Doris25_m

Hej dziewczynki, my nie mamy problemów ze smoczkami ...bo nie używamy 😜 Dziś ominęłam jednego cyca i podałam małej obiadek i pięknie zjadła ...DUŻY SŁOIK !!! Za dużo chciałam wcześniej bo i cyca żeby miała i obiadek a teraz zrobiłam przerwę od cyca 3,5 h i opędzlowała wszystko ! zadowolona byłam strasznie ! Potem poszłyśmy na spacerek w mżawce i nawet było przyjemnie, jakieś świeższe powietrze się zrobiło. Co do skoków to przypominam, że dzieci urodzone np. tydzień przed terminem przechodzą je o tydzień póżniej a dzieci urodzone tydzień po terminie przechodzą je tydzień wcześniej.

Ja również kupuję soczewki w necie (noszę już 12 lat) i kupuję bausch & lomb soft lens 59 od długiego czasu (miesięczne). Soczewki na 3 m-ce 33 zł + płyn Zero Seven około 20 zł. Komfort o niebo lepszy niż w okularach. Jak raz założyłam to okulary poszły w kąt. My mamy niekapka tomee tipee taki różowy malutki od 6 m-cy ale Julka nie umie jeszcze z niego pić. Dziś probowałam jej dać ale myslała, że to do zabwy. 😜 Nic z niego nie cieknie.

kurczaki, widzę, że u Was znów atakują chorbska ! ehh 🤢

dzień doberek ! u nas szok - bo tylko jedna pobudka na cyca przed 02:00 i pospała do 07:20 a obudził mnie nie płacz a odgłosy zabawy 🤪 ALE MIŁOOO !!! Nawet się wyspałam !!! Za to dziś nie mogłam jej uspać na 1 drzemkę, płakała, nie chciała spać, podnosiła się z podusi, płacz z rączką w buzi ... dałam jej tą camilię ... w końcu się udało i śpi.

Ale Borysio śliczny, Gosia - on ma TWOJE spojrzenie ! Tedit - ta co pisała to pewnie gruba jest i sfrustrowana więc się nei przejmuj jakąś zazdrosną krową ! Niunia jest cudna

ja polecam ciasteczka LU GO - lubie je bardzo

u mnie umocowanie jest o.k. - tzn. szelki nie wyjdą przez dziurki bo dziurki są malutkie, nawet jak mała by się wierzgała, próbowałam więc jes dobrze.

a nawet niewiem skąd to pudło bo dziadkowie kupili 🙂 ale przydało by się drugie i trzecie bo zabawek wciąż przybywa 🙂 😮

IVI - chore jest to karmienie dziecka do 8 r. ż. blech 🤢 coś się tej babie zawiesiło ! ale przecież poje..ów nie brakuje na tym śwecie. MAM NADZIEJĘ, ŻE NIE URAZIŁAM ŻADNEJ Z MAMUSIEK 🤪 , choć nie sądzę by na tym forum była taka co zamierza karmic cycem do 8 r.ż .... 😜

Boże dziewczyny, masakra co piszecie z tym budzeniem, u mnie (odpukać) trochę się uspokoiło póki nie śpię to się nie budzi. Ostanio w nocy koło 3-4 pobudek, zwykle cyc i dalej spanie więc PO PRZECZYTANIU WAS stwierdzam w takim razie, że nie jest najgorzej (choć najlepiej też nie). KOBITKI - MUSIMY BYĆ CIERPLIWE - SKORO WSZYSTKIE NASZE DZIECIACZKI BEZNADZIEJNIE ŚPIĄ TO BIDULKI TEŻ SIĘ PEWNIE MĘCZĄ (ALE MY RACZEJ BARDZIEJ HEHE 😉 ) TEN STAN MUSI NIEDŁUGO MINAĆ !

aaaa ! lezą a ja przeczytałam, że LEŻĄ hahahahahhahaha 😁

Kasienkaks COŚ DLA CIEBIE : Z FORUM patiko Mam synka, który do tej pory pił tylko moje mleko, w krótce szykuje mi sie powrót do pracy, dlatego tez chciałam nauczyc synka pic mleko z butelki. aby podczas mojej nieobecnosci mógł być karmiony przez babcię, dodam,ze nie mam juz tyle pokarmu aby go odciagnąć, a wpracy szykują mi sie takze słuzbowe wyjazdy, wiec wprowadzenie mleka modyfikowanego jest konieczne. do tej pory próbowałam juz 3 rodzai mlka, poprzestałam na NAN 3 bo wypił na raz 100 ml, ale na tym sie skonczyło. Proszę o rady doswiadczone mamy . chimera Ja mialam kiedyś podobny problem z tym, że moja Amelka nawet nie potrafiła pić z butelki. Próbowałam wszystkich metod tj. mieszałam moje ze sztucznym , posiadałam wszystkie rodzaje smoczków i butelek, każde mleko modyfikowane. Niestety nic . Wkońcu postanowiłam ją przegłodzić (ostatnia deska ratunku) . W porze jej posiłków podawałam tylko modyfikowane, jedynie na kolację dałam kaszkę, bo lubiła. W sumie przez cały dzień zjadła ok 120 ml mleka !!! W nocy też się przemęczłam no i dopiero rano załapała, tzn dałam jej pół na pół tj. pół mleka modyfikowanego zmieszałam z moim pokarmem no i załapała, odrazu pochoneła 160 ml i od tej pory zmniejszałam jej ilość mojego a dawałam więcej sztucznego ( żeby nie było niestrawności ) Od tej pory nigdy nie miałam z tych problemów/ Tutaj całość : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3397683

Andzia - co to znaczy, że u Was leżą wszystkie 4 zęby ? sorki ale nie zrozumiałam

Ale fajne chłopaki - a raczej NIEZŁE CIACHA !!! 😁 😘

Gosia - ja miałam to samo z Julką, też "wędrowała" po pokoju jak np. szłam zalać sobie herbatę, dlatego zlikwidowałam matę.Oto zdjęcie z 07.12.Zostawiłam ją na środku maty i poszłam na sek. do kuchni. Teraz to tylko w kojcu jest bezpieczna. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/823/dsc9015.jpg/][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/1953/dsc9015.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Matko jak mi się spać zachciało, a zaraz śmigamy na spacer ...

ivona55 napisał(a): Ivi - ja Cię rozumiem bo psiara jestem niesamowita, ale teraz moje 2 kundelki mają ciężkie życie bo były przezemnie rozpieszczane a teraz zeszły na dalszy tor i biedn chyba myślą, że już ich nie kocham a ja poprostu nie mam czasu. Wcześniej miałam jamnika i rottweilera ale niestety już ich nie ma ... a jak oglądam zdjęcia to mi czasem łezka popłynie ... także to nie jest dla mnie dziwne... wręcz przeciwnie - uważam, że dobrego człowieka można poznać po miłości do zwierząt !

Tedit - pozwoliłam sobie obejrzeć Twoją galerię. Twoja niunia jest naprawdę śliczna ! Najbardziej urocza jest na zdjęciu pt. "języczek" - te zalotne spojrzenie, ależ ona ma długie rzęsy i podkręcone, a może wy używacie zalotki ? hehehe

Hejka,ale smętna pogoda... Moja królewna poszła właśnie na drzemkę. W nocy 3 poobudki. Budzi się, nawołuje a zanim zdąrzę przyjść to już ryczy, łzy jej ciekną po uszach. Nieraz jak wyślę m. to ona mniej płacze zanim on do niej przyjdzie, a jak już ją bierze na ręce to już ryczy niemiłosiernie jak by ją ze skóry obdzierał. Niewiem czy ona jest rozczarowana, że to przyszedł on a nie ja znaczy CYCKI ? Tylko cyc jest ją w stanie uspokoić a jak już go dostanie to odnoszę wrażenie, że wcale nie jest głodnsa bo ciumka jak smoka. Dziś w nocy kazałam m. dać jej piciu jak tak się wydrze bo pomyślałam sobie, że może ona nie jest głodna a chce jej się pić ale tak się rozdarła,wręcz rozzłościła na tę butlę, żee szybko musiałam pędzić z cycem... ehh. Kasienkaks - domyślam się, że musisz być bardzo zmęczona w pracy po tym nocnym wstawaniu, przestawienie na butlę jest w tej sytuacji jedynym słusznym rozwiązaniem bo inaczej się wykończysz !!! Ja w domu kiepsko funkcjonuję po tych nocnych pobudkach a co dopiero w pracy !!! Ania- brałaś syrop PULNEO lub FLAVAMED ? Mi pomogły, pożyczyłam sobie od JUlki, niby na pulneo jest napisane, że karmiące niemogą ale skoro maluszki mogą to czemu nie my więc brałam. i lekarka też kazała brać SYROP PRAWOŚLAZOWY, niewiem czy kuteczny bo kupiłam ale nie użyłam - on jest na nawilżenie śluzówku gardła chrypkę i kaszel chyba też. Gosia- Borys jaki dumny w tym foteliku !!! Nie boisz się, że jak go tak bierzesz o 23:00 do zabawy to mu się przestawi noc z dniem ? Ja to bym się bała i jak usypiam małą to nie wychodzę z nią wogole z jej pokoju, nawet jak ię obudzi i nie chce jej się spać to walczę z nią w pokoju bo tylko wtedy nauczy się i zrozumie, że jest NOC i nie ma ŻADNYCH SZANS NA ZABAWĘ. Andzia - No to miałaś dziś wczesną pobudkę ! Moja to od 06:30 by chciała być "na nogach" ale nie daję za wygraną (trochę egoistyczne z mojej strony ☺️ ) i włączam jeszcze wiatrak i ostatecznie udaje mi się wywalczyć 07:30 (choć nie zawsze). Dzięki dziewczyny za info dot. PITa Magda - co do tej brzoskwinki z puchy to nie ma tam na składzie jakichś konserwantów bo coś mi się kojarzy z jakimiś E ?? Ja bym się raczej wstrzymała bo to jednak konserwowane. Ja też chyba jestem wyrodna matka bo nie gotuje ale ja tak jak Tedit nie mam dostępu do "pewnych" warzywek więc ufam eksertom i kupuję póki co słoiczki ale jak będzie jadła tak jak je to raczej będę zmuzona coś "upitrasić" hehehe.

Butterfly napisał(a): czyli jeśli dziecko uwzględni mąż to dostanie zwrotu tyle samo co gdybym uwzględniła JA, POMIMO RÓŻNYCH DOCHODÓW ? Dobrze rozumiem ? ☺️

moja jest dość ciężka a na brzuszku śmiga non stop- aż za bardzo lubi to FIKANIE więc myślę, że jeśli chodzi o rozwój dzieci to nie ma reguły, KAŻDE INNE WYJĄTKOWE 🙂

Ivi - zgadzam się z Tobą co do braku obiektywizmu jeśli chodzi o NASZE maluchy. Ja też oczywiście musiałam się Was zapytać ile jedzą wasze maluszki bo moja ma w ostatnich dniach mniejszy apetyt na posiłki stałe, No ale wypada bardzo nieźle z wagą BO MIESIĄC TEMU WAŻYŁA 8200 g więc teraz pewnie podobnie do Lenki Tedit. Nasze male mają tlko 3 dni różnicy i wagowo łeb w łeb pewnie. Jeśli chodzi o rozwój ruchowy mojego dziecka to nie mogę wcale narzekać. Jest tak rozbrykana, że hoho. Brzuszek, plecki, brzuszek, plecki, sama prawi siada z brzuszka. Turla się, podnosi pupkę, siedzi sama kilkanaście sekund ale rzadko jej daję bo NIC NA SIŁĘ, przyjdzie na to CZAS ! Czy Wy też macie problem żeby NORMALNIE ZMIENIĆ PIELUCHĘ czy przebrać ? Ja muszę jej peiluchę zakładać na siedząco bo inaczej nie daje rady, cały czas mi się obkręca - ale tak, że żadna siła (nawet moja ręka na jej klatce piersiowej) nie powstrzyma jej na przewijaku przed obrotem na brzuch (często jescze z brudnym tyłkiem i nie tylko 😁 ).SKRĘCONA NA MAXA. Po zmianie pieluchy to aż gorąco mi jest - tak się muszę natrudzić 😆

Dziewczyny, napiszcie proszę jeśli wiecie : czy kwota ulgi na dziecko jest uzależniona od dochodu bo nie wiem czy ma znaczenie czy dziecko uwzględni w zeznaniu małzonek, który mniej zarabia czy więcej. Ja jestem kompletnie zielona w kwestiach PITÓW. Pomóżcie jeśli wiecie !

Witam mamusie - te "stare" jak i "nowe" (WITAJ TEDIT !!! ). Dziś moja Julka od samego rano zaciska wargę dolną i strasznie to śmiesznie wygląda JAK STARA BABA BEZ ZĘBÓW hiihi. Beti- zgadzam się z tymi kombinezonami - masakryczne są te rozmiary ! My mamy śpiworek, który jest już ledwo ledwo na Julkę w długości, za to rękawy taakie, że ręce są gdzieś na 3/4 długości... Kolejny kombinezon - ten disneya (tu już lepiej z rękawami) zato w kroku leeedwo. Ja mam 3 sztuki, więcej nie kupuję 😁 Dzięki dziewczyny za odp. w sprawie apetutu waszych pociech. Andzia - pocieszyłaś mnie !!! Być może jest tak jak piszesz - może to minie, mam nadzieję !!! Czerwcówka - może za dużo tego brokułka dałaś jak na pierwszy raz. Sprobowałabym za dzień, dwa troszke mniejszą ilość.

U NAS JEST TAK : [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/254/p1090069b.jpg/][IMG]http://img254.imageshack.us/img254/5546/p1090069b.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]