Skocz do zawartości

mami

Mamusia
  • Liczba zawartości

    931
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi dodane przez mami

  1. 12 minut temu, Emi_ja napisał(a):

    Dziewczyny ja w końcu spakowałam walizkę, ale na biegu i w chaosie, nie ukrywam. Kupiłam specjalnie mała poręczna walizkę...Nie wiem, co ja sobie myślałam...Mąż musiał zdejmować nasza duża wakacyjna...I dopiero tutaj wszystko mniej więcej weszło. Mój synek widzi jak się już miotam z tym wszystkim, dziś było mi wyjątkowo ciężko i cały czas mówi, mamo, może urodzisz jutro...😅

    Dzieci umieją przewidywać różne rzeczy wiec nie wykluczaj takiego scenariusza 🤭😉☺️

  2. 18 minut temu, Ewela1985 napisał(a):

    Jak przyszłam miałam 3 cm rozwarcia ale nie miałam żadnych skurczy na ktg tez się nie pisały 🤭sama jestem w szoku co to było 🙈pierwszego syna rodziłam 12 godz 😬😬ja nawet nie miałam regularnych skurczy dosłownie kilka i położna mówi ze jest 9 cm rozwarcia masakra...teraz już wierze jak mówią ze każdy poród jest inny☺️☺️Dziewczyny z całego serca wam życzę takich porodów 😘😘😘

    Ale jednak juz troche organizm się szykował bo chociaż to rozwarcie było. Ja do pierwszego porodu szlam bez rozwarcia i z długa szyjka 🙈😅🙈 teraz marze o takim jak Twój ale to jest tak nieprzewidywalne 😬 najważniejsze ze jesteście zdrowe i dobrze się czujecie, a taki poród powinien służyć jako przykłady tych dobrych 😉

  3. Dzięki za rady ze smoczkiem, ja spakuje, nie widzę w nim nic złego o ile dziecko samo będzie chciało;) Dla mnie nie różni się od butelki i osobiście mam dobre doswiadczenia z nim. Ale zupełnie nie pamiętałam kiedy młody zaczął;) 

     

    @dorcia6579super ze wychodzicie to już wszyscy razem będziecie mogli się sobą cieszyć 🥰

     

    @Wercia93 to taka sielankę macie w domku;) z blizna to faktycznie podobno trzeba masować żeby nic się nie babralo.

     

    @Mama88 oby jutro się udało wydostać🤞 
     

    @Tylko_ONAciekawe jak ten gbs wyjdzie, ja zauwazylam ze tez różnie pobierają, czasem tylko z pochwy czasem jada tez przy odbycie.

     

    @Ewela1985gratulcje. To super szybki poród;) jak Ty to zrobiłaś???? Czy Ty już miałaś jakieś rozwarcie wcześniej czy wszystko na miejscu się zadziało?

  4. 42 minuty temu, Wercia93 napisał(a):

    Ale mnie tu długo nie było 🙈 tyle się wydarzyło 😍 gratuluję dziewczyny pociech ❤❤❤ my z Zuzka mamy się dobrze, przybierany i KP idzie nam super i już bez żadnych pomocników 🙈 my ostatnio mamy ciągle jakiś gości wiec jest ciężko znaleźć wolna chwile 🙈 

    Ale fajnie ze już jesteście u siebie i wszystko dobrze się układa 😉 jak Ty się czujesz? Blizna Cię nie meczy?  I jak Tatuś się odnalazł w nowej roli?

  5. 22 minuty temu, Emi_ja napisał(a):

    Teraz miałam na początku 40%,ale wyciszyły się i potem już prawie nic. Pocieszające jednak, że coś tam jednak się dzieje, bo jak wspominałam wczesniej u mnie zero czegokolwiek, nawet Braxtonow. A tu już były bolesne. Dziś muszę mieć spakowana walizkę. 

    Może coś się zacznie, skoro cały czas była cisza to jednak jakiś znak jest. 
    walizke na pewno warto spakować 😉 

     

    mamusie a braliście smoczki do szpitala? Ja akurat smoka będę stosować ale nie pamietam kiedy go się zaczyna podawać 🤦‍♀️

  6. 13 minut temu, basia3252 napisał(a):

    Dziewczyny a miałyście tak że przed zbliżającym się porodem piersi wam momentalnie pełniejsze się zrobiły? Ja miałam 8 lat przerwy od ostatniej cuazy i nie pamiętam jak było. 

    Zawsze pełniejsze i ociezale mam po całym dniu wieczorami a rano lajcik.a teraz to rano takie nabrzmiale No i co chwile z nich leci pokarm

    Basia mi oczywiście piersi urosły na początku tej ciąży, ale dopiero od tygodnia zrobiły się takie ciężkie jak piszesz. Nie pamietam poprzedniej ciazy jak to było 🤷‍♀️

  7. 38 minut temu, AgaIGaja napisał(a):

    A u mnie te wyskoki energii są przerywane przez jakieś dziwne napady płaczu bez powodu😂😂😂 brzuch ciągnie coraz bardziej... I mam takie kłucia, myślę że szyjki🤔 ja muszę jeszcze chwilkę wytrzymać... 6 syn ma urodziny, niech to będzie tylko jego dzień 😂 po 6 mogę rodzić 😆

    To już z gorki;) chociaż mysle ze sama impreza urodzinowa i szykowanie jej tak da Ci w kość ze może coś się zacznie 😁

  8. 40 minut temu, dorcia6579 napisał(a):

    No właśnie była ginekolog- oba wydała zgodę na wyjście, więc pozostaje czekać na decyzję pediatry... 🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🤞🤞🤞🤞

     

    30 minut temu, AnnaT napisał(a):

    My dostaliśmy zielone światło od obu już. Wychodzimy do domku. Ale się cieszę.

    Kuba dziś przybrał 80g, więc opłacało się siedzieć po nocy i ciągle go aktywować. Choć dwa razy tak po 2h się przespałam w nocy 😂

     

    @dorcia6579 oby pediatra też chętnie dała wypis.

     

    @Mama88 no to oby ostatnia doba przed wami. I też zaraz wyjdziecie do domku. 


    ciesze się ze wychodzicie i wasza rodzinka pozna pociechy;)

    czekamy tylko na @Mama88 żeby się udało z zoltaczka🤞🤞🤞

  9. 32 minuty temu, dorcia6579 napisał(a):

    Wiesz, nie wiem do końca jak to jest.Bo ja leżałam na patologię, to miałam i po 80 i nie czułam, bo były nie reguralne...a na prodowce o dziwo te co były co chwilę, pisały się na 40% a bolały aż klekalam...

     

    Ja już czekam jak na szpilkach..Spadek wagowy Kaliny mieści się w granicy normy, ale że urodziłam koło 19, to ewentualnie o 19 mogliby mnie wypuścić, ale mam jeszcze po 19 pobranie krwi Kaliny na jakieś badania ( jakby nie mogli tego zrobić wcześniej ) i mi tu jedna położna mówi, że nie wie czy lekarz zgodzi się abym na noc z dzieckiem jechała 🤯🤯🤯🤯 Pierdo.lca dostanę..Już im powiedziałam, że to błędne koło, bo ja mam już taką potrzebę powrotu do domu, że jak dziś nie wyjdę , to będę w złym stanie psychicznym, nie dostanę pokarmu tym bardziej, młoda mi spadnie jeszcze bardziej z wagi i dalej nie wyjdę 🤷😤😤

    Dobrze ze im powiedziałaś o swoim stanie mentalnym bo to ma bardzo duzy wpływ na nas i na dziecko. Trzymam kciuki żebyście wyszły;)

  10. 3 godziny temu, Mama88 napisał(a):

    Jeszcze nie było Pani doktor ale wczoraj moja kruszynka leżała na lampach prawie 7h z przerwa także może coś to pomoże oby tylko nie zaleciła żeby odlączyc lampy jak spadnie tylko kontynuować. Nic czekam i zobaczę co powie 

    Mam nadzieje ze to wasz ostatni dzień w szpitalu, i ze te lampy faktycznie coś pomagają. 🤞a Ty jak się czujesz?

  11. 3 godziny temu, AnnaT napisał(a):

    Moja koleżanka miała tak jak ty. Wszystko wskazywało na przedwczesny poród, a ostatecznie dotrzymała prawie do samego końca. 

    A kiedy masz bezpieczny termin donoszonej ciąży? 

     

    @mama88 trzymam kciuki, aby było dobrze. Może faktycznie sama ja wybudzaj nawet po tym mm jak za długo śpi. W normalnej sytuacji można pozwolic, ale teraz pewnie i co 2h było by super ja karmić. Czy muszą Ci położne ja podawać?

    U nas dziś w nocy położna na zmianie była taka ze sprawdzała i kazała karmić jak mijały 3h, nawet jak maluch spał. To było przewinąć, to się obudzi i nakarmić 😉 mój akurat tych komend nie potrzebuje bo ciągle by chciał, tylko szybko przysypia i sobie ciamka ale bez mleka więc muszę tego pilnować. No i średnio odkladalny był do mydelniczki, bo zanim ja się podniosłam z nim to trochę czasu mija. Więc raz położna go szybko wzięła i zawinęła we wszystko i pospal 1.5h 😂 dobre i to. Potem po 4tej mi się go udało odłożyć po chyba 3 naprzemiennych karmieniach to pospal ponad 2h, ale mnie obudziły już położne wcześniej, bo mierzenie temp i inne. 

     

    Oby do domu. 

    Teraz jestem już w miarę spokojna, mam 37+2tydzien. Ale jestem po tych sterydach i waga tez zawsze spora. Wiec psychicznie mam luz. Kwestia tylko czy chce juz rodzic?😁🤭 boje się jak nie wiem czego

  12. Ja za to się śmieje, ze cały czas miałam ostre skurcze, szyjki dawno nie ma, zaliczyłam ta patologie, a teraz dotrzymaliśmy do Maja a bobas pewnie zostanie w brzuchu do końca 😉ostatnie dwa dni zaczęłam czuć się fantastycznie, mogę normalnie chodzić i nie mam nieustannych boli 😀

  13. 4 godziny temu, Mama88 napisał(a):

    No ja piersią karmie ja na rzadanie ale jak widzę że jednak jest kiepsko z mleczkiem moim do proszę o mm i wtedy odliczam sobie godziny że za 3 powinna jest ale ona tak długo śpi że te 3 zamieniają się w 4,5 położne twierdzą że nie ma sensu budzić dziecka jak śpi. A dla mnie to jednak żeby wypracować jakis system w dziecku to jednak powinno pilnować się tych godzin przy mm. 

    No zdecydowanie ciężko będzie rozkręcić karmienie jak one każą takie przerwy robić 😬 Jak dziś wyniki? Może jest coś lepiej i uda się wydostać 

  14. 7 godzin temu, AgaIGaja napisał(a):

    Mi też się brzusio stawia, ale dzisiaj się aż wystraszyłam... Robiąc obiad w pewnym momencie odczułam taki skurcz że nie mogłam ustać... Ale z zaciśniętymi zębami, dokończyłam, zjadłam, wzięłam nospe i do łóżka... Aż gorąco mi się robiło... Ale na szczęście ustało... już bym chciała być po 😅😅

    Ja tez coraz częściej oblana potem i strachem 😅 czasami mysle ze lepiej wcześniej i z głowy. Ale sama myśl o porodzie mnie przeraża..

  15. 9 godzin temu, Emi_ja napisał(a):

    No płytki i jeszcze fibrynogen biorą pod uwagę, mój jest podwyższony, ale w ciąży jest to fizjologiczne, w ten sposób organizm zabezpiecza matkę i dziecko przed krwotokiem. Zrób fibrynogen, bo wymagają w szpitalu

    Zrobię, płytki obserwuje bo miałam z tym problem w pierwszej ciazy.

    szczerze to teraz tez spadały z każda morfologia, dopiero jak zaczęłam pic zakwas z buraka to się zatrzymały i maja fajny poziom. Oby tak zostało już do porodu...

  16. 12 minut temu, Mama88 napisał(a):

    Szlak mnie trafia w tym szpitalu wczoraj rano było 7z czymś to wstrzymała lampy dzisiaj rano było 9 a na wieczór 10 i nie wiem co będzie z nami bo stwierdziła że dziecko nadal żółknie 

    Ja juz dzisiaj płakałam, nie chce tu być chce do domu. 😭😭😭😭

    Przystawiaj ja jak najczęściej, może sama się upominaj ze chcesz ja przystawić??. To naprawdę pomaga przy żółtaczce. Mam nadzieje ze zaraz wyniki sie polepsza bo wiadomo ze lepszy nastrój bedziecie mieć w domku. Trzymam kciuki mocnooo

  17. 23 minuty temu, Emi_ja napisał(a):

    Ale wózek w porządku?Ja łóżeczka też jeszcze nie mam. Teraz znajoma chce mi oddać zwykle, białe drewniane po swoim synku a ja chciałam dostawne konderkrafta. I teraz biję się, co zrobić

    Kinderkraft fajny ale na krótko wiec bierz to zwykle bo tak czy siak będzie potrzebne 🙂

  18. Godzinę temu, Emi_ja napisał(a):

    Domi ten ból może lokalizować się wszędzie, podbrzusze, pachwiny, uda, kręgosłup...Ja akurat miałam wyłącznie bóle z krzyża, które są upiorne. Coś jakby cię łamali kołem...Są jednak babeczki, które boli nieco bardziej jak na okres. Ale od czego mamy zzo. Ja właśnie z ulgą zobaczyłam w mojej morfologii, że płytki mam jeszcze nadal w normie mimo lekkiej anemii. Bo niestety maloplytkowosc dyskwalifikuje do zzo. 

    Tylko płytki krwi musza być w normie? Bo tez się szykuje na znieczulenie 😈 

  19. 1 godzinę temu, Do_Mi napisał(a):

    O też się chętnie dowiem jaki jest faktycznie ten ból i gdzie się lokalizuje (czy w brzuchu czy w kroczu czy gdzieś indziej). Ostatnio mąż czytał ze to jak łamanie kilku kości i nie nastraja mnie to pozytywnie bo próg bólu mam dość niski. 

    U mnie bóle moje i te po oxy były równie bolesne.

    oxy dostałam gdy moje się wyciszyły. Wydaje mi się ze oxy obwiniana jest za większy ból bo wprowadza poród w inna fazę.

    co do kości, to ja się zgadzam 😭

  20. 20 godzin temu, Mama88 napisał(a):

    Raz jest w moim pokoju raz do siebie zabierają przy okazji badań. Dzisiaj Gabi ma zły wieczór bo płaczę i nie chce pod lampami leżeć więc Panie wzięły ją teraz do siebie, niestety🙄Boże chciała bym do domu już z nią iść 

    Jeszcze moment i będziecie w domku😘 a jaki status tej żółtaczki? Codziennie robią badanie?

  21. 17 minut temu, Emi_ja napisał(a):

    Hm..może tak jak u dzieci, które jedzą piasek albo tynk właśnie zdrapuja ze ścian, masz niedobór wapnia?😅

    🙈🙈🙈 zrobiłam sobie wapno tak w razie czego. Ale faktycznie chyba nawet bym je zjadła tak ładnie mi pachnie 🤦‍♀️ 

  22. 27 minut temu, MariKate napisał(a):

    10-11 mam być w szpitalu. Po majówce będę dzwonić do swojego lekarza i się z nim dokładnie umawiać bo nie wiem czy jeszcze przed tym będę się z nim widzieć u niego w gabinecie czy nie. Pierwotnie miałam iść do szpitala 17-18 i właśnie 10 miałam mieć jeszcze wizytę w gabinecie, a teraz to nie wiem jak to będzie wyglądać 🤷‍♀️

    A to tydzień Ci skrócili 😅 różnie to bywa z wywolywaniem, może byc tak, ze pójdzie expresowo 🙂 Chociaż mój lekarz ostatnio mi tłumaczył ze szybki poród nie jest dobry ani dla mamy ani dziecka. Ten czas kiedy skurcze się rozkręcają to i mama i dziecko szykują się na to co ma nastąpić. Nie tylko fizycznie ale i mentalnie.

     

     

    ja za to mam problem? Zauwazylam ze mega kręci mnie zapach świeżego tynku. Nigdy tak nie miałam a teraz mogłabym siedziec w świeżo wytynkowanym domu i nigdzie się nie ruszać 🤷‍♀️

  23. 9 minut temu, Mama88 napisał(a):

    Narazie nie mam jak bo leży jest naświetlana ale wkurzyłam się bo dała mi położna  ją do łóżka a nie powiedziała że mala była dokarmiana mm i ja przystawiłam pierś i zaraz jej się ulało aż się dławiła musiały ją zabierać do siebie i sprawdzać oddech 🙄

    Grrr nie rozumiem czemu tak robią... nauka nauka a oni wiedza lepiej🤦‍♀️ A to naświetlanie masz w pokoju swoim czy w innym pomieszczeniu?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...