ewa73_m

Witam Dziewczyny i jeszcze raz dziękuję Wszystkim za miłe przyjęcie. Darka- super że masz już ostatnie szczepienie przed sobą, my dopiero w tamtą środę podaliśmy pierwszą dawkę infanrix hexa. Darka może ci teściowie okażą się w porządku, tego Ci z całego serca życzę. Co do podciągania to Miłosz jak mu podam palce to sam się podnosi. Dzisiaj pierwszy raz usiadł sam w bujaczku i bawił się nóżkami, ale z pozycji półleżącej zawsze łatwiej. Natomiast co do przekręcania się na brzuch to jest strasznie leniwy. Monia- Ania ma super włoski, patrzę z zazdrością i czekam kiedy mojemu łysolowi wyrosną jakieś loki. Co do piersi to miałam podobnie w 3 miesiącu i tak jak piszą Aneta i Justyna , ciepły prysznic i odciąganie. Ja po każdym karmieniu odciągałam co zostało laktatorem. W 2 miesiącu miałam natomiast stan zapalny wtedy była wyczuwalna grudka ale na piersi było też widoczne zaczerwienienie. Wówczas pomogły zimne, lodowate okłady, nie wolno wtedy masować i należy uważać z gorącymi kąpielami. Ale z tego co opisujesz to u Ciebie to prawdopodobnie zastuj.

Dobranoc 🙂

Magda- Miłosz jak na razie nie gustuje w deserkach pluje nimi na odległość, Róża- nie pamiętam dokładnie który to był tydzień, ale gdzieś pod koniec 5 miesiąca. Faktem jest, że ta ciągła kontrola i kłucie ( 3-5 razy mierzenie cukru, 3 razy insulina) to był koszmar, ale najważniejsze, że dzieciak zdrowy a ja po wyjściu ze szpitala ważyłam tyle co przed ciążą 58/162cm. Teraz ważę 55kg

emilia1 tak to moje pierwsze dziecko, tak się jakoś wszystko pod górkę toczyło. Jak spotkałam w końcu mężczyznę z którym chciałam być i mieć dziecko to bummm....problem . Staraliśmy się o dziecko dwa lata (leczenie), ale w końcu się udało i mamy cudownego synka.

wercia- u mnie lekarka po 2 tygodniach stosowania diety wprowadziła insulinę (mimo niedużych przekroczeń norm). Pamiętam jak na początku bardzo się bałam jej stosować. Teraz uważam, że to była dobra decyzja, Miłosz urodził się zdrowy, dostał 10 punktów, a ja do końca ciąży czułam się świetnie. Nigdy wcześniej nie odżywiałam się tak zdrowo jak przez cztery ostatnie tygodnie ciąży. Do 6 miesiąca ciąży przytyłam 11kg, a w ciążę zakończyłam na +8kg. Bardzo stresowałam się tym, że chudnę, jednak mój lekarz uspakajał że wszystko jest dobrze i że tak jest jak się zdrowo zaczyna odżywiać. Muszę Wam jednak powiedzieć, że dla osoby która uwielbia jeść ( szczególnie słodycze) to koszmar. Może dlatego badanie na cukier zrobiłam dopiero w środę. wercia- czy cukrzyca u ciebie znikneła?

..dziękuję Dziewczyny za miłe przyjęcie. Miłosz urodził się z wagą 3500kg i 53cm. Teraz waży7850 i 66cm, zatem średniaczek. Karmię piersią, a tak mniej więcej od miesiąca gotuję zupki ( na razie marchewka-ziemniak, dynia-ziemniak), od tygodnia dodaję kaszę mannę błyskawiczną do zupki.

...poród wspominam bardzo dobrze. Miałam cukrzycę ciążową, brałam insulinę wiec do szpitala musiałam stawić się w dniu porodu. Po dwóch dniach lekarze stwierdzili, że wywołają poród. I tak w piątek znalazłam się na porodówce, położna na dzień dobry spytała się czy mam jakieś preferencje co do porodu. Ja oczywiście, że nie jak urodzę naturalnie to super, a jak trzeba ciąć to tniemy. Kazali mi chodzić i nic nie robili przez dwie godziny, później podłączyli oxyt. Po pół godzinie przyszła położna zbadała mnie i wyszła. Przyszła lekarka i spytała się czy nie chcę cc, ponieważ maja dużo wskazań min. cukrzyca, pierwszy poród w późnym wieku, brak postępu porodu (nic się nie działo). Tym razem, słysząc krzyki kobiety obok już się nie zastanawiałam tylko podpisałam zgodę i pół godziny pózniej urodził się Miłosz. Bez stresu, bólu. Zatem bardzo Was podziwiam dziewczyny które naturalnie urodziłyście.

hej! ...ojej jak czytam o Waszych porodach to robi mi się gorąco. megan85 opis Twojego porodu pamiętam jeszcze z początku forum , Jesteś wielka

Witajcie Dziewczyny! Wercia82 jestem kolejną osobą, która Was namiętnie podczytuje i zapewne nie jedyną . Mam na imię Ewa jestem z Łodzi i z ogromną przyjemnością do Was dołączyła, przyjmiecie mnie? Mój syn ma na imię Miłosz, urodził się 22.