was gdy mówicie, że M jest pocieszony 🙂 mój to w kółko o tym gada. Co do kołyski to też nie mam miejsca 😞 ale podobno niektóre foteliki z wózków 3w1 mogą robić za takie bujaczki - może to byłaby dobra alternatywa?

Woo! Wielkie dzięki Doti 🙂 Bardzo mnie uspokoiłaś. 23 grudnia byłam na połówkowym i wszystko było w normie, wody też. Najwyżej teraz jak będę na wizycie ok. 21 to faktycznie poproszę o dodatkowe USG. Wielkie dzięki jeszcze raz. Kładę się już, bo z rana trzeba znowu do roboty. Dobranoc brzuchatki.

Witajcie brzuchatki! Ja tam nie mam problemów z tym, że jest taka zima. Nie trzeba pakować kasy w specjalne ciążowe ubrania, nie ma lodu na chodnikach - więc orzeł nie grozi. Same plusy 🙂 Małe tak mi dzisiaj rozrabiało, że nie mogłam się skupić na pracy. Jedno mnie niepokoi: zauważyłam, że od mniej więcej 4 - 5 tyg nic mi nie przybyło w wadze. A podobno miało być ok. 0.5kg / 1 tydz. Chyba, że moje wcześniejsze zapasy schodzą 😁. Jak myślicie? Jest czym się przejmować?

Witajcie brzuszki 🙂 Mnie też pobolewało tak jak opisujecie - takie mocne kłucie. Nawet raz mi nie przyszło do głowy, że to może być szyjka. Cały czas myślałam, że to infekcja pęcherza lub rozrastająca się macica. Podobno w ciąży łatwo o taką infekcję. Sama nie wiem 😞 Ale okropny ten dzień. Pogoda świruje, a przez to spać mi się chce. W ogóle mam doła 😞 No nic, nie będę zanudzać :P Trzymajcie się.

Witaj nevaeh Też jestem pierwszy raz w ciąży i nie zawsze wyraźnie czuje. Szczególnie, że chyba mam łożysko przodujące (tak przynajmniej mi napisał lekarz na wynikach z usg). Jak poczuję raz dziennie to jestem spokojna 🙂 i Ty też powinnaś. Głowa do góry i niemartw się, bo dziecko też się niepokoi 😉

Witajcie brzuchatki Też mam problem z bielizną. Przed ciążą kupiłam sobie staniki w go-sporcie o największych rozmiarach jakie mieli. Dzisiaj już mi się piersi przelewają, a zwykłe są nie wygodne 😞 Wam też leci krew z nosa? Do tej pory miałam od czasu do czasu posmak krwi, a teraz siedzę z husteczką przy nosie :P normalnie masakra. Idę spać, bo strasznie męczący był ten tydzień. Dobranoc mamuśki 🙂

Witam brzuchatki w ten piękny dzionek nowego roku! Mam nadzieję, że wszyscy dobrze się bawili 🙂 Poszłam spać ok. 3 i teraz jestem pół żywa. Chyba już za stara jestem na takie zabawy. Na szczęście M był trwalsszy, bo ostatni goście wyszli od nas przed 5 :P. Przynajmniej już dawno tyle się nie uśmiałam co wczoraj. Jak patrzę na to co tutaj się dzieje, ile sprzątania to słabo mi się robi. A u Was jak tam imprezy wyglądały?

Witam brzuszki 🙂 Nie sądzę, żebym dała radę dzisiaj do Was zajrzeć także każdej z Was z całego serca życzę szczęśliwego nowego roku, spełnienia wszelkich marzeń oraz ZDROWIA do potęgi N 😁. Dużo cierpliwości i wytrwałości dla tych bąbelków (nowych i starych) 🙂 Bawcie się dzisiaj dobrze i nie przemęczajcie się! Do zobaczenia w nowym roku 🤪

Wielkie dzięki dziewczyny 🙂 Jesteście super. Też 4-kołowiec wydaje mi się bardziej stabilny. U mnie z kolei to wszyscy planują 🙂 Także jestem jedyna w moim gronie. Za to nasza starsza mówi, że ona jedyna w swoim gronie nie jest w ciąży, także gdzie się nie ruszy, z kim nie będzie rozmawiać to jest temat dziecko. Z jednej strony jej współczuję, bo to musi być męczące.