Kasia-Manki_m

No pustki dziś... A kto Was kierował na bioderka???

A moj syn w nocy jadl i zasypial a teraz zaczal sobie robic dwu godzinna przerwe w spaniu a zanim ja dobrze zasne to znow wstaje do jedzenia ...eh... Macierzynstwo ciezka sprawa... Ja w pierwszym tygodniu lipca mam dowiadywac sie o szczepienie wiec moze dostaniemy skierowanie na bioderka...Oskar daje mi dzis popalic i postanowil nie spac....ale dzis tak pieknie sie do mnie usmiechnal 🤪

Jamargaretka napisał(a): No a NAsz z 3630 na 4800 czyli Majeczka więcej...niema się czym martwic co?

hej My po wizycie u pediatry,Oskarek wazy 4800 i Pani stwierdzila ze za duzo przybral. Pojechalismy bo przed snem wczoraj podczas jedzenia zwymiotowal,potek okolo 4 nad ranem tez podczas jedzenia a potem po 9 rano krotko po jedzeniu...Pediatra stwierdzila ze wszystko jest ok.mam nie dawac mu sztucznego mlek i wody czy herbatek... a jA mam stan zapalny od odparzenia i to pod pacha... Co do pologu to u mnie trwa...w srodku mam jeszcze szwy i plamienia sa,czasem caly dzien i noc nic a potem znow sie pojawia jakas wydzielina takze mezus musi jeszcze poczekac.

I po spaniu...eh...zaraz nakarmimy,wystroimy i na spacerek...no i kolejna kupa w pieluszcze,niewiem ktora juz dzis 🤪 🤪 🤪 🤪 Do pozniej Mamuski 😘

Witajcie Ja właśnie kawkę pije i usypiam Oskarka...dziś Skarbek pozwolił mamie ogarnąć mieszkanko i w ogole,jak zaśnie to pranie rozwiesze i obiadzik moze jakis upichce...watrobke drobiowa chyba wolno mi jesc co??? a co do kupek to czytam ze u was co kilka dni itp a u nas to na pieluszki nie wyrabiamy,kilka razy dziennie i takie rzadkie...normalne to??? Co do becikowego to j dokumenty zlozylam i po 20 bede miec pieniazki a ze dochod nam nie przekracZa bo tylko maz pracuje to dostaniemy tez drugi tysiac.

Hejka Padam na twarz,zmeczenie robi swoje...nerwowa jestem i krzycze 😞i na meza i na synka nawet 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞Co ze mnie za matka? Maly jak zwykle grzeczny tylko te jedzenie...jakbym mu cyca nie zabrala to by caly dzien lezal...Maz przyjechal i ciasno i nie wygodnie nam we 3 w lozku wiec Oskarek spal w swojej kolyssce i nie buntowal sie,ladnie zasnal i spal...jak meze nie bedzie to chyba tez bede go tak klasc zeby pozniej nie bylo problemu z odzwyczajeniem go od naszego lozka... Wlasnie zjedlismy obiad,Maly Ksiaze spi to weszlam,zaraz wstanie jesc a potem idziemy na spacerek, A co do kupki to moj to wali jedna za druga ale jak puszcza baczki to tez sie meczyl bo poplakiwal itp.kupilismy herbatke koperkowa HIPP od 1 tygodnia zycia i zobaczymy.

.

Fijolku my do noska mAmy to samo i dzis pierwszy raz uzylismy i zadowolona jestem.

my roznie wychodzimy...dzis np juz po 10 wyszlismy bo musielismy do sklepu...Dziewczyny a czym czyscic malemu nosek i jak czesto?

Mamusia20 napisał(a): to i Ty łap oklaska 😁

A ja ciagle sie boje sprobowac czegos co moglo by zaszkodzic Malemu... A co do usy[iania to Moj Oskarek sAm zasypia,tyle ze nie w lozeczku a w naszym lozku bo meza niema i spi ze mna.

Hej Ja jestem mile zaskoczona zadchowaniem mojego synka 😁Tak się bałam wczorajszego wieczoru i nocki a Oskarek pomarudził troszku po kąpieli,oczywiście prawie cały czs przy cycu,ale około 21 zasnął i wstawał co 3 godzinki na jedzenie,jadl i zasypiał,nawet jak go przewijałam to go nie ruszało...teraz też spi mój Skrbek a wcześniej leżał spokojnie a ja w tym czasie posprzątałam i wywiesiłam pranie... Oby tak dalej.... Fijolku zdjęcie cudne... Hussi,Gosiu ja już też nie mogę doczekać kiedy moj Mały zacznie sobie gaworzyć,poki co coraz czesciej zaczyna sie usmiechac....a ten jego usmiech...bezcenny 🙂

Dzieki dziewczyny za mile slowa...Moj Oskarek w dzien kochane dziecko,na spacerkach super tylko te wieczory 😞teraz spi,ale nie dlugo kapiel a pozniej sie zacznie...az sie boje...mAm cicha nadzieje ze nocka bedzie spokojna. Nie dlugo bede kapac Oskarka...sama...trzeba w koncu.Polozna polecila mi taki materacyk z gabki do wanienki i ze na nim bezpiecznie mozna polozyc Maluszka i zajac sie tylko myciem ...moze warto sprobowac... Jamargaretka jaka sliczna ta Wasza Majka....

moniczka1979 napisał(a): Miejmy nadzieje ze mu minie. U mnie na spacerkach super,oby tak dalej zeby jeszcze zaczal jesc wieczorami tak jak sie nalezy to bylo by calkiem dobrze. A pochwale sie wam ze wczoraj pierwszy raz sama kapalam Oskarka,dalam rade,nie bylo zle...

moniczka1979 napisał(a): Boże... Moniczka aż mi ciary po plecach przeszły jak to przeczytałam... ale to prawda, że tak się dzieje 😞 Bezbronne Maleństwa.... 😞 😞 no przykre ale prawdziwe.... takze uwazam ze te nasze nerwy to pikus...normalna rzecz...kazda matka miewa ciezszy dzien,zmeczenie wychodzi,i do tego ta cholerna bezsilnosc,niemoc...i brak pomyslow jak mozna jeszcze pomoc malenstwu,ukoic bol...to wszystko sie kumuluje i czasem gdy tylko placz,placz i placz to niestety nerwy wychodza....ale jeszcze troche... u mnie np moj maly non stop prawie placze gdy tylko na dwor wyjdziemy...a jest najedzony,przewiniety i spiacy...jak tylko poczuje ze jest na spacerze zaraz sie wierci i dlugo czekac nie trzeba...placze do momentu az do domku pojdziemy...ludzie patrza na nas dziwnie....inne dzieci na spacerku spokojne,albo spia caly czas a moj nie,no ale trudno...niech placze przeciez na spacery musi wychodzic... a z moim zupelnie odwrotnie..wystarczy ze zaloze Malemu czapke i tylko na schody wyjdziemy i cisza,spokoj i zaraz spi i potrafi pospac i pore karmienia przespac.

Ale mnie cycyki rwią jak głeboko odycham lbo ziewam i jak Maly ssie to boli... 😞

Moniczko kochana moja moj Oskar od 6;30 nie spi,niby pokimal troche w wozku ale tyle co nic...eh... magda chyba w tygodniu wybierzemy sie do lekarza...

joma napisał(a): To daj znac co ci lekarz powie kochana,ja tez mysle zeby z malym pojsc do lekarza

JOMA u Nas do tej pory noce były super,a dzis Oskarek wstał po 1 a ok 4 jeszcze nie spał i szukał cyca 🥴ciągnal sam wypluwal i zasypial,pospal 5 minut i znow szukal i tak w kolko...eh... FIJOLKU witaj.A jak u Was?Jak Hania?

Widze ze nie tylko ja mam taki problem...moj jak spi to dzieki Bogu tez nie ulewa ale czasem jak chlusnie to az mnie przeraza,np.wczoraj...chodze taka przestraszona i znerwicowana przez te jego ulewanie ze nie macie pojecia 😞

magda123 napisał(a): Im bardziej się denerwujesz to dziecko też ,musisz być spokojna i mówić do niego spokojnym stonowanym głosem 🙂 Niestety dziecko wyczuwa każde twoje nerwy i zdenerwowanie 🙂 A może ma kolki skoro piszesz ,że wieczorami daje popalić? Nie kochna,niema kolek,on wieczormi non stop chce jeśc....ulewa mu sie,wymiotuje az mu noskiem leci ale ciagle je,a to meczce i dla mnie i dla niego....dni sa ok a wieczory maskara.Po kapaniu o 19:00 nie spi do 23 i przez ten czas caly czas cyc,kupa,ulewanie,wymioty i tak w kolko 😞niewiem czy moze do lekarza sie z nim wybrac czy co?niewiem co robic...

Witajcie Moj Maly wieczorami daje popalic tak ze brakuje mi cierpliwosci i nerwow 😞Krzycze na niego i placze 😞Nie nadaje sie na matke 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞

...

a mój "wampirek" co chwila przy cycu...ssie...5 minut przerwy i znow cyc i tak w kolko...eh...zamiast byc lepiej to gorzej z dnia na dzien,pozatym jest grzecznym dzieckiem ale to jedzenie...aulewa mu się,wymiotuje le ciagle chce jesc....moze powinnam do lekrza isc z nim?jak myslicie?