Skocz do zawartości

Ewela1985

Mamusie
  • Liczba zawartości

    73
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Ewela1985

  1. 20 minut temu, Eda85 napisał(a):

    Ja mam fb ale praktycznie z niego nie korzystam, założyłam głównie pod messengera

    I tak będę musiała zrobić bo muszę przyznać ze brakuje mi majoweczek a od jakiegoś czasu forum ucichło😞

  2. Godzinę temu, Tylko_ONA napisał(a):

    Cześć dziewczyny,dawno mnie nie było,ale widzę że i tutaj spadła aktywność więc wnioskuję,że mamusie macie pełne ręce roboty,a w jedyne wolne chwile łapiecie chociaż odrobinę tego słońca ☀️🤗

    Wiem,że temat już był poruszany ale proszę poradzicie mi, moja mała ma od dłuższego czasu pełno krostek na całej buzi, główce, dekoldzie,ramionkach i plecach.

    Początkowo wyglądało mi to na trądzik, miało białe czubki i było tylko na buzi ale teraz to jest tak bardzo dużo krostek czerwonych albo w kolorze skóry i są tak jak pisałam masowo na tych partiach ciała.

    Przemywam małej buźkę woda przegotowaną letnia, psikalam octeniseptem na wacik, ale jednego dnia widać poprawę drugiego jest gorzej i tak w kółko.

    Potówki? Milenka po kąpieli ma zakładany tylko bodziak z krótkim rękawem to wszystko śpi nie przykryta niczym. W domu są 23 stopnie. Mamy zastawione żaluzje słońce mocniej nie nagrzewa.

    Gdy wychodzimy na działke ma ewentualnie pieluszkę bambusowa zamiast kocyka lub w takie upały to w ogóle wożę ja w samym pampersie w wózku bez skarpet bez niczego.

    Pomożecie? Położna mało się wypowiada. Ja ewentualnie podejrzewam alergie jakąś ale już powiem wam że ja mało co jem,a i tak to nie znika. (Żadnych truskawek nie tykam,zjadłam raz i buzia małej była calutka czerwona)

    Na domiar zlego mąż przyniósł do domu wirusa,jemu mija,a ja od 4 dni się męczę z zapchanym nosem  z którego mimo to leje się jak z kranu! Z lzawiejscymi oczami,bólem gardła, gorączka i kaszlem😞

    😞

    Hej miałam ten sam problem z wysypka byłam u 3 pediatrów każdy mówił co innego na buzie dostałam maść i wszystko po 3 dniach znikło teraz pojawia się od czasu do czasu po pare krostek ale ogólnie jest ok zostało jeszcze na raczkach i troszkę na brzuszku ale jest tego dużo mniej tez mnie nastraszyli ze to alergia pokarmowa lub atopowe zapalenie skory tez już jadłam mało co teraz wiem po obserwacjach ze to napewno nie alergia pokarmowa i jem praktycznie wszystko nawet truskawki chodź nie za dużo ja konsultowałam się z lekarzem z Holandii bo tam siedziałam ostatnie swoje 12 lat i ona powiedziała ze tak często maja noworodki bo schodzą wszystkie hormony i może to potrwać 3 miesiące i zeby nic z tym nie robić....i jestem skłonna stwierdzić ze chyba ona miała racje ale tez nie wiem na 100% u nas tez w domu przeziębienia mała niestety zaraziła się od brata ma katarek i kaszle wczoraj byłam wieczorem u pediatry osłuchowo wszystko czyste ale dostałam ochrzan ze nie kładę mała na brzuszku🙈🙉i ze ma słabe napięcie mięśniowe czy coś takiego po naszemu ze jest za wiotka troszkę mnie to zdołowało i już sobie wkręcam różne rzeczy😪macierzyństwo jest trudne bo z tył głowy zawsze jest strach ze coś jest nie tak 😞😞

  3. 13 minut temu, AnnaT napisał(a):

    Ja jeszcze nie zdecydowałam, ale napewno skojarzone. Tylko nie wiem czy 5w1 (ta mamy na córce przetestowane) czy 6w1. 

    Pierwsze szczepienie mamy na koniec czerwca 

    Z tego co wiem to najpierw jest to 6w1 a następne 5w1 

  4. 2 minuty temu, MariKate napisał(a):

    Na szczęście tylko na buziaczku i dlatego myślę że to tradzik, bo przy alergii starsza córeczka była cała obsypana

    No właśnie moja przez pierwsze dni wysypało jej czoło i powieki a potem zeszło na policzka po jakimś tyg wysypało brzuszek a teraz raczki i już sama nie wiem co mogę jeść a co nie 🙈i co to w końcu jest bo każdy lekarz co innego mówi 🙉w każdym razie dostałam maść z antybiotykiem na policzki i teraz już jest dużo lepiej...

  5. 15 minut temu, MariKate napisał(a):

    Oj trochę mnie tu nie było, ale staram się co jakiś czas zaglądać i chociaż czytać co u Was 🙂

    Gratulacje dla Was wszystkich, które się ostatnio rozpakowalyscie i zdrówka dla dzieciaczków 🥰😘

     

    @Emi_ja Jakoś sobie radzimy, ale bywają raz gorsze raz lepsze dni. Wczorajszy wieczór był chyba najgorszy ze wszystkich odkąd maluszek jest na świecie bo i Ksawciu i starsza córeczka nie chcieli w ogóle zasnąć i jedno i drugie płakało i każde chciało mamę, więc znowu skończyło się tak, że pomimo tego że mąż był w domu to usypiałam ich oboje na raz 🤨 jak już zasnęli to padlam zaraz po nich 🙈

    W zeszłym tygodniu byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry. Ksawciu ważył już wtedy 4080g 🙈 jutro będzie położna na kolejnej wizycie i jestem ciekawa ile już teraz waży. W przyszłym tygodniu muszę mu zrobić badanie krwi na TSH z racji tego że ja mam tą niedoczynność tarczycy no i trzeba sprawdzić czy on tego nie odziedziczył, chociaż lekarka mnie uspokajała, że na tyle dzieci które wysyłała na to badanie to jeszcze żadne nie miało z tarczyca problemow🙂

     

    @Do_MiNo właśnie z tym wedzidelkiem u nas też niby pediatra stwierdziła, że jest do podcięcia, ale zastanawiam się czy rzeczywiście bo mój mały potrafi w tydzień przy tych 400-500g, a przy krótkim wędzidełko to powinny być bardzo małe przyrosty wagi. No i położna też jak widziała jak się karmimy to mówiła że jest dobra technika. 

    Póki co lekarz i tak kazał się wstrzymać z tym, więc będę to dalej obserwować zobaczymy później czy rzeczywiście będzie konieczne podcięcie. 

     

    A powiedzcie jeszcze dziewczyny czy wasze maluszki też dostały tego trądziku noworodkowego? Czy stosujecie coś na to specjalnego? Polozna zaleciła tylko przemywanie wodą przegotowaną

    Hej moja tez prawdopodobnie ma ten trądzik albo alergie pokarmowa powiedz mi czy Ksawciu ma to tylko na buzi czy na brzuszku i raczkach tez ????

  6. 1 godzinę temu, Mainusia napisał(a):

    U nas kikut odpadł w szpitalu i na szczęście nie było z nim problemów ładnie i szybko wszystko się wygoiło 😉 z pupą jak narazie raz miałam problem ale to delikatnie była zaczerwieniona i pomogła zmiana kremu i teraz smarujemy na zmianę dwoma i jest okej 🙃 my raczej walczymy z krostkami które raz są potem znikają najgorzej jak mała krzyczy to wtedy pojawia się ich pełno i gdzie nie gdzie są takie jakby ropne ale pytałam się o to i jest to normalne 😄 moja Blanka została nazwana przez tatę mały rozpylacz bo przy przebieraniu tak pierdzi kupą że masakra dziś w nocy oberwałam ja po twarzy,bluzce,po nodze i metr od przewijaka na ziemi gdzie ta mała dupka chowa tą siłę i wiecie co już za tydzień 2 miesiące miną kiedy to zleciało 🙄

     

    Hej j nas ten sam problem z krostkami wcześniej miała na czole i powiekach teraz ma na policzkach i cały brzuszek tak jak piszesz jsk płacze to są bardziej widoczne i dziś już troszkę się wystraszyłam bo cały brzuszek wysypany pediatra kazała kapać s rumianku ale nie widzę poprawy a jest chyba gorzej i dziś próbowałam zapisać mała do dermatologa prywatnie śle niestety terminy połowa czerwca😞mogłabyś napisać co twój lekarz powiedział na to i jsk z tym walczysz????

  7. Godzinę temu, mami napisał(a):

    Jeszcze kurier nie dotarł, a ja już wyczekuje 😨 piersi już twarde jak kamienie, 

    mala od razu zaczęła mniej/ krócej jeść bo tryska więcej mleka i mysle ze jej wystarcza...

    zrobiła się tez żółta, nie wiem kiedy można rozpoznać zezoltaczki jest za dużo?

    U nas tez mała ma żółtaczkę ale była w granicach normy jsk nas wypuszczali ze szpitala kazali częściej dostawiać do piersi zeby szybciej schodziła i wystawiać do okna na słońce po 3 godz dziennie wiec tak robię w poniedziałek mam kontrol bo pediatra dziś stwierdził ze jest nadal żółta i dostałam te same zalecenia co w szpitalu mam nadzieje ze będzie dobrze...

  8. Hej może panikuje ale trochę się boje bo mój prawie 5 letni syn ma dziś gorączkę i katar a w domu 6 dniowe maleństwo i ja już wszystko widzę w czarnych barwach😪😪a dodałam zdj Lenki czeka na akceptację...

  9. Hej my dzisiaj wychodzimy do domku☺️Na szczęście bo mam dość strasznie mi się dłużył czas a przecież to tylko 2 dni🙈🙈mała miała właśnie podcinane wiązadeł zniosła to dzielnie czekamy jeszcze na szczepienie i na wypis...pozdrawiam i trzymam za Was kciuki już nie długo każda będzie miała na rękach swój mały cud☺️☺️

  10. 2 godziny temu, mami napisał(a):

    Dzięki za rady ze smoczkiem, ja spakuje, nie widzę w nim nic złego o ile dziecko samo będzie chciało;) Dla mnie nie różni się od butelki i osobiście mam dobre doswiadczenia z nim. Ale zupełnie nie pamiętałam kiedy młody zaczął;) 

     

    @dorcia6579super ze wychodzicie to już wszyscy razem będziecie mogli się sobą cieszyć 🥰

     

    @Wercia93 to taka sielankę macie w domku;) z blizna to faktycznie podobno trzeba masować żeby nic się nie babralo.

     

    @Mama88 oby jutro się udało wydostać🤞 
     

    @Tylko_ONAciekawe jak ten gbs wyjdzie, ja zauwazylam ze tez różnie pobierają, czasem tylko z pochwy czasem jada tez przy odbycie.

     

    @Ewela1985gratulcje. To super szybki poród;) jak Ty to zrobiłaś???? Czy Ty już miałaś jakieś rozwarcie wcześniej czy wszystko na miejscu się zadziało?

    Jak przyszłam miałam 3 cm rozwarcia ale nie miałam żadnych skurczy na ktg tez się nie pisały 🤭sama jestem w szoku co to było 🙈pierwszego syna rodziłam 12 godz 😬😬ja nawet nie miałam regularnych skurczy dosłownie kilka i położna mówi ze jest 9 cm rozwarcia masakra...teraz już wierze jak mówią ze każdy poród jest inny☺️☺️Dziewczyny z całego serca wam życzę takich porodów 😘😘😘

  11. 8 minut temu, MariKate napisał(a):

    Gratulacje ☺️❤️ super ze tak sprawnie poszło 🙂 a jak się czujesz? 

    Czuje się naprawdę dobrze☺️☺️Jeszcze to do mnie nie dociera ale patrzę na ten nasz mały cud i jestem mega szczęśliwa ☺️☺️

  12. Hej dziewczyny ja już mam swoje szczęście Lena ma 3,300 kg i 54 cm nadal w to nie wierze 🙈🙈po podloczeniu kroplówki wszystko trwało 2,5 godz pare skurczy i już słyszę idziemy rodzic po prostu szok tatuś ledwo zdążył dojechać...

  13. 10 minut temu, Emi_ja napisał(a):

    Nie obawiaj się, preindukcja jest teraz norma, może załatwić ci nawet 70 procent rozwarcia a to jest bezbolesne choć mało komfortowe. Mówią, że faktycznie skurcze z oxytocyny są boleśniejsze, ale wcale tak być nie musi. Zależy to też od progu bólu. Może być też tak, że z chwilą, gdy rozwarcie będzie postępować, skurcze pojawia się samoistnie. Będzie dobrze 😊

    Dzięki za słowa otuchy musi być dobrze ☺️☺️Ja chyba bardziej przeżywam rozstanie z moim 4 letnim synem bo jeszcze nigdy nie rozstawaliśmy się ani na jedna noc 😪😪

  14. 6 minut temu, Emi_ja napisał(a):

    No właśnie nie do końca. Dobrze, jeśli indukcja jest poprzedzona preindukcja, balonikiem wlasnie,  bo balonik załatwia bezboleśnie rozwieranie szyjki. Natomiast po podaniu oxy nie jest powiedziane w jakim czasie i tempie będzie następowało rozwieranie i czy wogole. Skurcze mogą sobie być i to mocne a rozwarcia zero. Myślę, że Dorcia urodziła tak szybko, bo miała balonik i dzięki temu rozwarcie jakieś tam a resztę załatwiła oxytocyna. 

    Dzięki pewnie masz racje pierwszy poród nastąpił samoistnie a jutro idę na wywoływanie i chciałam wiedzieć jak to właśnie jest...

  15. 1 godzinę temu, dorcia6579 napisał(a):

    Cukry i u mnie i u Kaliny ok, akurat wróciłam z kolejnego pomiaru z nią.

    W czasie porodu musiałam co 2 h jedynie sprawdzać glukometrem cukier i tyle.

     

    Skrzacik taki mały jak lalki mojej córki..u w dodatku jedynie 52cm.Calineczka

    🥴😁

     

    My też jutro wychodzimy 🙂

     

    powiem Wam, że bez nacięcia krocza to wogole jest git.Dwa poprzednie porody miałam nacinane i ciężko było usiąść, przy siusianiu ciągle szczypała psiocha...a tutaj luzik 🙂 Ufff cieszę się, że położna spisala się na medal.

     

    a odnośnie cukrzycy..hmm.. diabetolog mówiła, że po porodzie mam jedynie przez kilka dni pomierzyć cukry, ale wrócić do normalnego jedzenia, żeby za 6tyg robiąc test ogtt - wynik był najbardziej miarodajny...

    a dziś tutaj na obchodzie ginekolog mi powiedziała, że badał dieta przez 6tyg i cukry mierzyć co najmniej 10 dni...

    A powiedz mi czy te skurcze przy kroplowce są dużo mocniejsze niż jakbys miała je samoistne bez wywoływania bo chyba masz porównanie ???i tak naprawdę to jak oni już w pierwszy dzień wywoływania podaliby ci to kroplówkę a nie balonik to pewnie wcześniej by to ruszyło..

×
×
  • Dodaj nową pozycję...