Skocz do zawartości

lala89_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1089
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lala89_m

  1. my 22 mamy chrzśiny 🙂 ale jeszcze nie wiem co kupimy.. póki co jutro z mężem nasza pierwsza rocznica ślubu 🤪 ależ ten czas szybko leci!
  2. yenefer ja miałam podobnie jak Maja była tylko na mleku z cycka, teraz na modyfikowanym daje więcej mi zrobić.
  3. hejka! u nas ok. Miałyśmy iść na szczepienie dziś ale tak wieje a z rejestracji nikt nie odbiera telefonów więc sobie odpuszcze. Do tego Majcia od wczoraj ma wielgachne kozice i niby jak jej wyciągne to jest ok, ale po 2-3godzinkach to samo. Wczoraj załatwiliśmy chrzciny na 22stycznia o 12.30 Nie zapraszamy całej rodziny - tylko rodziców dziadków i chrzestnych (wiadomo jeszcze rodzeństwo..) a to już 16 osób! 🙂 Dziś na obiadek LENIWE GOSI! pychotka a już dawno ich nie miałam 😁 Dupcia Mai ładnie się zagoiła, po odparzeniu nie ma śladu. Póki co stosuje tylko mąke jako puder bo boje sie nowych specyfików.. MammaMia a powiedz mi jaką herbatke na laktacje pijesz? Ja mam z hippa ale nie wiem czy działa, w zasadzie to chyba mało co bo mam strasznie mało pokarmu. Na 12godzin odciągam 100ml - co zrobić żeby ją zwiększyć? Przystawiam Maje ile moge, ale ona się denerwuje strasznie bo mało co leci. Chętnie pije bebiko, ale chce jej dawać też swoje mleko przynajmniej rano i wieczorem 😞 Cherry reniferek cudny! Yenefer a twój synuś jakie ma długie włoski 🙂
  4. a u nas sprawa wygląda tak: z kupkami: jak Majcia dostawała tylko moje mleko to kupki jajecznicowate były cały czas, nie tylko przy kazdym karmieniu ale i przy każdym bączku popuszczała. Jak dostała tylko modyfikowane mleko (bo miałam strasznie mało pokarmu) to była jedna kupka na dzień w innej postaci - jak taka gęsta śmietana albo budyń no i nie tak żółte jak przy samym cycu, jednak miała problem z jej zrobieniem - strasznie długo marudziła zanim ją cokolwiek ruszyło. A teraz dostaje moje mleko rano i wieczorem - w ciągu dnia i w nocy modyfikowane, dokarmiam ją moim właśnie ze względu na to że jej kupke łatwiej zrobić więc mamy 2-3 kupki na dzień i 2 w nocy. Czasem przy bączku coś popuści. Ale tak jak pisze mamma mia zmieniam pieluche często bardzo bo Maja też łatwo się odparza, nawet jak nasisane ma tylko i czuje że pampers jest lekko wilgotny to zmieniam. druga sprawa z karmieniem: u nas dokarmianie na śpiocha nie przejdzie - nawet dopajanie herbatką. Jak mała śpi to śpi , i ruszenie jej do karmienia ją denerwuje, a jak chciałabym na śpiocha zmienić pampika to też zaraz się budzi i potem nie chce spać. Więc u nas to nie przechodzi 🙂 Ale jak tylko zaczęłam karmić ją mlekiem modyfikowanym to śpi lepiej (mocniej) i dłużej. Na samym cycu budziła się co 2godziny czy w dzień czy w nocy wypijając 100ml. Teraz po moim mleku śpi też 2godzinki ale po modyfikowanym 3 i dłużej. W dzień 3,4 godzinki, a w nocy karmienie nam wychodzi różnie. Generalnie wstaje 2razy, 3raz na zmiane pampersa ale tylko wtedy kiedy ma przesikany inaczej śpi dalej. Wczoraj np jadła o 23, potem miała jeśc o 1(tak myślałąm) ale wstała dopiero o 5.40 🤪 Majcia d wczoraj ma wyspke na brdzie - i nie wiem czy to od smoczka, czy może ja coś zjadłam, czy może to znów potówki. Wygląda tak jak ta wcześniejsza wysypka więc chyba potówki. Z tej oto okazji dziś miała kąpiel w kalii 🙂 no i znów chyba zadziałamy z mąką 😁 Zauważyłam że robi się już bardziej ''kumata'' , uśmiecha się kiedy się do niej mówi, zwraca uwage na przedmioty, a ostatnio zaczepiała rączką karuzelke w łóżeczku - aż sama byłam w szoku! Pytam męża - co ona tam tak mruczy, wstał i zerknął i mi mówi bawi się misiami z karuzeli. No to ja się śmieje - no jasne. Ale zaparcie twierdził ze się bawi , no to wstałam z tego łózka i faktycznie zaczepiała te misiaki - może jeszcze nieświadomie ale jednak 🙂 oczywiście jak nas zobaczyła to w momencie przestała. 😁 artystka nasza!
  5. a ja robię inaczej 🙂 na buźke: do małej miseczki dodaje łyżeczke (małą) mąki ziemniaczanej, dolewam ciut zimnej przegotowanej wody żeby mąka ładnie się rozrobiła. Potem dolewam gorącej tez przegotowanej - ilośc taka jaką chcesz - jak ma być bardzo gęste to mało wody a jak mniej gęste to więcej. Nakładam na wacik (jeśli masz bardzo gorące to podmuchaj żeby dzidzi nie oparzyć ) i przemywam buźke. W ciągu dnia stosowałam ledwo gęsty ten krochmal, na noc bardzo (czasem aż jak wysychał to robiła się taka skorupka. Po pierwszej nocy już poprawa wielka 🙂 A jak chcesz dzidzie okąpać całą w krochmalu to wlewasz do wanieni - tylko proporcje troszke większe 😁
  6. Moja majcia tak miała - i niby to były potówi. Lekarka mówiła że amo przejdzie, ale ja jej smarowałam krochmalem. Ładnie zaczeło schodzić już po pierwszym smarowaniu. Jak mała spała lub była na dworze to były blade jak cera, w momencie płaczu, kupki i aktywności robiły się czerwone. Może spróbuj tą mąką, to dzidzi nie powinno zaszkodzić a nam pomogło bardzo!
  7. Zaniu to super że bioderka cacy! Ja się o to właśnie martwie bo moja mała miała leko zaniżoną norme i w szpitalu kazali pieluchować (nie jakoś mocno odbiegało to od normy, ale profilaktycznie nam to zlecili) Pieluchowaliśmy do 3tyg bo później miała odparzoną dupcie więc się wietrzyliśmy cały dzień. Teraz czekam aż dupcia wygoi się w 100% i znów zaczniemy pieluchy zakładać. Na bioderka idziemy za tydzień, ale nie licze na poprawe.. 🤨
  8. mamazuzki napisał(a): moja Maja miała też wysyp na buzi, nie wiedziałam czy to trądzik czy co.. Lekarka stwierdziła że to potówki 😮 ale nie wydaje mi się żebym ją jakoś grubo ubierała. Też nic nie kazała stosować - ale ja jej buzie przemywałam wodą z mąką, taki lekki krochmal robiłam codziennie po kąpieli i poprawa już po jednej nocy! Także moge to polecić.
  9. Hejka! Moja Maja też nie miała żółtaczki. A co do przytulania.. nie mam z tym problemu 🙂 choć zszyli mnie bardziej. Wizyte u gina mam po nowym roku. Jakoś 6tyg wypadało nam na sylwestra, ale ja nie wytrzymałam na wigilie 🙂 Antykoncepcja - koniecznie ! póki co gumki, ale myśle o tabletkach. Majeczka jest grzeczna, ma czasem swoje grymasy - ale nie narzekam. W nocy ładnie śpi, budzi się 2/3 razy na karmienie, jak dwa to trzeci raz wstaje zmienic pampika bo ma przesikany. Myśle że to jej spanie to zasługa mleka modyfikowanego. Z moej piersi dostaje wieczorem koło 18.00 120ml, i rano około godziny 6.00. Reszte karmie ją bebiko. Z dwóch powodów - mam mało pokarmu i mała lepiej jest najedzona - a przynajmniej takie mam wrażenie. Nie chce zrezygnować całkowicie z mojego mleka, bo małej lepiej zrobić wtedy kupke, a tak to strasznie się męczyła. Sylwestra spędzamy u szwagierki 2 piętra wyżej, ale długo chyba nie posiedzimy 🙂
  10. Ja dałam Mai bebiko bo ma mniej żelaza w sobie. Przy karmieniu tylko piersią kupki były przy każdej zmianie pieluszki..
  11. ja też mam kreske 🙂 dziewczyny co zrobić żeby zwiększyć laktacje? Znów chce karmić małą moim mlekiem a ewentualnie dokarmiać bebiko bo taie mleko pije. I jeszcze jedno mam pytanie do mamusiek które dzieciaczi karmią mlekiem modyfikowanym - jak u was z kupkami? Bo moja Maja zrobiła wczoraj rano i do dzisiaj jeszcze nic.. Dziś rano się prężyła z płaczem ale z tego wyszło kilka bączków i nic więcej.
  12. gosiaq! jak bedziesz na tym szczepieniu to poproś o recepte na pimafucort - to maść z antybiotykiem i nam pomogła już w 24 godziny, teraz jest jeszcze lepiej bo smaruje aż się całkie wygoi. Nam nic nie pomogło jak to. A ten fiolet to gencjana - nigdy już jej nie uzyje! To mi tak doprowadziło dziecko.
  13. Ja też się już zalogowałam. Wszystkim - WESOŁYCH ŚWIĄT! U nas dobrze. Pamiętacie jak wam pisałam że Majcia ma odparzoną dupcie? Zrobiła jej się taka mała ranka, maści (sudocrem,tormentiol,linomag,bepanten i z apteki robiona, mąka) nie pomagały. Wybrałam się więc znów do lekarki w czwartek żeby jej pomóc na święta. Diagnoza - ''zrób jej fioletem, fiolet jej super - wysuszy'' Więc wykupiłam to co mi napisała na karteczce, posarowałam jej na noc zaczerwienione miejsca na dupce i tą ranke jak kazała. Jak rano wstałam i zobaczyłam jej dupcie to się rozpłakałam. Tam gdzie miała fiolet ta jej skórka zeszła. Byłam wściekła na tą lekarke, tak mocno że prawie straciłam pokarm! Jak mogłam na godzine wydoić z siebie 200ml, tak na dobe ledwo 100! Dokarmiałam więc małą bebiko, i tak jest do dziś. Maja lepiej śpi, jest bardziej najedzona. Ale wracając do dupci. Pojechaliśmy w piątek na pogotowie, bo dzwoniąc do lekarki znów kazała jakąś maść kupić 😲 więc darowaliśmy sobie. Na pogotowiu trafiliśmy na super doktorke, która zwyzywała tamtą lekarke.Przepisała maść z antybiotykiem i już po 24godzinach była poprawa. Mała teraz ma ranki które się goją, ale jest o niebo lepiej. Mówie wam, byłam załamana.. 😞 Do tego przemywam jej dupcie w kali i rumianku na zmiane no i wietrzymy się cały dzień. Dodam że jak Maja miała lekko czerwoną dupcie to zaczeliśmy od sudocremu, odstawiliśmy chusteczki i wietrzyliśmy dupke. Widocznie Maja ma delikatną skórke.. ale tyle co sie wycierpiałyśmy przez te odparzenie to masakra. Dobrze , że ta maść z antybiotykiem pomogła. Ja sobie nie umiałam wybaczyć że poszłam do lekarki żeby jej pomóc na święta, a tak ją doprowadziłam przez ten głupi fiolet! ehh
×
×
  • Dodaj nową pozycję...