Skocz do zawartości

lala89_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1089
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lala89_m

  1. dobra my zmykamy na spacerek póki pogoda :* do zobaczyska!
  2. gosiaq - czasem też mi brakuje czasu, ale staram sie wszystko robić już i teraz 😁 a nie ''zaraz'' Ostatnio tak prasowałąm ''zaraz'' i uzbierało się że hoho. Po nauczce (prasowanie ponad godzine) prasuje wszystko zaraz jak wyschnie - ściągam z suszarki i myk do prasowania. Jeśli wiem że następnego dnia mam dużo roboty i latania to ogarniam mieszkanie jak Maje wykąpie. Ale nie moge tak siebie zachwalać że jestem przynajmniej troche zorganizowana bo Maja pozwala mi dużo zrobić - czasem ma dni że chciałaby spędzać ze mną 24 na dobe - no ale jak to dziecko 😁
  3. ja znam - ale jest to sałatka na słodko, ja ją uwielbiam i jest szybka w przygotowaniu: - ananas z puszki -szynka konserwowa w plasterkach -ser w plasterkach -por -kukurydza -majonez ananas kroisz na takie drobne kawałki ćwiartki ćwiartek, szynke konserwową (ja kupuje w biedronce kroisz polasterek na paski i te paski na pół, wychodzą z tego takie prostokąciki 0,5cm na 1,5cm) ser tak samo jak szynka. Por kroisz na cieniutkie paseczki ok 3mm (oczywiście kroimy od białej strony do lekko zielonej, tej mocnej zieleniny już nie dajemy) Wsypujesz kukurydze i kilka łyżek majonezu - wg upodobań, ja uwielniam kielecki bo ma wyrazisty smak. Doprawiasz pieprzem. Sałatka jest serio szybka bo ja plasterki szynki czy sera nakładam na siebie i potem jak wrzucam do miski to rozdzielam jak już są pokrojone. Nikt chyba nie bedzie się ''dupczyć'' i kroic kazdy plasterek osobno 🙃 No i jeszcze moja podpowiedz por zawsze kroje na początku - wtedy łatwiej go w misce rozdzielić inaczej majonez go skleja więc cięzko wymieszać . albo sałatka cezar z kurczakiem: sałata lodowa , piersi z kurczaka , ser i grzanki no i sos czosnkowy. Jest już gotowy taki ''pomysł na'' i tam jest niby sos i grzanki - ja robie sama bo my grzanek nie lubimy więc jest wersja bez. Ja robie tak - sałate lodową kroje na kawałeczki ok 2-3cm , piersi z urczaka kroje na kawałki i smaże w przyprawie gyros. Ser kroje jak do wcześniejszej sałatki. Sos robie tak : majonez, troche jogurtu ale jak w domu nie ma to bez 🙃 zioła do sałatek czosnek granulowany itp. Proporcje wg upodobań. Gotowego kurczaka wrzucasz do sałaty , dolewasz sos, i dajesz ser. Pyszne a łatwe i szybkie. Najlepiej smakuje z frytaskami. 😁 no i jeszcze moge polecić skrzydełka w panierce z biedronki. Tam jest 10szt za 6,99. Są serio pysze i smakują jak te z kfc. Ja kupiłąm bo potrzebowałam obiad na szybko. Tak mi posmakowały, że jak wpadną znajomi to można podać jako takie szybkie danie. Piecze sie 10 min w piekarniku. Panierka chrupka, super doprawione - i pisze tu chyba o tych łagodnych w takiej grubszej panierce.
  4. Gosiaq Maja ma to samo dzisiaj. Przetrzymałą spanie i jest strasznie marudna.. Chyba uszykuje kąpiel.
  5. madzia_m3 napisał(a): u mnie teoretycznie pasy te na ramiona też są wyższe, ale póki Maja jeździ w pozycji półleżącej to ich nie zapinam bo nie ma takiej potrzeby. Nie chce jej sadzać w spacerówce typowo na siedząco póki sama nie siedzi. A tymczasem włożyłam jej podusie pod główke żeby miała wygodnie no i żeby na tych pasach nie leżała 🙃 Madziu ja też zaczynam z taką dietką - bo kiedy tak jadłam miałąm płaski brzuszek - a teraz przez podjadanie od męża kolacji (sama się zapieram żeby sobie zrobić bo nie chce jeść po 18.00 ale jak mój m zrobi sobie kanapki itd to mu ''kradne'') mam tai wzdęty brzuch a z tym nie czuje się komfortowo 😞
  6. martusia - super że bioderka OK! a co do przekładanej rączki też bym się wkurzyła. Ja rączki nie mam przekładanej - ale siedzisko się przekłada - więc na jedno wychodzi 🙂
  7. aha są jeszcze pasy na ramiona ale maja jeździ w pozycji półleżącej wiec nie dopinałam a wygląda to tak: są jeszcze 3 pozycje 2 siedzące i całkiem leżąca
  8. no więc obiecane zdjęcia : przed spacerkiem i w trakcie 🙂 pote nadrobie bo majek marudzi
  9. martusiap napisał(a): ja zrobiłabym tak : 13 obiadek a o 17 deserek i mleko potem o 20.00 albo tej 19.30
  10. Martusia - ja staram sie oddzielać obiadki od deserków - chce żeby Maja nauczyła się że obiad to obiad. Może spróbuj twojej Majci tak wprowadzać powoli deserki osobno. Wcześniej obiadek a potem podwieczorek - deserek. Ja tak robiłam że obiadki były początkowo 1/2 słoiczka (te moje gotowane też 1/2) a deserki po kilka łyżeczek i stopniowo zwiększaj - np dzisiaj jedna , jutro dwie.. Ja tak swoją szczyge nauczyłam i teraz wcina cały słoiczek obiadku i prawie cały deserku. I polecam zostawić ci kilka pustych słoiczków - ja zostawiłam i mam super miarki i nie mam problemu z przechowywaniem w lodówce. Często gotuje dania na 2 dni, bo po dwóch dniach zmieniam smak. 🙂 A dzisiaj spacerek w spacerówce - bez marudzenia - bez spania (no była jedna 15 minutówka) i zwiedzanie że hoho! Zdjęć nie zrobiłam bo baterie umarły 🤨 jak zwykle. Powedzcie mi kobitki , czy wasze dzieci też tak pyskują? Ja jak coś robie np. gotuje albo prasuje to maja przezywa, pyskuje, gada, piszczy 🙂 ja mam wtedy ubaw po pachy bo w jej wydaniu to świetnie brzmi.
  11. Madziu to ja pisałam o barwniku :* 🙂 to może faktycznie nie ma aż tak źle Cherry dzięki za sposób - zobaczymy, a co do plam z marchewki to chyba sprawdzimy to szybko bo już powoli ładna pogoda więc i pranie będzie się wietrzyć 😁 a my dziś przenieśliśmy się do spacerówki - jak zrobię zdęcia to pokaże. Maja całą droge do i z sklepu obserwowała co i jak - jej się to podoba - no i ne denerwuje się że nic nie widzi - bo niestety w gondoli nie miałam oparcia do regulacji. A jak się zimno zrobi to wrócimy do gondoli 🙂 Mam bardzo łatwy i szybki system montowania - naciskasz guzik i wyciągasz - więc zmieniamy siedziska jak rękawiczki - do sklepu fotelik a spacery to teraz różnie chyba będzie.
  12. Aniu gratulacje na tą 6! Martusia, ja używam do kaszek itp smoczka z canpolu trójprzepływowy. Kleik i kaszke maja dostaje przez 1/ ale jak się ''sra'' 🙃 to przekręcam na 2. Sucharki ciągnie na trójce. ajny jest nie wiedziałam na początku że tak będzie działał. Ale dziurka jest robiona pod takim kontem że jak przekręcaz butelke to aktycznie zmienia się z mniejszej na większą. Aaaa a ktoś kiedys pytał o słoiczki z hippa. My kupowaliśmy bobovite ale częściej gerbera - bo u nas w tesco są tzw pewniaki 3szt za 6zł. No ale że dostaliśmy paczuszke z hippa a tam słoiczek z marchewką no to spróbowaliśmy. W smaku dobry - było czuć marchewke 🙃 kolor intensywny, słodziutkie. Wszystko ok, tylko że pofarbował łyżeczke której teraz domyć się nie da i Maja zrobiła kupke w tym samym kolorze marchewki - więc pewnie jakiś barwnik tam jest bo po gerberkach i bobovitach tego nie ma. A po domowej też nie. Więc tak mi się wydaje że chyba więcej chemi tam jest. Widziałam też słoiczki z boboruta - ale jeszcze nie testowaliiśmy 🙂 Póki co to chwale sobie te ''pewniaki'' No i często jeszcze bobovita na promocju w dwupaku za 3,99 🙂 wy tak ładnie piszecie o tych ząbkach - a u nas dalej pusto 😁
  13. hejka babeczki! U nas dobrze. Dziś Maja zamiast obiadku dostała mleko m z trzema sucharkami (dorwałam takie mniejsze w bieerdonce) Skruszyłam je do mleka (chciałąm jej dać na noc ale bałam się dolegliwości brzuszkowych więc dałam w formie obiadu) Póki co nic się nie dzieje - jedynie pić się chce 😁 Jest też już po deserku a dziś pół bananka i pół jabłuszka - wydaje się być dużo ale po zmiksowaniu to wyszło na 3/4 słoiczka. Także jutro na kolacje sucharki
  14. Maja w swojej jeszcze się mieściła.. no ależ co ona będzie się kąpać w ałej jak duża pusta stała. Sama wybrała 🙂 Najważniejsze że już nie płakusia! a czy w dużej czy w małej.. dodam że potem dolewam sobie wody i ja się kąpie , czasem mąż. EKOLOGICZNIE haha, a skóra gładka jak u niemowlaka! Więc jakieś korzyści z tego jednak mamy 😁
  15. ale wiem że gosiaq też zagęszcza (w rozszerzaniu diety była moją inspiracją 🙃 .. przepisy zupek itd itd..) więc pewnie lepiej poradzi : a ja melduję że u nas kąpiel znów jest przyjemnością.. ufff 🙂 zaraz wrzuce dzisiejsze fotki w kąpieli i po w swoim łóżeczku już do rana 🙂 p.s kiedy nie ma smoczusia to kciuk jest
  16. Martusiu ja zagęszczam. Wygląda to tak : rano ok. 9/10 zagęszczam kaszką ryżową np. malinowa z bobovity. Na 120ml dodaje 3 miarki jak z mleka. A na noc to najczęściej zagęszczam kleikiem kukurydzianym, no czasem kleikiem ryżowym. Dziś chciałabym zagęścić delikatnie sucharkiem - ale zobacze jeszcze. Zdaża się - chociaż teraz już miej że zagęszczam krupczatką - ale ją trzeba gotować więc z lenistwa wybieram gotowe produkty. 🤨
  17. Gosiu, nie będe Cie pocieszać i mówić że będzie dobrze - bo pewnie sama teraz nie chciałabym tego słuchać.. ale ściskam Cię bardzo :* Maja też ma dziś lekko marudny dzień. No ale takie też muszą być - no nie oszukujmy się 🙂
  18. Armando jest na bimbałach więc może wchłania większośc pokarmu? u nas działało potarte jabłko.
  19. a u nas z kupsztalem się poprawiło - był co 2-3 dni a jest codziennie! I mimo tego że Maja dostaje już na śniadanko kaszke ryżową ( 6 - mleko 9 - mleko z kaszką r 12-mleko 14-obiad 16 - mleko 18 deser 19-mleko 22-mleko z kleikiem ) myślałam ze to ją zapcha a tu ładnie idą plastelinki.
  20. Cherry jestem w szoku! superancko - tylko patrzeć jak wypełznie z łózia 😁 BRAWKO dla Armanda naszego !
  21. a jeszcze: ja ide na wychowawczy po macierzyńskim - niestey/stety nie mam z kim Mai zostawić (i nawet się ciesze z tego powodu) Pracuje w kauflandzie a wymienianie cenówek to nie jest szczyt moich marzeń. Ale nawet nie chodzi o to. Che być przy Mai kiedy pierwszy raz zacznie raczkować kiedy zrobi pierwszy krok itd. Będziemy z moim kombinować żeby na umowie miał najniższą, wtedy wpadnie troche grosza z wychowawczego. 🙂
  22. cygnee zdrówka! ktoś pytał czy maja sama siedzi - niee, podtrzymuje ją a kiedy ją puszczam to jeszcze się chwieje . Mamy na to jeszcze troche czasu. Przewroty to głównie mama robi Mai - samej się nie chce. Czasami daje jej soczki i nektarki ale to bardziej dla smaku. Do picia to raczej herbatki. a to mój M i moja M 🙂 miała odlot totalny 😁 to rano a to wieczorem przed kąpielą: i jeszcze chciałam się pochwalić bo sama uszyłam ochraniacz zostało materiału z kołderki więc wykorzystałam : i jak? p.s przepraszam za jakieś literówki ale odpadły mi niektóre klawisze z lapka ;D
  23. Agisal to trzymamy kciuki za Dominika - żeby muposmakowało 😁 Dziś aktycznie pogoda fatalna - ale spacerek w czwórke (2+1+1(tayson)) zaliczony. Wcelowaliśmy się w moment kiedy nie padało. Majeczka dziś humor madobry, gaworzy guga piszczy i hmm - śpiewa? My juz po kolacji, wykąpani. Zaraz mąż włączy jakiś film. W biedronkowej ofercie zobaczyłam że będą kocyki - noo i bedzie z hello kity - a że biedronka jest tak blisko hryy hryy. Rozpieszczam tą moją córe, no ale kogo mam rozpieszczać;p Niestety wszystko z umiarem 😁 Kąpiemy się dalej w dużej wannie. Oczywiście do tego 1000 różnych zabawek, ale część kąpieli traktujemy jak zabawe i kiedy Maja jest już wymyta to sadzam ją - ja trzymam a tatusia ponosi fantazja i bawi się tymi gąbeczkami grzechotkami i pokazuje Mai - a jej to pasuje 😁 Z nowości to Maja wcinała dziś skórke z chleba z masełkiem. Wcześniej wcinała ale bez masła. No i pilnuje żeby większy kawaek jej nie wpadł.
  24. Gosiu brawko za ząbki - takie perełeczki, no i nareszcie doczekałąm się na to zdjęcie 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...