Skocz do zawartości

ivona55_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    998
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ivona55_m

  1. Koleżanka mi mówiła że jak sie karmi modyfikowanym to można troszkę szybciej wprowadzić chociaż jabłuszko 🙂 Strasznie jestem ciekawa jak sie Wojtuś zdziwi jak inny smak poczuje hehe Marlena a próbujesz tak nóżkami lekko naciskać do brzuszka?
  2. No chciałam Wojtusia bo mi sie to imie kojarzy z takim małym urwiskiem 😁
  3. dzięki 🙂 Zobaczę jak będzie dalej ale mam nadzieje że znalazłam źródło problemu.
  4. Kurcze wczoraj jak tylko nóżki zgięłam Wojtusiowi i lekko docisnęłam do brzuszka to od razu zaczął przeć i kupka była a teraz tylko bączki...a widzę po jego humorku że mu kupka ciąży...
  5. Ja te spodenki kupiłam w nexcie ale to jak jeszcze w ciąży byłam...nie mogłam sie oprzeć 😉
  6. No ja mam ten kłopot 😞 Choć nie chcę zapeszyć od wczoraj tylko 3 razy ulał 🙂 Może faktycznie za szybko jadł, zapowietrzał sie i z gazem wracało . Poza tym jak sie za szybko je to sie nie czuje od razu że jest się full i tu też mogło tak być bo zjadał na raz 165 ml w ciągu 5-7 minut!!! A karmie Enfamilem i hippem ( jedna miarka enfamilu i reszta hippa) Tak lekarz kazał żeby troszkę cięższe to mleko zrobić
  7. No ja też strasznie lubię tak go ubierać jak dorosłego 😁 A te spodenki mają materiałowy pas do ściągania sznurkiem w środku także spoko, nic go nie uciska 🙂 Też na to zwracam uwagę 🙂
  8. A mój dostał od tatusia koszulke z AC DC taką czarną 😁
  9. No!!! Też to zauważyłam hehe
  10. Marlena w UK to samo...pamiętam jak zimą my z mężem wyubierani, zimno a tu idzie facet sam ubrany cieplo a maleństwo bez czapeczki i w skarpetkach cienkich... Twój mały gangsterek bosko wygląda w tym ubranku!!! Wojtuś ma taką samą bluzę tylko zieloną 🙂
  11. U Wojtusia ciemieniucha wylazłą na brwiach. Lekarka kazała smarować to miejsce linomagiem i często zczesywać szczotką. Bardzo szybko zeszła. Ja używam mydełka bambino i jest super dla małego 🙂
  12. Beti czy możesz mi powiedzieć jak wygląda to zapalenie gruczołu bartoliniego? Miesiąc temu w pachwinie zdiagnozowali u mnie czyraka. Byłam u ginekologa który go naciął i wycisnąl. Ból okropny. Dostałam antybiotyki i przeszło. Ale od paru dni znów mnie zaczęło tam polec 😞 Nie mam spuchniętej pachwiny tylko jest tam krostka, ale ona tam "zawsze" była jakby taki kaszak biały i zaraz za nim to miejsce gdzie był czyrak, zaczerwienione. Zaczęłam przykładać okłady z rivanolu i dodatkowo smarować trybiotykiem i dziś w nocy w tym miejscu pękło i zaczęła lecieć ropa z krwią. I chciałam wycisnąć ta ropę i teraz bardziej mnie tylko boli 😞 I nie wiem czy znów sie czyrak robi, czy co. W sumie pierwszy raz miałam czyraka i ponoc jak nie usunie sie rdzenia to nawraca...dlatego wyciskałam...a teraz boli i żałuje że to naruszyłam:/
  13. Jeny Beti ale mnie przestraszyłaś!!! A ja taka z siebie zadowolona ze mu pomogło z tym amolem....:/
  14. Z tym pchaniem wszystkiego do buzi to racja. Boję sie tylko bo Wojtuś znów ma pleśniawkę. Coprawda lekarka nastawiła mnie że ciężko wygrać z tym grzybem i że będzie ona powracała. Ostatnio jak miał pleśniawkę to skończyło sie ostrym zapaleniem jamy ustnej. To była masakra!!! Krwawił z całej jamy ustnej...dobrze że z niego taki głodomor bo wiele dzieci z bólu przestaje jeść a mały jadł i płakał a ja z nim...teraz widzę że ma silniejszy organizm i jakoś w miare sie jej pozbywam ale czuje że dopóki Wojtuś sie nie uodporni na tego grzyba a będzie tak brał wszystko do buzi to muszę mu buźkę pędzlować;/
  15. Agatka mój mały też czasem ma zapchany nosek, choć nic nie leci i ani Fridą ani gruszką nic nie można wyciągnąć. Ostatnio myślałam że ma katarek bo tak mu zatykało i strasznie charczało. Dwie noce miałam nieprzespane. Zaczęłam nalewać na pieluchę z którą usypia pare kropel Amolu i jest poprawa. Myślę że to ta porąbana sapka:/ No i suche powietrze...
  16. Marlena ja właśnie mam mleko specjalne na receptę Enfamil ale może minimalnie pomaga...wczoraj grzebałam w necie na temat tych ulewań i w sumie powodów klasyczych u mnie jest pare:/ Młody je za szybko ok 7 minut 165 ml...problem w tym że jak karmie go smoczkiem jedynka to non stop się złości bo ciężej mu ciągnąć i leniuszek ma w nosie takie jedzenie...oczywiście mimo to podaje mu od wczoraj na jedynce, jedzenie trwa ok 25 minut ale nie zjada już tyle tylko ok 120 ml. Ulewań jest mniej ale to dopiero od wczoraj w nocy więc sie nie cieszę za szybko ze znalazłam rozwiązanie. Raczej sie zastanawiam czy nie je za mało. Ok 120 ml na 3 godziny? Wcześniej jak jadł tak szybko to zjadał 165 i pewnie sie przejadał i dodatkowo stąd ulewania bo mu sie nie mieściło...nie wiem mogę tak gdybać... Mój Wojtuś też już piszczy i dwoma rączkami juz bawi sie zabawką którą trzyma 🙂 Dodatkowo bardzo lubi zabawe z pieluchą 🙂 Zakrywam go i wołam po imieniu a potem nagle odkrywam i wolam JEST a Wojtuś śmieje się w głos 🙂
  17. Cześć 🙂 Oj miałam dużo do nadrobienia 🙂 Ja już ponad miesiąc siedzę u rodziców na pomorzu ale niestety czas wracać... Wojtuś rośnie jak na drożdżach!Praktycznie z rozmiaru 56 przeszedł od razu na rozmiar 68! Jest już o niebo lepiej jeśli chodzi o jego zachowanie. Mam troche czasu w dzień dla siebie 😉 Wieczory też już są moje tak od 20-tej do 4-5 rano 🙂 Choć nie powiem, wiele jest takich dni gdzie sił nie mam na noszenie marudy...Od 4 dni zmienił mu się tryb jedzenia. J e co 3 godziny po 150-160 ml. Kolki jak były codziennie tak teraz baaardzo rzadko je ma ale to dzięki sab simplex... Mam za to inny problem. A mianowicie ULEWANIE 😞(((( Wiem że to normalne ale od 2 tygodni ulewa bardzo często. Zazwyczaj taką serwatką, ale zdarza sie że i gęstym mleczkiem...byłam z tym u lekarza jak po jednym karmieniu z 10 razy ulał no i niby może to być refluks który ma sam minąć z wiekiem:/ Podaje mu mleczko enfamil 1 łyżeczkę + 4 łyżeczki normalnego ale to nic nie daje...trochę sie martwię...w oczach przybiera na wadze i rośnie ale to i tak mnie nie uspokaja...Czy któraś z Was ma podobny problem?
  18. A ja dziewczyny walczę z pleśniawką u małego 😞 Niby nic ale to już ponad 3 tygodnie i to cholerstwo oporne na leczenie 😠 Dzis zaczęła się sączyć krew z dziąsełek...aż sie popłakałam, biedny tak sie męczy, ponoć to boli jak afty...byłam dziś u lekarza bo już mam dośc patrzenia jak szkrabek cierpi. Niby jest lepiej na policzkach i podniebieniu ale dziąsełka są białe i niewiadomo czy to pleśniawka czy nie daj Boże jakaś wirusówka 😞 Na dodatek mały dzis pokasłuje, ale oskrzela i gardło ma czyste. Mały bardzo sie ślini, czasem nawet sie krztusi i tak sobie myśle że może ten kaszel to własnie przez tą śline. Czy Wasze maleństwa też sie ślinią?No i czasem ciężko oddycha tak jakby miał nosek zatkany, ale nic mu nie leci z noska. Ponoć to może być mleko które zalega, tylko od paru dni to jest bardziej uciążliwe i potrafi go wybudzić. A za chwile oddycha jakby nic tam nie było 😮 Dostałam jakieś kropelki i robie inhalacje, mam nadzieje że mu sie tam oczyści. W poniedziałek ide do kontroli, bo lekarka troche sie obawia żeby jakas infekcja nie wyszła i zasiała we mnie niepokój...Napiszcie jak któraś zauwazyła podobne reakcje... bo mam naprawde nadzieje że to mleczko zatyka nosek i kaszel z powodu śliny a nie jakaś cholerna infekcja... Wojtuś już jedną przeszedł zaraz po porodzie...cały pokłóty był, już mało brakowało a miałby wenflon wbity w głowkę bo już nie było miejsca na rączkach i nóżkach...całe szczęście że wyniki wyszły dobre i lekarka nie wyraziła zgody na wbicie w główkę tylko na domięśniowe podanie ostatniej dawki antybiotyków...Już mi sie serce kraja bo on taki malutki i cały czas odkąd się urodził ma jakis ból...to zastrzyki, wenflony teraz ta pleśniawka....jak mam mu robić coś w tej buzi to chora jestem 🥴 No i noce nieprzespane...bo jak maleństwo ma spać jak go coś boli 😞 Dobra ide sobie...choć chwile znalazłam żeby się pożalić i wygadać...dobranoc
  19. Czesc, Muszę Wam powiedzieć że mój mały wypija na raz 135 ml! Zastanawiam się czy żołądeczek mógł się rozciągnąć? Kurcze, nie chce żeby póżniej walczyć z nadwagą u niego:/ No ale jak On sie domaga, płacze to nie mam serca żeby mu nie dać tyle ile chce... Dzis pojechaliśmy do Ikei na 3 godzinki...przespal grzecznie, dopiero jak weszliśmy do domu pokazał jaki ma głosik i jak głodny już jest 😉 A jeszcze kąpanie mu przed jedzeniem zapodałam hehe. No i dziś mamie spłatał psikusa przy przewijaniu 😁 Miał kupke więc przewinęłam, nasmarowałam jak trzeba, zapinam pampersa a tu sruuu kolejna kupka, wyczyściłam mu pupkę, już mam zakładac pieluche, a tu kolejny kleks, wyczyściłam, miałam zacząć smarować a tu znów! I uwierzcie mi że po tym był jeszcze jeden! Hehe normalnie porządnie mu sie jelitka oczyściły 😉 Wczoraj miał wzdęcia, biedny sie napinał i namęczył. Moja mama mówi że możliwe że ma te wzdęcia jak mu sie nie odbija. A ma czasem takie dni, że mogłabym go trzymac i nic go nie ruszy. No i powiem Wam że jest bardzo silny. Miał dwa tygodnie jak na brzuszku podnosił główke i kładł raz na lewa raz na prawą stronę. Teraz jak go kłade na piersi to potrafi podnosic główkę razem z pleckami. Rączkami sobie pomaga. A jakie miałam oczy jak wstałam do niego w nocy, bo juz spał prawie 5 godzin jak nie on i zobaczyłam że leży po przeciwnej stronie łóżeczka niz go położyłam i to na brzuszku!!! Wiecie jak sie wystraszyłam! A jakby mu sił brakło i nie odwrócił głowki!!! I teraz mam stracha żeby znów tego nie zrobił! A normą jest ogólnie to że "wędruje" mi po łóżeczku. Nie wiem jak on to wyczynia 😮 Pytanko. Jakie pieluchy uzywacie? Bo podejrzewam że mój synus jest uczulony na pampersy i babydream, więc musze dalej szukac odpowiednich dla niego.
  20. Witam 🙂 Agatka z dwóch piersi tylko 100 ml...czytałam że im częściej przykładamy maluszki do piersi tym więcej będziemy mieć pokarmu...ale co z tego jak Wojtus sie okropnie denerwuje jak mu nie leci... Wiecie ja też różne opinie słyszałam na temat tego napletka, ale np dziś znalazłam artykuł w którym właśnie napisano że jeśli jest takowa mastka pod napletkiem to trzeba przemywać rivanolem. Z resztą poszukam tego artykułu to Wam wkleje 🙂 Mastka sama w sobie nie jest niczym złym, ale stanowi pożywkę dla bakterii i czasem potrafi zropieć. Taki stan zapalny objawia się swędzeniem żołędzi, obrzękiem i zaczerwienieniem napletka oraz najczęściej pozornym częstomoczem. Mały chłopiec nie do końca odróżnia czucie parcia od swędzenia i usiłuje oddawać mocz, choć robił to skutecznie przed chwilą. Zwykle po 2-3 dniach ropa spod napletka znajduje sobie ujście częściowo odklejając napletek i proces ulega wyciszeniu. Jedynym leczenie jest tutaj stosowanie ciągłe przymoczek z rivanolu. Czasem objawy są tak skąpe, że po prostu znajduje się w pielusze lub majtkach ropną wydzielinę bez słowa skargi ze strony dziecka. Niekiedy zlep jest tak rozległy lub mocny, że treść ropna nie potrafi się wydostać. Po 3 dniach obrzęk jest bardzo duży, a czasem dołącza się gorączka. Te sytuacje wymagają pomocy chirurgicznej. Polega ona na wprowadzeniu pod napletek tępego narzędzia (krzywika) lub igły zakończonej kulką i wytworzeniu przy ich pomocy drogi ujścia dla ropy. Jeśli napletek jest wystarczająco szeroki (rzadko) można go odprowadzić w całości. W kolejnych dniach stosuje się również przymoczki z rivanolu. O i tyle mojego pisania, mój kochany terrorysta mnie wzywa 🙂
  21. Cześć!!! W końcu i ja sie odezwę, bo na czytanie czasem znajduje czas ale na pisanie to już święto u mnie 😉 Mama mi małego pilnuje 🙂 Widze że mamy podobne problemy, więc wszystko z maluszkami oki, trzeba poprostu przeczekac ten noworodkowy okres 🙂 Mały jest przekochany, nie wiem kiedy mija mi dzień przy nim. Jutro kończy 4 tygodnie! Kiedy to minęło 🤪 Głodomorek z niego niesamowity i jak je to musze uważać bo mi sie krztusi, tak szybko je, czasem zapomina ze jeszcze ma oddychac! Mój mąż mówi że odgłosy oddaje jak prosiaczek przy korytku heheh i jeszcze pomrukuje tak smiesznie. Mój pokarm sie kończy niestety, daje co mam ale kiepsko to widze, pomimo przestrzeganiu picia dużej ilości wody itd...Po całym dniu sciągam tylko 100 ml, a szkrabek to i po 120-140 potrafi na raz zjeść. Próbowałam to rozbic na 3 godziny ale Wojtuś jest innego zdania 😉 Rośnie w oczach. Walczymy z plesniawką bo niestety nie dostał zadnej osłony jak brał antybiotyki. Teraz daję mu Bio Gaie i męcze go naphtinem, ciężko wysmarowac mu ta jego malutka buziulke dokładnie 😞 No i musiałam zmienić pampersy na większe bo mały ma zapalenie pieluszkowe. Dostaliśmy masć robiona na receptę i jest lepiej, nie jest czerwone już. No i wietrze mu pupke codziennie. Teraz mi na to pozwala, bo wcześniej nie lubił jak tylko zaczynałam go rozbierać, normalnie krzyk taki jakby mu kto krzywde robił, że jak juz zbliżało sie przewijanie to ja sama w nerwach byłam bo tu płacze to jeszcze wije sie tak że rzadko kiedy kupą sie nie zabrudziłam hehe. Tak samo bylo z kąpielą. Myślę że powoli wychodzi z tej pierwszej fazy noworodkowej bo już to lubi, tak samo leżenie z gołą pupą hehe. Kolki juz 3 razy zaliczylimy...ciężko było, noce nie przsespane, teraz jak zbliza sie noc to człowiek tylko patrzy i ma nadzieje na spokojna noc...daje mu herbatki koperkowe hipp i może to to mu trochę pomaga, bo gazuje jak dorosły 😜 A, własnie mamusie synusiów, czy myjecie pod napletkiem? Miałam pobrac mocz, kontrolnie po tym naszym stanie zapalnym co był po urodzeniu. Niestety nie da sie bo wychodziły jakies brudy, i co sie okazało? Ze Wojtuś ma jeszcze jakąś maź tam w środku. Byłam z tym u lekarza, i mam przemywac rivanolem i że to nic poważnego, że czysta fizjologia...nie wiem ale robię to juz tydzień a to nie znika 😞 I cholera nie mogę zrobić tego badania moczu 😠 Pytałam też o szczepionki i moja doktor powiedziała żeby zrobic po 4 tygodniach na żółtaczkę a po 6 tygodniach 5 w1 bo to za dużo tak dla małego dziecka tego na raz + rotawirusy. Następnie po 15 sierpnia pneumokoki, bo jak powiedziała, nie da sie uniknać przeciez kontaktu z dziećmi.. No to zadzwoniliśmy do przychodni naszej a tam nie ma takiej opcji!!! Tylko 6 w 1 po 6 tygodniach ,a jak chcemy inaczej to prywatnie 😠 Nasza doktor nas uprzedzała że może być problem ale żeby nie dac zbyc a jeśli nic to nie da to zeby do niej przyjechac...hmmm tylko ciekawa jestem ile sobie zaśpiewa...No ale co? Zasiała mi ziarenko że może faktycznie nie jest to dobre dawać dziecku az tyle różnych przeciwciał na raz i mam byc madrzejsza od lekarza? Więc dzis zadzwonie i sie dowiem co i jak...A co Wy robicie? Jak Wam lekarze radzą?Dobra mój wolny ukradziony czas minął...ide do mojego synusia. P.S. 😉 Kochane te Wasze skarby!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...