Mamuska27_m

Madzia dzieki za dobre checi, ale zanim by doszlo moze nie bedzie potrzebne, ja tez wiecznie bez kasy wiec wiem jak to jest. bede musiala w aptece kupic preparat zawierajacy elektrolity, probiotyk i.... wyczytalam ze jogurty pomagaja, ale troche sie boje podac. Poczytalam na temat rotawirusow, dla mnie ewidentnie jasne ze w zlobku zalapal, bo to wlasnie glownie przez kał czyli nie myciu rak moze to cholerstwo przejsc. My zawsze i czesto myjemy rece.

2 mega kupki juz byly no i udalo mi sie wlac w niego 20ml herbatki. Zobaczymy jak to bedzie 😞

Madzia, na pewno u nas tego nie ma. Znow mi przestal pic cholera. Bede musiala rozrzadzone mleko podawac. Mam jeszcze smecte, ale nie chce za bardzo kombinowac. codziennie podaje mu probiotyk. No nic, trzeba obserwowac i probowac cos podawac pic. Jesc je, ale pic ni cholery. Podaje mu bardziej owoce lesne i duzo marchewki. Mleko pol porcji a rano dalam troche kleiku. A on na zlosc chce jesc chleb 🤢.

Powiem wam ze dopiero teraz wiem jak sie czula Magda 🤢. Jeszcze ci jebani lekarze, na wszystko maja czas. 2 godziny czekalismy, Wojtek powiedzial stanowczo ze zabieramy dziecko do domu bo tutaj i tak nic nie zrobia. No i oni oczywiscie szczesliwi ze zabieramy Adriana, bo i tak miejsca nie bylo. Nienawidze tego uczucia bezradnosci, w ogole nie moge sie cieszyc macierzynstwem, bo ciagle w stresie, bo przeciez gdyby mu sie cos stalo to tylko moja wina. Jak byl odwodniony i juz nie reagowal, kazali mi przyjsc za 4 godziny. Jak sie wku***lam i powiedzialam ze juz przyjde to wam mowie... a u lekarza tak ryczalam z nerwow ze od razu mnie skierowal, bez zadnego ale. Adi z tej nieprzytomnosci opanowal umiejetnosc wstawania, juz sie przesuwa i stawia pierwsze kroczki.

Hej dziewczyny, U nas niby lepiej, chociaz nadal to nie moje dziecko, calkiem inny jest, taki smutasek. Wlalam w niego wczoraj 100ml herbaty i 100ml rozrzadzonego mleka. Zjadl ciastko nawadniane, marchewke, troche obiadku i troszke owocow. 6 pieluch bylo okropnych, ale wazne ze zaczal sikac. Dzisiaj niepewnie jadl owoce tak jakby sie bal. Mleka zjadl 120ml. Pic nie chce. Burczy mu w brzuchu i zoladek az skacze, do tego katar i zeby. Dzis jeszcze kupy nie bylo, czekamy na bombe 😞. Goraczki na szczescie nie ma. Moj bidulek 😞 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/819/afb0216.jpg/][IMG]http://img819.imageshack.us/img819/2629/afb0216.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

u nas szczepienia tylko na pneumokoki i meningokoki.na rota nie ma.

No wlasnie, a tu mu juz nie chcieli wlewac. Tylko 500ml i do domu. Wlalam dzis w niego tylko 60ml i ok. 100g razem marchewki i owocow. Nie chce za duzo jedzenia dawac, bo brzuszek moze nie wytrzymac. Probiotyk podalam w nocy z herbatka, tez w sumie po kilka lyczkow z 60ml wypil. Kupka teraz byla w miare stala, ale obtoczona woda, wiec zobaczymy. Skurcze brzucha nadal ma, masakra. Tak mi go szkoda 😞

Nequitia, a Mary dostala cos na wirusa czy tez tylko plyny zeby sie nie odwodnila?

Aha, jedynki u gory sie przebily.... i dwojki u gory tez juz zaczynaja. Wiec w dodatku zeby 🤢

lekarze nie robili badan oczywiscie. Tylko z obserwacji stwierdzili ze wirus. Nawet kupki nie sprawdzali, zreszta sama woda i sluz, wczoraj nawet troszke krwi. dzis troszke zjadl i wypil, nawet troszke sie bawi, a wczoraj zero kontaktu z dzieckiem, bylismy na czas, bo by sie odwodnil na maxa. Na szczescie odwodnienie bylo widoczne i moglismy szybko interweniowac. Przez sonde dostal 500ml i do domu 🤢. Nie mam juz nawet spodni dla niego, wszystko brudne, tzn wyprane, bo piore na bierzaco. Mam nadzieje ze juz bedzie lepiej. Goraczka spadla na szczescie. No i podaje mu tylko kilka lyzeczek stalego jedzenia, mleka nie daje bo tym bardziej wywoluje biegunke. Takze spokojnie i powoli mu dajemy pic i jesc, nie zawsze chce. Bardzo widocznie ma duzy brzuch, jak balon. Podobno powietrze ale ja juz nie wierze lekarzom tutaj. Podejrzewam ze moze jakis rotawirus, ale tutaj znaja tylko pojecie "wirus". Nie wazne jaki, sam musi przejsc.

Hej dziewczyny, Nie ma mnie bo Adrian jest bardzo chory. Zaczelo sie w niedziele, zwracal kilka razy, pozniej juz tylko biegunka. Wczoraj bylismy w szpitalu bo strasznie szybko sie odwadnial, dostal 500ml plynu i pojechalismy do domu. Nadal nie chce mi pic, ale troszke zjadl. Musze go dobrze obserwowac. Schudl 400g.

dzien dobry dziewczyny, beti82 gratulujemy zebolka 😁, w koncu sie doczekalas 🙂, u nas nadal 4 zeby u gory widac ale nie chca sie przebic, tak smiesznie to wyglada. Co do jedzenia, wiem ze sie martwisz, ale kazdy maluch ma tymczasowe akcje z odrzucaniem jedzenia. Spokojnie poszukaj co zje i nie wmuszaj mu tego czego nie chce, nawet jesli by to oznaczalo ze z 2 dni bedzie tylko na mleku. Nie martw sie, na pewno przybierze na wadze, nie jest jeszcze tak zle! czerwcowka wierze ze sie wystraszyliscie, ale sama widzisz, nie da sie upilnowac. To kwestia sekund, a nie wolno dziecka ograniczac, musi odkrywac swiat, uczyc sie. Adi taki lobuz, normalnie szuka sam guza ze tak powiem. Wszedzie sie pcha, podnosi... szok. agatka Nie martw sie, juz jeden dzien za wami.... szybko zleci 🙂. Co do bolu pod pachami, pewnie jakies zapalenie cio? albo wiesz co? ja kiedys czesto mialam guzy i zapalenia od golenia sie.... takie gorace miejsca byly i az pieklo. Zimne oklady i jak nie przejdzie po 5 dniach to do lekarza. mikaanka Oszczedzaj sie jak tylko mozesz. Wiem ze sie nie da calkowicie, bo jednak mamy nie da sie calkowicie wyeliminowac z zycia codziennego dziecka i sa rzeczy ktore zapewne TY wolisz robic przy maluszku. Postaraj sie tylko miec na uwadze zeby poprosic czasem o pomoc i sie nie przemeczac. Co do tv, u nas nie da sie nie ogladac, tak mamy dziwnie skonstruowany duzy pokoj, a cos brzeczec musi. Powiem szczerze ze Adi rzadko gapi sie w tv, tylko reklamy i "na wspolnej" oglada. Adi tez rzuca sie w nocy i jestem przekonana ze tak jak u Gosi z glodu, bo jak dostanie o 6 rano butelke to dalej spi. No ale bede okrutna i nie bede go na nowo uczyc w nocy jesc, bo to bez sensu. Moze to mleko nr 3 troche pomoze. Poza tym jestem pewna ze dzieci intensywnie snia i przez to tez sie budza, bo Adrian czesto jeczy i cos tam mruczy przez sen. Milego dzionka, lece do pracy 🙂

Agatka, Adi kocha butelke, mi sie tak milusio robi jak widze z rana i wieczorem jak mruzy oczy jak kotek tak mu smakuje, smoczek go uspokaja po prostu. Ja wiem ze on nie jest jeszcze gotowy na odstawienie butelki, nie bede frustrowac dziecka i nic wymuszac, niech sobie ciagnie 😁 😁 😁, ma jeszcze czas zeby sie oduczyc.

agatka moze mi sie tak wydaje bo jego kolega ktory ma teraz 4,5 miesiaca wazy tylko 1,5kg mniej i mierzy moze z 3cm mniej 😁. Nie no na siatce centylowej wygladalo wszystko na idealny rozmiar wiec jest ok. Tylko oczywiscie tego gadania mam dosyc. Niby moje dziecko juz nie powinno ciagnac butli tylko lyzeczka i pic z kubka 😮. Powiedziala tez ze powinnam go klasc o 19.00 spac i o 7 rano dawac dopiero sniadanie. Bla bla bla.... i tak zrobimy po swojemu 🙂. Na 30go maja szczepionka 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞. agatka nie przejmuj sie, tydzien szybko zleci, zdazycie sie za soba stesknic 🙂, no i nie jestes sama tylko wlasnie z synkiem 😉. Ja dzis caly dzien sama w domu ale potrzebuje tego! 😁

Hej dziewczyny, Adi ma 74,5cm, waga 9600g, obwod glowki 45cm. NIe sluchalam baby bo mi pieprzyla glupoty wiec tylko przytakiwalam, a i tak bede robic po swojemu. Adrian dzis przespal noc, rano zrobilam mu butelke jak jeszcze spal, ale miedzy czasie sie obudzil, wchodze do niego do pokoju a on w lozeczku stoi.... serce mi stanelo 🤢. Musi ojciec mu lozeczko juz na najnizszy poziom dac, bo tfu tfu jeszcze by tego brakowalo zeby z lozeczka sie spierdzielil. Zaprowadzilam go do zlobka do 17, a ja dzis robie porzadki w domu no i moze jak sie wyrobie to drzemka godzinna bedzie 🙂.

mikaanka daj spokoj! Mi tez Adrian spadl z lozka i nie raz juz raczkujac sie obrucil i wypieprzyl, no i w ogole teraz czesto to tu to tam sie uderzy. Nie upilnujesz!!!! nie ma takiej opcji! Jestem pewna ze w zlobku jest wiecej takich przypadkow, ze nie raz jakies dziecko to go uderzylo zabawka to nadepnelo mu na raczke. Nic nie poradzisz, tak juz jest. Przypomnij sobie ile razy bylas posiniaczona, zdarte kolana jak bylas mala 🙂.

Na szczescie Oskarkowi nic powaznego sie nie stalo..... pewnie tez juz dawno zapomnial 😁

mikaanka to normalne ze paniki narobilas, moj Adi jak wczoraj jebnal o kant drewniany ze cala glowe mial czerwona i darl sie strasznie to juz tez nie wiedzialam co zrobic i chcialam na pogotowie bo mysle moze mu czaszka pekla czy cos. Na szczescie moj mily zabral mi Adriana i odwrocil jego uwage, tak ze zaraz zapomnial i bylo ok. Myslalam ze juz nie bedzie sie pchal w tamto miejsce, a ten lobuz po chwili znow lazl tam gdzie nie trzeba. Ja to w ogole panikuje, nie moge sie tego oduczyc, kazdy mi mowi ze pozniej z mojego synka bedzie taka ciepla klucha 🤢.

agatka ja tez tak reaguje przy upadkach ale czasem to od razu jest ryk, wczoraj nawet moj Wojtek sie wystraszyl. Adi juz po obiadku, krzyczal jak zwykle o wiecej. Ja pije kawke i wcinam paczki tzn. donutsy 😁. Zaraz trzeba kotlety zrobic dla chlopa 😁. Przykro mi troche, bo jutro jade sama z Adrianem dowiedziec sie jego wage i wzrost, bo Wojtek nie dostanie wolnego. Po poludniu zaprowadzam Adriana do zlobka, bo musze wykorzystac dzien w ktory nie poszedl bo byl chory, no i mialam nadzieje ze go spedzimy z Wojtkiem, a tu dupa. Bede sprzatac i kupilam pianke do farbowania wlosow to sobie farbne, no ale smutno tak sama bede siedziec 😞

Moje dziecko odkad sie ponosi i podciaga to juz tyle razy uderzyl sie w glowe, ze szok. Dzis juz 4 razy wyl. Nie da sie upilnowac, nie wolno ograniczac. Wczoraj tak walnal glowa o kant ze az guz mu wyszedl 🤢, a wyl spory czas.

U nas pogoda do dupy, szybko wrocilismy. Gotuje Adrianowi ziemniaki i marchewka z fasolka szparagowa na parze. Dzisiaj bez mieska niestety, ale i tak dobrze ze cos swierzego. Przerzucilam sie na tansze chusteczki dla malego. Kupilam takie zwykle co maja w zlobku bo wiem ze po nich nie ma zadnego uczulenia. Roznica w cenie 1,5 euro na paczce! o polowe tansze sa niz tych ktorych uzywamy. Musimy jakos oszczednie wszystko ogarnac bo tragedia finansowa u nas. W tym miesiacu zarobilam dodatkowe pieniadze za ktore mialam zamiar sie ubrac i gowno, nadal sobie nic nie kupilam, a w biurze nie wypada mi chodzic jak sierota 🤢. Fakt faktem, Adrian i jego potrzeby sa na pierwszym miejscu!

beti82 malo tego ze nie trzeba zadnych zaswiadczen, to jeszcze mozna chore dzieci prowadzac do zlobka. Jedynie jak ma goraczke nie wolno i jakas chorobe dziecieca, a tak zapalenie gardla, smary, kaszel, biegunka, kuzwa wszy .... mozna przyprowadzac. Porazka mowie wam. W zyciu nie zdecydowalabym sie na drugie dziecko w tym kraju.

beti82 u nas tez od stycznia ida 4 zeby i gowno nie chca sie przebic, a juz zostalo ok milimetra ale dupa, stanely i nic. Kolezanki coreczce wyszedl pierwszy zab dopiero jak miala 7 miesiecy, dzis ma juz 13 miesiecy i ok 12 zebow 😮, wszystko naraz sie posypalo.

Hej dziewczyny, Marysia sliczna na fotkach 😁. Jaka wesola 🙂, ani sladu po chorobie. Gosia, Adi tez czesto sie focha, wczoraj tez byl smutny jak go odebralam i w ogole zaplakany. Wkurza mnie ten zlobek bo co mu katar przejdzie i wszystko jest ok, to go zaprowadze i znow smary 🤢. My przeszlismy juz na mleko 3. Adi budzi sie o 4 i jest juz glodny, przetrzymuje go do 5-6 bo nie chce go uczyc jesc w nocy, to bez sensu, a mleko 3 jest troche bardziej syte. Nie wiem o co chodzi z tym budzeniem sie w nocy, podchodze do niego a on juz obudzony na maxa i sie cieszy. Musze go brac do siebie bo inaczej koniec spania. Ogolnie to wszystko ok, nie moge narzekac, procz tego ze ma wielki apetyt tylko by jadl. Lece pod prysznic poki spi i pojdziemy na jakis spacerek 🙂.

No i po Swietach! U nas fajnie. W domku, przezarci jestesmy, Adi tez! Ciesze sie ze wyzdowial na Swieta. Babcia nam duzo pomogla, wszystko mam porobione. Dzis pierwszy raz wyszlismy z Wojtkiem sobie do kina. "American Pie: Reunion" ... usmialismy sie. Szkoda tylko ze pogoda jest taka szara 🤢.